PDA

Zobacz pełną wersję : Czy zolw przywiazuje sie do wlasciciela?



czar23
01-01-2014, 14:04
od roku jestem posiadaczka zolwia czerwonolicego - Stefanka.ciekawa jestem czy taki zolw przywiazuje sie do wlasciciela, czy mozna go czegos nauczyc i jesli tak to jak?
z gory dziekuje odpowiedz

bruenor
02-01-2014, 00:15
Żółwie to nie pieski ani kotki.
Nie wydaje mi się żeby obcowanie z człowiekiem było dla nich przyjemne.

W wątku:
http://www.terrarium.com.pl/forum/read.php?f=13&i=9379&t=9379

Odpowiedziałem w miarę dokładnie, co myślę o oswajaniu gadzinek.
http://www.terrarium.com.pl/forum/read.php?f=13&i=9407&t=9379

Jedyną rzeczą, jakiej "nauczyły" się moje żółwie jest ciekawość i nie uciekanie od człowieka (jak coś się robi w ich zbiorniku muszą być w centrum zdarzeń i śledzić każdy ruch. Myślę, że to maksymalne oswojenie, na jakie można sobie pozwolić.
Dalej samiec syczy jak się go wyjmuje z akwarium i usiłuje spróbować jak smakują palce ;)
A ze sztuczek dla gości pozostawiłem przewracanie kamieni i przekopywanie żwiru w poszukiwaniu ślimaków.

Może jestem zbyt radykalny, ale takie jest moje zdanie.
Pozdrawiam.

czar23
02-01-2014, 05:20
witam!dzieki za odpowidz.zadajac to pytanie nie spodziewlam sie uslyszec ze moge mojego zlowia nauczyc szczekac, aportowac czy moze tanczyc.mam tez papuge, ktora podobno nie wiele sie da nuczyc ja jednk posiwcalam jej bardzo duzo czasu i uwagi i teraz moge spokojnie powiedziec ze da sie ja nauczyc paru prostych rzeczy(ale nie bede sie tu teraz rozpisywac o mojej papudze)!!a piszac na forum liczylam na jakies konkretniejsze uwagi, bo posiadanie gada czy innego zwierzecia to nie tylko zapewnienie mu godnych warunkow ale poswiecenie tez czasu, uwagi na zabawe!

marix
02-01-2014, 05:37
moje lubia glaskanie wyciagnietej szyjki podczas opalania (byle cieplym palcem!). W ciagu poltora roku tylko dwa razy slyszalem ich syczenie (mialy powody). Po palcach nie gryza, co najwyzej ostrzegawczo uszczypna, gdy cos im sie bardzo nie podoba. Chetnie jedza z reki i wtedy delikatnie wyjmuja pokarm spomiedzy palcow - a potem czasem piora sie miedzy soba o to zarelko... Wtedy nawet nie zauwazaja reki, ktora chce dac nastepna porcje...

czar23
02-01-2014, 05:54
dzieki za odpowiedz!!tez tak robie z moim Stefanem:)gdy pluska sie w wannie i wyciagam do niego rece to podplywa do mnie i lapie sie lapkami moich palcow wtedy ja go tak ciagne po wodzie:)chyba mu sie to podoba:)pozdrawiam
ps moj zolw na 11cm czy jak kupilabym sobie malego zlowia to czy wiekszy nie bedzie go gryzl?

marix
02-01-2014, 05:57
1. zolwiom zdarza sie gryzc konkurencje. Na tym forzm kilka osob pisalo, ze musialo z tego powodu rozdielac towarzystwo na stale...
2. dlaczego kapiesz go w wannie? czy on nie mieszka w akwarium????

czar23
02-01-2014, 06:18
owszem ma akwarium i to barzdo ladne:) ale raz na jakis czas staram sie puszczac go do wanny pelnej wody(oczywiscie w odpowiedniej temp.) wtedy moze swobodnie sobie poplywac - ma wieksze pole do popisu - polecam innym zolwika:)

marix
02-01-2014, 06:23
wydaje mi sie, ze to nie ma sensu. Tylko zolwik nalyka sie chloru. Akwa mu starczy, byle bylo wystarczajao duze i glebokie. Moze w wannie dlatego podplywa do twoich placow ze nie czuje sie bezpiecznie nie majac dostepu do innej wyspy?
Z drugiej strony moje zolwie chetnie opieraja sie na palcach zaprzyjaznionego czlowieka rowniez we wlasnym akwa...

bruenor
02-01-2014, 06:59
A ja obstaje przy swoim

Żółw to nie zabawka.

Jak się żółwiom nudzi ganiają rybki, śpią pod lampą z wyciągniętymi łapkami jeden na drugim albo przeszkadzają sobie na wzajem (szczególnie samiec przeszkadza samicy przekopywać żwir).
Owszem zapewniam im zabawę dosypując ślimaków po całym akwa żeby miały, czego szukać.
Nawet jak ktoś podejdzie do akwa to zainteresowanie żółwi mija po minucie dwóch, potem wracają do swoich zajęć.

Obserwowanie ich sprawia mi o wiele większą frajdę niż miał bym je głaskać i bawić się (z) nimi w wannie.

Pozdr.

czar23
02-01-2014, 07:19
po pierwsze: do wanny wlewam mu odchlorowana wode
po drugie: w akwarium to zolw sie nawet nie rozpedzi, a w wannie ma naprawde duzo miejsca do polowania na jedzonko!sprobojcie tak wsadzic swoje pupilki choc na chwile, moze na poczatku im sie nie bedzie podobalo ale pozniej sami zobaczycie ze to polubia.a jakie sa szybkie!!!
a po trzecie: zadne zwierze nie jest zabawka, nie tylko zolwie!!!

pozdrawiam

Aleksander
02-01-2014, 07:30
Zgadzam się z Buenorem - żółwie sie nie oswajają, to ich właściciele mają tendencje do przypisywania im takich zachowań. Ktoś mógłby powiedzieć, że moje żółwie są oswojone, bo biegną do mnie przez całe terrarium, gdy wchodzę do pokoju. Ale to tylko odruch - ja=ręka=jedzenie:))) Jeden z naszych żółwi na widok człowieka wręcz otwiera dziób, bo kiedyś często był karmiony z ręki, co wygląda komicznie a wrażenie oswojenia i przywiązania jest łudzące. Ale nie ma się co oszukiwać - nic dla naszcyh żółwi nie znaczymy:)

Pozdrawiam
Natalia

czar23
02-01-2014, 09:35
hmmm....moj kolega ma zolwia stepowego ktory chodzi za nim wszedzie po mieszkaniu za nikim innym tylko za nim...czy to w pewnym sensie nie przyzwyczajenie?

marix
02-01-2014, 09:50
1, to niezdrowo dla z., ze chodzi po mieszkaniu.
2. wanna ma pewnie nie wiecej niz 120 cm dlugosci (zbiornik na wode, a nie obrys). Akwa bywaja wieksze...

czar23
02-01-2014, 14:10
moim zdaniem nie zdrowe jest trzymanie zwierzecia calyczas w jednym miejscu!!skoro nie moze zyc w swoim naturalnym srodowisku to dajmy mu namiastke wolnosci, troche urozmaicenia!a nie lazenie na paru m2(pru to tak przy dobrych wiatrach).ja staram sie aby moj zolw mogl sobie biegac po mieszkaniu no i jak jest cieplo to wychodze z nim na spacer:)

Jojek
02-01-2014, 14:51
Spacery na trawce popieram, po podłodze w mieszkaniu NIE.

czar23
02-01-2014, 15:37
czemu uwazasz ze po podlodze nie moze biegac?

marix
03-01-2014, 01:16
Bieganie po podłodze jest szkodliwe, bo:
1. opary z podłogi (pasty, chemikalia do czysczenia dywanów, itd.)
2. miniprzeciągi przy podłodze - ty ich nie czujesz, pelzajacy przy ziemi z. predzej czy pozniej poczuje...
3. nie słyszałem o prz<padku, zeby z. stała sie krzywda w akwa - a spro slyszalem o zł ezakonczonych spacerach po mieszkaniu.

Aleksander
03-01-2014, 09:24
Czar23, proponuję, byś poczytała starsze wątki i zaprezentowała koledze krótkie streszczenie. Trzymanie żółwia lądowego na podłodze to jeden z podstawowych błędów, jakie popełniają właściciele tych wrażliwych zwierząt.
Do tego, co napisał marix, dodam jeszcze zbyt niska temperaturę, brak mozliwości zakopywania sie w podłożu, niebiezpieczeństwo urazów (kopniecie zółwia, uderzenie drzwiami itp.) - wystarczy trochę wyobraźni, by stwierdzić, że
argument z odrobiną wolności jest chybiony. Odpowiednio duże terrarium w dłuższej perspektywie bardziej się przysłuzy zdrowiu żółwia, niz źle pojmowana "wolność". Prawdziwie wolny byłby tylko w swoim środowisku naturalnym, z którego go zabrano i do którego juz nie ma powrotu.

Pozdrawiam
natalia

czar23
03-01-2014, 13:47
a co Ty myslisz ze ja puszczam mojego Stefana zeby przez tydzien biegal po mieszkaniu???!!ja go na 2min z oczu nie spuszczam!!!i na pewno nie bede go caly czas trzymala w akwarium!!!zolwie nie sa takie delikatne jak wam sie wydaje!!!!bez przesady!!jakby mila siedziec przez caly czas w tak malym pomieszczeniu jakim jest akwarium to by go szlag trafil!!
pozdrawiam

krist
03-01-2014, 14:42
nie w akwarium tylko terrarium! jeśli będzie dobrze zrobione i spełniało wymogi hodowli gadzina sama nie będzie chcieć chodzić po domu. zresztą podłoże w domu nijak nie przypomina tego naturalnego (którego choć kawałem można zapewnić w terra) przez co nie sciera sobie pazurów i stawy bardzo cierpią!!! co oczywiście uwidacznie się dopiero po latach (dlatego że nie sa tak delikatne...) po za tym terra ma być dostosowane wielkością do gadziny więc dlaczego ma je szlag trafić? moim zdanie prędzej szlag trafi krzątającego się żółwia po mieszkaniu niż po terra.

Azazella
04-01-2014, 01:56
Naprawde podziwiam Twoja wyobraznie....

"zolwie nie sa takie delikatne jak wam sie wydaje!!!!"

a jesli chodzi o:

"jakby mila siedziec przez caly czas w tak malym pomieszczeniu jakim jest akwarium to by go szlag trafil!!"

to jak MALE jest to AKWARIUM?


Moje zolwie ciagle siedza w terrarium i jeszcze jakos zadnego szlak nie trafil:)

czar23
04-01-2014, 07:58
dlugosc :150cm
szerokosc: 60cm
wysokosc: 70cm
na wieksze niestety nie moge sobie pozwolic:(
a wyobrazni to chyba Ty nie masz!pomysl na jakie sytuacje narazone sa w swoim naturalnym srodowisku!!!! .a Twoich zolwi jest mi bardzo szkoda jesli cale zycie spedzaja w terrarium i pewnie ze ich szlag nie trafi bo nawet nie wiedza ze moga isc przed siebie pare "krokow" bez walnia glowa w szybe i koniecznosci zawracania, biedaki.....wspolczuje....
pozdrawiam,

Azazella
05-01-2014, 03:20
Nie napisalam, ze nie masz wyobrazni tylko, ze podziwiam Twoja wyobraznie.

"pomysl na jakie sytuacje narazone sa w swoim naturalnym srodowisku!!!! ":i wlasnie o to chodzi, ze w naturze spora czesc zolwi jednak ginie NIE ze starosci. Uwazam, ze jesli trzyma sie zwierze, to nalezy mu zapewnic optymalne warunki, a nie np. narazac go na niebezpieczenstwa bo "tak mialby w naturze".

"pewnie ze ich szlag nie trafi bo nawet nie wiedza ze moga isc przed siebie pare "krokow" bez walnia glowa w szybe i koniecznosci zawracania, biedaki.....wspolczuje...." - skad wiesz jakie warunki maja moje zolwie??? Zapewniam Cie, ze po kilku krokach nie wala glowa w szybe. W terrarium przynajmniej maja dobre warunki, ktorych nie jestem w stanie zapewnic im na podlodze.

Uwazam, ze niepotrzebie probujesz mnie obrazic piszac, ze nie mam wyobrazni i ze moje zolwie wala glowa o szybe. Przeczytaj moj post jeszcze raz dokladnie, a zobaczysz, ze ja na Ciebie nie najezdzam, po prostu sie z Toba nie zgadzam w tej kwestii.

krist
05-01-2014, 04:16
tak mamy prawo się nie zgadzać, (każdy ma swoje zdanie) ale obrażanie jest niepotrzene. czar23 nie ma odpowiednio popartych argumentów że lepiej żółwiom na "dywanie" i lepsze codzienne spacery po domu niż po terra , dlatego tak reaguje... Mniej swiadomych należy uświadomić tylko jesli ktoś nie chce słuchać......

czar23
05-01-2014, 05:21
przepraszam ale ostatnia rzecza ktora chcialabym tu zrobic to obrazic Ciebie, jeszcze raz bardzo przepraszam, skonczmy ta dyskusje bo ona nie mam sensu...

czar23
05-01-2014, 07:06
krist!!!ja wcale nie twierdze ze lepiej zolwiowi na dywnie niz w terrarium!!!i nie mowie o codziennych spacerach!!przeczytaj wszystko raz jeszcze:)
pozdrawiam,

krist
05-01-2014, 14:01
tylko że raczej nawet "nie codzienne" spacery po dywanie lub parkiecie w domu nie powinny mieć miejsca, chyba że są to spacerki na dworze przy ładnej pogodzie to co innego...

42d3e78f26a4b20d412==