PDA

Zobacz pełną wersję : Samookaleczenie???



roni
12-01-2014, 06:30
Od jakiegoś czasu moja gadzinka zaczęła sobie gryźć przednie łapki.Myślałem że
skoro rośnie to tak pomaga sobie z farfoclami.Dzisiaj zauważyłem wygryzione
ranki w tych miejscach.Co robić???Dlaczego tak sie gryzie??? POMOCY

krist
12-01-2014, 06:47
był ten temat poruszany już kiedyś (daaawno temu..) jak dobrze pamiętam było to wynikiem stresu...

krist
12-01-2014, 07:15
lub w wyniku jakiegoś urazu mech. dokladnie zerknij na łapkę może coś w niej tkwi co drażni żólwia.( albo go swędzi.) Dużo żółwi się gryzie w łapki np. po wyjściu na wysepką ale gryzienie do rany jest już nienaturalnym zachowaniem.

roni
12-01-2014, 09:58
Co możesz mi poradzić?Uraz wykluczam.Gryzie się w obie łapki tylko że w jednej jest rana a druga to tylko kwestia czasu(oby nie),chyba że przestanie.

fedorek
12-01-2014, 13:20
jak chce to niech sie gryzie... moze sie nie zje... (sam nie powinien sobie zrobic duzej krzywdy)

krist
12-01-2014, 14:37
a czy jak ktoś chory sam sobie zdaje rany np. zyletką należy go zostawić ???gryzienie do ran nie jest normalnym objawem!!! i nie należy takiego stanu lekceważyć, ponieważ przebywają w środowisku wodnym w którym łatwo o zakażenie rany. Co robić nie wiem, może dr Robert coś poradzi.

dr Robert
13-01-2014, 03:32
Nie spotkałem się nigdy z tym objawem. Czy uraz jest na pewno wynikiem gryzienia, tzn. czy żółw był obserwowany przy tej czynności ?

roni
13-01-2014, 06:25
Cały czas go obserwuję i niestety te rany sam sobie zadaje.A swoją drogą fedorek masz niezłe poczucie humoru,tylko mi jakoś nie jest do śmiechu.Może przestanie.Zobaczymy.

roni
13-01-2014, 08:18
A czy jest możliwe że w tych łapkach siedzi jakiś pasożyt czy coś,i ją to tak swędzi że gryząc się tworzą się rany.Gryzie sie tylko w wodzie,może by na jakis czas spuścić tyle wody żeby mogła brodzić.

roni
13-01-2014, 09:49
A może całkiem odizolować od wody na jakis czas,tylko kąpiele w rumianku do zagojenia ran.Co o tym myślicie??

fedorek
13-01-2014, 10:46
sorry roni zartowalem... taki zarcik, mi sie wydaje ze cos mu tam musialo wejsc, (pies mojej siostry podrapal sobie pol pyska przez to ze kawalek kosci utkwilo mu w podniebieniu) cos mu musi przeszkadzac... chyba ze ma za dlugie pazury (sorry znowu zarcik)...

roni
13-01-2014, 10:54
Na pewno w łapki nic jej nie weszło bo gryzie się w obie symetrycznie.

krist
13-01-2014, 11:31
puki ranki się nie zagoją , powinieneś zrobić jak piszesz ograniczyć kontakt z wodą (która może dodatkowo podrażniać ranki co może powodować dalsze gryzienie się) kąpiele w rumianku , przemycie ranek wodą utlenioną bądz nadmanganian potasu (chyba dobrze napisałem? do kupienia w aptece) może trzba będzie użyć masci ,tylko niepamiętam już jakiej... poszukaj w starszych tematach gdzieś były podane nazwy.

42d3e78f26a4b20d412==