PDA

Zobacz pełną wersję : problem z ostrogrzebietem.. :/ pomocy!!!



VioaoiV
18-02-2014, 10:45
sluchajcie mam problem :( jakis miesiac temu kupilam 2miesieczne zolwiki ostrogrzbiete. jeden z nich to wielki łasuch, ruchliwy, drugi zaś je tylko wybrane rzeczy i wiekszosc dnia przesypia w czesci ladowej.. dzisiaj obejrzalam go dokladnie i zmartwila mnie jedna rzecz- mianowicie, jeden z nich, ten spokojniejszy, ma dużo bardziej miękki pancerz od drugiego.. co to moze byc?? strasznie sie martwie..

mam dla nich akwa 114 litrow, jasny drobny zwirek, niestety na razie zwykłą jarzeniówkę, filtr, grzalke, temp 26-27.. karmie ochotkami, dafniami, wodzieniami, Frida (ten słabszy?zolwik) dostaje awaryjnie kurczaka, kawalki ryby.. :(

boje sie o nią......... :(

krist
18-02-2014, 13:27
zerknij kilka tematów niżej... zaczynało się pomocy....... temat wałkowany był niedawno, być może to poczatek krzywicy a być moze to naturalna elastyczność pancerza.

VioaoiV
19-02-2014, 03:36
Niestety.. Rano znalazłam Fridę martwą.. ;((

tak mi smutno z tego powodu.. i nadal nie wiem dlaczego to sie stalo.. pare dni temu jadła normalnie, chociaz ona zawsze wybrzydzała troche, no i była dużo spokojniejsza niz frog.. była jakas przyklapnieta, ledwo się ruszała wczoraj.. zadzwonilam do lecznicy weterynaryjnej (dzieki InneCzasy za pomoc w szukaniu lecznicy!) i powiedzieli mi ze to moze byc od braku uv.. tylko ze przeciez drugi był z nią od poczatku, a ma super twardy pancerz juz, super apetyt, super wyglad i super zdrowie (odpukac!!).. :(( kupilam teraz Frogowi te witaminy w kroplach, Schildkroten Tonikum, ile mam mu wpuścić na ok. 30 litrow wody?? i co ile czasu?? :(

przykro mi z powodu Fridy, strasznie... :( jak sobie pomysle, ze to możliwe ze przeze mnie.. ;( a z drugiej strony, moze to jakas wada genetyczna, albo sprzedali mi chorego zolwia?? no bo kurcze nie mam juz pomyslu..

marix
19-02-2014, 03:43
Uwazaj z witaminami! Nadmiar bywa trucizną... Skoro człowiekowi wystarczy kilka kropel witaminy D, to jak obliczyc dawkę dla ważącego parę dkg żółwika?
Bardzo wskazane byłobz zaopatrzenie zółwika w swietlówkę UVB. Wystawianie na okno zupełnie nic nie da, bo promienieowanie UVB nie przenika przez szkło.
Możesz oczywiScie werandować żółwika, gdy zrobi się ciepło (starczy pół godziny). Trzeba jednak z tym BAAAAAAARDZO uważa, bo przeciąg może zabić maleństwo, a takie maluchy są bardzo wrażliwe. Jeśli jednak zapewnisz osłonięte od wiatru miejsce, w którym temperatura będzie POWYŻEJ 20 st. C, mozesz go powerandować.

VioaoiV
19-02-2014, 03:51
z tym bedzie problem.. ale za to w lato mogę go wziąć na wieś do babci, tam jest wielki taras, zrobie mu zagrodę :) i moze tam byc nawet i miesiac.. tylko mu jakas kryjowke zrobie..

marix
19-02-2014, 04:25
"zadzwonilam do lecznicy weterynaryjnej (dzieki InneCzasy za pomoc w szukaniu lecznicy!) i powiedzieli mi ze to moze byc od braku uv.. tylko ze przeciez drugi był z nią od poczatku, a ma super twardy pancerz juz, super apetyt, super wyglad i super zdrowie (odpukac!!)"
Mysle, ze sugestie lecznicy sa sluszne. Zolwiowi na pewno miesiac u babci nie wystarczy. Malec UVB najbardziej potrzebuje teraz.
To, ze wiele wytrzymał nie znaczy, że zawsze tak będzie.
Werandować mozesz żółwia w wysokiej miednicy na balkonie.

VioaoiV
19-02-2014, 05:22
ok.
a moze byc zarowka uvb, ta repti glo czy cos takiego??nocna i dzienna.. wolałabym kupic obie zarowki, niz jedna swietlowke, plus oprawa, to jednak troszke za duzy wydatek zeby tak z dnia na dzien pojsc i kupic :(( jak myslicie??

no i ile mu wpuscic kropel tych witamin na 30 litrow wody??

marix
19-02-2014, 08:08
Zarowki UVB sa praktycznie niedostepne. Owszem, pojawiaja sie w sklepach interenetowy<ch "zarowki kompaktowe" (czyli tak naprawde swietlowki), ale kosztuja ok. 200 zł! Swietlowke UVBzaś kupisz juz za 50 zł.
Tak więc takich żarówek praktycznie nie ma w sprzedaży. Oderowane w zoologikach niebieskie noeodymowe żarówki za ok. 30 zł NIE EMITUJA promieniowania UVB, a tylko UVA, i to kiepsko. Wbrew zapomnioeniom sprzedawców są dla żółwi praktycznie nieprzydatne (lepiej stosować do pogrzewania melczną żarówkę za 2 do 4 zł. Ni pozwól dać się oszukać w zoologikach!

marix
19-02-2014, 08:36
swiatlo nocne moze się przydać tylko wtedy, gdy chcesz podglądać nocne życie żółwi. Im ono specjalnie potrzebne nie jest.

VioaoiV
19-02-2014, 09:30
czyli swietlowke ?? a jaka?? ile wat?? ile kosztuje taka obudowa??

krist
19-02-2014, 09:45
musiała już być chora w sklepie...

krist
19-02-2014, 09:53
świetlówka terrarystyczna emitująca promieniowanie UVB np. Hagen Reti Glo 5.0 (oznaczenie 2.0 5.0 8.0 oznacza procentowy udział emitowanego promieniowania UVB) dla żółwi wodnych przyjmuje się że najlepsza bedzie 5.0 (5% prom. UVB) a moc zależy od między innymi od długości samej świetlówki 15W powinna wystarczyć ale 30W nie zaszkodzi (bedzie jaśniej swiecic) wielki wybor znajdziesz tu:

http://www.colisa.com.pl/

w dziale oświetlenie, świetlówki terrarystyczne....

AdamEx
19-02-2014, 11:50
krist zapomniałeś się pochwalić pomysłem na zamontowanie (tanie) świetlówki w akwa. Dla mnie jest to najlepszy pomysł, jak widze ceny oryginalnych opraw to mi sie włosy jeżą na głwie ;-) warto zerknąc ---> http://www.czerwonolicy.waw.pl/znajomi_05p.htm

krist
19-02-2014, 14:08
sorry zapomniałem że nie każdy zaczyna od lektury obowiazkowej...(stronka naszego moderatora Jojka) a i nie każdy ma doświadczenie z elektryką... ale dobrze że wspomniałeś już od dawna zachęcam do zrobienia czegoś znacznie niższym kosztem....

InneCzasy
19-02-2014, 22:57
Nie przesadzacie z tymi cenami opraw na świetlówkę??? Ja właśnie kończę znajomemu terra dla agamek i znalazłem oprawę z dławikiem i starterem za 22 zł na 18watową świetlówkę = 60 cm. To chyba nie jest kosmiczna cena. Wychodzi taniej niż zakup samego dławika startera i wtyków + okablowanie :D. Wystarczy poszukać, choć ja i tak po zakupie tego gotowca, rozbebeszę to na czesci pierwsze, to kazdy nieobeznany z elektryką moze załadować do terrarium gotowca. Co do schematu z Twojej stronki, to ja uważam, ze ten z dławika jest czytelniejszy, i na tyle prosty, ze jak ktoś tego nie kuma, lepiej zeby nie bawił się prądem (na dławiku nie ma jedynie kondensatora, który jak sam wpominasz - nie jest Ci potrzebny, jak pewnie większości z nas).
W sprawie żółwia już się wypowiadałem i podtrzymuję wszystko co mówiłem dodam tylko, że ja nie ryzykowałbym jednak wystawiania go jeszcze w "miednicy" na balkon, wbrew pozorom nie jest jeszcze tak ciepło. Co do zabrania żółwika do babci - pomysł fajny, bo żółwik sobie posmiga na swobodzie, ale przemyśl to dokładnie, bo żółwie to sprytne bestie i jak dobrze tego nie zabezpieczysz, to już go potem możesz niezobaczyć :D.

krist
20-02-2014, 00:07
AdamEx'owi chodziło o kupne terrarystyczne oprawy które są dosyć drogie (a sprzedawcy niejednokrotnie wciskają kit że tylko taka może być dla tej swietlowki..), masz szczęście ze w Twojej okolicy są gotowe za 22zł. (u mnie nie znalazłem w żadnym elektryku..) Jeśli chodzi o schemat jest taki sam jak na dławiku dodałem tylko wyłącznik i wtyczke tak aby wszyscy mieli pogląd co gdzie jest. Jeśli chodzi o ten kondensator praktycznie jest niepotrzebny i faktycznie nie na wszystkich schematach na dławiku on jest namalowany (brałem pod uwagą nie tylko te schematy z dławików.) Zgadzam się z Tobą iż osoby o zerowej wiedzy z zakresu podstawowych zasad elektryki powinny poprosić o pomoc kogoś bardziej doświadczonego.

42d3e78f26a4b20d412==