PDA

Zobacz pełną wersję : Znowu aksolotle



Argchun
17-03-2012, 15:20
Mam dwa aksolotle w 100 l akwarium.Są jeszcze młode ale już mi trzebiły gupiki,a poniewarz mam ich w akwarium nie za dużo, dlatego przedzieliłem je plastikową siatką na połowę.
Problem polega na tym iż od pewnego czasu moje aksole co jakiś czas maja pokancerowaną skórę,oraz płetwy na ogonie.
Zastanawiam się czy one się same między sobą tak kaleczą czy może te ranysą spowodowane ocieraniem się o tą siatke lub kamienie??

Sebastian Burgemejster
19-03-2012, 04:57
Niestety w przyszłości będziesz musiał zrezygnować z chodowania rybek i axolotli, bo one wytępią część ryb...
Ja trzymam rybki, ale traktuje je raczej jako pokarm dla mojego pupila.
Co do skóry, to poobserwój co robią axole i wtedy najłatwiej sam ocenisz co się im dzieje - ja bym osobiście stawiał na obcieranie o skały i siatkę ...

Krzysztof.W
19-03-2012, 15:38
Aksolotle mają bardzo delikatną skórę, spewnością , albo same się podgryzają , albo okaleczają o siatkę.

strażak
29-03-2012, 05:18
nic im nie powinno byc moga sie kaleczyc jak sa od siebie roznej wielkosci lecz jak sa miejwiecej takiej samej wielkosci nic im nie bedzie a ta siatka to chyba nie jest dobry pomysl a w akwarium powinienes miec wode 18 stopni wiec nie pasuja do gupikow bo kolnierz im zniknie :) tak pozatym to bardzo fajne zwierzeta bo tez jednego sobie choduje i zyje ze skalarem

Argchun
30-03-2012, 06:22
Już siatkę usunąłem i zaczynają dochodzić do siebie.
A zgupikami były bo niemiałem co z nimi zrobić a akwarium nie podgrzewam.
Gupiki i platki były i tak przeznaczone jako mięso armatnie ale myślałem że narazie są za duże i że ich nie zjedzą tak szybko.
No ale sorry gupiki bisnes is bisnes :P

Lukash
06-04-2012, 03:25
A ja mam takie pytanko dotyczące karmienia, jeśli można tak się podczepić pod wątek..
Mam od niedawna aksolotlcika (jest jeszcze młodziutki i nie potrafię rozpoznać płci, mam więc problem z imieniem dla niego/niej) i mam pewne kłopoty z jego karmieniem. Jeżeli po prostu wrzucę mu pokarm do akwarium to on go słabo widzi i bardzo mało go zjada. Muszę mu podawać pod sam pyszczek(oczywiście pincetą) i wtedy rzuca się na niego jak.. dziki :-)
Jak Wy karmicie swoje aksolotle ? I przy okazji, ugryzł kogoś z Was aksolotl, faktycznie jest to groźne/bolesne ?

I jeszcze jedno pytanko. Mój aksolotl łykał drobne kamyki żwirku (ale jak na swoją wielkość to były dość duże, widać je było w jego brzuchu), później się ich w jakiś sposób pozbywał (nie zaobserwowałem jak), czy to normalne ? Spotkaliście się z takimi przypadkami ? Na razie przebrałem żwirek i zostawiłem tylko całkiem duże kamyki.

Mam akwarium około 35l, w nim jednego aksolotla, filtr wewnętrzny (gąbkowy), dwie roślinki, dwa gupiki, temp. 20-22. Nie za małe będzie na niego to akwarium jak podrośnie ?

cytia
07-04-2012, 18:19
czesc

ja swoje karmie wlasnie prosto do pyszczka i z reki, za gwaltownie lapia pincete i moga sobie poranic pyszczek. i nie, one cie nie ugryza, to jest tylko takie zassanie palca np, dosc zabawne zreszta. absolutnie niebolesne.
ze zwirkiem to juz normalka, moja samica nie jada ale samiec to ma w stalym jadlospisie. zwirek normalnie przechodzi przez caly ukl. pokarmowy i aksolki go wydalaja. mozesz sprobowac uzywac tak duzego zwirku, zeby im sie nie miescil w pyszczku w ostatecznosci.
35l.. jeszcze zalezy jakie ma wymiary, jaka dlugosc. mozna ale wiadomo, im wieksze tym lepiej dla zwierzaka, moje ma np 80cm dlugosci i sie moga gonic po nim i wyplywac do woli.
plec - samiec ma taka wyrazna kloake, kulista, jakby opuchnieta (trzyma tam nasienie) a samica nie, plasko pod ogonem. samica tez bywa bardziej kragla niz samiec, ale to juz nie zawsze ( u mnie tak jest, samiec ma boki bardziej plaskie)

Lukash
09-04-2012, 01:22
Bardzo dziękuję za odpowiedź. Uspokoiłaś mnie z tym żwirkiem. Moje akwarium ma wymiary 50x25x30 (dł/szer/wys), ale mam zamiar sprawić sobie jeszcze jedno - większe. No i mam (chyba) samca. A z tym ugryzieniem to wyczytałem gdzieś w sieci w opisie, że ugryzienie może być bolesne. A moj aksolek ciągle wygląda na głodnego, karmię go codziennie, tak po około kostce mrożonego pokarmu. Za gupikami nie goni, więc chyba go nie głodze. A z Twojego doświadczenia, jaki pokarm aksolki lubią najbardziej ?

cytia
09-04-2012, 14:41
no to na 1 na razie ci takie akwarium wystarczy ale pewnie, im wieksze tym lepsze warunki dla aksolka. moje lubia zywe rybki, swierszcze - im bardziej sie rusza tym chetniej jedza. serca z kurczaka i chude mieso rybie, np z halibuta albo pstraga, oczywiscie surowe. wczesniej dawalam im larwy owadow i robaki ale zdarza sie , ze taki pokarm jest zakazony, po tym jak moj byl chory zrezygnowalam z takiego jedzenia . mrozonego nie dawalam jak dotad, zawsze swieze (no i zywe).
co do czestosci karmienia - tak on bedize duzo jadl ale nie trzeba karmic tak czesto, ja moje karmie 2 razy/tydzien, od kupy do kupy ;)

42d3e78f26a4b20d412==