PDA

Zobacz pełną wersję : Ekstremalne Awaryjne Karmienie Karlików ;-)



Double
06-08-2012, 07:21
Co robić, kiedy karliki są głodne, a żarcie się skończyło, w całym mieście (czyli 5 sklepach na krzyż) nie ma dla nich jedzonka (tj wodzienie, rureczniki, ochotka etc), nie mam transportu żeby pojechać za miasto (zresztą dalej też nie jest lepiej) i w ogóle jest bieda?! Myślałam o krojeniu pinek i podawaniu w pęsecie (<nieartykuowany dźwięk>)???

AGAM
06-08-2012, 09:20
pinki się bardzo rozpływają po rozcięciu. Spróbuj małe kawałeczki surowego miesa (ja dawałem drobiowe).

mark0wy
08-08-2012, 04:56
moze mrozonki...
pozdrawiam
Mark0wy

Double
08-08-2012, 06:45
mrozonki sa do bani, a przynajmniej te, jakie ja mam - zaby tego nie chca jesc i syfi wode. ale dostałam wiadomosc ja je karmic i wydaje mi sie to swietnym pomyslem - ugotowane serce indycze trze sie na tarce o cieniutkich oczkach i wrzuca do akwarium.

mark0wy
08-08-2012, 12:23
moje jedza mrozone, choc fakt faktem ze wola zywy
Pozdrawiam
Mark0wy

Double
09-08-2012, 05:54
male sprostowanie - karmi sie MROZONYM, nie gotowanym..

42d3e78f26a4b20d412==