Zobacz pełną wersję : co to za świerszcz???
Solinari
21-09-2011, 10:17
jak ktoś wie co to za gatunek świerszcza to chętnie się dowiem poztym mam pytanie czy to jest samica?
samica domowego, aczkowliek moze to byc rowniez czerownoglowy ;)
dr Robert
21-09-2011, 12:05
Bardziej chyba wygląda na czerwonogłowego (Gryllus assimilis)
Solinari
21-09-2011, 12:30
tak myslisz? może masz racje 1 kosztuje zete jak na mój gust troche drogi ale myślisz że ten na fotce to samiczka?
to 100% samiczka. Jeszcze przed ostatnia wylinką. Co do gatunku nie wiem (mam czarno-biały monitor).
Solinari
21-09-2011, 12:52
od wczoraj choduje świerszcze więc prosze bez śmiechów. Czy jeśli jest przed ostatną wylinka to czy może składać jaja? i skąd wiesz żę jest przed ostatnią wylinka?
dr Robert
21-09-2011, 12:57
Samica, bo ma pokładełko do składania jaj. Ale jeszcze nie jest w pełni dorosła. po wylince pokładełko będzie dłuższe i wtedy powinna się spotkać z samcem :)
:))))))
jaj jeszcze składać nie może.
Po następnej (już ostatniej) wylince widoczne pokładełko (taki olec sterczący z odwłoka) znacznie sie wydłuży. Będzie długości +/- całego swierszcza i bedzie sporo szczuplejsze niż teraz. Wtedy bedzie mogła składać jaja. Poza tym rozwiną się skrzydła (no chyba, że to forma genetycznie pozbawiona skrzydeł - ale zawiązki ma więc raczej będą).
Najlepiej poszukaj jakiejś dobrej książki do zoologi (takiej kilkutomowej) i tam znajdź rozdział o rozwoju owadów. Prawie zawsze jest to tłumaczone (rozwój prosty) na przykładzie świerszcza. Przy odrobinie szczęścia trafisz nawet na dokładne rysunki. Niestety nie przypominam sobie w jakiej zoologi można to znależć na 100%.
hmmmm
2 min spóżnienia :(((((
Solinari
21-09-2011, 13:03
To teraz odzielić je od siebie czy niema najmniejszego znaczenia że żyją z samcami? Apropos mam 3 samiczki i 3 samce czy świrszcze walczą o partnerki?
dr Robert
21-09-2011, 13:13
Wszystkie trzeba trzymać razem. Walczą o partnerki, ale na głosy. Każdy próbuje śpiewem przywabić samiczkę. Natomiast wzajemne zjadanie to sprawa związana z brakiem pokarmu lub/i przegęszczeniem. Nawiasem mówiąc nieźle kosztują w Polsce te świerszcze. Ja u znajomego w Czechach płaciłem 6 groszy za sztukę.
cena absurdalna, niesamowite heh ludzie to zedzrec potrafia, ja za paczke 20 sztuk biore 5 zl(jak do sklepu sprzedaj)
U mnie samiec tez mial to niby pokladelko ale sie skapnalem ze to odchody byly....samice pokladelek nie odrzucaja:)
I przewoziłes przez granicę nielegalnie czy miałes pozwolenie ministerstwa.
[RED-689]
22-09-2011, 16:38
ZONK :-)
dr Robert
22-09-2011, 16:55
Na świerszcze nie trzeba żadnych pozwoleń ani zaświadczeń weterynaryjnych.
dr Robert
22-09-2011, 16:56
W uzupełnieniu: zresztą Edyta pisałeś niedawno, że sprowadzasz owady karmowe z Wielkiej Brytanii. Też chyba bez zezwoleń.
Zgadza się urząd celny, a zdarzyło się nie wpóscił przesyłki "sprowadzanie gatunków fauny i flory nie wystepującej w srodowisku naturalnym naszego kraju jest zabronione" tym samym przesyłka została cofnięta do nadawcy. Takie zdarzenie miało miejsce dwa lata temu, za kilka dni i tak otrzymałem przesyłkę. Niestety nie mam już tego pisma. Dlatego powstało moje pytanie czy jest potrzebne zezwolenie.
jw:swierszcz czerwonoglowy....jak sa w takich cenach, a masz mozliwosc wybierania sztuk- proponuje ta bardziej zolte, z wyrazniejszym rysunkiem na glowie- takie czarne czesto sa efektem dlugiej hodowli wsobnej, maja problemy po linieniu ("pogniecione" skrzydla) i slabo sie mnoza.
pozdrawiam
moja koleżanka była raz cofnieta z granicy czeskiej bo nie miała badania weterynaryjnego na paczkę świerszczy. Sama jest wetem i miała problemy przez granicznego.
Dla mnie to chore. Choć przepis o gatunkach obcych faunie polskiej zawsze ktos może zastosować.
Powered by vBulletin? Version 4.2.0 Copyright Š 2024 vBulletin Solutions, Inc. All rights reserved.