PDA

Zobacz pełną wersję : Kilka pytań o szarańczę



krzychowski
13-11-2012, 05:35
Mam kilka pytań na temat szarańczy:
1. Czy samce wydają odgłosy, jak np. świerszcze, a jeśli tak, to czy robią to przez całą dobę (jak świerszcze), czy może tylko w dzień (podobno szarańcza wykazuje dzienną aktywność)?
2. Czy szarańcza jest takim samym kanibalem jak świerszcze (te ostatnie miałem okazję hodować i okazało się, że mimo świerzego i urozmaiconego jedzenia żaden osobnik nie przeżył wylinki-był szybko pożerany przez kolegów)
3. Ile przeciętnie trwa wylinka u szarańczy i świerszczy (dzień, tydzień)?
4. Mam wątpliwości co do użycia pojników dla gryzoni jako żródła wody dla szarańczy. Gryzonie mogą z wąskiej końcówki takiego pojnika pobierać wodę długim językiem-spływa ona po języku do paszczy gryzonia. Długiego i cienkiego języka, z tego co wiem, owady raczej nie posiadają, jak więc one mogą pić z takiego zbiorniczka? Czy ktoś to widział i mógłby mi to wyjaśnić?

glina
13-11-2012, 16:27
ad 1. Miałem do tej poty 3 gat. szarańczy i może raz przez chwilkę słyszałem jakieś odgłosy (choć nie jestem pewien czy to szarańcza czy mi w brzuchu burczało:) O to nie musisz się martwić. Aktywność - masz na myśli siedzenie na gałęzi - siedzą całą dobę :) Nie spodziewaj się zbyt wielkiej aktywności (szarańcza wędrowna rusza się najwięcej, ale też jest cicha)

ad 2. To że świerszcze Ci się tak skutecznie zjadały jest dla mnie bardzo dziwne - zdarza się że jakiegoś mi wrąbią ale rzadko. Szarańcza wędrowna nie pogardzi świeżym mięsem ale zwłaszcza wtedy gdy brakuje jej innego, świeżego pokarmu. Najczęściej zjadane są b. słabe albo "świeżo" zdechłe osobniki.

ad 3. Kilkadziesiąt minut (sam proces zrzucania starego pancerzyka)

ad 4. Nie wiem gdzie słyszałeś o stosowaniu takich pojników w przypadku szarańczy ale z całą pewnością jest to zły pomysł - szarańcze są nawet jak na owady prymitywne więc z całą pewnością nie naucza się pić z jednego miejsca (nie mówiąc już o aspektach "technicznych" takiego pobierania płynu :) Najlepszym wyjściem jest spryskiwanie wodą liści które podajemy jako pokarm.
Jeżeli chodzi o potrzeby wilgotności to jest to naturalnie uzależnione od gatunku - niektóre nie wymagają jej w ogóle :)

pozdrawiam
krzysiek

Tobasz
14-11-2012, 06:48
chciał bym dodać że korzystanie z wodopoju dla gryzoni jest niemozliwe :/
poniewasz takie zachowania nie sa wrodzone :|
a owady nie potrafią się uczyć :/

Adamek
15-11-2012, 01:26
glina gdzie kupiłaś szatańcze?? masz może do sprzedania ?? Jakie musi byc do nich duże terra ??

PS. Do Siego !!

piteer
15-11-2012, 04:57
świerszczom picie daje sie w jakiś podełkach z gąbką(może na szarańcze też poskutkuje)

AGAM
15-11-2012, 10:55
Można stosować te poidła dla gryzoni tylko najlepiej zapchać kawałkiem gabki lub waty. I kto wam powiedział że owady nie potrafią się uczyć?? I niby dlaczego zlizywanie kropli wody ze źródła jest nienaturalne dla owadów?? Chyba nie jest dla nich wielką różnicą czy spijają krople z liścia czy ze szklanej rurki.

krzychowski
16-11-2012, 06:58
Zechciałbyś mi napisać, gdzie konkretnie trzeba wcisnąć tą gąbkę? Zmontowany pojnik dla gryzoni ma tylko jeden bardzo mały otwór na dole, z którego można zlizywać wodę. Czy to właśnie do niego trzeba wcisnąć gąbkę (żeby ułatwić owadom dostęp do wody, która będzie wtedy zbierać się na gąbce)?

AGAM
17-11-2012, 03:39
Tak :) ja nie próbowałem z tym pojnikiem ale skoro w różnych publikacjach można go spotkac to znaczy że działa. Można też włożyć kawałek waty, a jeśli poidlo jest kulkowe to chyba nic nie trzeba wkładać bo kulka zamykająca ujście rurki jest stale mokra.

glina
17-11-2012, 05:58
Jura w książce Bezkręgowce twierdzi że da sie tresować dżdżownice - nie zamieżam go podważać choć szczerze - moja wyobraźnia jest na to za mała :)

Jeżeli chodzi o poidełko - nie słyszałem - skoro tak piszą to albo maja racje albo stosowali to dla szarańczy które nie potrzebują wody - i stad sukcesy :)

Szarańcze sporadycznie pojawiają się w Polsce - fioletową miał kiedyś Biofil. Ja kupowałem za granicą (niestety aktualnie nic nie mam - ziemiórki załatwiły mi jaja Aularches miliaris :(

pozdrawiam

AGAM
17-11-2012, 07:13
nie no bez przesady. Aż taich problemów z ich zdobyciem nie ma. Sporo sklepów je sprzedaje. W Zabrzu w Platanie są zdaje się pustynne po 1,50. A co do nauki to dżdżownice są pierwotniejsze niz owady, ale każde stworzenie ma pewne zdolności do kojarzenia.

Dark Raptor
19-11-2012, 00:27
Szrańcze grają (pracowałem przy nich przez miesiąc w Warszawskim ZOO), nie burczało mi w brzuchu...

Jeśli chodzi o info Tobasza, że owady nie uczą się to jest w błędzie:

Wiele muchówek jak np. gzy i wiele błonkówek np. szczerklina potrafi uczyć się topografii. Nie wspomnę o pszczołach.
Stwierdzono, że świerszcze potrafią zapamiętywać wygrane/przegrane walki i ma to wpływ na ich dalsze potyczki. Prawdopodobnie podobny mechanizm istnieje u innych terytorialnych owadów.

Mógłbym pewnie znaleźć jeszcze parę przykładów, ale nie mam teraz pod ręką odpowiedniej literatury...

Pozdrawiam!

krzychowski
19-11-2012, 11:31
Serdeczne dzięki za odpowiedź. Wnioskuję z niej, że jesteś osobą, której szukałem (tzn. masz doświadczenie w hodowli szrańczy). Mam więc pytanie: czy szarańcza gra tylko w dzień, czy też przez całą dobę? Bo miałem okazję hodować świerszcze, których granie za dnia bardzo mi się podobało, ale niestety w nocy było, lekko mówiąc, dokuczliwe. No a według literatury szrańcza prowadzi dzienny tryb życia (według tej samej książki świerszcze są aktywne całą dobę, i to by się zgadzało). I jeszcze jedno, czy szarańcza, będąca według dostępnych mi materiałów roślinożerna, jest rzeczywiście kanibalem częściej niż wszystkożerne świerszcze? Według książki o hodowli owadów, którą dysponuję, roślinożerne szarańczaki można trzymać bezpiecznie razem, nawet jeśli są różnej wielkości, w różnym stadium rozwoju, przechodzą wylinkę, itp. Z kolei według opisu z tej właśnie strony (terrarium.com.pl) szarańcze są kanibalami częściej niż np. świerszcze. Wydaje mi się, że widzę tutaj pewną rozbieżność poglądów, co Ty sądzisz na ten temat?

Z góry dzięki za odpowiedź i pozdrowienia (w tym dla rodziny i hodowanych
podopiecznych:-)

Dark Raptor
20-11-2012, 01:48
Szarańczy niestety nie hodowałem, w ZOO miałem z nią kontakt tylko w dzień.
Hodowałem krajowe prostoskrzydłe - pasikonika zielonego, łatczyny i koniki polne (+świerszcze polne i turkucie). Te bez nawiasu wykazywały dzienną aktywność, grały też późnym wieczorem jednak nie pamiętam by szalały w nocy. Dźwięki wydawane przez szarańczę są bardzo ciche, przypominają raczej syczenie (odgłosy tarcia) więc nawet gdyby grały w nocy nie powinny przeszkadzać (mnie świerszcze których mam normalnie 4 - 5 gatunków nie przeszkadzają.... nie wiem jak rodzina :).

Co do kanibalizmu szarańcze w ZOO trzymane były w dużych terra chyba 1mX1mX1,5m na podłożu torfowym grubości ok. 30 cm. W środku znajdowała się specjalna siatka (osadzona na skos), która dodatkowo zwiększała powierzchnię terra, oraz promiennik ciepła. W każdym terra siedziało średnio 20 - 50 osobników i nie zauważyłem wśród nich kanibalizmu. Mogło to być spowodowane małym zagęszczeniem i intensywnym karmieniem (codziennie dotawały trawę, pędy bambusa(?), owoce i warzywa). Jedyne sztuki jakie padły w trakcie praktyk były już stare (widoczne "zużycie" jak u świerszczy, ale i tak ich zwłoki trafiły do mojej gabloty na szpilki). Młode spokojnie żerowały wśród starych, choć parokrotnie odzielaliśmy wylęg (stare które jeszcze żyły przenosiliśmy do wspólnego nowego terra by intensywniej rozmnażały się).
Jeśli chodzi o moją hodowlę to pasikoniki były bardzo kanibalistyczne (jednak w ich diecie spory udział ma mięso), podobnie łatczyny. Nie miałem problemu z konikami polnymi, które są najbardziej podobne do szarańczy. U świerszczy, przy nieodpowiednich warunkach (przegęszczenie, mało białka w pokarmie, brak kryjówek dla świeżo liniejących), kanibalizm jest bardzo częsty, niestety podobna tendencja pojawia się u turkuci.

Powodzenia w hodowli

Tobasz
20-11-2012, 08:51
Ok moze potrafią sie uczyć :)

ale nadal daleko im do szczurów :/

Klimak
06-06-2013, 10:02
w terrarium.com.pl mówią prawde i wiem to z doświadczenia!! ja miałem kiedytś szarańcze wędrowną i w terra z nimi było mało kryjówek i większość młodych była zjadana podczas wylinek przez dprpsł;e mimo obfitosci pokarmu. Są one kanibalami nie wiem czy większymi niż swierszcze ale są. Daj im dużo kryjówek to raczej będzie problem z głowy:P

42d3e78f26a4b20d412==