PDA

Zobacz pełną wersję : G. Rosea a jednak KilLeRr :((



ziu
01-11-2011, 03:52
Siema to znowu ja jak wczoraj pisalem o nowej rosei kobita ekspedientka
mowila ze ta rosea jest agresywna ja po wlozeniu jej do terra w to nie uwierzylem byla spokojniutka ale wczoraj wieczorem chcialem ja pyrgnac patyczkiem bo balem co sie okazalo zatakowala od razu bez sie lapa i ostrzezenia w sekunde, po ataku dopiero przyjela pozycje odstraszajaca.
Nie wiem co robic mozliwe ze jest przeglodzona mozna sie tego spodziewac po sklepach a moze jeszcze sie nie zaklimatyzowala??? mial ktos taki przypadek prosze o opinie??

firia
01-11-2011, 05:58
No to masz pecha, rosea killer :(
A jednak kendziorki RuleZ...

Frontside
01-11-2011, 07:17
no coz. trafil ci sie agresor :-( moja jak juz gdzies tam wspominalem jest spokojna i leniwa :-) jak narazie przez caly czas tylko raz obsypala mnie wloskami i to wszystko :-)

murinus
01-11-2011, 07:54
A moja rosea jest spokojna, biore ja na raczki (ale rzadko zeby nie stresowac). Nie probowala mnie ani razu ugryzc.

POzdrowienia

Huhros
01-11-2011, 08:02
od zawsze :) uwazam G.Rosee za ptasznika niezrownowazonego tak do konca, a wiec Twoja wypowiedz tylko potwierdza mnie w przekonaniu ;) ze najlepszy dla poczatkujacego jest Kedzik a nie Rosea-killer

Atrax Robustus :-)
01-11-2011, 09:08
ziu... powiem tylko, ze zazdroszcze :)
Fajnie miec takiego killera w terrarium. Skoso sie nie patyczkuje, to tak ma byc !! :)
Hehe no i teraz nie bedziesz mu pchal do terra lapek bez powodu :)
W sumie to nie powinno Ci przeszkadzac :D

Metus
01-11-2011, 09:49
Zaden pajak nie przyzwyczaja sie do nowych warunkow w 24h !! wiec moze jeszcze złagodnieje ale kto wie?! moja Rosea tez jest agresor ale ie az tak strasznie bo pozatym ze przyjmie postawe odstraszajaca to nic nie robi choc to moze byc kwestia czasu. CO BEDZIE JAK UROSCNIE??!! He he he Kendzik rulez....

Caeli
02-11-2011, 04:21
:)

Azazzell
06-11-2011, 11:28
No widzę, że wiekszość samiczek rosei jest ostrych. MAm kilk sztuk i jedną wybitnie niezrównoważoną, ale trzymam ją dla siebie jest niezła.
ale to nic mam też samiczkę kędzierzawca, którego zawsze przenosiłem bez obaw, brałem na reke a teraz dzieki ale postoje. Tak już jest "kobieta" zmienną jest :)
Pozdrawiam

ZyGzaK
22-11-2011, 10:55
Mam g.rosea i dzisaj tez mnie zdziwila. Jest juz duza i mam ja z 6 miechów ale zawsze uciekala a nie atakowala do dzisiaj!! Hmmmm Dwa dni temu wszamala pierwszą w swoim życiu MYSZ i dzisiaj chcialem se ja poglaskac a tu ZDZIWIENIE przyjela pozycje obronna i chciala mnie zaatakowac. Poprostu nabrala pewnosci siebie i jak to baby. Ale puzniej miala kare za swuj wystepek poganialem ja po terrarium dlugopisem niech sie nauczy na przyszlosc. :D

42d3e78f26a4b20d412==