Zobacz pełną wersję : BRACHYPELMA ALBOPILOSUM
Łukasz Kryszpin
27-12-2011, 15:27
Witam wszystkich terrarystów
MAM do was prośbę i przy okazji pare pytań
słuchajcie mój kedzior 07.02.03 przeszedł wylinke (całkiem niedawno)
z poczatku nie przejmowałem sie niczym jak go zobaczyłem poczułem sie lepiej.Ale jeszcze w tym samym dniu wieczorem zajrzałem co u niego słychować ,uwierzcie mi wszystkie nóżki miał wporządku ale jedną tylnią z lewej strony miał taką malutką i chudą .Dłuuugo sie zastanawiałem co sie stało ,wkońcu po kilu udanych rozmowach ze znajomymi pomyślałem zobacze na wylinkę.Okazało się że nie zrzucił z tej tylnej nóżki wylinki
i nosi ja dalej na sobie . BARDZO WAS PROSZĘ O POMOC I RADĘ
Jak się mam zachować ,co mam robić itp
Naprawde zależy mi na tym pajęczaku i chce żeby żył
Proszę was tylko o niewielką pomoc za co z góry dziękuje :)))))
Pozdrawiam wszystkich:)
A w sczczególności : Metusa,Vorvaxa,Awicularię,mr,Juzika,Barcika,Małe go,Zygzaka,Batmexa, Kudłatego,Arturka (rammsteina) POZDRÓWKA :))))))
Ps. Pomóżcie mi prosze....:(((((((((((
Podnies wilgotnosc w terra, moze nawet zwilz tą nożke, powinno pomoc :)) Zycze zdrowej nogi Twojemu pajączkowi ;)
jesli boisz sie o zycie ptasznika to naprawde nia ma obawy, jesli nie zrzucil do tej pory do konca wylinki (chodzi o ta noge) to naprawde nie wiem czy uda mu sie ja teraz zrzucic, w najgorszym wypadku noga odpadnie po jakims czasie, ale odrosnie przy kolejnej wylince, wiec glowa do gory!
nastepnym razem zwieksz wilgotnosc w terra i juz nie bedzie takich przykrych niespodzianek
Hari !! bylem chyba pierwsza osobą z ktora Łukasz gadal na ten temat. radzilem mu zwilzenie nozki (nie pomoglo) nastepna rada byla zwilzanie nozki co 30min -1h. rowniez nie pomoglo. Poradzilem aby mocno zwilzyl podloze w terra i jak widac rowniez nie pomoglo :( ja juz nie wiem. Ja juz nie mam pomysłów. Pomóżcie mu jesli macie jeszcze jakies pomysly....
No cóż, nic nie da się nic zrobić, pozostaje tylko czekać... do następnej wylinki. Najprawdopodobniej straci to odnóże, a po kolejnych linieniach zregeneruje. Przecież to tylko jedno odnóże (pajączek ma ich osiem :). Na pewno nie skończy się ten incydent odejściem pajączka do "krainy wiecznych łowów".
Tak to jest jak sie w zaciasnych wylinkach łazi, pozniej zdjąc nie mozna ;)) Zobaczymy co sie stanie przy nastepnej ;)
może spróbuj ją jakoś zdjąc... tzn najpierw ją rozmięcz chodzi o to ze przez dobre 5 minut polewaj noge wodą(tak zeby wylinka była bardzo elastyczna), następnie upewnij się że pająk ci nie ma jak uciec t włóż delikatnie pęsete (bardzo czułą najlepiej) i trzymaj za tą wylinkę nogi... drugą pęsetą możesz se pomagać na drugim końcu nogi tak, żeby tą wylinkę można było rozerwać....
mój sposób nie został jeszcze sprawdzony... niech ktoś mądrzejszy potwierdzi to co napisałem i dopiero próbuj....
pająk może tym sposobem stracić noge jak źle coś zrobisz....
heh rób co chcesz...
Mirass - ten motyw nie przejdzie
przy zdejmowaniu na sile fragmentu wylinki Łukarz urwałby noge swojego niespelna 1.5 cm ptasznika
co do polewania woda: ptasznik po zrzuceniu wylinki jest miekki i pecznieje (rosnie), inaczej rzecz biorac stara wylinka zakleszczyla sie na nowej (lub na odwrot ;)- niewazne), wiec nie ma raczej sposobu, zeby ja jakos "zsunac" nie uszkadzajac Kedzierzawego
Kendzierzawiec
28-12-2011, 14:16
a nie myśleliście o amputacji nogi ??? moim zdaniem to by ulżyło pająkowi hmm... ie biżcie tego poważnie. tak pozatym miałem napisać w FAQu co zrobić jak pająk nieprzejdzie do końca wylinki. chciałem powiedzieć to co wy powidzieliście, ale skoro to sie nie sprawdza... istnieje na to jakiś skuteczny sposub? może ktoś zna ?
pozostaje czekac na nowa wylinke i regeneracje uszkodzonych czesci ciala :)
amputacja nogi - po co?
po jakims czasie noga bedzie wlekla sie za ptasznikiem i sama odpadnie - nie poprawiajmy natury, jesli nic mu nie grozi
Łukasz Kryszpin
30-12-2011, 14:42
Nio a dotego siedzi skubany w norze i nawet nie śni wyjść prze dym ciekawe czemu?????/
wie ktoś może???????????????????
zreszta napiszcie coś bo nudy:)
kazda brachypelma bedzie siedziala w kryjowce za dnia i nawet nie ma najmniejszych szans zeby lazila po terra,chyba ze jest glodna , a ty wrzucisz jej zarcie, jesli chcesz ptasznika co zawsze chodzi kup jakas Grommostole, np. Rosee
Nie bardzo ... moja Filippa (B.boehmei) w dzien najczesciej siedzi na szybie albo wisi do gory nogami.
Czasami tylko mozna ja zastac w skrytce.
Powered by vBulletin? Version 4.2.0 Copyright Š 2024 vBulletin Solutions, Inc. All rights reserved.