PDA

Zobacz pełną wersję : Dziwna wydzielina z odnóży pajaka !!



kazan
28-02-2012, 07:11
Dziwna wydzielina z odnóży pajaka !!. Prosze o pomoc co to moze byc :|

wydzielina jest w krztalcie kropelek usadzonych na odnózach :(

nie wiem co to moze byc i czy przy nastepnej wylince mu przejdzie

Zibi
28-02-2012, 07:47
A jaki kolor?

Atrax Robustus
28-02-2012, 07:57
Sprawdz najpierw, czy to nie jest po prostu woda zwiazana z duza wilgotnoscia w terrarium ;)

Awikkularia
28-02-2012, 08:23
A jeżeli wycieka z pająka, to jest to jego "krew"...

Atrax Robustus
28-02-2012, 08:35
Wlasnie dlatego najpierw polecam sprawdzic, czy to nie jest czasem zwykla kropla wody, bo jesli pajak nie ulegl zadnemu "wypadkowi", to trudno oczekiwac krwawienia.

kazan
28-02-2012, 10:43
wolgotnosc jest ok wiec to nie jest woda.. ale pojawilo to sie zaraz po walnce z mysza wiekszych rozmarow :/ mysz juz jest w pol zjedzona :]

czy pajak bedzie sie trzymal ok ?

Atrax Robustus
28-02-2012, 10:54
Wiec pewnie jest to krwotok.
Powiedz mi, czy to sie zatamowalo szybko?
W ktorym miejscu jest ewentualna "rana".
Proponuje przyjrzec sie troche tej konczynie.

walter
28-02-2012, 14:02
[quote]...pojawilo to sie zaraz po walnce z mysza wiekszych rozmarow...[/qoute]
Ludzie, litosci!
Moze niedlugo zaczniemy podawac pajakom dorosle szczury?!
Juz 7-dniowa mysz umie robic uzytek z zebow!
Podawanie myszy wiekszych niz oseski jest proszeniem sie o problem (przede wszystkim dla pajaka).

Jesli zlokalizujesz rane, posyp ja talkiem bezzapachowym.

Huhros
28-02-2012, 14:51
woda nie osadza sie na pajaku, chyba ze sie go ja spryska

Elmalier
28-02-2012, 15:20
tudziez cukrem pudrem... i na przyszlosc... nie dawaj pajakowi nic wiekszego niz jego odwlok...(nawet jesli bylaby to tylko wyrosnieta larwa mączniaka:) wtedy da sobie rade ...

Foxtrott
28-02-2012, 23:10
"...nie dawaj pajakowi nic wiekszego niz jego odwlok...(nawet jesli bylaby to tylko wyrosnieta larwa mączniaka:)..."

co ro mącznika to się nie zgodzę, bo swoim pajączkom bez żadnych problemów podaję szarańcze, świerszcze, zoofobasy(...) ich wielkości(albo i większe) i nigdy nie miałem ani jednego problemu z tego powodu, ale co do gryzoni to się zgadzam, że stanowią spore zagrożenie.

jest jeszcze jedna sprawa.
po co podawać gryzonie??!!??!!??!!
nie żal wam myszek??? pomyślcie jak sami byście się czuli, przecież kręgowce mają o wiele bardziej rozbudowany system nerwowy od np. świerszcza, a co za tym idzie o wiele "dotkliwiej" odczówają ból!!!

szczerze mówiąc to nie żal mi wcale tego pającza jeśli od myszy oberwał!!!


pozdrawiam @ll

Awikkularia
29-02-2012, 03:38
Mnie tam nie żal myszy. Powiedz mi, czym mam karmić Theraphosy, Lasiodory, Pamphobeteusy i Acanthoscurrie, jeżeli ich odwłok jest prawie wielkości piłki tenisowej. Świerszczami? Na każdego musiałabym przeznaczyć setkę na miesiąc - bankructwo murowane. Pomijając już to, że takiego świerszcza moje pająki mogą sobie nabić na jednego kła i czekać na drugiego... Od kilku lat karmię wyrośnięte ptaszniki myszami i żadna nie miała szans pogryźć moich podopiecznych. Mam też węże. Czyma mam je karmić jak nie gryzoniami wszelkiej maści? Jeżeli komuś żal miłych małych myszek, to może sobie kupić chomika i karmić go zbożem ;).

Pozdrawiam.

Aha, pierwsze słyszę o posypywaniu ran cukrem pudrem... Na co to pomaga????

Atrax Robustus
29-02-2012, 03:46
Co do spryskiwania, to w sumie o to samo mi chodzilo, chyba zle sie wyrazilem, ale mniejsza o to. Zawsze lepiej sprawdzic, czy to faktycznie nie jest woda ze spryskiwacza.

Trzeba bylo od razu wspomniec, ze tu chodzi o mysz. Zgadzam sie z Walterem! Nawet najagresywniejsze Pterinochilusy moga zostac uszkodzone podczas walki z mysza, ktora nabita na szczekoczulki probuje sie bronic i czasem jej to wychodzi.
Jak sie podaje gryzonie, to trzeba brac pod uwage to, ze ptasznik moze nie wyjsc z tego calo. I tak mozna mowic o szczesciu, ze to tylko odnoze (jesli oczywiscie sie krwotok zahamowal, bo w przeciwnym razie sytuacja bylaby bardzo grozne), a nie na przyklad odwlok. Mam nadzieje, ze ptasznik to przezyje.

Co do karmienia duzym pokarmem, to ja tez nie zawsze traktuje ta zasade powaznie. Mianowicie nie trzymam sie tej zasady przy mojej Poecilotherii, ktora bardzo szybko radzi sobie ze swierszczami swej wielkosci. Poza tym mam takiego swierszcza pod kontrola i wyjmuje go, gdy pajak nie jest glodny.
Foxtrott -> To jest juz indywidualna cecha kazdego czlowieka. Ja przykladowo traktuje myszy i szczury jako mieso armatnie dla weza, bo to miedzy innymi jego naturalny pokarm. Nie zebym mial cos do gryzoni, bo sam mialem szczura i hodowalem go przez 2,5 roku, a zdechl mi 3 tygodnie temu i przyznam, ze ryczalem po nim, jak po bliskim, ale po prostu gdy kupuje mysz dla weza, to bardziej mnie martwi to, ze moj wezyk jest glodny. Oczywiscie nie zamierzam wnikac w to, czy ktos podaje myszy, czy nie, bo swierszcze sa rowniez dobrym pokarmem.
Uwazam tez, ze ludzie powinni sie zastanowic, czy rzeczywiscie chca kupic ptasznika, jesli wiedza, ze beda musieli poswiecic biedne swierszcze. To samo sie tyczy wezy i gryzoni ;)
Ok..przepraszam za off topic.

Foxtrott
29-02-2012, 07:38
mam 11 chomików i kilka myszy, a do tego 2 węże(to jakoś łatwiej mi karmić myszami) i 30 pająków.
co do podawania myszy to jeśli jush będę musiał to będę podawał martwe.

911
29-02-2012, 09:17
ale i tak je bedzie bolala smierc...

Elmalier
01-03-2012, 12:58
na to samo pomaga na co posypanie talkiem...ostatecznie nie kazdy ma go w domu right?

kazan
10-03-2012, 03:36
bosheee. ta mysz nie miala 20 cm !

nie ugryzla go ani razu .. wydaje mi sie ze cos mu sie stalo jak sie wyginal i rozciagal nad ta mysza :/ ...

mi myszy jest szkoda tylko wtedy jak na nia patrze gdy sie pajak za nia bierze heh no.. ale przeciez trzeba czasem urozmaicic jedzenie :p

42d3e78f26a4b20d412==