PDA

Zobacz pełną wersję : Rzadkie gatunki



Zboj
08-07-2012, 08:16
Cześć ! ! !

Czy w Polsce można kupić rzadkie gatunki ptaszników ???
Myśle, że nie tylko tu na forum się kupuje pająki !?!?
Jeżeli wie ktos gdzie znajduje się jakaś hurtownia (czy coś w tym stylu) gdzie jest większy wybór pająków proszę o info.
Jeżeli nie w Polsce to proszę o dokładniejsze info gdzi znajduje się takie miejsce np: w Czechach ! ! !

Sojkas
08-07-2012, 09:00
Po prostu daj ogloszenie czego szukasz.
Wydaje mi sie, ze czesc sprzedajacych tu pajaki nie pokazuje swojej pelnej oferty.

Co do hurtowni w Polsce : jakiej szukasz? Hurtowni ptasznikow? Nie qmam.

Korgan
08-07-2012, 11:29
heh jeszcze zależy jakie gatunki uważasz za zadkie wiadomo ze wszystkich w Polsce nie ma.

Psalmopoeus
08-07-2012, 13:59
Mam pytanie.Ile może być jajek w kokonie P.metallcy i P.mirandy??

Frontside
09-07-2012, 01:49
jesli interesuje cie zakup P.metallcy lub P.mirandy to poweim ci ze kiedys chiba JadziaP. miala maluszki tylko nie pamietam ktorego gatunku za 300 euro :-)

Awikularia
09-07-2012, 04:25
Sojkas, na jakiej podstawie uważasz, że sprzedający nie wystawiaja wszystkich swoich ptaszników w ofercie? Mnie osobiście denerwują meile, smsy i telefony w stylu "dzień dobry, ma pani B. emilia na sprzedaż, albo cj=hociaż B. auratum?". Jak odpowiadam, że jakbym miała, to by było w ogłoszeniu mój rozmówca się obraża i mówi "no ale myślałem, że może pani ma, tylko nie wystawiła w ofercie". I czasami (jak mam nieszczęscie) kilka osób dziennie zadaje podobne pytania... Czy miało by to sens, abym nie wystawiała wszystkiego co mam na sprzedaż??? To po co w takim razie byłaby moja oferta???

Podejrzewam, że nie tylko ja otrzymuję takie meile, telefony czy smsy...

Awikularia
09-07-2012, 04:25
Sojkas, na jakiej podstawie uważasz, że sprzedający nie wystawiaja wszystkich swoich ptaszników w ofercie? Mnie osobiście denerwują meile, smsy i telefony w stylu "dzień dobry, ma pani B. emilia na sprzedaż, albo chociaż B. auratum?". Jak odpowiadam, że jakbym miała, to by było w ogłoszeniu mój rozmówca się obraża i mówi "no ale myślałem, że może pani ma, tylko nie wystawiła w ofercie". I czasami (jak mam nieszczęscie) kilka osób dziennie zadaje podobne pytania... Czy miało by to sens, abym nie wystawiała wszystkiego co mam na sprzedaż??? To po co w takim razie byłaby moja oferta???

Podejrzewam, że nie tylko ja otrzymuję takie meile, telefony czy smsy...

Sojkas
09-07-2012, 04:31
Np. na podstawie czytania forow, gdzie ludzie na takie pytania odpowiadaja :
"Zapytaj X, on chyba mial" -> choc wcale ow X w ogloszeniu takich pajakow nie wymienial. Poniewaz sprostowania jeszcze ani jednego nie czytalem, wiec...

Ja sam takich pytan nie zadaje, czytam oferty, a jesli sam cos potrzebuje, to daje ogloszenie.
Bardzo przepraszam, ale nie odpowiadam za ludzi, ktorzy mecza innych takimi pytaniami.
Poza tym sprzedajac cokolwiek trzeba sie przygotowac na takie rzeczy ;P
Sprzedaje na Allegro karty do MtG i figurki do WHFB i po 1 wylaczylem GG, a po drugie juz nie placze czytajac 29 maila z pytaniem "Ile chcesz za te figorki" -> ktore sa wlasnie na aukcji.

Podejrzewam osobiscie, ze taka sytuacja dotyczy wszystkich sprzedajacych przez Net. Cokolwiek. oskarzanie mnie o powodowanie takiej sytuacji (do czego, jak mi sie wydaje, ten post zmierzal ) jest "lekka" przesada.

42d3e78f26a4b20d412==