Zobacz pełną wersję : POMOCYYYYYYYYYYY!!!!!!!!!!!!!!
Potrzebuje szybkiej pomocy błagam. Więc 3 dni temu zdechł mi vagans, po wylince chodził jak połamany nic nie jadł prawie wogóle się nie ruszał i był skulony w kłębek.
Teraz zaczyna sie to dziać z moją boehmei ;( błagam o jakieś rozwiazania ego problemu ... Podejrzewam że to może być wina mniejszej temperatury...
Raczej to nie temperatura. Moj G.Rosea przez 2 tyg. z pewnych przyczyn wegetowal w temp. 17stopni i nic mu sie nie stalo.
Tomeq
A jaką masz temperaturę ? Może jakiś trefny pokarm ?
TO nie wina pokarmu!!!!!!!temperatura też już jest dzis podniesiona ;( nie wiem co to może być Chciałem przypomnieć że to dzieje się po wylince są tak jakby osłabione, nie chodzą nomalnie tylko ciągną za sobą nogi ... nie ma siły bronić się przed dotchnięciem.
______________________________
Wrazie czego jestem pod gg 1316751
www.boehmei.prv.pl
_______________________________
podejrzewam ze to smo stalo sie kiedys z moim P.murinus przeszedł wylinke nie stwardnial mu i zdechl nie da sie chyba nic zrobic! :-((
tak mi sie wydaje ja probowalem ale on po prostu nie stawrdnial był powykrecany i nie mogl chodzic wienc to chyba to samo!!! :((
Pzdr
cargool
"stwardnial mu " błąd :-)) miałem na mysli ze nia stwardnial mu pancerzyk!! :))
Atrax Robustus
24-08-2012, 09:21
Powywalaj wszelkie muchozole (dezodoranty)... Ogolnie chce dojsc do tego, czy czasem nie uzywales jakichs srodkow chemicznych (obojetnie jakich)..lub czy np. "sasiad z klatki obok" nie malowal okna.
Oczywiscie nie mozna wykluczyc nieszczesliwego zbiegu okolicznosci, wiec tak naprawde nigdy nie dowiesz sie, co bylo przyczyna smierci ptasznika.
mieszkam w domu jednorodzinnym wszystkie środki wykluczone...
Chciałem przypomnieć że to już drugi okaz !!!! i przyznam się że temperature miałem troche niższą około 16- 17 stopni (mały problemik z okami w domu)...ale czy to przez to??
jeżeli ptasznik nie stał na przeciągu tylko temperaturę miałeś stałą to na pewno nie jest wina temperatury.
Pozdrawiam
Serpent
jak obiawia się przesuszenie u pająków!!!???
według mnie chodzi na 100 % o wilgotność chyba za mała
Wydaje mi sie ze nie mozna zalozyc ze to wina zbyt malej wilgotnosci,a to dlatego ze pajak nie przeszedl by prawidlowo wylinki jezeli byla by ona za niska;)
to jest na pewno za niska wilgotnosc, a wylinke moze przejsc nawet jak jest such.zdarza sie. wsadz go do nakretki z odrobina wody
Atrax Robustus
26-08-2012, 05:23
Drizzt -> Ptaszniki to swoiste maszyny hydrauliczne...hmm przy niedoborze wody, zwierzeta te maja wyrazne zaburzenia motoryki i przesuszenie objawia sie podkurczeniem konczyn, apatycznym zachowaniem i takimi symptomami, jak przy smierci w innych okolicznosciach. Wtedy nalezy pajaka natychmiast przeniesc do pojemniczka z woda... najlepiej, zeby wlac do spodka wode i polozyc tam wate, by pajak sie nie utopil. Jesli przesuszenie nie jest powazne, to pajak sie z tego wykaraska.
Jaką wilgotność utrzymywałeś pająkowi? Troche kapa że już drugi pająk umiera...:(
!!! i nie 16 stopni chłopie !!! u mnie jak spada do 19 to wpadamm w szał ;)
RAMMSTEIN1
30-08-2012, 06:01
niektore pajaki takie jak G. rosea moga przezyc spadki temp. nawet ponizej 10-15 st. ;)
heh pewnie ze "mogą przejść" ;) ty tez bys z 10 minut ustał na mrozie eheh
pająki traktuje jak dzieci.. musza miec ciepło, jedzenia pod dostatkiem i opiekuńczoom ręke taty :D
Powered by vBulletin? Version 4.2.0 Copyright Š 2024 vBulletin Solutions, Inc. All rights reserved.