PDA

Zobacz pełną wersję : Dopuszczanie murinusa



GALN
19-02-2013, 01:30
Na dniach będę doluszczał samczyka do samiczki i chciałem się zapytać bo mam tylko jednego samca hihihi i nie chciał bym go w przedbiegach staracić.Nakarmiłem samiczkę zjadła 4 wyrośnięte świerszcze no i przystopowała.Czy mogę teraz śmiało dopuścić samca bez obawy że ona zrobi z niego "marmoladę".Daję jej co troszkę świerszcza ale ona sobie z nich nic nie robi.Jak dla mnie to czas na barabara ;) ale wolę się upewnić nie byłem jeszcze w takiej sytuacji.

Mysza1983
19-02-2013, 03:03
Murinusy podobno nie są agresywne w stosunku do partnerów. Zresztą mam dorosłego samca to ci go sprzedam potem :-P.

rastafaq
19-02-2013, 04:39
I ja tez Ci sprzedam :P

A na temat : to musisz uważać i w dobrym momencie po kopulacji odciągnąć samca , bo go pewno chapsnie.Przynajmniej w moim przypadku tak bylo. Lepiej by gotowym na szybką akcje.

Xeo
19-02-2013, 07:11
galn.... moje samice nigdy nie atakowaly samcow!! u murinusow mozesz zostawic samca nawet na tydzien i nic sie nie stanie

GALN
19-02-2013, 07:29
Xeoś właśnie tak zrobie :) do większego terra wsadzę 2 pojemniki i je otworze niech się szukają .Zresztą inna metoda nie wchodzi w grę cambridgei miesiąc przekładałem do większego lokum jak się tylko postawiła po uchyleniu wieczka to mnie pot oblewał hihihihih.W 2 rogach zrobie koszary obronne aby samiec mógł się tam okopać w razie ataku :)

Arana
19-02-2013, 09:29
Nie najlepszy jest to pomysł, nawet nie bedziesz wiedzial kiedy doszlo do zapłodnienia.
Lepiej w osobnym pojemniku albo w wannie.Jak jestes ostrozny to nic ci nie zrobia, ale skoro sie boisz postawy obronnej Cambridge to rób jak chcesz :P

morda
19-02-2013, 09:48
Murinusy nie są agresywne wobec siebie. Łączyliśmy z kolegą kilka dni temu. Samiec stał na samiczca, ona była pod nim. Tak do siebie bębniły, i niestety na bębnieniu się skonczyło. Jak zaczął ją podnośić ona uciekła.

42d3e78f26a4b20d412==