Zobacz pełną wersję : arachnofobia
witam,
chciałbym poruszyć temat arachnofobi. Wczoraj w nocy leciał program z tym związany. Szczerze to później całą noc o tym myślałem.Najwyraźniej dostałem arachnofobii,ale przed pająkami typu kątniki itp. Dziś przenosząc butelke do podlewania kwiatków zobaczyłem na niej kątnika, który wlazł na moją łąpę. Próbowałem zachować spokój, ale przypominając sobie wczorajszy program zacząłem panikować. W tej części sam nie wiem co się stało: pająk chyba mnie ukąsił i zeskoczył na ściane wędrując pod szafe. Ja cały czas mam uczucie że coś po mnie chodzi....wszystko mnie zaczęło swędzieć.....próbuję sobie wmówe jakoś przedtem normalnie podchodziłem do pająków, i wciąż sobie powtarzam że to tylko stawonogi i to ten film wywołał na mnie takie wrażenie. Ale dziwe jest to że przed chwilą normalnie dotykam swoje ptaszniczki i do nich lęku nie czuję. Wiem że to może wydawać się śmieszne, ale pisze tego posta żeby się dowiedzieć jakie wrażenie na innych wywołał ten film....
Mnie się nie podobał szczególnie, niewiele się można było dowiedzieć, kilka zpanikowanych ludzi, minimum szczegułów co do istoty choroby, pare zdań średnio na temat...
do tego przegapiłem dziś na animal planet coś o tarantulach miało być :(((
Słonko to nie fobia.. :), mysle ze mozna by to zakwalifikowac pod łagodny stres pourazowy..... wszystko czego doswiadczylas, czyli jednym słowem objawy somatyczne to reakcja lekowa zwiazana z tak zawna pamiecia zalezna od stanu...
Minie za kilka dni :)) moze juz minelo...
tak na marginesie, uwielbiam pajaki, kiedys moje ptaszory czesto po mnie łazily , teraz juz ich nie biore na rece dla ich dobra, ale Katniki zawsze wzbudzaly we mnie nie mile odczucia... jakies takie ochydne są... :))
złapałem tego kątnika i zachlastałem gnojka :P żartuję. Właśnie sie rozebrałem i zobaczyłem że nic na mnie nie ma. Kątnika zostawię w spokoju, ale jak go zobacze to już po nim
nie zabijaj.....
latwo cos zniszczyc... trudniej cos zbudowac..
dokładnie, oszczędź go, on się ciebie boi dużo bardziej niż ty jego, ty go możesz zabić, on ciebie nie
P.S. Jutro idę do garażu poszukać jakiegoś kątnika do pohodowania, też trochę mnie odrzucają, ale chcę zwalczyć niechęć przez poznanie :)))
hehe może za drastycznie to ująłem....zabijać nie mam zamiaru, bo po co...wezme do słoika i wypuszcze dzieś na plac zabaw żeby dzieci sie z nim pobawiły :]żartuję, wypuszcze gdzieś go i już a że mu zimno to ma pecha.:P
heheh to bedzie desensytyzacja :)) i to auto-desensytyzacja
Wpakuj go do piwnicy Tam sobie poradzi:)
Pozdrawiam
Nazar
nie chce mi sie iść do piwnicy. zrobie mu terra w zamrażalniku.:P:P
Jak wolisz:P
Pozdrawiam
Nazar
heheh nie no....dam mu spokój.
ZABIJ ZABIJ ZABIJ ;p;p;p;p;p
a z jakiego powodu zaczęliście hodować ptaszniki?? Z powodu lęku czy fascynacji ??
Ja osobiście z powodu fascynacji,ale też troszeczke wiedzuiełem że przez to zniknie całkowicie mój lęk do pająków(chodzi o kątniki)
Grażynka
23-02-2013, 15:45
katniki rulezz. Katnik to bym moj pierwszy pajak i urusl do naprawde sporych rozmirów
Piekne slowa.. az mi lza poplynela... :`(
czasem w nocy(bo zazwyczaj wtedy takie programy lecą) można podczas ich oglądania złapać niezłą schizę.. np. ja kiedy leżę już w łóżku to mam uczucie jakby te wszystkie robale z filmu siedziały ze mną pod kołdrą.. raz zresztą spałem z moim kędziorkiem(w nocy po sesji zdjęciowej zapomniałem go odłożyć do terra i siedział mi na koszulce.. byłem zmęczony więc zasnąłem nagle na łóżku i tak już został na mojej koszulce) :P rano miał łysy odwłok ale poza tym nic mu nie było..
mongothealien
23-02-2013, 23:05
Stefana sie nie boję/brzydzę (kędziorek) ale jak mu mam dać świerszcza to mnie lekko na rzy**nie bierze - wole podawać go za pomocą pencety - nie wiem dlaczego ;-)
to samo mam z pinkami, może kiedyś przywyknę ;-)
ja tylko czuję lekki wstret do mączniaków...jak wyjme jednego to kilka sie do iego przylepia.....i one....waaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa :P::P nie no ale obrzydliwe są
A wiecie, że ja też cierpiałem na arahnofobię? Powiedziałem qmplowi: "kup mi pająka na urodziny" i on qpił. Teraz już się mniej boję pajączków, ponieważ poznałem je. Wiem, że ptasznik niesprowokowany zcłowieka nie skrzywdzi (BTW Wczoraj o 19:00 na National Geographic był program o blondi i o Avikach), tylko najwyżej przejdzie po człowieku nic mu nie robiąc. Oczywiście dalej czuję lęk mały, ale mały. Podsumowywując PAJĄKU RULEZZZ!!!
Ja mialem zawsze stracha przed katnikami i krzyzakami ale ogladajac tak animal planet itp to mnie zafascynowala ptaszniki i teraz zaczolem je hodowac a katnikow dalej nie lobie ;P
ptaszniczki są takie milutkie i włochate :) a kątniki takie jakieś brzydkie i bez włosów....blleeeeeeeeeeeeeee
Najgorsze są te z dłuuuugimi chudymi nogami i malutkim obrzydliwym głowotułowiem, co często w łazience można spotkać. Pozostałe nie wzbudzają do mnie obrzydzenia. Bardzo lubię wręcz, jak mi ptasznik chodzi po ręce. Fajne uczucie :). Chociaż oczywiście biorę bardzo rzadko. Właściwie to tylko czasami Roseę, ale generalnie wszystkie moje pająki miałem już na ręku (przy przenoszeniu/ucieczce). Ostatnio mi Blondi spierniczyła i znalazłem ją za biurkiem, musiałem wziąć ją w łapę. Na szczęście nie chapnęła :)
_INVISIBLE_
24-02-2013, 13:09
Moja przygoda z ptasznikami zaczela sie od katnika. Teraz mam nowego tamten padl dawno smiercia naturalna:(
Katnik jest ptasznikiem?
A do jakiego rodzaju nalezy? =)
_INVISIBLE_
25-02-2013, 02:28
Katnik w zadnym wypadku nie jest ptasznikim... mowilme ze moja przygoda z ptasznikami zaczela sie od katnika :). Katnik ktorego chodowalem ihoduje nazywa sie Tegeria ferruginea
kątniki to słodkie i ciekawe pajączki chyba jak wszystkie ;) jedyne co mnie może obrzydzić to to że po nich chodzi niezliczona ilośc mikroorganizmów do tego pojawiaja się znikad(wczoraj przyatakował mnie jeden jak wchodziłam do pokoju-teraz mieszka w zsypie)....;) w czerwcu idę na poszukiwanie skakunów czy ktoś ich juz szukał kiedyś?
Atrax Robustus
25-02-2013, 07:57
Po ptasznikach tez lazi mnostwo mikroorganizmow :)
teraz to ja sie czegos nabawilem.... ide pod prysznis...:))
Atrax Robustus
25-02-2013, 14:19
Juz nie wspominam, ze w jamie ustnej czlowieka dbajacego o zeby zyje tyle mikroorganizmow, co na przygnilym dnie smietnika :)
Naszą konkurencją mógłby być waran z Komodo :)
Powered by vBulletin? Version 4.2.0 Copyright Š 2024 vBulletin Solutions, Inc. All rights reserved.