PDA

Zobacz pełną wersję : Ewolucja w terrarium



bachus
23-02-2013, 14:10
Wątek został zainspirowany słabo przemyślanymi tekstami w stylu "nie mam pająków z odłowu, bo nie lubię jak się je wyłapuje z ich środowiska, a taki urodzony w niewoli nie wie co to wolność, więc nie tęskni za swoim prawdziwym domem".

Pająki z hodowli terraryjnych są tak samo jak ich naturalnie wykluci przodkowie przystosowane do życia na łonie natury i w tym miejscu wpadłem na pytanko - jak by wyglądały pająki hodowane przez kilkaset (a może i kilka milionów) pokoleń w terrariach, jakie mogły by być zmiany w ich budowie ze względu na ograniczenie przestrzeni życiowej, zmiany środowiska, sposobu przyjmowania pokarmu, zagrożenia z zewnątrz itp. (załóżmy, że pomijamy mutację wywołaną np. chowem wsobnym).

Baku
23-02-2013, 14:23
mały , kolorowy , ze słabym jadem allbo go pozbawiony ,

loko
23-02-2013, 14:25
ewolucja jest oparta na mutacjach... mutacje sa przypadkowe... w terra nie dzialaja czynniki doboru naturalnego czyli byly by odrzucane jedynie mutacje powodujace niezdolnosc do zycia... moglo by sie okazac ze bedziesz mial pajaka ( po ilus tam pokoleniach) bez nog (bo nie byly by potrzebne, skoro dostawal by zarcie pod nos), pajaka lewitujacego, gdyz z nudow zaczol by praktykowac buddyzm albo cokolwiek innego...
bez zjawiska selekcji nie da sie przewidziec kierunku ewolucji

majes
23-02-2013, 14:38
puzniej moglbys w kolejnych pokoleniach dodawac jakies witaminki i mutatory zeby wyksztalcily sie skrzydelka,umialy plywac pod woda i byly nmiezniszczalne. ;) PZDR

loko
23-02-2013, 14:40
jak pakistan, syria albo zydzi pierdolną atomowki, to i tak zostana tylko pajaki... nie musza byc nie zniszczalne...

farciarz
23-02-2013, 17:46
pajak bylby mniejszy , raczej stracil by kolory , stalby sie bardziej chorowity ,prawdopodobnie mniej ruchliwy aczkolwiek rozki na glowie by mu nie wyrosly :D

smash
24-02-2013, 01:09
pewnie ubyło by mi pare mechanizmów obronnych, włoski parzące, jad, zmniejszyły by sie nawet zęby jadowe :) a jak by pajakowi zapewnic jakies hardkorowe warunki np. zoraz wieksze pokarmy, jakies zagrożenia to by mogłyby stac sie coraz wieksze, jadowitsze i kto wie jeszcze jakie.

Atrax Robustus
24-02-2013, 03:24
Tak, juz bodajze Darwin udowodnil, ze srodowisko ksztaltuje organizmy, ktore maja sie do niego dostosowywac. Wszystko odbywa sie droga selekcji i przezywa to, co jest silniejsze.
Jednakze na ewolucje zwierzaka wplywa tez wiele innych czynnikow... chocby juz sama obecnosc czlowieka. Trzeba brac wiele czynnikow pod uwage.

mIRO
24-02-2013, 03:25
A gdypy dać im ksążkę to nauczyły by się czytac. Dobra koniec fantazji. Jak masz kilka milionów lat wolnych to zamknij takiego ptasznika w terra i obserwój a po powiedzmy 2 mln lat zobacz jak sie jego dzieci zmieniły od niego :-)

nokeg
24-02-2013, 03:48
będą zkarłowaciałe i łagodne

Baku
24-02-2013, 10:02
niezgodze sie , działa dobur , morze nie dokońca naturalny ale działa , , pająl agresywny ma mniejsze szanse w chodowli ( więcej problemów ) , frakcje ze słabszym jadem by przerzywały w większym stopniu , asłaby jad jest cechą dominującą nad silnym ( bo jest tańszy )

Neo2
24-02-2013, 10:37
Baku wogóle niemoge rozczytać tego co napisałes, dopiero za 3razem zrozumiałem o co ci chodzi. :D niech Word będzie z tobą

loko
24-02-2013, 10:53
kwestia kosztow energetycznych , przy opiekunczym hodowcy odpada...pajak i tak bedzie dostawal tyle pokarmu ile zdola zjesc.., efektem takiej hodowli rozpoczetej od kilku egzemplazy, w koncu byla by populacja bardzo zroznicowana wewnetrznie, wynikalo by to z rozwiniecia wielu linii ewolucyjnych, a z racji tego iz dobor by nie dzialal, gdzyz to warunki srodowiskowe dostosowywaly by sie do osobnikow a nie na odwrot, nie bylo by cech faworyzowanych...

dalej uwazam ze zjawisko doboru niemal nie wystepuje.. w takiej hipotetycznej sytuacji, pomijajac oczywiscie takie zjawiska jak dajmy na to bezplodnosc, ktorej jak by nie patrzec przekazac nie mozna...

Jaca
25-02-2013, 00:27
Ja tylko dodam, że chów wsobny nie wywołuje żadnych mutacji... :P

Jaca
25-02-2013, 08:08
Ależ oczywiście, że dobór naturalny w hodowlach istnieje. Do dalszej hodowli przeznaczane są te osobniki, które wybierze hodowca.

Przykłady:
tur --> bydło
wilk/szakal --> pies
zdolny do lotu przodek jedwabnika morwowego --> jedwabnik morwowy
karaś złocisty --> welonki

Baku
26-02-2013, 02:13
to jest dobur sztuczny :P

Baku
26-02-2013, 02:19
tak wsumie masz racje - prqwie nie istnienje :P mugłbym powiedzieć ze to jest obór sztuczny ale zakładam ze chodowca nie ma pojęcia czemu tego samca akurat wybiera więc morzna ciągle podciągnąć pod naturalny , samica morze przeciesz samca odrzucić , jak będzie gorszy , będzie durza śmiertelnoć u nowonarodzonych ,,,,

dróga sprawa - co do rozmiarów : niby fenotyp nie ma wpływu na genotyp ale .. w terrarium będą osobniki maleć fenotypowo przez co nie będziemy wstanie odrurznić małych genotypowo = będą więcej zapładniać = średnia populacji będzie maleć ,,,

42d3e78f26a4b20d412==