PDA

Zobacz pełną wersję : Ogólne przedstawienie ptaszników - dla poczatkujacych :)



loko
04-03-2013, 03:17
Z poczatku troche z taxonomi... do naszych ptasznikow docieramy taka droga, poczynajac (by sie nie zagłebiac) od stawonogów.. ta wiec..
Anthropoda(stawonogi) -> Chelicerata -> Arachnida(pajeczaki) -> Araneae(pajaki)
-> Mygalomorphae (2 rodziny) -> Theraphoosidae(ptaszniki)

" Pajaki ptaszniki należą do najstarszych gatunków zwierzat, liczących 250-300 milionów lat. Znanych jest ich około 850 gatunków, a co roku odkrywa się i opisuje nowe. Ciało ptaszników składa się z głowotułowia i odwłoka. Na głowotułowiu widoczny jest wzgórek, a na nim umiejscowionych osiem bardzo malutkich oczu. Po bokach głowotułowia wyrastają cztery pary odnóży lokomocyjnych, para szczękoczułek i para nogogłaszczek zaopatrzonych w kleszcze. Głowotułów oraz podane wcześniej odnóża pokryte są dość twardym pancerzem chitynowym. Odwłok jest miękki i rozciągliwy. Na jego końcu znajdują się cztery kądziołki przędne: dwa są bardzo małe i niepozorne, a pozostałe dwa wyjątkowo długie. Mogą się one poruszać niezależnie od siebie. Odwłok zachowuje się jak worek, który znacznie powiększ swoją objętość po pobraniu przez zwierzę pokarmu. Ciało wszystkich ptaszników jest bardzo owłosione: włoski te stanowią narządy węchu, smaku, dotyku i słuchu. Za pomoca włosków czuciowych ptaszniki potrafią zlokalizować ofiarę, określić jej wielkość, a także kierunek i odległość, w jakiej się znajduje, żeby móc zaatakować ją skutecznie i w odpowiednim momencie. Wiele południowoamerykańskich gatunków posiada na odwłoku parzące włoski, które w razie zagrożenia "wyczesuje" w odpowiednim kierunku za pomocą jednego z odnóży. Włoski te wirują w powietrzu, a trafiajac w cel mogą wywołać na skórze i błonach śluzowych zaczerwienienie i swędzenie.

Ptaszniki to duże, a nawet olbrzymie, kosmate i groźnie wyglądające pająki. Ich mocne nogi są niezbyt długie, a głaszczki sprawiają wrażenie piątej pary odnóży (zwłaszcza u samic). Najbardziej widoczną cechą czyniącą z ptaszników odrębny podrząd w rzędzie pająków jest budowa szczękoczułków, czyli chelicer(wystepuje tez w rodzinie Ctenizidae) . Nasadowy, bardzo potężny ich człon często skierowany jest ku przodowi, natomiast drugi, czyli szpon, porusza się niemal równolegle do osi ciała. Jest to rozwiązanie dość prymitywne, gdyż każda chelicera działa jak gdyby osobno i musi być wyposażona w odpowiednio silne mięśnie (stąd jej rozmiary).

U ewolucyjnie bardziej zaawansowanych pająków wyższych (Araneomorpha, do ktorej zaliczamy 16 rodzin) szpony chelicer poruszają się poprzecznie do osi ciała, współdziałają ze sobą i dzięki temu mogą być mniejsze. Prawdziwe ptaszniki, należące do rodziny Theraphosidae, zamieszkują tropiki Ameryki Południowej i Środkowej, a pokrewne im rodziny występują w Afryce, południowo-wschodniej Azji i w południowej części Ameryki Północnej.
Do tego samego podrzędu należą też gryziele (Atypidae), których trzy rzadkie, chronione gatunki spotkać można na suchych i ciepłych stanowiskach w naszym kraju. Budują one charakterystyczne sieci w kształcie długiego, na około pół metra, rękawa leżącego na powierzchni gleby. Jest on przedłużeniem nory, której głębokość wynosi 25-30 cm. Właściciel tego "apartamentu", czarny dwucentymetrowy pająk, czyha w nim stale na owady, które niebacznie dotkną rękawa.

Ptaszniki dysponują silnym jadem i to w dużych ilościach (ze względu na wielkość ciała). Zabija on bez trudu jaszczurki, drobne ssaki i małe ptaki stanowiące, obok owadów, pożywienie tych wielkich pająków. Jad niektórych gatunków może spowodowac smierc człowieka (przypadki te sa zadkie lecz odnotowane, szczegolnie jadowite sa ptaszniki z rodzaju pteronichilus, poecilotheria, stromatophelma...) a przynajmniej spowodować bardzo poważną chorobę (silne bóle, martwicę tkanek itp.). Szczęściem ptaszniki nie są na ogół agresywne, a wiele gatunków można trzymać w terrariach i to nawet przez 20 lat.

Bardzo agresywny i jadowity jest za to ich australijski kuzyn, atraks (Atrax robustus). Ulubionym przez niego miejscem pobytu są odziomki pni drzew. Buduje tam rękaw podobny jak u gryzieli, ale grubszy, bo na miarę trochę większego (około 3 cm długości) pająka. Atraks występuje pospolicie w ogrodach Sydney i okolic, gdzie cieszy się zasłużoną, choć zdecydowanie złą sławą. Nie zjada wprawdzie ludzi, ale przy najmniejszym zagrożeniu atakuje. Bez natychmiastowej pomocy lekarskiej jego ukąszenie to niemal pewna śmierć.
Ptaszniki mają też swoistą broń defensywną. Są nią długie, zaostrzone i łamliwe włoski na odwłoku. Biada temu, kto będzie na tyle nieostrożny, aby go dotknąć. Dziesiątki włosków wbijają się w napastnika, łamią i wywołują nieznośne swędzenie i pieczenie.

W biologicznym słownictwie, ku utrapieniu redaktorów i naukowych purystów, pojawiają się jeszcze dwie "tarantule". Są to tym razem nazwy łacińskie, ale nie mniej przez to mylące. Jedna, Tarantula, to nazwa rodzajowa spawęka z rzędu Amblypygi. Jest to pajęczak nieco podobny do pająka, o ciele silnie spłaszczonym, z niezwykle długimi, nitkowatymi przednimi nogami i potężnymi nogogłaszczkami uzbrojonymi w mocne kolce. Są one jedyną bronią nie mających jadu i zupełnie niegroźnych spawęków. Zwierzęta te prowadzą nocny tryb życia i nieraz wchodzą do domów. Nic więc dziwnego, że mając ponad 4 centymetry długości ciała i długie odnóża, mogą dobrze nastraszyć, jednak tylko mieszkańców subtropików i tropików, gdzie żyją.

I wreszcie podobna nazwa, Tarentula, którą do niedawna określano także kilkanaście gatunków krajowych wilkoszy z rodziny pogońców. Aby ostatecznie uniknąć zamętu w nomenklaturze, zastąpiono ją nazwą Alopecosa.

Tarantule są dość dużymi (25-35 mm długości ciała) pająkami-pogońcami (Lycosidae) występującymi w południowej Europie i obszarach klimatu umiarkowanego Azji aż po Chiny. Ich najbardziej znanymi gatunkami są: tarantula ukraińska (Lycosa singoriensis) spotykana od Chin po Podole, Słowację, Węgry, Rumunię i Bułgarię; tarantula narbońska (Lycosa narbonnensis) występująca od obszaru śródziemnomorskiego po środkową Azję i wreszcie tarantula apulijska (Lycosa tarantula) żyjąca na Półwyspie Apenińskim i Bałkańskim.

Tarantule żyją w norkach wykopanych w ziemi. Jest to ich baza, z której wyruszają (ale niezbyt daleko!) na polowanie. Łupem tych pająków padają najrozmaitsze owady, na tyle nieostrożne, by zbliżyć się do wylotu nory i dać się zaskoczyć. Drapieżniki te jednak nie mają w swym jadłospisie ludzi i jeśli ich atakują, to tylko w obronie własnej. Ukąszenie jest bolesne, ale raczej niegroźne; odnotowane wypadki śmiertelne nie zostały dobrze udokumentowane. Być może prawdziwym zabójcą był znacznie mniejszy, stąd trudniej dostrzegalny, ale za to o wiele bardziej jadowity karakurt (czyli włoski malmignatto). Co ciekawe, mimo iż tarantule mają znacznie szerszy zasięg występowania, najwięcej rzekomych ukąszeń zdarzało się kiedyś w południowych Włoszech, w okolicy Tarentu (włoskie Taranto - stąd nazwa!). "Terapią" ordynowaną osobom poszkodowanym było tam solidne jedzenie i niezłe picie, a potem szybki taniec przy wtórze skrzypiec. Ten taniec to tarantela. Nic więc dziwnego, że metoda leczenia zyskiwała wielu zwolenników, którzy najczęściej nawet nie wiedzieli, jak wygląda tarantula, a po prostu mieli ochotę na wyżerkę i zabawę na koszt gminy.

A więc, co to jest tarantula? Dobrze, ale w jakim języku, po polsku, angielsku, a raczej amerykańsku, czy też po łacinie... Tarantula (ang.) to ptasznik, Tarantula (łac.) - spawęk, Tarentula (łac.) oznacza wilkosza (Alopecosa). "




tekst zaczerpniety od nieznanego autora i czesciowo zmodyfikowany...... z góry przepraszam za ewentualne ortografy :))

Chriss
04-03-2013, 03:39
Świetny text, wyjaśnia troche zawiłości... chociaż...co do tych śmiertelnych przypadków ukąszenia pająka...to podobno nieudokumentowano...(?)

Kisiek
04-03-2013, 03:52
:) spoko tekst, tylko ze po przeczytaniu "przynajmniej spowodować bardzo poważną chorobę" to tak troche zwatpilem w moje murinuski hehe wiem ze maja mocny jad ale to slowo "przynajmniej" to lipnie brzmi ;) i tak nie przestane lubic mojich lobuzow ;P
Pozdrawiam

derilium_tremens
04-03-2013, 05:00
witam
tak się składa, że pterinochilusy mogą przynajmniej spowodować poważną chorobę, jeśli ktoś jest na ich jad wyjątkowo wrażliwy.. stromatopelmy mogą natomiast u wszystkich spowodować przynajmniej bardzo poważną chorobę..

persea
04-03-2013, 05:07
widzę że edukacja na pełną skalę popieram, człowiek w końcu uczy sie przez całe zycie;) szkoda że nie zamieściles zdięć tych martwic, widziałam kiedyś pewien program w którym pokazywano rękę czowieka po ukaszeniu przez pająka-widok nie był zachęcający...dałby do myslenia szpanującym terrarystom;)

loko
04-03-2013, 06:28
mam sporo tych zdjec ale przyznam ze nie potrafie ich wkleic :)
jak to powiedziałas człowiek uczy sie całe zycie, moze w koncu sie naucze...
:)

morda
04-03-2013, 06:55
Loko - masz odnotowane przypadki śmierci po ukąszeniu ptasznika? Daj linka - też chętnie poczytam. Z tego co wiem to nikt jeszcze ducha nie wyzionął.

loko
04-03-2013, 07:02
linka nie mam , ale mam gdzies artykuł jak znajde to podesle.. na maila :)

goofy
04-03-2013, 07:55
tak z innej beczki :] to jaki z gatunków najczęściej hodowanych jest najbardziej jadowity [pteronichilus, poecilotheria, stromatophelma]??

Awikularia
04-03-2013, 08:02
Wszystkie z nich. Poniewaz kazdy z tych gatunkow nalezy do innej rodziny i kazdy ma inny sklad jadu..... Moim zdaniem, nie ma co porownywac.....

loko
04-03-2013, 08:03
zdania sa podzielone.... i trudno to tak naprawde okreslic, bo co znaczy najsilniejszy??
mam wyniki jakichs porownan spektralnych jadu ptaszorow.. moge podesłac na maila
..
w odpowiedzi .. moim zdaniem poecilotherie...

RRD
04-03-2013, 09:44
loko jak masz jeszcze jakieś ciekwae artukuły o pająkach to podesli mi na mail !!
flip18@Wp.pl

SID7426170
04-03-2013, 11:39
Mi tez ........ :]

mich
04-03-2013, 12:02
loko ja tez bym prosil :) mich_u@o2.pl

loko
04-03-2013, 12:33
musisz maila podac :> hehehe

_INVISIBLE_
04-03-2013, 15:03
Nie bede gorszy:D. Loko podeslij jak mozesz rabbit_em@wp.pl

loko
04-03-2013, 15:08
ale jaka tematyke bo ja mam tego ze 100mb, nie wiem co was interesuje,, ??

msk
04-03-2013, 15:34
gdzies na arachnoboards czytalem, ze tak naprawde obt nie jest grozny, ani tez nie ma tak silnego jadu, jeno najczesciej ludzi gryzie i stad zla reputacja

SID7426170
05-03-2013, 02:15
loko - masz jakies porównania jadu ptaszników - moze mi przeslesz ? i742617000027@tlen.pl

loko
05-03-2013, 03:25
http://www.kingsnake.com/toxinology/old/arachnid/arachnid.html

luknij tu :)

_INVISIBLE_
05-03-2013, 11:53
Loko wyslij wrzystko po troszku :):) napewno cos sie wybierze. Dzenkowa

42d3e78f26a4b20d412==