PDA

Zobacz pełną wersję : czy mu sie umarło



RadOne
10-03-2013, 08:56
A wiec mój vagans przeszedł rano wylinke gdzies o 11-20 wyszedł cały pozniej widziałem jak jeszcze spacerował teraz patrze a on lezy koło wylinki i sie nie rusza (dmuchałem, szturchałem a on nic) czy mu sie umarło :(

Azmodan
10-03-2013, 09:00
Jezeli ma odnoza podwiniete pod siebie to istotnie... umarlo mu sie.

roko
10-03-2013, 09:03
a jezeli nie to git odpoczywa
pozdrawiam!

ardi
10-03-2013, 09:22
jak się zacznie ruszać to napisz...... lubię czytać dobre wiadomości :))

3mam za niego kciuki... oby żył

pozdrawiam!!!!

morda
10-03-2013, 09:44
A nie lepiej sprawdzić i go czymś popchnąć?

tomash_k
10-03-2013, 09:48
Przykro mi to mowic ale chyba umarło mu się... sprawdź u innych hodowcow czy inne pająki z tego miotu jeszcze żyją... W marcu 2003 kupilismy z kuzynem g.rosea ktore po pol roku zdechly tuz po wylince pozniej sie okazalo ze wszystkie pajaki z tego miotu padły - byly slabe genetycznie... mozliwe tez ze jest to osobny przypadek...

rado120
10-03-2013, 10:05
pierwszy raz slysze o jakies smierci genetycznej, ciekawe to jest, mial moze ktos tez taki przypadek?

Atrax Robustus
10-03-2013, 11:22
Wiekszosc zgonow pajeczych na samym poczatku zycia, to wlasnie mutacje, delecje i tak dalej.
Genetyka znajduje swe podloze we wszystkich pajeczych ( i nie tylko pajeczych ) przypadlosciach. Wrodzone problemy hormonalne organizmow, czy tez wadliwa synteza odpowiednich bialek, jest spowodowana wlasnie przez wadliwe geny, ktore nie sa w stanie doprowadzic do transkrypcji i w konsekwencjach syntezy bialka.
A problem ten dotyczy wlasciwie wszystkiego, co ma material genetyczny.

Diabolo
10-03-2013, 15:40
a najwiecej problemow z genetyka jest spowodowane chowem wsobnym (rozmnazanie rodzenstwa)...

Awikularia
11-03-2013, 01:18
O ile sie nie myle, to chow wsibny to nie tylko rozmnazanie rodzenstwa. Takze matki z synem, ojca z corka itp...

Nazar
11-03-2013, 01:21
jednym slowem SPOKREWNIONYCH:)

Diabolo
11-03-2013, 04:45
kazirodztwo :) mialem tak to ując

cochin
11-03-2013, 07:32
w przypadku ptasznikow ojca z corka chyba sie nie da polaczyc bo ojciec tyle nie przezyje... ale ktos cierpliwy moglby chyba matke z synem zeswatac ;)

msk
11-03-2013, 07:45
Moja geniculata przechodzila wylinke ostatnio. Po wylince zadnych objawow zycia- po prostu odpoczywala z odnozami zakrywajacymi morde, po paru dniach jej przeszlo, wiec mysle, iz niekoniecznie Twoj pajak padl.

Awikularia
11-03-2013, 08:48
Mnie chodzilo w ogole o chow wsobny, nie tylko o pajaki.....

42d3e78f26a4b20d412==