Zobacz pełną wersję : Termostat
Zamierzam zrobic taki uklad dla swoich pajakow, bedzie on regulowal napiecie zasilania zarowki (grzalki) w sposob plynny, co bedzie oznaczalo ze nasza zarowka nie bedzie mrygala tylko swiecila raz mocniej raz slabiej w zaleznosci od temperatury otoczenia. Tyrystorami bedzie sterowal mikrokontroler, rodzaj czujnika temperatury jeszcze otwarty. Tyrystory moga byc zastapione innymi lacznikami (np. triak).
Zalety w porownaniu z klasycznym termostatem ktory ma 2 stany albo wlaczona zarowka lub wylaczona:
-temperatura bedzie sie utrzymywala na stalym poziomie a nie oscylowac wokol prawidlowej
-zarowka nie bedzie mrygala
-mozna zastosowac duza zarowke (np. 100W) mamy w tedy spory zapas mocy i nie boimy sie o przegrzanie
-mozna zastosowac alarm akustyczny w przypadku spadku temperatury ponizej zaprogramowanej wartosci
-mozliwosc pomiaru temperatury w kilku roznych miejscach
wady:
-czasochlonnosc wykonania pierwszego ukladu (wyliczenia, programowanie, dobor elementow)
Bede bardzo wdzieczny za wszelkie uwagi i komentarze.
Przebiegi pod schematem (napiecie za zarowce) sa tylko przykladowe dla paru katow wysterowania tyrystorow w rzeczywistosci uklad bedzie plynnie regulowal (np co 1 stopien) zalanczanie.
Obywatel_Snejk
20-04-2014, 07:32
szacunek za pomysl i za wiedze(ja kompletnie z elektryki jestem kapec)!
micgekon
20-04-2014, 11:22
Dla laika-elektryka to czarna magia, ale jeśli to działa jak piszesz no to czemu nie
Hej - mam tylko pytanie takie:
Przecież zmiany napięcia na żarówce spowodują jej szybsze zużywanie, dodatkowo przy niektórych może to spowodować rychłe spalenie.
Ogółem pomysł całkiem fajny, tylko nie wiem czy żarówka to wytrzyma.
Czujnikiem moze być zwykły tani termistor, taki jak w zwykłych regulatorach. Można by uzależnić od jego wartości moc grzania, np tranzystorem mocy. Bo bramka to w zwykłym jest w sumie. Jakby się otwierał w sposób płynny to by było git. I prościej bez mikrokontrolera.
pozdrawiam :-)
a i podpisz wykresy :-)
odezwij sie na gg mam do ciebie interes :D
Zarowka bedzie sie miala dobrze (chodzi o zwykla zarowke z drucikiem z wolframu), zuzyla by sie szybciej gdyby byla podlaczona pod napiecie wyzsze niz 230 a regulowal bede w zakresie 0-230V zamiast zarowki moze to byc dowolna grzalka np akwarystyczna. Co do termistorow to nie jestem przekonany sa zbyt malo dokladne a mowimy tu o mierzeniu temperatury z dokladnoscia 0,1 stopnia, kazdy termistor trzeba by poddac badania zeby wyznaczyc jego charakterystyke temperaturowa-pradowa przy U=const bo kazdy egzemplarz ma troche inna a chce byc dokladny.
Co do ukladu bez mikrokontrolera to byloby ciezko mysle ze trudno byloby regulowac zalanczanie z odpowiednia czestotliwoscia lepiej sie czuje w mikrokontrolerach i mozna dolozyc jeszcze inne funkcje tego typu ze w nocy srednia temperatura ma byc nizsza od tej w dzien np o 2 stopnie, w przypadku wlaczeniu ukladu temperatura nie moglaby narastac szybciej niz 1 stopien na 5 minut itd.
Zacznij to robić na skalę masową i opatentuj. Zrobisz na tym dobry interes.
szpaq to ty to zrob i opatentuj a potem dopiero mozesz robic co chcesz bo teraz ktos to podlapie i CIe ubiegnie i zgarnei pule za to bo pewnie jakas firma chcialaby cos takiego. A znam juz przypadki wlasnie takiego wygadania ktore zakonczylo sie patentem kogos innego.
Zapowiada się bardzo interesująco.
W elektryce nie siedzę na tyle, by pomóc Ci w tym temacie.
Gdyby jednak twój pomysł wypalił,
to byłbym zainteresowany zakupem czegoś takiego.
Pozdrawiam
ja tez bym byl zainteresowany dlateog lepiej pracuj nad tym i sienie chwal do poki nei bedie dobrze dzialac i nei dasz patentu.
ile zrobienie takiego czegoś kosztuje?
a tak wogóle zapowiada się oiecująco :)
Koszt elementow jest porownywalny do ceny zwyklego termostatu, takie urzadzenia sa juz w sprzedarzy tylko ich ceny sa wysokie, niewiem w jaki sposob dziaja ale robia chyba to samo. Zmodyfikowalem uklad bo poprzedni wymagal synchronizacji z sinusoida nowy juz tego nie wymaga, wartosci napiec na schemacie sa wartosciami skutecznymi
Hym... no nie wiem... ale jabym to na stabilizatorze zrobił, gdzie wartościa odniesienia byłoby napiecie panujące na termistorze, przy stałym prądzie... i w tym sie lepiej czuję, niż w mikrokontrolerach ;-)
pozdrawiam
a co do tej żarówki, to praca w innym napięciu (nawet mniejszym) zmniejsza jej żywotnosć.
Niewazne w jaki sposob bedzie to zrobione musi po prostu dzialac i spelniac zalozenia. Co do zarowek to rozne badania im robilem ale nigdy nie testowalem ich trwalosci na nizszych napieciach (1000h swiecenia to dla mnie zaduzo testowania) na wyzszych jej zycie mozna drastycznie skrucic (nawet do paru sekund przetestowalem), jutro moze pujde jeszcze do doktorka od technologii swietlnej to wyciagne od niego co trzeba :)
jak byś miał gotowy projekt to mógłbyś mi podesłać? schemat ideowy. A jak byuś miał juz scheamt montażowy i chemat płytki :] jeśli siedzisz w mikrokontrolerach to właśnie spoko. Ja raczej w analogowych urządzeniach, typu wzmachole i przestery... takie tam ;-)
pozdrawiam
Ok udostepnie schematy lacznie z programem w asemblerze ale chwilowo zawieszam projekt bo sesja sie zbliza, po sesji ostro sie zabieram do roboty. Pytalem sie o ta zarowke doktorka i powiedzial ze bedzie chulala bez problemow, najbardziej zuzywa sie podczas rozgrzewania i stygniecia ale jesli temperatura bedzie oscylowalo od wartosci max do 10% to bedzie dobrze
Polecam jakikolwiek ściemniacz oświetlenia (bez bajerów typu sterowany dotykowo, pilotem) tam wystarczy wmontować termistor w obwód z potencjometrem sterującym ściemniacza i powinno działać. To tylko teoria i to w dodatku nie sprawdzona na razie (za kilka dni jak dopadane termistory to sprawdzę)
Tylko gryzie mnie problem tak dokładnej regulacji bo np podlanie podłoża w którym znajduje się czujnik spowoduje podwędzenie lokatora :-) a w przypadku zastosowania kilku czujników jak będzie mierzona temp. (średnia czy też najwyższy odczyt) bo nie ma liczyć że na każdym będzie podobna ale to juz problem na potem.
Jeśli ktoś potrafi programować mikrokontrolery to pomysł byłby genialny
Sam temistor jest odizolowany elektrycznie od otoczenia, nozki z kabelkami trzeba zalac np silikonem akwarystycznym, prady plynace w termistorze beda malutkie niezagrazajace stworzenia (niebadalem pajakow pod tym wzgledem), myslalem bardziej o mierzeniu temperatury powietrza, przy kilku termistorach mozna zalozyc ze temperatura na zadnym z nich nie moze przekroczyc zaprogramowanych wartosci, a temperatura mierzona bedzie srednia. Kilka czujnikow daje nam to ze w przypadku gdy czujnik polozony blizej zrodla ciepla wykryje za wysoka temperature a dalej polozony dalej bedzie pokazywal za niska to zmniejszy sie moc zarowki do takiego poziomu zeby temp na tym blizej polozonym nie przekraczala dopuszczonej wartosci a temperatura srednia nadal szla w gore. Zmniejszy to wachania temperatury i zapobiegnie gwaltownemu wzrostowi temperatury np w sytuacji gdy nie bedzie jakis czas pradu (mozliwe podlaczenia akumulatorow awaryjnych dla cennych stworzonek). Mam nadzieje ze mnie zrozumiales bo cos nie idzie mi tlumaczenie.
Tak programuje mikrokontrolery i sam program nie stanowi problemu.
taka uwaga (prawdopodobnie beznadziejna ale zawsze) zamiast ładować termistory spróbuj zastosować układy typu LM 35 (nachylenie charakterystyki 10mV/C) na wyjściu masz napięcie liniowo zależne od temp tyle że dokładność kijowa (ale da sie zwiększyć) lub DS1820 o tych jedynie słyszałem a nie używałem ich ale z opisu można podpiąć ich kilka do jednej linii (zaoszczędzić wejścia:))i masz sygnał w postaci idealnej dla mikrokontrolera (bez twórczości w stylu przetworników A/C lub komparatorów)
(to są tylko uwagi NIEELEKTRYKA )
i taka prośba na koniec tych bzdur :) jeżeli dało by sie wmontować do układu timer (lub kilka) możliwa stała by sie zamiana temp dzień/noc lub też przy podłączeniu jako elementu grzejnego typowego kabla czy maty byłaby możliwość regulacji oświetleniem służącym w tym przypadku tylko do oświetlania terrarium
Termistory sa taniutkie i zawsze mozna je przetestowac a jak nie wypala to dopiero za czyms innym mozna sie rozejrzec o tym LM35 i DS1820 nie slyszalem ale jak znajde wiecej czasu to sie rozejrze za optymalnym pomiarem temperatury, teraz sie bawie z PIC16... i PIC18... maja wystarczajace ilosci nuzek do tego zadania a DS1820 pewnie troche kosztuje, no i maja przetwornik timery jak rowniez ECCP (rozszezone mozliwosci modulacji PWM) wiec duzo roboty nie bedzie. Dodatkowe funkcje mozna dokladac :-) tylko chodzi o to zeby uklad byl uniwersalny a nie przystosowany do jendego terrarium, przydalo by sie domontowac jakis wyswietlacz i z 3-4 przyciski do zmiany temperatur.. heh lepiej niebede juz dokladal tych funkcji bo nigdy tego nie zrobie :P po sesji zrobie wersje podstawowa bez zadnych bajerow dopiero potem bede to rozbudowywal bo w sumie to niema prawa niedzialac :-)
Powered by vBulletin? Version 4.2.0 Copyright Š 2024 vBulletin Solutions, Inc. All rights reserved.