Zobacz pełną wersję : zostalem ostrzelany
Foxtrott
06-04-2013, 03:05
wczoraj dorosla A.metallica kumpla ostrzelała mnie z odległości około 20-25cm odchodami kiedy próbowałem zdjąć ją z półki na którą wpazła nieproszona. dostalem 2 grudkami szarej substancji a kilka sekund później pająk zostawił na półce małą kropelkę przejzystego płynu.
to była jakś reakcja obronna czy ze strachu to zrobiła??
Może po prostu jej się chciało :)
Nie słyszałem o takiej formie "obrony".
poprostu obsrala sie :] hehe ze strachu
SID7426170
06-04-2013, 03:38
Fasciata mojego kumpla tez tak robi : )
Mam nadzieje,ze jak moj metal dorosnie bedzie lepiej wychowany:) Pozdro
Atrax Robustus
06-04-2013, 04:39
Bylo to spowodowane stresem. Niektorzy traktuja to jak reakcje obronna, ale ja powstrzymuje sie od komentarzy.
Foxtrott to tak jak z ptakami :) jak złapiesz nieraz jakiegoś dzikiego to też tak potrafi strzelić hihih napina się do ucieczki i jak jest naładowany to strzela.Można jedynie zgadywać o co mu chodziło ale moje 2 małe fasciatum też dziwnie się zachowują nie wiem co będzie jak dorosną ale zamiast stawać przodem do przeciwnika to obracają się tyłem i podnoszą odwłok wysoko strach pomyśleć jak dorosną i i wezmą przykład z A.metallica twojego kumpla :)
Moja A. versicolor juz nie raz 'strzelala' odchodami. Nie sadze aby bylo to zwiazane ze stresem, raczej byla to reakcja obronna...
hm jak ja lapie muchy za skrzydla to tez sraja na palce :/ wiec reakcja obronna na pewno
small, reakcja obronna (w to wchodzi stres) bo jak gdyby nie byla zestresowana to nie musiala by sie bronic. jak by do Ciebie podeszlo kilku kiboli z palami to nie bylbys zestresowany ?
ale na pewno by ich nie obsral hehee
Można to tłumaczyć na kilka sposobów (wszystkie dotyczą sytuacji stresowej):
- napięcie mięśniowe (gotowość i zwartość do stosownej reakcji obronnej ;),
- zmniejszenie ciężaru ciała (pomaga w ucieczce),
- wtórne, w stosunku do poprzednich dwóch punktów, wykorzystanie stresowej defakacji w celu np. trafienia napastnika ;)
wszyscy piszą o stresie u pająków podajcie mi link do jakiejś fachowej stronki na której pisze że pająki przechodzą stres tak z ciekawości chciał bym poczytać bo mi się wydaje że one do stresu mają zamało rozwinięty mózg.
Stresu doznaje nawet tak prymitywno stworzonko, jak stułbia (układ nerwowy siateczkowy), która kurczy się do postaci małej kuleczki. Stres to po prostu reakcja organizmu na zagrożenie, nie trzeba mieć w tym celu nawet mózgu.
No na taki "stres" to się mogę zgodzić ale masa ludzi czytając stres dbiera to inaczej myśli że to jest długo lub krótkotrwały stan mózgu a nie sekundowa reakcja na dany bodziec przyrównują "stres" pająka do stresu gada lub tp. widząć pająka z łysą pupą w zoologu wracają na forum i powstają potem posty widziałem biedne zestresowane pajączki przetrzymywane w niegodziwych warunkach to samo nieraz zdarza się po pokazaniu na forum zdjęcia pająka z łysą pupą.Wydaje mi się że trzeba by to rozgraniczyć w jakiś sposób bo nowe osoby chcąc niechcąc są wprowadzane na samym starcie w bład.Może w Faq dodać mały opis tego niby stresu.
small napisał(a):
>Nie sadze aby bylo to zwiazane ze stresem, raczej byla to reakcja
> obronna...
Nie zebym sie czepial slowek, ale reakcja obronna nastepuje pod wplywem stresu ;P
wiele zwieząt broni sie w ten sposub ,,, jest nawet rzuczek co strzela czymś wstylu gotuącego sie kwasu :P
mozliwe ze i pająki tak robią :P
Foxtrott
06-04-2013, 13:01
ten żuczek to bombarda i to nie kwas tylko gorąca ciesz o temperaturze około 90st.C. wystrzeliwana jest jak w silniku rakietowym... do specjalnej komory uchodzą wyloty dwóch zbiorniczków. kiedy ciecze się zmieszają w komorę następuje wybuch(no ale oczywiście malutki). normalnie wygląda jakby to był jeden strzał, ale gdyby tak było to żuczek wyleciałby w powietrze :P
po odtworzeniu w zwolnionym tempie nagrania wybuchu i przepuszczeniu przez oscyloskop widać, ze to seria malutkich wystrzałów następujących błyskawicznie po sobie.
> Nie zebym sie czepial slowek, ale reakcja obronna nastepuje pod
> wplywem stresu ;P
To byla bezstresowa reakcja obronna... ;>
Znaczy uznal, ze oponent jest niewarty zachodu i mozna go obsrac ;) Hardkorowa wersja powiedzonka "zlewam cie cieplym moczem" :>
Hwarang napisał(a):
> Znaczy uznal, ze oponent jest niewarty zachodu i mozna go
> obsrac ;) Hardkorowa wersja powiedzonka "zlewam cie cieplym
> moczem" :>
No wlasnie cos takiego mialem na mysli... ;P
to w takim razie czym jest ta ciecz ... o teori wybuchowej wiem :P ,, z kwasem wsumie tak palnołem ale było by to teoretycznie mozliwe aby to był jakiś kwas organiczny albo jego pochodna , bo napewno wodorem i tlenem ie strzela :P
Dark Raptor
08-04-2013, 00:38
Zacytuję tu tekst ze swojej strony:
Doskonałym sposobem obrony jest broń chemiczna. Większość chrząszczy z rodziny czarnuchowatych (Tenebrionidae) np. borzewka (Diaperis boleti), grzybiec (Bolitophagus reticulatus) wydziela bardzo silną, cuchnącą woń. Podobnie czynią biegacze. Niektóre z nich posunęły się do tego, że potrafią wystrzeliwać substancję o właściwościach wybuchowych. Strzele (Brachinus), bo o nich tu mowa, rozszyfrowano pod tym względem w latach sześćdziesiątych. Substancja ta to mieszanina hydrochinonu, toluochinonu i nadtlenku wodoru. Wydzielona do środowiska wybucha, tworząc małe obłoczki dymu.
Bardzo finezyjna i efektowna obrona :))
Powered by vBulletin? Version 4.2.0 Copyright Š 2024 vBulletin Solutions, Inc. All rights reserved.