PDA

Zobacz pełną wersję : Czy komus sie udalo...



Crazy_man
20-05-2013, 08:01
odhowac jajeczka z kokonu w ktorym pojawila sie plesn . Chodzi mi o inkubaCJE POZA NATURALNYM KOKONEM , ze 195 jaj cambridgei pozostala tylko polowa do uratowania :(

Atrax Robustus
20-05-2013, 08:39
Mozesz probowac wyciagnac czesc jajeczek i zbudowac im cos prowizorycznego z waty i gazy, ale z tego, co historia i niektore wypadki roznych osob wykazaly, prawdopodobienstwo odratowania wszystkiego jest niskie.
Ale proba nie strzelba.

Crazy_man
20-05-2013, 08:51
fuck , tyle w kokonie ich bylo a tu kapa , rozdzielilismy je na 3 osobne sztuczne kokony , tak ze jak padnie jeden to mzoe restza sie uratuje

morda
20-05-2013, 09:27
Inkubuj je luzem na gazie. Wiele osób tak robi i mają wiele młodych (ale nie wiem czy w Polsce). Tak robią za graincą.

Atrax Robustus
20-05-2013, 10:03
Jest oczywiscie szansa :]
Pod warunkiem, ze pozostale jajeczka nie zostaly zainfekowane. Jezeli nie, to beda one inkubowac tak jakby byly w normalnym, niezaplesnialym kokonie.

Crazy_man
20-05-2013, 10:06
czesc jajeczek tez rozbilko sie rpzy przenoszeniu , sa bardzo delikatne i jak rozbije sie jedno to do niego pryzlepiaja sie inne i wsyzstkie do wywalenia :(

rastafaq
20-05-2013, 13:15
Miałem niedawno ten sam problem i po tym rozdzielaniu nic z jajek nie wyszlo.

Crazy_man
20-05-2013, 13:46
mysle ze nie nalezy przesadzac z wilgotnoscia i zostawic taka jaka jest w terrarium a te inkubatory wszystkie gowno sa warte

42d3e78f26a4b20d412==