PDA

Zobacz pełną wersję : Pleśń + informacje



PMajdan
20-05-2013, 09:47
Szukam osob ktore spotkaly sie ze zjawiskiem zaatakowania pająkow plesnia, poniewaz chcialbym sie dowiedxziec w jaki sposob spobie poradzily i czy wogule poradzily. Tak... na wszelki (tfu, tfu) wypadek :D. Czy smarowanie mascia pzreciwgrzybiczna i obnizenie wilgotnosci wystarczyly? Czy moze sa jakies inne "metody" do walki z grzybem.

Atrax Robustus
20-05-2013, 10:00
Osobiscie taki wypadek widzialem moze raz. Rozni ludzie tez mieli takie przypadki. W wielu przypadkach pajaki udaje sie uratowac, bo plesn zwykle zdazy zaatakowac zwierzaka na krotki okres przed wylinka. W tego typu przypadkach pomaga obnizanie wilgotnosci.

Gdyby jednak zdarzyla sie sytuacja, ze plesn zaatakowala dosc duzego pajaka, ktory byl tuz po wylince, to nie balbym sie zastosowac masci. Nie mam najmniejszej pewnosci, jak zwierzak by na to zareagowal, ale obawiam sie, ze w tego typu wypadku, obnizenie wilgotnosci mogloby byc niewystarczajace. Nie polecam stosowania absolutnie zadnych masci, chyba, ze naprawde nie mamy innego wyjscia.

chrzanu
20-05-2013, 10:48
Mój boehmei został zaatakowany pleśnią, naszczęcie pozbył się jej dzięki wylince, Ja natomiast słyszałem że można stosować maście przeciwgrzybiczne. Osobiście co do maści to użył bym w naprawde trudnej chwili, tak jak mówił ATRAX, dopiero gdy pająk byłby po ostatniej wylince.

Mefisto
20-05-2013, 11:09
No i trzeba pamiętać o talku zanim się użyje maść. :)

Azzurreeuss
20-05-2013, 11:29
Na odwłoku mojej boehmei L9 pojawiła sie pleśn. (O ile pleśń nie dojdzie do płucotchawek to pająk ma szanse na przeżycie). Ja u swojego pająka zmniejszyłem wilgotnosć i podnniosłem temperature do 27-29stopni (dzień i noc) i tak długo przygrzewałem az wyliniała:))) Po wylince pająk był jak nowy:))))

Pozdrawiam

PMajdan
20-05-2013, 14:11
Spoko, dzieki. A np. wymiana podloza w przypadku zaatakowania plesnia? Bo wiadomo ze grzyby sie rozpzrestrzeniaja szybciutko.... i niekoniecznie wusza byc widoczne.

_INVISIBLE_
20-05-2013, 14:23
Tak, wtedy nalerzy wymienic podlorze byc przenisc ptasznika do innego pojemniczka

RAMMSTEIN1
20-05-2013, 14:56
Kiedyś padł mój C. fascitum po 3wyl ponieważ pleśń się na niego przeniosła a ja tego niestety nie zauwazyłem :((

PMajdan
20-05-2013, 15:10
Lupa priorytetowo być musi :D Ja jutro u ruskich kupuje :D

Piotrw126
21-05-2013, 16:11
2 razy pleśń zatakowala moją blondi byla po 5 wyl wysuczylem podloze praktycznie na wiór a wode miala tylko w miseczce duzo pila tak robilem przez 2 tyg potem zaczolem lekko podlewać a raczej delikatnie spryskiwać 1/4 terra i tak robilem az zaczela ciemnieć jak zciemniala kompletnie to podnioslem wilgotność i po 7 dniach wyliniala. Teraz jest 7 wyl i znowu ma pleśń od 7 m-c nie liniala i nie zamoeza od 3-4 m-cy ma pleśń zrobilem to samo co wcześniej ma lekko zaczerwieniony odwlok ale juz schodzi zaczerwienienie je jak szalona i jest ruchliwa więc jest ok :)


ps zapomnialem dodać (wiem ze ochrzaniać mnie będziecie) co jakiś czas draznilm ją patyczkiem zeby wloski wyczesywala z pleśnią a i zminialem wlókno pomoglo :)

PMajdan
21-05-2013, 16:57
O sprytnie z tym wyczesywaniem, ale czy to cos da. Hmm.. masz problem :/

CRIMSON
22-05-2013, 05:36
Jak nie będziesz miał wyjścia zastosuj clotrimazolum maść.Użyłem na Grammostola rosea 5wyl i zeszło.

42d3e78f26a4b20d412==