PDA

Zobacz pełną wersję : Rozmnazanie G.rosea



LoGaN
30-05-2013, 02:41
Dobra. mam samca, samice, wczoraj je dopuscilem i pajaki sie ignoruja. samica jest mniejsza od samca, ma jakies 5 cm cialka. samiec tylez samo, ale ma oczywiscie dlugasne odnoza, wiec wyglada na duzo wiekszego od samicy. wczoraj dopuszczalem je tak, ze wyciagnalem je z terra na stol, odgrodzilem zeby nie pospadaly, a te pajaki w ogole sie ignorowaly, jakby nie wiedzialy o swoim istnieniu. pozniej wlozylem samca do terra samicy, a ja przykrylem pudelkiem przezroczystym i tez nic. nie wiem czy przypadkiem samica nie jest dla niego za mala, czy to po prostu jakas ich chwilowa niechec i mam probowac dalej. dawac mi tu jakies rady kto sie zna :) bede wdzieczny. aha samica jeszcze cos jesc nie chce. dalem jej swierszcza 2 dni temu, wczoraj kolejne dwa i nie chciala. nie wiem o co jej chodzi. nie wyglada jakby chciala liniec.

LoGaN
30-05-2013, 03:06
jeszcze mam kilka pytan :P...co jesli nie bedzie zadnego tupania, zadnych ceregieli tylko samiec zlapie samice i ja "na sile" zaplodni?? w ogole to ile trwa moment zapladniania, no i czy jak samiec raz podejdzie do samicy i cos jej tam poszpera bulbusami w okolicy narz. plciowych czy to starczy??

Awikularia
30-05-2013, 04:09
To nie jest tak, ze wpuszczasz do siebie pajaki i one natychmiast rzucaja sie na siebie, szalenczo kopulujac pol godziny...
Czasami trzeba dopuszczac pare kilka razy. Czasami samiec nie odpowiada samicy i nic juz na to nie poradzisz - trzeba w takim wypadku skombinowac kolejnego amanta. A czasami samica po prostu jest zbyt mloda i nie wysyla feromonow do samca - tak ze samiec kompletnie ignoruje swoja partnerke.
Niekoniecznie jest tupanie i te inne ceregiele. Czasami samiec po prostu podchodzi do samicy, podnosi ja i zapladnia. Trwa to dosc krotko. "Cos tam poszpera". Z poszperania musi byc przekazanie nasienia samicy, co z tego, jak "poszpera" i go nie przekaze. Pajeczyca to nie dziewica Maria, aby byla zaplodniona bez udzialu samca. Jezeli samiec na drugi-trzeci dzien po kopulacji wypelni bulbusy, to najprawdopodobniej przekazal sperme samiczce. jezeli nie - no coz, trzeba probowac do skutku.... Czasami zaplodnienie nastepuje od razu za pierwszym razem, czasami nie....

LoGaN
30-05-2013, 04:26
jak zwykle fachowa odpowiedz. wielkie dzieki. :)

Foxtrott
30-05-2013, 07:29
moje nie tupią, kopulują bradzo chętnie po jakichś 2-8 min od wpuszczenia do jednego terra. samiec jak tylko zorientuje się gdzie i po co jest energicznie zabiera się do roboty. samiczka nie atakuje samca.

Awikularia
30-05-2013, 11:41
A, zapomnialam dodac - moj samiec zaatakowal samice, ledwo zdazylam je oddzielic. Tak wiec takie rzeczy tez sie zdarzaja i nalezy o tym pamietac.

42d3e78f26a4b20d412==