PDA

Zobacz pełną wersję : neurotoksyna czy moze....?



ziu
16-07-2013, 09:29
Witam mam pytanie odnosnie neurotoksyny ciekawi mnie czy moze miec ona wplyw na osrodkowy uklad nerwowy i np go uszkodzic co moze spowodowac rozne dziwne rzeczy z naszym muzgiem i np. "tiki" lub gorsze spustoszenia?? nieodwracalne
Czy atakuje tylko na same miesnie i powoduje skurcze?.

Pozdrawiam

loko
16-07-2013, 10:54
jak sama nazwa wskazuje NEUROTOKSYNY dzialaja na osrodkowy i obwodowy uklad nerwowy, na tkanki laczne i miesniowe jak i komorki krwi dzialaja odrebne grupy toksyn.. np. cytotoksyny,hepatotoksyny i wiele innych
co neurotoksyny robia?
najczestszym dzialaniem jest reakcja polegajaca na blokowaniu lub aktywowaniu kanalow jonowych (roznego typu w podstawie sa ich 4 grupy w zaleznosci od tego jakiego pierwiastka jony transportuja).
blokowaniu przekaznictwa synaptycznego na zasadzie reakcji(rowniez zlozonych)z neurotransmiterami (glownie grupy cholamin), niektore neurotoksyny niszcza komorki tworzace otoczki mielinowe, badz tez cale komorki.. ale sa to efekty posrednie, wchodza tu w gre skomplikowane ciagi reakcji chemicznych

same neurotoksyny sa zwiazkami aminowymi i z uwagi na ich budowe jak i dzialanie sa dzielone na bardzo wiele podgrup... twoje pytanie jest o tyle trudne iz na ten temat napisano kosmiczna liczbe rozpraw.. a dziedzina toksykologii rozwija sie w tym momecie z ogromna predkoscia, co chwila donosza o nowych odkryciach
Dzialanie neurotoksyn jest bardzo trudne do opisania, trzeba znac chocby podstawy mikrobiologii czy biologi molekularnej, chemii organicznej... i wielu wielu innych dziedzin..
jesli chcesz konkretnie sie czegos dowiedziec to polecam rozpoczecie przeszukiwania Medline lub innych naukowych baz danych

loko
16-07-2013, 10:58
jesli interesuja cie toksyny zwierzece to moge w pdf`ie podeslac troche informacji...

Atrax jest niezly w te klocki, napewno tez udzieli Ci sporo info na ten temat..
Własnie Atrax... :) co z nasza praca na temat toksyn bezkregowcow ???

chrzanu
16-07-2013, 11:47
loko, jak już masz to w pdf'ie to mozesz podesłąć mi na e-mail ?? bo też mnie to zaciekawiło. chrz4n-u@o2.pl

Atrax Robustus
16-07-2013, 12:15
Hahah
Ja przespalem w ogole chyba cale wakacje. Po prostu slicznie :)
Loko, wyslij mi to info na mail :)

Co do neurotoksyn, to jest ich taka roznorodnosc, ze czesc z nich jest inhibitorami receptorow, a czesc przeciwnia - wzbudza je.
Dosc duza ilosc neurotoksyn wydaje sie byc raczej inhibitorami, ale pewna czesc z nich powoduje masowe uwalnianie sie neurotransmiterow np. z plytech ruchowych, co moze powodowac niekontrolowane skurcze miesni (troche jak w wypadku tezca), przyspieszenie oddechu, objawy podobne jak przy padaczce. Inne grupy neurotoksyn moga z kolei doprowadzic do blokady dzialania przewodnictwa neurotransmiterow lub ich ostrego uposledzenia, co moze skonczyc sie porazeniem najwazniejszych grup miesni, jak np. serce, czy przepona.

Na pytanie, ktore zadales mozna by dyskutowac i dyskutowac, bo to jest caly czas temat otwarty.

Neurotoksyny moga tez i niszczyc komorki nerwowe

Mnie interesuje np. fakt, czy rozna budowa kanalow jonowych roznych organizmow wplywa na toksycznosc neurotoksyn Hexathelidae... i czy ma to wplyw na to, ze czlowiek i czlekoksztaltne, jak i nowonarodzone myszy, sa bardzo podatne na ich jad, natomiast psowate, praktycznie zupelnie nie reaguja na obecnosc neurotoksyny w organizmie (dopiero w duzych ilosciach).

ziu
16-07-2013, 12:52
Wiem ze ten temat byl juz walkowany ale chce zakupic P. Regalisa i glownie interesuje mnie dzialanie jego neurotoksyn wiec jak cos bys wiedzial atrax chetnie wyslucham :D bo ja np mam "tik" mruganie oczami powszechny i ciekawi mnie czy neurotoksyny regalisa nie mogly by poglebic tych tikow.

p.s loko chetnie bym poprosil tego pdf`a moj mejl zieciu@neostrada.pl


Pozdrawiam.

Obcy
16-07-2013, 12:55
loko Kamil_d22@op.pl jak być mógł to prosze tez o tego pdfa

loko
16-07-2013, 13:54
takie niekontrolowane skurcze miesni moga wskazywac (ale tylko moga wskazywac...!!!) na niedobor dopaminy, ukaszenie Poecilotheri moze poglebic czasowo takie przypadlosci, moze tez je wywolac... to silnie jadowity ptasznik.. ukaszenia sa wyjatkowo nieprzyjemne i moga byc niebezpieczne!! choc o przypadkach smiertelnych nic mi nie wiadomo (za to zdazaja sie przypadki comy.. choc krotko trwajace)

Atrax Robustus
16-07-2013, 14:12
W ogole neurotoksyna Poecilotherii jest dla mnie dosc ciekawa :)

Przeciez skoro nalezy do tzw. "pobudzaczy", to jakim cudem w wielu przypadkach prowadzi do spowolnienia akcji serca, lekkiego porazenia przepony.. :/
W przypadku Atraxa czytalem o tzw. dualizmie dzialania, kiedy nastepuje blokada receptorow noradrenaliny i acetylochiliny, natomiast inne neurotransmitery uwalniane sa masowo.
W ogole jad Poecilotherii to dla mnie zagadka, jednak z zaobserwowanych u ludzi objawow wynika, ze ta toksyna rowniez ma sklonnosci wzbudzajace uwalnianie neurotransmiterow (objawy tezcowe). Sciskoszczek zaobserwowany u niektorych osob, rowniez jest dla mnie znakiem, ze toksyna Poecilotherii powoduje masowe uwalnianie neuroprzekaznikow.
Jak wspomnial loko, calkiem mozliwe jest zatem spowodowanie objawow takich jak tiki, jednak nie bede komentowal wplywu tego jadu na tiki, ktore juz wczesniej ktos mial. Ciezko mi tu cokolwiek powiedziec, oprocz tego, ze takie niekontrolowane tiki nerwowe, moga byc spowodowane lekko zaburzona polityka jonowa organizmu ;). Mozna sie jedynie domyslac, jaki wplyw na to mialyby toksyny i czy w ogole doszloby tutaj do jakiegokolwiek synergizmu objawow... hmm to dla mnie swego rodzaju zagadka :]

Co do przypadkow comy, to zgadza sie - zdarzalo sie to sporadycznie, szczegolnie po ukaszeniach P. ornaty. Nie chcialbym mimo wszystko zostac ukaszony przez zadnego z tych pajeczakow ... nawet w imie nauki :D

ziu
16-07-2013, 14:30
hmmm no tos mnie troszke przestraszyk ta powazna medyczna gwara :) wiadomo nie zakladam odrazu ze mnie ugryzie zazwyczaj dzialam z pajakami bez zadnego kontaktu i bardzo uwazam ale ryzyko zawsze istnieje nie chce mowic juz co by sie stalo jak by ugryzla moja babcie :( ale i tak mocno mysle nad jego zakupem :) zreszta podobno same regalisy sa raczej spokojne. :D

btw. co to jest COMA??


Pozdrawiam.

loko
16-07-2013, 14:41
spiaczka :)

GALN
16-07-2013, 15:07
dodam że jak Atrax Robustus :) ugryzie psa to nic mu nie będzie ale jak ugryzł by Galna to Galn bez szybkiej pomocy RIP. ;) hihihihi

loko
16-07-2013, 17:14
nie znam prac o budowie chemicznej jadu poecilotheri, jednak wiemy iz nie sa to pojedyncze lancuchy lecz cale szeregi aminowe.. moga dzialac w odmienny dla kazdego z nich sposob..
prawdopodobnie roznice osobnicze ofiary zwiekszaja te roznice.. choc wytlumaczenia dzialania jadu szukal bym raczej w budowie bezkregowcow na ktore poluja, bo to one przyczynily sie do ewolucji tej miksturki..

co do efektow ukaszenia poecilotherii... to mozecie przyatakowac Voraxa (mistrzu to dla dobra nauki, to mozesz sie poswiecic:> i cosik kliknac) kiedys go dziabnela ornata, wiem ze bylo bardzo nieciekawie...

co do Atraxa (robustusa nie admina) to probowalem sie doszukac wplywu budowy kanalow jonowych na roznice w dzialaniu jadu, lecz nic nie znalazlem....
Mozliwe ze chodzi o kanaly jonowe bramkowane (ligandem) lub cyklicznym nukleotydem... ale to czysta spekulacja z mojej strony bo nie posiadam zadnej wiedzy na ten temat, szukalem tylko roznic w tych strukturach u ludzi i przedstawicieli rodziny Lynx...prawde mowiac spotkalem sie nawet z mgr.farmacjii zajmujacym sie toxykologia jeszcze za czasow zbierania materialow do tej naszej pracy o toksynach, i tez rozlozyl rece...

Atrax Robustus
16-07-2013, 17:55
Chyba pamietam ten przypadek. Ktos mi nawet opowiadal, ze ukasil go pajak po 3 wylince i skonczylo sie bodajze a goraczce, ale wole nie powtarzac zbytnio, bo nie jestem pewien :)
ziu - mimo, ze te pajaki sa mocno jadowite, to czlowiek, ktory ma jakies obycie z nadrzewnymi, powinien dac sobie rade.

ziu
17-07-2013, 03:45
Dzieki wielkie wszystkim za te ciekawostki no ja tez mam nadzieje ze dam rade :D tylko lekko obawiam sie doroslaka bo wszystkie moje nadrzewne to jeszcze podrostki nawieksza jest a. metallica L7 :D (wcale nie taka spokojna jak sie o nich mowi, wiekszy agresor niz cambridge :) i wlasnie lekko obawiam sie duzego regalisa bo z podrostkiem mysle ze spokojnie dalbym rade.

A ta historie Voraxa to ja gdzies czytalem no pisal ze mial 42 oC i skurcze ze ornatka mu wskoczyla na reke nawet nie wiedzial ze go ugryzla :( az mnie dziwi ze 42oC. Mi sie wydawalo ze przy tej temp zcina sie juz bialko.

Vanaloon
28-03-2014, 00:24
Białko ścina się przy 60oC :-)

Foxtrott
28-04-2014, 10:29
denaturacja nastepuje juz od 42 stopni C(chociaż są białka odporne na działanie nawet kilkuset stopni), dlatego utrzymująca się wysoka gorączka może prowadzić do smierci.

42d3e78f26a4b20d412==