PDA

Zobacz pełną wersję : Pudełka po zapałkach... czy dobre??



SDY
25-07-2013, 02:39
Mam 10 x b. albopilosum L1 i trzymam je w pudełeczkach na mocz. Chciałem im zrobić kryjówki z połówek szufladek z pudełek po zapałkach. Czy to sie nada? Chodzi mi o toksyczne związki które ewentualnie mogły przedostać sie z zapałek na tekturke, jak i o to czy tektura nie nasiąknie i nie zacznie gnić przy takiej wilgotności. I jeszce jedno: kupiłem im robaki (larwy much białe) a nie pinki bo to podobno jest jakaś różnica (tak pani w sklepie mnie oświeciła). Czy to prawda? Pinki są podobnież tylko barwione... Pozatym po odcięciu głowki robakom prawie cala ich zawartość wypływa mi na rece. Co mam dać pajączkom palce oblizać? Bez sensu... Aha. Czy można małym pajączkom dac np. nóżke dużego konika polnego? Takie owadzie udka...

KoMar_83
25-07-2013, 02:46
pinki (czy też robaki białe) podajesz rozcięte, nie zważając na to, co zostaje ci na ręce ;) pająk jeszcze coś z tego wyciśnie ;)... co do kryjówek z pudełek, nie widzi mi się ten pomysł z powodu gnicia i nasiąkania, co sam napisałeś... lepiej zrób mu kryjówke z połówki orzecha włoskiego... życze udanej hodowli... pozdrawiam...

mantid
25-07-2013, 02:46
1. Pudeka po zapałkach to głupi pomysł. Zarówno ze względu na toksyczne związki siarki i fakt, z ebędą od razu pleśniec. Lepsze byłyby chyba łupiny orzechów włoskich.
2. Pinki sa barwione ale mozna nimi karmic. Nie ma potrzeby zabijania pinek, wystarczy przekłuć je szpilka, lub wrzucic w całości. Nawet pająki L1 dają sobie rade z żywymi pinkami. Ja wykarmiłem pinkami kilka tysiecy małych pajaczkow i nie zauwazyłem żeby im szkodziły...

SDY
25-07-2013, 02:51
ok. dzieki

maka
25-07-2013, 04:14
pinka to taki sam bialy robak...tylko,ze o polowe mniejszy od zwyklych bialych robakow i nie musi byc barwiony......jesli robaczek lezy sobie na blacie i go przetniesz to nie wyplynie wszystko....nie trzymaj go w palcach bo niewiele zostanie....a pajaczki i tak sobie poradza..... nie rob z nich takich ciamajd,przeciez one sie jakos odzywiaja na wolnosci....heheheehh
powodzenia!!!

Grażynka
25-07-2013, 04:49
a po co im krujówki?? one sobie wykopią norki!!

Bor
25-07-2013, 05:34
Zgniataj pinkom/robakom główki, jeżeli nie będą za duże i zobacz jak sobie radzą. Niekonieczne jest ich przekrajanie.

Atrax Robustus
25-07-2013, 11:49
A pudelka po zapalkach odpadaja. Za szybko by sie rozmokly.
Co do barwionych pinek, to substancje, jakimi sa barwione nie sa raczej toksyczne. Z tego co wiem, jest to pewien wyciag z burakow cukrowych, ale moge sie mylic.

x ray
25-07-2013, 13:00
..siegnij do bardziej wyszukanych form konstrukcji z materiałów które nie beda twojemu pajaczkowi zagrazały a tobie nie beda przyspazac kłopotu .....najlepsze sa naturalne komponety i kształty jak juz powiedzieli przedmówcy ,.....niech twoja fantazja powali cie na kolana..... ale papier czy tektura to kiepski pomysł tam gdzie jest wilgotno ........powodzenia

Klimak
25-07-2013, 13:00
moim zdaniem taki żywy biały robak bardziej wzbudza zainteresowania ptasznika ale on mi sie wtedy od razu zakopuje:(

Awikularia
26-07-2013, 02:33
Coz, ja od lat karmie pajaki przepolowionymi larwami macznika mlynarka i pomimo tego, ze te polowki nie przejawiaja szalenczej aktywnosci ruchowej, sa bardzo chetnie zjadane przez ptaszniki....

RMXUS
28-07-2013, 15:36
a ja karmie wylegiem swierszczy i swierszczami sa bardzo tłusciutkie i wogle :P w sumie nie karmilem pinkami ani macznikami.

42d3e78f26a4b20d412==