PDA

Zobacz pełną wersję : Początki



Bor
31-07-2013, 11:20
Witam. Odpocznijmy trochę do całej masy problemów i wciąż wałkowanych tematów na forum. Ciekaw jestem, jakie były wasze początki z pajęczakami? Część z was zapewne zakupiła jakąś Brachypelme i na tym stanęła. A jak było z obecnymi maniakami, którzy posiadaja po kilka/kilkanaście/kilkadziesiąt/kilkaset gatunków? Jak szybko was to wciągnęło? Czy kiedy trafiają wam się jakieś pieniadzę, myślicie od razu o swojej hodowli? Ja jakieś 4 lata temu zakupiłem Brachypelma albopilosum u nas w mieście. Był to samiec przed ostatnią wylinką. Miałem go jakieś 2 lata, po czym padł ze starości. Dałem sobie spokój z ptasznikami aż do teraz. W wakacje nadrobiłem trochę zaległości, porządnie się oczytałem, przypominając sobie zapomniane informacje dotyczące hodowli, po czym zakupiłem kilka gatunków. Na początku miał to być tylko B. smithi, który spodobał się również mojemu sąsiadowi. Następnie dużo czytałem archiwum forum i bardzo spodobało mi się zachowanie gatunku Pterinochilus murinus. Duża ilość pajęczyny, większa aktywność itd. Po czym zakupiłem dwie sztuki. Sąsiad zdecydował się jeszcze na Lasiodora parahybana. Zamawiając dla niego pająka, nie mogłem siępowstrzymać by za ostatnie pieniądze również czegoś nie zamówić. Tak więc padło na B. albopilosum, ze względu na sentyment oraz B. vagans za ciekawe niekiedy zachowanie. Ponownie trafiło mi się trochę pieniędzy i zamówiłem kolejnego murinusa. Wczoraj do kolekcji doszły jeszcze 2x Psalmopoeus cambridgei. Wszystko to się działo w przeciągu niecałego miesiąca, a ja już czuje pewien nałóg.. Wiem doskonale o czym będę myślał, kiedy ponownie dostanę jakieś fundusze... Czekam na wasze historie. Pozdrawiam.

Bor
31-07-2013, 11:27
Pragnę jeszcze tylko dodać, że kiedy mam iść z kimś na piwo itp., to bardzo jest mi żal tych pieniędzy i rzadko się godzę. Wolę pozostawić fundusze na kolejny gatunek.

Azzurreeuss
31-07-2013, 11:31
Ja zobaczyłem w szkole plakat biofila:)) i sie zaczeło. Pojechałem znajac tylko kilka gatunkow moze 6 :DD i zamowilem moim zdaniem najladniejszego z tych 6 gat:) --- Versicolora L2 (okazało sie że samica) na początku strasznie go przegrzewałem cos kolo 35-37 stopni i wilgotnosci tez mu nie załowałem :))
Miałem jeszcze zamiar dokupic max 1 pajaczka ale dokupilem 16:P a potem.... to już inna historia. Teraz to juz inne życie.... eh ten biofil:))

Bor
31-07-2013, 11:41
No to ciekawy, a zarazem trudny wybór jak na sam początek. ;) Tym bardziej, że są bardzo czułe na nieodpowiednią temperaturę i wilgotność.. Najwidoczniej trafiła Ci się bardzo wtrzymała samiczka. :) Gratulacje. :-P

kmietek
31-07-2013, 11:46
Bor mam to amo,kiedy wpadna jakies pieniadze mysle w jakiego pajaka je zainwestowac! i zamiast isc na piwo wole kupic pajaka

mich
31-07-2013, 11:55
A mnie w gruniu zeszłego roku zainspirował kolega, którego hobby poznałem zupełnie przypadkiem. Już daaawno temu interesowałem się troche pajączkami ale nie smiałem nawet marzyc o wlasnej hodowli... A gdy dowiedzialem sie conieco z tej wlasnie strony postanowilem ze kupie sobie pajaka.. No i wybor padl na A. geniculata. Po poltora miesiaca do mej kolekcji dolaczyl murinus, potem cambridgei, a całkiem niedawno zagoscily u mnie G. pulchra, T. blondi, P. irminia i B. albopilosum :)))

I rzecz jasna gdy tylko dostane w swoje niecne lapska gotowke odrazu mysle o poszerzeniu hodowli... choc biore pod uwage tez inne potrzeby :)

Łukasz
31-07-2013, 11:55
ja na poczatku b. albopilosa, niestety padla, niewiem do dzis z jakiego powodu (temp i wilg odpowiednia, albopilosy ktore mam teraz maja takie same warunki i super sie trzymaja), potem pomyslalem ze juz nie bede sie w to bawil. Nastepnie przez przypadek kliknolem w nie ten link co trzeba w ulubionych i wszedlem tutaj, przypomnialem sobie wszystko i kupilem wszystkie ptaszniki ktore mam teraz w hodowli, potem kameleonki itd itd :)

Banan
31-07-2013, 11:55
Ja jeszcze nie doszedlem do tego stanu i piwa nie odmawiam :). U mnie zaczelo sie od tego ze pragnac poogladac sobie weze trafilem na tcp. Przy okazji obejrzalem pare opisow pajakow, potem zajrzalem na allegro i stalem sie posiadaczem smithasa L2 (obecnie L9); po jakims miesiacu przyszla ochota na versicolora, potem z okazji gwiazdki do kolekcji dolaczyla t. blondi i a. brocklehursti. Nastepny byl p. murinus i wtym momencie powiedzialem dosc! Przerazil mnie troche jego charakter- dzis stwierdzam ze moj murinus to tylko pozer i cwaniakuje jak sie czuje pewnien. No i teraz niedawno zakupilem sobie Ephebopusa murinusa (moja perełka :]) i wciarz mysle o poszerzeniu hodowli... No i tak wlasnie minal moj pierwszy rok terrarystyczny (rocznica byla jakos tydzien temu) :]

Garet008
31-07-2013, 11:59
W moim przypadku zaczeło to się od pewnej wytaw klubie osiedlowym gdzie
Bartek G. robił wystawe było pare pająków,skorpionów i węży.Na drugi dzień pojechałem do ZOO-hitu i kupiłem węża machoniowego.Nastempnie zakupiłem
brachypelma albopilosum, grammostola rosea, grammostola pulchra,brachypelma smithi,brachypelma vagans, i ostatnio brachypelme emilia i jak narazie niemam już funduszy na zakup pająków

Bor
31-07-2013, 12:09
Ciekaw jestem jak ta hodowla będzie wyglądała u mnie za rok.. czasami aż się boję zerknąć w przyszłość. :> Na pewno znajdzie się w niej sporo nadrzewnych, ostatnio bardzo mnie zaintrygowały. Na pewno też jakieś podziemne, z których żadnego póki co nie mam w swojej hodowli. Kiedyś sobie myślałem, że nigdy nie zakupie żadnego groźniejszego gatunku. Niestety się to zmieniło, te szybsze i agresywniejsze zazwyczaj są atrakcyjniej ubarwione, aktywniejsze i wytwarzające ciekawsze sieci pajęczynowe. Strach pomyśleć co będzie później... Haplopelmy, Poecilotherie, Stromatopelmy? Niewątpliwie na te rodziny składają się bardzo ciekawe okazy.

Grażynka
31-07-2013, 14:05
mnie niestety ograniczaja nie pieniądze tylko rodzice :(

ale potwierdzam terrarystyka bardzo wciągaa jest jak narkotyk :P

Bor
31-07-2013, 14:13
Początkowo moja mama miałe pewne opory, kiedy kupowałem ptasznika. Za drugim gadała jeszcze więcej. Kolejne 2 i już myślała, że ogłupiałem. Następne 3 i chciała mnie wysłać do psychiatry. Później sobie darowała. Zawsze ją uspokajam słowami: "nie martw się mamo, jak je rozmnoże, to będzie ich kilkaset. Póki co jest ich jeszcze mało", hehe.

kpawel
31-07-2013, 14:15
Ja zobaczyłem pierwszy raz pajączki na giełdzie w Łodzi i odrazu w padła mi w oko Geniculata .Po powrocie zaczołem szukać informacji o niej a po dwóch tygodniach miałem już ją w domu. po następnych dwóch dokupiłem B.Smithi a właśnie dzisiaj przyszła do mnie paczuszka z piękną Chromatopelmą L4. Jutro znów wybieram się na giełde z zamiarem kupna B.Boehmei i B Emilia. Tylko żona patrzy na to wszystko z lekkim zaniepokojeniem.

i`am
31-07-2013, 14:32
a i ja;]

i`am
31-07-2013, 14:32
znaczy wole pajaka niz piwo:P

ziu
31-07-2013, 14:36
heheh ja juz pisalem ze 3 razy moja historie :) A wiec dokarmialem pajaczki klatkowe jak katniki krzyzaki juz jako dziecko :D
Puzniej hodowla katnika w domciu, i ktoregos razu wypad z kolegami do carefoura na targowek :) i tam zobaczylem 1 raz na oczka ptasznika :) i wiedzialem ze bede go mial, tylko nie wiedzialem kiedy, a ze kosztwal ok 100 zl chyba kedzior to szkoda mi bylo. Ale wkoncu znalalzlem samiczke kedziora za 60 zl ktora sprzedali mi zdechla :P jaki pech. Potem G. rosea ktora dostalem chyba z odlowy bo bardzo agresywna zdechla po 2-3 tygodniach dalem sobie spokoj z pajakami na ok 2 lata :) i wzialem sie za gady, lecz pajaczki przyciagleny mnie znowu i tak od 2 miesiecy odnowilem kolekcje o 4 gatunki :] najpierw wymiana za gekona lamparciego z serkiem znow zdechlego dostalem. Kupilem cambridge`a od voraxa potem a. metallice od mantida, 2 x murinusy od serka i ostatnio na targach w palacu kultury malutka versicolorke. :)

Tez jak mam pieniazki to odrazu mysle co kupic a nawet jak ich nie mam to kombinuje :) i juz mam w planach ornate ;]
ale u mnie nie problem rodzice kasa, tylko miejsce gdzie bym trzymal doroslaki bo jak wiadomo duze wymagaja terrarium, takze mysle ze to co mam jak narazie wystarczy, chyba ze jeszcze ta ornatka.... :P


Pozdrawiam.

ponczos
31-07-2013, 16:07
Ja zobaczyłem kilka miechów temu w sklepie skorpiona i poszło.. Zakup skorpa = Przeglądanie forum "Pajęczaki" przez które zachorowałem na chorobę "Muszę Mieć Pająka".. Teraz mam 10 a na czym się skończy nikt nie wie.. Narazie opróżniam półki w pokoju żeby upchnąć kolejne terraria (dziś, w zasadzie to już wczoraj, zakupiłem 3 kumaki dalekowschodnie). Aha!! Ale browarka nie odmawiam!! ;)

Hajdi
31-07-2013, 16:57
moja tez miala opoty.
teraz ja nie interesuje co mam w pokoju.
wciagnelo mnie i to bradzo.jak ma jakies pieniadze to szukam ciekawej oferty.
zaczalem od smitasa L2 teraz L9.
na tej gieldize chcialbym pokupowac avicularie no i moze skusze sie na cos drozszego ;)

Hajdi
31-07-2013, 16:58
zapomnialem dodac ze Piwko to priorytet ;)

ketnip
31-07-2013, 23:35
U mnie zaczęlo się ze gdzieś zobaczyłem w necie opis albopilosum, ale co ciekawe nie kupiłem go (tego gatunku) jak narazie wogóle.
Pierwszy mój pająk to smithi L1 - zdechł zaraz po 2 wylince.
Później już kupowałem bardziej dorosłe okazy. Teraz mam Cambridgei samice po 12, platusa po 10-11(samica) i murinusa po 5 (6 w rakcie) - dzisiaj ma przyjść do mnie także samiczka T.Blondi. A jak dostane troch keszu to także myśle o zakupie kolejnych, ale brfowara nie odmawiam!

bachus
01-08-2013, 00:22
U mnie zaczęło się od tego forum, czytałem, czytałem, czytałem, aż kupiłem Psalmopoeusa irminia L5, kolejnym pająkiem była samiczka Haplopelmy Lividum, później na drugiej giełdzie B. vagans, na trzeciej giełdzie A. Geniculata, L. parahybana i P. regalis (miała być ornata, ale niestety nie było :P). Na tej samej giełdzie jeszcze Haplopelma aureopilosum, a ostatnio dokupiłem Haplopelme albostriatum i Haplopelme minax. Na najbliższej giełdzie będzie wreszcie P. ornata i na jakiś czas mam spokój z zakupami (chyba :P).

Awikularia
01-08-2013, 03:16
Coz, mnie "zarazil" kilka lat temu moj byly chlopak. Pierwszy moj pajak to byla B. albopilosum, w ciagu dwoch tygodni mialam 7 ptasznikow, a teraz nie chce mi sie liczyc. Zarazilam tym mojego meza - baba ze mnie ciut nietypowa, bo prawie nie mam kosmetykow i nie kupuje sobie ciuchow, butow itp., tylko pajaki. Maz jest jak najbardziej za. Jestem w tej dobrej sytuacji, ze od 8 lat nie mieszkam z rodzicami, mamy swoje mieszkanie i zarabiamy oboje jakies pieniadze. Mam nadzieje w tym roku dobic do 100 gatunkow ptasznikow - jeszcze 20 ;P. Jakies 2 miechy temu usiedlismy sobie z mezem i policzylismy, ile kaski poszlo do tej pory na pajaki. Az starch sie bac :P:P:P:P. Tylko szkoda, ze nie mozemy przeznaczac tyle pieniedzy na pajaki, ile bysmy chcieli :(.

Iskra
01-08-2013, 04:25
U mnie pajaki sa lekiem na arachnofobie. Dla scislosci moja wlasna... Coraz lepiej mi idzie. Polecam. No i fascynacja... Jakos zazwyczaj tak jest, ze to czego sie boisz rowniez cie fascynuje... Dosyc przekorna motywacja do hodowli spiderow, ale coz... Lubie je coraz bardziej ;>

maka
01-08-2013, 06:30
a mnie dopadl "ptasznikowirus" w sklepie zoologicznym,poszlam poogladac weze...i odmiany barwne szczurow....a sprzedawca pokazal mi malenkiego smitaska L 2 za 50 zł..........o jacie!!!
i sie zakochalam!!!.....nie kupilam go, bo za drogo....wlazlam tu i zostalam juz na dobre
pajaczkow mam malo bo 4 szt,ale to nie jest koniec ,w planach nastepne gatunki
wszystkie prawie pieniadze przeliczm na terrarystyke....heheheeheh.....zadnych innych przyjenosci.......terrarystyka ma wyłacznosc....lalalalalaal

Grażynka
01-08-2013, 07:38
też zaczołem od a.geniculaty kupiłem L2 a teraz jest L9 (szkoda tylko ze samiec ale i tak go nie sprzedam :D ) to było jakieś 2 lata temu. rodzice nie pozwalaja mi na wiecej zwierzątek ale..... jestem pewien ze i tak coś jeszcze kupie :D

Grażynka
01-08-2013, 07:42
teżzaczynałem od polskich ppajaków jak byłem mały to karmiłem krzyżaki muchami później kątnik w słoiku a potem przez przypadek trafiłem na terrarium.com.pl i sie zaczeło..........myśle ze nawet jeśli z jakiś przyczny mialbym przerwe w terrarystyce (oczywiście nie chce takiej) to i tak na 100% do niej powróce z tym sie nie da skończyć ;]

Grażynka
01-08-2013, 07:59
z tą kasą to też tak mam "terrarystyka ma wyłączność" :D ale piwka nie odmawiam

wino
01-08-2013, 08:04
u mnie najwiekszym problemem jest to ze niebede miał gdzie to czymac jak mi urosnie bo niemam zbytnio miejsca

x ray
01-08-2013, 08:15
pajaki interesowały mnie juz od dawna ale nie szło to w parze z hodowla .Zregóły podpatrywałem gatunki nasze rodzime ...trwało to dosyćdługo dochodziła literatura ..jakies skronne publikacje dostepne na runku polskim..bardziel albumy niz opisy ..ale przyszedł taki dzień człowiekowi zaczyna byc mało ogladania podpatrywania ..i przegladania fotografi w ksiazkach ...pierwsze były dwa gatunki Smithi i A.brocklehursti..maluszki a..po tygodniu mała versicolor zasiliła moja hodowle ...i tak narodziła sie moja fascynacja do pajaków nadrzewnych ..i trwa do dzisiaj ....hoduje kilka gatunków ...chciało by sie więcej ale wiecie jak to jest jak sie ma juz rodzinę ...8 letni syn mial arachnofobie ..zona nie mniejsza....dziś syn za nic w swiecie nie chce słyszec o likwidacji hodowli ...a zona ...napoczątku nic nie mówiła kiedy kolejne sztuki zaczeły napływac to zadała pytanie ..co to hodowla ...miły byc tylko dwa pajaczki ...a dzisiaj spimy w pomieszczeniu gdzie stoja faunoboxy i inne pojemniczki ...a moje pajaczki nazywa dziećmi...i jest happy...

Bor
01-08-2013, 08:18
x ray, syn może dzięki Tobie wyleczy się z arachnofobii. ;) Interesują go te pająki? Czy po prostu lubi je obserwować? Ah.. szczęśliwa rodzinka, uwielbiam takie obrazki ;-D

x ray
01-08-2013, 08:29
arachnofobi pozbył sie poprzez obcowanie na codzień w swoim pokoju z pojemnikami w których były jeszcze wtedy małe osobnik, zagladał przez ramie obserwował ,ja okraszałem to interesujacymi odpowiedziami na jego pytania ,oswajał sie z nimi wraz z ich wzrostem ...i był moment ze stwierdził ze nie che aby w naszym domu były pajaki ze sie boji...wiec moja decyzja zapada natychmiastowo ..sprzedajemy ..i jest ok ...po kilku dnach po powrocie ze szkoły oznajmił ,....juz podjołem decyzje ...pajaki zostaja bo sie ich przeciez nie boje ....nie pozwalam mu dotykac narazie ani sie nimi nie zajmuje ....jest obecny przy pracach zwiazanych z hodowla ,przekładaniem itp...i doskonle wie jak zapobiec nieszczęściu kiedy to w jego pokoju pojawia sie ciekawscy koledzy którzy nie zdaja sobie sprawy z zagrozenia i wszystko by dotykali ....pozdrawiam

morda
01-08-2013, 15:35
U mnie się zaczęło od zdjęcia ptasznika w podręczniku z biologii. 3 miechy później miałem "kędziora". Po ponad 2 i pół roku mam tego tyle co w profilu. Zawsze z bioli byłem noga a po zmianie zainteresowań na terrarystyke mam zamiar biologię studiować....

Vagansmen
02-08-2013, 07:03
No a ja od niedawna jestem terrarysta. Narazie mam tylko moja vaganske, ale troszcze sie o nia i kocham ja

krzdab2150
05-08-2013, 00:06
Ja zakupiłem na poczatek 3 sztuki. Wogóle to od 20 lat mam ksywkę Pająk, więc naturalnie wyszło.
3 pajączki to były smithi, rosea i albopilosum. Mam je do dziś, chociaż rozea została przekazana koledze na dobry poczatek (hehe, jego też zaczyna zabierać).
Potem jakoś poszło, mimo protestów mojej dziewczyny (przy każdym zakupie było: znowu pająk !!!).
A wogóle to ja sie moich pajakow do dzis boje!

Bor
05-08-2013, 00:32
Bynajmniej czujesz do nich respekt i nie bierzesz zapewne na ręce, zatem są u Ciebie bezpieczne. ;)

krzdab2150
05-08-2013, 04:23
Nie biore, ani nie mam pomyslow w stylu "jak usunac im zeby" ( przeczytalem gdzies to przed chwila) ;))

PS: mam kilka okazow na oku, wakacje minely i trzeba chyba cos zakupic, bo stoje w miejscu od jakiegos czasu...

42d3e78f26a4b20d412==