PDA

Zobacz pełną wersję : Płytka owadobójcza a utrzymanie pajączka...



Ogar
03-08-2013, 02:57
Mam niemały problem...
Otóż mam w mieszkaniu płytkę owadobójczą (powód: faraonki) i nie wiem czy moje kędzierzawce (L2/3) przeżyją. Nowa płytka działa intensywnie, wiec wszelkie muchy padają. Ptaszniki trzymam daleko, ale nie wiem czy to je uratuje... Nie istnieje raczej możliwość usunięcia płytki. Jeżeli mieliście już podobne doświadczenia lub wiecie jak można zabezpieczyć pajączki przed działaniem oparów z płytki to prosiłbym o pomoc. Może sama wilgoć panująca w terrarium i intensywne parowanie niwelują działanie? A może co gorsza tylko je wzmacniają? :/

Vagansmen
03-08-2013, 03:18
Rozumiem twoją sytuację. Naprawdę nie możesz usunąć tej płytki? Takie muchozole typu Raid itp. negatywnie wpływają na układ nerwowy pająka. Należałoby to usunąć, ale jeśli nie możesz....cóż naprawdę ciężka sprawa

MIDO
03-08-2013, 03:20
To bardzo żle na nie wplywa psychika pajaka jest potem zniszczona i jest nerwowy.Wiecej poczytaj w FAQ o pajakach.

winiok
03-08-2013, 03:23
oddaj pajaka qmplowi codzienie bendzie go oglondal jak juz znikna faraonki znowu bendziesz miec pajaka zdrowego :)

Ogar
03-08-2013, 03:40
Raid jest dużo bardziej trujący niż ta płytka. No niestety nie da się jej usunąć, bo moja mama nienawidzi wszelkiego małego świństwa. Zastanawia mnie jednak czy są jakieś inne sposoby, które pomogłyby utrzymywać w pobliżu terrarium czy nawet w samym terrarium (no narazie opakowaniach na mocz :P) czyste powietrze. Może macie jakieś sposoby/techniki? Niektórzy hodowcy są naprawdę bardzo pomysłowi i domyślam się, że większość z Was też ;-) .

Pozdrawiam!

Bor
03-08-2013, 03:42
Może masz wolną szafkę? ;)

Ogar
03-08-2013, 03:43
Jak dla mnie nie jest to dobre wyjście, choć napewno lepsze niż uśmiercenie kędzierzawców. Liczę jednak na to, że ktoś mi podpowie jak mogę utrzymać powietrze w obrębie terrarium w czystości.

Ogar
03-08-2013, 03:43
W sumie mam wolną szafkę, ale to raczej nie pomoże za bardzo... Mróweczkom nie pomaga...

MIDO
03-08-2013, 04:40
Jak masz cieplo w piwnicy pajaki tam wynies one nie potrzebuja swiatla ale musi byc cieplo.

pac
03-08-2013, 04:53
bla bla bla.. psychika pajaka zniszczona?? pajak moze normalnie zdechnac a Ty piszesz o jakiejs psychice..

Ogar
03-08-2013, 04:54
To nie byłoby złe gdybym wiedział jakich środków używa administracja osiedla do trucia szczurów. Być może równie niebezpiecznych...? Pozatym piwnica nie jest zbyt ciepła. Musiałbym zmierzyć temperaturę teraz i w okresie zimowym i zadbać o odpowiednie ogrzanie (15-25 żarówka by tu nie pomogła, a mocniejsze mogłyby powodować zbyt duże parowanie i wysuszanie pajączków). To by wymagało wiele wysiłku i czasu, ale jeżeli niczego nie wymyślę to prawdopodobnie tak to się skończy...

KoMar_83
03-08-2013, 05:23
do usuwania mrówek nie musisz stosować płytek fumigacyjnych... widziałem w sklepach, chyba to firmy Raid było takie krążki, przez które przechodzą owady biegające (umieszczasz je w miejscu, gdzie chodzą mrówki)... w środku tych krążków jest trucizna, która zostaje na owadach, a nie roznosi się w powietrzu... są też granulaty z trucizną, które sypiesz na drodze mrówek, a one zabierają je do swojego gniazda... pomyśl nad tym...

Ogar
03-08-2013, 05:24
To już było testowane i rezultaty są bardzo kiepskie. Może mam jakąś mutacje faraonek? :P

KoMar_83
03-08-2013, 05:26
najlepiej weź fujarkę, zahipnotyzuj mrówki i wyprowadź je z mieszkania ;)

maka
03-08-2013, 06:18
postaraj sie o taka krede...kiedys sprzedawali ja hendlarze rosyjscy......wyglada jak normalna kreda....ale jak obrysujesz nia wszystkie katy i drogi ktorymi ida mrowy to znikna na zawsze.............polecam a pajakom nie zaszkodzi...chyba ze pomazesz mu palcami domek....z tym uwazaj

SDY
03-08-2013, 07:10
ja z doswiadczenia wiem ze takie male niby dyski sprawdzaja sie doskonale. tylko ze trucizna nie moze byc roznoszona w powietrzu. jedna mroweczka wchodzi do pojemniczka i wychodzi zatruta. pozniej idzie do mrowiska i tam zaraza inne. tak oto trutka dochodzi do krolowej i po mrowisku... baaaardzo skuteczne. zawsze mozesz plytke wywalic, zmontowac jakies smyczki dla pajaczkow i szczuc nimi male czerwone cholery;P

aLiCe
05-08-2013, 16:49
blablabla wszystko na jedno kopyto.. mialam faraonki przez 3 lata, podziekuje, jak mi wroca to chyba podjaram dom..
wiec najbardziej skuteczne na nie byly:

1. przypalony popcorn - zniknely tylko z kuchni na tydzien

2. porzadnie zjarany garnek (tak ze kuchnia do malowania itp) - spokoj na miesiac w chacie, pajunkom moim nie zaszkodzila ostatnia poprawka z rozrywki zyja nadal.. Minus malowanie kuchni + wietrzenie mieszkania + 3 dniowe porzadki z szorowaniem wszystkiego (odradzam)

3. dezynsekcja.. najlepsza.. od 3 lat mam spokoj [jupi]
jesli zdecydujesz sie na to musisz sie zdecydowac z calym blokiem, koszt na moj 2 klatkowy blok 3 pietra czyli 11 mieszkan - 25zeta od lebka..
Wybor srodka byl - taki dla tych co maja zwierzeta, wiec poprawka musiala byc po 4 tygodniach. Ale na wlasnie te 8 tygodni musisz wyniesc pajaki z domu/piwnicy do qmpla najlepiej.. Sprawdzone na ptasznikach u qmpeli, wyniosla na 10 tygodni do chlopaka, 4 maluchy L1, 2 dorosle, wszystko przezylo po powrocie i ma sie dobrze :)

Radze sie zdecydowac poki nie masz mrowek w kanapkach do szkoly naprzyklad, w recznikach, w lozku, poki jeszcze mozesz np zostawic herbate na noc na polce i nie zastac w niej rano "pileczki pingpongowej" z mrowek. Bo jak sie cholerstwo rozniesie po calym bloku to pajakow sie pozbedziesz, te ku.. chodzace zabily qmpeli mysz :/ Pomysl jak poradzi sobie pajaczek :( Zwlaszcza ze mrowy to wrog pajakow u mnie faraonki radzily sobie nawet z domowymi :(

Na koniec powodzenia :)

42d3e78f26a4b20d412==