PDA

Zobacz pełną wersję : Stromatopelma calceatum ..cos nie tak !!



halun
08-08-2013, 06:00
witam wszytskich..mam do was pytanie ..otoz moja stromatopelma nie ma przyczepnosci.. po czym by nie chodzila..to spada..wejdzie na sciane terra spada..dzisj przy przenoszeniu do pojemnika szla po biurku probowala zejsc po scinie biurka tez odrazu spadla odnuza nie chca sie niczego trzymac..niewiem co jest..u zadnego innego pajaka nie zauwazylem czegos takiego..pomozccie !! czy to normalne ??

GALN
08-08-2013, 06:09
halum nie napisałeś po której wylince jest pająk i kiedy miał ostatnią podejrzewam że niedługo będzie miała następną i to jest przyczyną.Pająki nie do końca mają aż taką przyczepność po głatkich powieszchniach jedynie jak są małe to zasuwają ale jeśli są większe to muszą sobie pokryć podłoże delikatną siateczką z pajęczyny.

Więc albo niedługo wylinka albo czyściłeś w terra a pająk jest większy i nie pokrył ścian jeszcze siecią.

rastafaq
08-08-2013, 06:29
Moja Stromatopelma nie miała z tym nigdy problemu , nawet przed wylinką, ale zauważyłem , że pająki tego samego gatunku mają z tym różnie, jeden chodzi drugi spada.Tak to już z nimi jest niestety.

x ray
08-08-2013, 07:58
...w zaleznosci od gatunku ,....np pajaki nadrzewne charakteryzuja sie duza przyczepnoscia ze wzgledu na swoja budowe odnurzy.."szeroka stopa "itd..natomiast pajaki naziemne sa mniej sprytne ...a w szczegółności mocno najedzone sa ociążałe i przy dodatkowych czynnikach takich jak zabrudzona szyba moga sie zsówac ze scianek ...ale moga byc tez inne przyczyny....ale napewno jest wszystko ok.

TylerPL
08-08-2013, 08:43
Moja B. Boehmei prawie cały czas siedzie na szybie... Nawet mnie to trochę wkurza bo kupiłem przecież naziemnego, a zachowuje się jak nadrzewny.... Ale cóż... To jej wybór. A co do przyczepności to nie wiem. Moja pierwszego dnia jak ją kupiłem (jest i była wtedy L9) prawie od razu "wskoczyła" na szybę. Pierwszego dnia wchodziała na nią i się powoli ześlizgiwała, a teraz jak sie przyklei to i od raza do wieczora tak siedzi... :)

pac
08-08-2013, 09:20
moja rosea traci przyczepnosc jesli jest krotko przed wylinka..

halun
08-08-2013, 10:44
ale stromatopelma to nadrzewny pajak i to jest dopieo 4 wylinka..przeciez jak mialem mirinusa juz po L9 to nawet najedzony smigal po scianach nawet do gry nogami ..po zwyklej siskiej szybie ..teraz zauwazylem jak moj pajaczek wogle jzu nie moze wchodzic na te scianki..caly czas iedzi przy szybie i macha nogami slizgajac sie .prubuje wejsc na scianke ...nie moze poprostu nozki jej sie slizgadaj..naprawdfe niewiem co jest grane apajak mial wylinke jakeis 2 tygodnie temu byla to 4 wylinka

morda
08-08-2013, 14:03
Czasem tak jest. Np. moja irminia ma średnią przyczepność. Może po wylince jej przejdzie i też będzie śmigać... a wtedy radziłbym czatować na nią z pudełkiem do łapania :P

x ray
08-08-2013, 14:17
no tak ..w temacie jak byk pisze jaki gatunek .....sorry..........przegapiłem w pospiechu

Bor
08-08-2013, 15:11
Jeden z moich Psalmopoeusów (cambridgei, L4) nie radził sobie dobrze ze wchodzeniem na ścianki. Później się przyzwyczaił.

halun
09-08-2013, 01:06
czyli myslicie ze to moze przejsc ..bop naprawde pajaczeks sie chyba meczy probujac ciagle wejsc na sciane....dzisiaj zobaczylem ze zrobil sobie norke w torfie..jak jakis podzimny pajak albo naziemny pajak..bo nie moze sobie zrobic gniazda gdziesw wyzej..a wogle i tak pajeczyny wogle nie robi..trezba sie przyjzec zeby cos zobaczyuc tej pejczyny ..znikome ilosci..
mam cicha nadziej ze po wylince wsystko wroci do normy !! :(

Bor
09-08-2013, 01:10
Stromatopelmy z tego co wiem i tak budują z reguły gniazda u podstawy, nie na dużej wysokości.

morda
09-08-2013, 02:32
Onie mieszjaką na szczycie wielkich palm. W liściach tych plam budują pajęczynowe gniazda i są wielkim utrapieniem dla ludzi żyjących w Afryce (oni z tych palm.. chyba z liści wino robią).

halun
09-08-2013, 02:43
no maja prze*****e murzynki..nie jeden artukul byl o tym jak to stromatopelmy atakowaly tych co sie wspinaja na palmy.. nawet wchodza tacy co niszcza te gniazda,,,azeby w przyszlosci ktos z wchodzacych na palme nie zostal ugryziony..

Bor
09-08-2013, 03:10
Hah, czytałem o jednym z ugryzień, bodajże na Arachnoborads. Niesamowita historia. Polecam każdemu, kto chce je hodować (poszukajcie sobie ;-P).

halun
09-08-2013, 03:26
no to poprostu sa diably wcielone ...
moja jest za to strasnzie lagodna..ani razu jeszce nieprzejawila agresji...moze to tak tylko narazie..i jak dorosnie pokaze na co ja stac <lol2> hehe ;-)
ale naprawde martwie sie o nia...czekam teraz tylko do wylinki..oby znowu dostala kleju w nogach ;-) !!! hahahaa

Bor
09-08-2013, 03:38
Albo trafił Ci się łagodny osobnik. ;-) Chociaż z reguły tak jest, że agresji nabywają z wiekiem.

halun
09-08-2013, 06:47
no poczekam troche i sams sie przekonam :> heheh .. najwaznniejsze zeby wszytskto wrocuilo do normy po tej wylince
:)_

42d3e78f26a4b20d412==