Zobacz pełną wersję : znowu piszą o nas...
Foxtrott
01-09-2013, 13:06
dostałem od mocno zaaferowanej babci taki oto artykulik kilka dni temu:
http://www.echostar.pl/~rados105/fox/zwierzaki/art1.jpg
http://www.echostar.pl/~rados105/fox/zwierzaki/art2.jpg
.....niestety nie wiem co to za gazeta
jeśli ktoś już o tym pisał to skasujcie tego posta, ale niemiałem kompa przez kilka dni...
Ale jaja - indianie zatruwali strzały jadem ptaszników? Z tego co wiem kurara to nie jad ptaszników... Nie słyszałem o przypadku śmierci po ukąszeniu. Podobno ktoś w Azji zmarł od gangreny po powikłaniach ale to jakiś tubylec był i są to informacje nie potwierdzone.
Ptasznik=tarantula.... szkoda gadać.
tez mi ameryke odkryli ;]
Foxtrott
01-09-2013, 13:20
gdzieś czytałem, ze zatrówali strzały jadem poeciloterii ale to chyba też w jakiejś takiej gazetce
Dark Raptor
01-09-2013, 13:27
Prędzej Hindusi niż Indianie ;)
chociaz cieszy mnie to ze podkreslili ze pajaczki z paczki do wyslania nie uciekna i ze niektore nie maja mocnego jadu.
jak na gazete to bardzo duzo
nie sieja paniki
Dark - ptasznik=tarantula, hindus=indianin.... co za różnica :P ?
Mysza1983
01-09-2013, 13:39
Oni opisują w sumie sam proces wysyłki. Co do poczty też można by napisać dosyć duży artykuł o ich niekompetencji (na szczęscie na mojej poczcie jest super obsługa :-), a na innych to aż strach coś powiedzieć). No i teoretycznie każde zwierze może być niebezpieczne dla człowieka z takim podejściem jakie ma poczta i każdy inny który nie ma z tym bezpośredniego kontaktu.
cyt. "Zanipokojony opuszcza swój kokon i odrazu atakuje." A to straszne bestie ledwo z kokonu wychodzą mając kilka milimetrów i żucają się odrazu do gardła :)))))))))).
tez slyszalem ze smarowali strzaly jadem poecilotheri.Pewnie pomylilo im i mysleli ze w Indiach zyja Indianie ;]
"Ci, których ukąszą jadowite pająki, mogą mieć duży problem z wyzdrowieniem, a nawet ... przeżyciem."
- chodzi im o kątniki??
- tzn. że jak B. Albopilosum mnie ciapnie to już mam lipe, śmierć na miejscu, brak surowicy, nasze Polskie warunki szpitalne itp. itd. ??
- pieprzone brukowce nie mają zielonego pojęcia jakie piszą bzdury, a niby powinny pisać całą prawdę............ Niech napiszą że zagrożenie życia występuje tylko w przypadku uczulenia itd.
A te łamliwe włoski to mnie trochę rozśmieszyły. tzn. ze każdy pająk może wyczesać drażniące włoski w moją stronę?? nawet pająki typu P. Cambridgei czy P. Murinus??
Moim skromnym zdaniem to szkoda słów na takie gazety (sam się sobie dziwię że to komentuję ;) )
W tym artykule znowu występuje ten najmądrzejszy z Salamandry. Widać chce być sławny.
Pozdrowienia dla zaaferowanej artykułem babci, treść żal komentować :P
FaUnA_BoX
01-09-2013, 14:20
cyt. "Trzeba wówczas jak najszybciej zgłosić się do szpitala i powiedzieć lekarzom, jaki pająk ugryzł lub też jak wyglądał" hahhaha a z kąd ci lekarze będą wiedzieli co to był za pająk :D hahaha...
cyt2. "Ptasznik, czyli Tarantula - Jest to olbrzymi, bardzo owłosiony pająk z dość krótkimi, silnymi odnurzami" :D hehe no więc niewiedziałem że np. H.Lividum jest bardzo owłosiony no i że np. Atrax robustus jest olbrzymi :D hehehe brak słów :D... a już niewspomne o tym Ptasznik, czyli Tarantula :D hahahahahah...
to po prostu śmieszy, ten artykuł by sie bardzo nadawał dla mojego dziadka, ktory wierzy we wszystko ci pisza w gazetach
ehh
Wyobraźcie sobie jak taki artykuł musi szokować ludzi.
-"Niebezpieczne, jadowite bestie roznoszone przez listonoszy." No i niech taki się pomyli i mi przyniesie takiego do domu. - pomyślała starsza kobieta czytając artykuł w gazecie.
Nagle rozległo się pukanie do drzwi.
Puk, puk.
Z za drzwi usłyszała głos listonosza - Mam przesyłkę dla pani. To priorytet. -Powiedział z ironią w głosie listonosz, który wcześniej już czytał tą samą gazetę.
Starsza pani odpowiedziała krótko - Wsadź sobie to w d....
Takie artykuły mogą doprowadzić do masowej paniki łatwowiernych ludzi.
a ja nawet nie wiem po co oni pisza w tej gazecie o ukaszeniu pająków to tak jak by mysleli ze w polsce sa ptaszniki i pisza jak sie chronic przed ukąszeniem wiekszej głópoty nie słyszałem
nie wiem jak wy ale ja chyba pozbede sie b.emilia. do tej pory jej nie draznilem, ale jak ma zrzucic swoj kokon i skoczyc na mnie koszac smiertelnie to chyba ja oddam.
aha i jeszcze jedno\ tak sie zastanawiam czy wiecej osob w polsce zginelo od ukaszenia ptasznikow czy np. od zagryzienia przez psy????
Hehe a wiesz ile ludzi juz umarlo na calym swiecie od ukaszenia przez ptasznika? ;) zwlaszcza tych roznoszonych przez listonoszy :D
nie ma się co dziwić co piszą opis ptasznika jest ze strony poznańskiego zoo niedawno nie wiem kto tak wielce wyśmiewał się z tego opisu i masa ludzi przyznawała rację pisałem wtedy jeśli potraficie się śmiać to napiszcie do admina wyślijcie poprawny opis niech zmieni na stronie ale jak widać skączyło się na czczym gadaniu a teraz widzicie co zmiana tego wprowadzającego w błąd opisu mogła by zdziałać.Ten artykulik nie jest zły nie stawia w złym swietle posiadaczy pająków.Wszystko psuje ten opis ptasznika ale można było to zmienić nie trzeba było się tylko wyśmiewać.Nauczka na przyszłość.
FaUnA_BoX "że np. Atrax robustus jest olbrzymi " atrakx o ile się nie mylę nie jest ptasznikiem. :)
Hmm.. czy tylko ja widzę że Twój post wino został przeczytany ponad 1000 (tysiąc) razy?? A wydawało mi się, że dziś mało piłem..
nie sadze, zeby ptaszniki wysylane w pojemnikach po filmach (L1-L4) - bo takie chyba najczesciej przesyla sie poczta, byly w stanie przegrysc ludzka skore. Ilosc jadu przy tej wielkosci pajaka, pewnie tez jest znikoma.
Ale mam pytanie:
Czy ktos z Was faktycznie byl kiedys ugryziony przez pajaka i moze potwierdzic informacje o sile jadu?
Czy wszyscy po kolei powtarzamy "nie sprawdzone" informacje, ze wiekszosc posiada jad niewiele mocniejszy od jadu pszczoly?
sory, od niedawna posiadam ptaszniki, nie zostalem ugryziony i wierze w informacje zawarte w opisach gatunkow (dla tego trzymam je w domu), ale zapytalem z czystej ciekawosci.
Na ile gloszona tu wiedza opiera sie na wlasnych doswiadczeniach?
Dark Raptor
01-09-2013, 15:29
Temat był wałkowany na forum wielokrotnie. Popatrz w archiwum.
Dla przypomnienia tabele z siłą jadu (tak dla zestawienia i porównania gatunków):
http://www.republika.pl/owadyinietylkogaleria/jad.jpg
Ale przykład niestety (na szczęście) tylko na myszach :-)
Mariusz wystarczy wpisać w Szukaj i jest sporo o ugryzieniach dodam że ci ludzie żyją hihihihi bo na forum dalej piszą chyba że kogoś podstawili hehehe.
FaUnA_BoX
01-09-2013, 15:42
GALN atrax jest zaliczany do ptasznikowatych :D...chyba :D.,..
nie o to mi chodzilo.
pytalem sie o wlasne doswiadczenia terrarystow - bo wszyscy tak sie wypowiadaja, jak by juz wielokrotnie byli pogryzieni, a mimo to zyja ;)
co do mylenia tarantuli z ptasznikiem- z tego co widze, to wlasnie tej nazwy uzywa sie w odniesieniu do ptasznikow w przytoczonej przez Ciebie tabeli.
Nic dziwnego, ze i u nas potocznie nazywa sie ptaszniki taranulami.
Dark Raptor
01-09-2013, 15:48
No tak, w angielskim znacznie częściej spotykam się z nazwą "tarantula" niż "bird-spider".
I oczywiście tabele pochodzą z pracy:
Escoubas P., Rash L., 2004: Tarantulas: eight-legged pharmacists and combinatorial chemists. Toxicon 43, 555-574.
A ukąszenia na forum były, nawet przez Poecilotherie :-)
Atrax potocznie jest nazywany Ptasznikiem z Sydney, czy jakoś tak, ale mimo wszystko nie jest ptasznikiem.
Natomiast w artykule cytowana była ta aukcja:
http://www.allegro.pl/show_item.php?item=32128304
Teraz widzicie, skad wzięli rewelację o kokonie. :)
Pomimo kilku bzdetów widać jednak, że próbowali szukać informacji w różnych miejscach. Szkoda jednak, ze trafili jedynie na stronę poznańskiego Zoo, na nie do końca udany opis aukcji w Allegro i do jakiejś przypadkowej osoby z Szanownej Salamandry (SS).
Ptasznik czyli tarantula???? No dziwne.
A od wysylki pocztowej to prosze sie odpier***ic. "Szokujacy fakt". Drogi cennik maja ;] w tej gazecie
Astrahując od cen... Czy zwrócił ktoś uwagę na ostatnią pozycję na tym cenniku?
talullah
01-09-2013, 18:44
Ten tekst jest rzeczywiście pocieszny. Ten, kto to napisał wygląda na początkującego polityka, szukającego poklasku. Z tą "tarantulą" to jest tak, jakby to mówił dzieciak z pierwszej klasy. To mieliśmy na wystawach w szkołach: "Tarantula to taki duży, włochaty pająk". Szkoda, że nie wiesz, jaka to gazeta. Może ten artykuł jest zachętą, żeby listonosze grzebali w paczkach?
"Trzeba wówczas jak najszybciej zgłosić się do szpital i powiedzieć lekarzom, jaki pająk ugryzł lub jak wyglądał"
Będą robić portret pamięciowy? :]
FaUnA_BoX
01-09-2013, 23:41
widzieliście?? zaskroniec 100zł :D a ptasznik do 65 czy jakoś tak :D hahaha...oczywiście n tym ich cenniku... zaskrońca to ja moge iść złapać nad rzeke :D...
DragoN16
02-09-2013, 01:44
ja będą do paczek kukać to sie niedziwie że może sie im coś stać :/
zacytowali opis z mojej aukcje heh własnie dodzwoniłem się do nich zeby zrobic mały opr zostałem przeproszony i ma sie to nie powtarzać. Ponoć powołanie się na mnie zniknęło w procesie korekty
Co do opisu to miałem dość dzieciaków pytających mnie czy da się brać na rekę i czy jest grożny więc postrałem sie postraszyć i wyjasnić wszelkie wątpliwości na nie :) Nie mam ochoty na gry słowne z dzieciakami które wybiorą go tylko dlatego ze ładny lub dla szpanu albo poprostu dlatego ze chcą sobie coś zalicytować.
Mefitso nigdty nie miałem i nie będę miał nic wspólnego z salamandrą, chyba ze na mnie gdzieś doniosą więc proszę mnie nie wyminiać z nimi w jednym zdaniu :)
a no fakt - kokon został uzyty nieszczesliwie miało byc gniazdo. i tyle w temacie z mojej strony.
W gazetach jak zwykle piszą o najgorszych, najgroźniejszych, najagresywniejszych i naj naj naj bardziej przejeban... przypadkach ;) Jakby o takichnie napisali, a napisali o łagosnych spokojnych to nikt by ich nie czytał, więc to byłby to za biznes wydawanie gazety ;P Niedługo się dowiemy że zabójcze krzyżaki wielkości piłek do tensa atakują Polske :)
Tak tak - w procesie korekty. :P
Wybacz - takie niefortunne zestawienie już więcej się nie powtórzy. :] Mam jednak nadzieję, że nie odebrałeś tego jakobyś ty był tą "przypadkową osobą". ;)
a jak psa poczta wyslali i zdechl... mi ta gazeta na FAKT wyglada, tylko ona jest tak inteligentna :P
Gdanszczanka
02-09-2013, 09:56
szkoda gadac;/ Tak! to napewno był fakt<za jedyną złotóweczkę> albo życi na gorąco...Zgrzewa jak do ich dzwoniłeś to powied chociaż co to za gazeta:)
Nie dam sobie głowy obciąć bo zaaferowany byłem :) na 99% Gazeta Poznańska. Natomiast telefon jest bezpośtednio do autora.
Atrax Robustus
02-09-2013, 11:04
Fajny artykul :)
Coraz wiecej dowodow na debilizm niektorych dziennikarzy. Norma, nie ma sie czym podniecac ;)
jeżeli temat zrobił się modny, ciekawy dla prasy to czemu nikt z was nie zaproponował przedstawienia prasie "porządnego" opisu ptaszników.. myślę, że niedługo byśmy szukali gazety, która chętnie wydrukuje artykuł napisany przez początkowe ogniwo "procederu", czyli hodowcę...
no chyba że znacie lepsze sposoby waliki z tym co się w tej chwili dzieje dookoła nas.
niewykluczone że niedługo każdy terrarysta będzie dla kowalskiego najzwyklejszym przestępcą z podziemia, który hoduje posłuszne mu maszyny do zabijania..
a co do allegro to faktycznie posuwamy się dosyć daleko sprzedając murinusy po 9zł.. przez co stają się dostępne dla każdego dzieciaka.
pozdrawiam,
midboss
Jeśli nie podpiszesz umowy autoryzacyjnej to gazety i tak umieszczą w artykułach to co im się podoba, byle tylko wzniecić sensację. Nie prawda ich interesuje ale czytelność.
A co do Murinusów za 9 zł, to nie cena tutaj gra rolę ale świadomość. Jeśli ktoś jest głupi ale będzie miał pieniądze, to pomimo ostrzeżeń kupi i Loxoscelesa (gdy nadarzy się okazja) tylko po to, żeby mieć niebezpiecznego pająka. "Doświadczony terrarysta" nie znaczy wcale "bogaty terrarysta" więc nie wiem dlaczego uważasz, że Murinusy powinny być droższe.
właściwie to chodzi mi bardziej o to, że takie ptaszniki, jak murinusy czy poecilotherie nie powinny być tak samo łatwo dostępne jak powiedzmy grammostola rosea, czy kędzierzawy.. terrarysta kupi przez forum, a na allegro kupi dziecko, które chce mieć "fajowego pajączka". oczywiście nie zawsze tak jest :) już nie raz spotkałem się z ludźmi, którzy nie bardzo zwracają uwagę na opis "przedmiotu"..
co do gazety: czy nie jest dla nich sensacją, że ktoś ma w pokoju ksetkę dorosłych ptaszników, raz czy dwa został ugryziony i żyje?! :)))
pozdrawiam
midboss
PS: co to za umowa? i jaki z nią jest problem? nie można takowej podpisać??
Od dłuzszego czasu przygladam się Murinusom za 9 zł z allegro.
Niestety opis mnie "trochę" zniechęca.(jestem poczatkujący)
Zresztą z tego co widzę, to chyba nie ma za dużego popytu na ten gatunek ptasznika - myslę, że jednak rozsądnych ludzi nie brakuje.
pozdrawiam
Murinusy nie są takie straszne tylko przechlapane jest jak chcesz nakarmić takiego l6 a on pojawia się i znika hihihih do tego dochodzi silniejszy jad i karmisz przez szczelinkę w pojemniku.Raz mi dorosły z terra wyskoczył nawet nie wiedziałem kiedy jedyne co miał przed oczami to dać dyla jak najdalej i tu osoba mniej obeznana z pająkami miała by problem bo dość że strach to jeszcze jak złapać coś co się teleportuje. :)
.. nie wiedzialem, że aż tak szybkie :)
Bardzo są wymagające?
Od której wylinki zaczynają być niebezpieczne - bo taki L1-L2 - to chyba skóry ludzkiej nie przegryzie?
a drugiej strony jak masz ich 200 i kolejne w drodze coś musisz z nimi zrobić :P a na forum nawet taniej nie chcecie brać :]
rozmawiałem juz kiedyś o tym problemie z obsługą allegro i oni są zdania ze mozna to sprzedawać , muwiłem ze moze zrobić liste gatunków zakazanych ale nie byli chętni....
Murinusy to niezli adepci sztuki teleportacji. Jak czyscilem kiedys terra to skapnelem sie ze zwial dopiero jak go nie widzialem u siebie w pajeczynie, wtedy zajazylem ze zwial, a przez pokoj to tak szybko zaiwaniał jakby mu sie odwlok palil, 15 minut za nim ganialem. Sa bardzo agresywne jak uciekna, chcialem zagonic go do pojemnika kredka czy czyms takim to wbil zeby i nie chcial puscic. Wiec jak komus taki ucieknie to radze uwazac, ten moj wtedy byl L7-8.
Szkoda Ci kogoś, kto kupuje zwierzę nie zastanawiając się nawet co to jest i jak się z tym obsługiwać? Mnie nie. Za głupotę się płaci.
Z tego co widać po ostatnich artykułach dla gazet najwyraźniej nie jest już sensacją sam fakt, że ktoś trzyma "jadowite pajaki". Dopiero jak zrobią z nich krwiożercze mutanty rodem z taniego horroru, to artykuł zaczyna być znośny.
Umowa autoryzacyjna gwarantuje Ci możliwość wpłynięcia na ostateczną treść artykułu przed jego opublikowaniem. Teraz zapewne domyślasz się, czemu gazety niechętnie podpisują te umowy. ;)
prawda szczera prawda :)Metall
Mariusz wymagające to one nie są ,a z agresywnością jest tak wolą uciekać , chyba że palucha w gniazdo wsadzisz to wiadomo co się będzie działo tam są ważne ale poza gniazdem to jedynie jak nie mają drogi ucieczki to się stawiają.
Lepiej odrazu w wiekszy pojemnik takiego maluszka L1 wcisnąć ,szybko rosną .
ja je pakuje w duze sałatkowe odrazu :P
poradzą sobie :P
co do agresywności ,,, manipulować w tera to nie problem przy zachowaniu rozsądnego bezpieczeństwa ale kopulacja i wyjencie potem samca to ho ho ,, niedość ze 2 to jeszcze jeden chce spierdzielić ,, juz mnie mało nie pogryzł raz taki jeden :p
a po udanym dopuszczeniu najlepsze jest to ze po 4 miesiącach samica przechdzi wylinkę a była dopuszczona zaraz po wylince ja to mam szczęście :)
hahahahhahahahha, nie myślałem że kiedyś się tak uśmieje z powodu ptaszników. co z kretyn to pisał ? najlepsze było że trzeba powiedzieć lekarzowi o rodzaju ptasznika. hahahha. paranoja :D
Powered by vBulletin? Version 4.2.0 Copyright Š 2024 vBulletin Solutions, Inc. All rights reserved.