PDA

Zobacz pełną wersję : MOJA AVI WZYWA O POMOC



KnockeR
12-10-2013, 08:39
http://frezy-andrzejewski.com/knocker/avicularia.JPG
biedaczka przechodzi od wczoraj wieczora wylinke wilgotnosc ok wszystko moim zdaniem ok i nie wiem co z nia:( Od dołu to tak wygląda jakby do połowy miała rozcięty karpaks i dalej nie może dać rady! nie wiem jaj jej pomóc:( nie chce nic manipulować bo boję się że uszkodzę pajączka:|

Deathscythe
12-10-2013, 08:51
Możesz troszeczkę zwiększyć wilgotonoś a potem zostanie Ci tylko czekanie... i życzę Ci żeby wszystko poszło jak trzeba :)

Masa
12-10-2013, 09:30
Moze byc ciezko ale jak wspominal poprzednik wilgotnosc i tyle co mozesz zrobic.Za mało wyszla ze starej "skory" by jej pomagac

KnockeR
12-10-2013, 09:38
Ona nie moze odejść z tego świata! Jedzie do mnie kumpel naładować ją energią! On ma już któryś stopień reiki mówi że na bank pomoże :)

madOx
12-10-2013, 10:05
chyba juz po niej :(

maze
12-10-2013, 10:14
tez mi sie tak wydaje :/

KnockeR
12-10-2013, 10:25
Dobra zobaczymy właśnie był kumpel naładował ją prądami i moja versi jest po energoterapi :D

Foxtrott
12-10-2013, 10:31
straciłeś pająka. przykro mi

rastafaq
12-10-2013, 10:41
Raczej żadne prady mu nie pomogą, poprostu czasami tak bywa.

KnockeR
12-10-2013, 13:36
co z nim zrobić? od czasu do czasu się rusza!

Foxtrott
12-10-2013, 15:02
jesli do rana nie wyjdzie proponuje zamrażalnik
ile godzin temu rozpoczęła sie wylinka?

morda
12-10-2013, 16:03
No moim zdaniem pająk raczej z tego nie wyjdzie. Komplikacje przy wylince to prawie 100% śmiertelność (i nie mówie tu np. u utknięciu nogi).

KnockeR
12-10-2013, 16:22
w tej chwili mamy jakieś 24 godziny:( jak do rana nie da rady to zamrazalnik

maciex
13-10-2013, 02:15
no i co z pajączkiem ????

x ray
13-10-2013, 05:39
.........bardzo czesto sami jesteśmy przyczyną nieszczęścia nasego pajaczka poprzez nieostrożne zachowanie , częste zagladanie (niespodziewanie przestrasymy pajaka w czasie wylinki gwałtownym ruchem .....stuknieciem) wtedy dochodzi do takich sytuacji . Żadziej ma negatywny wpływ niska wilgotnosc lub temperatura .

maze
13-10-2013, 06:16
na moje nie ma negatywnego wplywu takie cos...

TheMetal
13-10-2013, 09:55
do czasu... nie musi mieć zawsze, pech jak któregoś razu zacznie mieć

Awikularia
13-10-2013, 10:57
Przykro mi, ale na Twoim miejscu natychmiast dalabym pajaczka do zamrazalnika. Biedak juz nie wylinieje, a bedzie sie przynajmniej krocej meczyl. Niedawno w ten sposob padla mi A. avicularia. Przed linieniem jadla, byla ruchliwa, zrobila sobie gniazdo. Pozniej zaczela przechodzic wylinke no i padla. Nie zagladalam do niej, nie straszylam, nic nie robilam - bo mnie nie bylo ;). Tak czasami bywa...

SebastianE
13-10-2013, 14:52
Fakt ze albopilosum to nie avi, ale mialem podobna systuacje z kedziorem przy L4/5. Nie obylo sie bez powaznej pomocy "recznej". W tej chwili pajaczek jest L7 i ma sie dobrze :) Ja bym sprobowal recznie bo i tak gorzej juz byc nie moze. Szkoda avi :/ Sam mam taka.

Awikularia
13-10-2013, 15:46
Recznie to mozna pomoc uwolnic odwlok lub urwac konczyny. Ale w wypadku tytulowej avi nie mam pojecia, jak to sobie wyobrazasz, Sebastianie... Chwycic i pociagnac? To tak jakby go od razu ukatrupic.... Zreszta, pewnie juz i tak nie zyje...

KnockeR
13-10-2013, 17:09
Avi żyje ale nie ma się świetnie. uwolniłem odwłok oderwałem karpaks. Avi cały czas rusza kończynami nie potrafie zdjąć wylinki z nóg bo je powyrywam. Gdyby ona tak się nie ruszała to bym ją włożył to tego zamrażalnika ale nie mam sumienia wydaje mi się że ona walczy z tą wylinką i chce z niej wyjść!

Awikularia
13-10-2013, 17:30
Jak sie bedzie tak meczyc jutro rano, to naprawde lepiej ja uwolnic od dalszych cierpien... Ale jest to Twoj pajak, i ty zadecydujesz. Trzymaj sie.

SebastianE
14-10-2013, 06:18
Mowie o tym co zrobil KnockeR. Moim zdaniem lepiej zrobic to nic wsadzic ja do zamrazalnika :)

Demon
14-10-2013, 07:35
dawaj fotkę jak to teraz wyglądas!!!!!!!!!! Bo mi strasznie żal pajaka i jego zasmuconego właściciela:0

42d3e78f26a4b20d412==