PDA

Zobacz pełną wersję : Brachypelma Albopilosum - agresor?? :|



xeper
21-10-2013, 11:47
witam!

Od lipca posiadam kędziorka (obecnie jest chyba L7) ale niepokoi mnie jego zachowanie.. Nie wiem czym jest spowodowane, jest strasznie agresywny, np gdy zwilżam podłoże i kropla poleci na niego, to zaraz leci chmura włosków :/ dzisiaj przenosiłem go z plastikowego pojemnika do terrarium... i jak wziąłem pedzel, żeby go troche pogonić to rzucił sie na pędzel jak jakiś szalony....nie wiem co z nim jest, moze to przez zmiane otoczenia.... proszę o opinie, czy ktoś miał takie problemy z B. albopilosum....

pozdr. xeper

BOOBO
21-10-2013, 11:49
1. NIgdy nie pozwól żeby woda poleciała na ptasznika one bardzo tego nei lubią(i chyba są jakieś przeciw wskazania)
2. Mój też atakuje pędzel ale na ręke moge go spokojnie wziąść :)

pac
21-10-2013, 11:53
a skad wiadomo ze tego nie lubia?? moj albopilosum tak sie rzuca za woda przy zraszaniu i jak na niego troche poleci to nic sobie z tego nie robi i dalej szaleje dopoki nie przestane zraszac.. jakby mu to przeszkadzalo to raczej by uciekal nieprawdaz?

BOOBO
21-10-2013, 11:55
MOże i tak.
Ja napisałem z mojego doświadczenia bo mój strasznie tego nie lubi.
Ty pac jesteś bardziej doświadczony to pewnie masz racje :)

pac
21-10-2013, 12:06
ja doswiadczony? doswiadczeni to sa - Awikularia, Atrax, morda itp. itd.... :)
a z ta woda pewnie zalezy od osobnika.. jeden panicznie ucieka, drugi wyczesuje wloski a trzeci chce atakowac i lata za woda jak pies za suka etc..
chcialem tylko zwrocic uwage ze nie ma raczej reguly co do wody..

pozdrawiam!

xeper
21-10-2013, 12:07
hmm nie wiem kurde czy on kiedyś będzie na tyle normalny żeby go spokojnie na łapy wziąć :) ale jak BOOBO mówisz, że bierzesz na ręce, a pedzel atakuje, to pewnie on odróżnia co ma atakować, a co nie :) jak zraszać dobrze wodą, żeby go nie chlapnąć.... od dłuższego czasu (pół roku) u smithi (L9) leje wode z butelki z podziurkowaną nakrętką :)

soltys_szczecin
21-10-2013, 12:22
co do zraszania wodom to chyba chodzi o to, ze pająk moze sie ,,zadławic" bo doleci do jego otworow ktorymi pobiera powietrze - tak mi sie zdaje ...... :/

maze
21-10-2013, 13:00
tak tak zadlawic i utopic :/:/:/ ale rozkminki hahahahaha

GRZYBY !!! dlatego nie nalezy ich zraszac

Awikularia
21-10-2013, 13:18
Zawsze powtarzam, ze nawet najlagodniejszy gatunek ptasznika moze miec "odchylenia od normy". Czyli potencjalnie najspokojniejsza B. albopilosum swiata moga miec w obrebie gatunku bardzo agresywne osobniki. Dlatego moim rozmowcom i klientom radze (co sie spotyka z oburzeniem w 85%) - traktujcie ptaszniki jak akwariowe rybki. Rybki, podobnie jak i ptaszniki, posiada sie dla przyjemnosci, ale nikt ich nie wyjmuje z akwarium aby poszpanowac czy cokolwiek innego...

soltys_szczecin
21-10-2013, 13:22
heh - moze to zabrzmi troche dziwnie ale ja swoich pająkow nawet nei mam zamiaru brac na rękę ... Owszem, fucktycznie mialem taki zamiar ale po przeczytaniu FAQ w ktorym bylo napisane ze pajak MOZE wykonac gwaltowny ruch a my jakis odruch i pajak moze upasc na glebe to dalem sobie spokoj .... niech sobie siedza w swoich norach =]

pac
21-10-2013, 13:28
dokladnie.. gdzies pisalo po angielsku ze sa to "display animals" a nie przytulanki..

ir3k
21-10-2013, 13:57
Wiesz pajaki mają dziwną naurę. Mam dwa Kędziorki jeden sie zakopał i go długi czas nie widze??? Drugi znowu łazi jak najęt je co 2 dni i nic sobie z tego nie robi!!! Kumpel ma takiego samego jak te dwa moje to mu całe pudełko przekopał. I wez tu bądz człowieku mądry!!!???

Norek
22-10-2013, 07:43
hey
taki już jest... zdażają sie osobniki spokojne ale teżzdażają sie agresory...
pozdrawiam
Norek

xeper
22-10-2013, 12:30
Właśnie ja od dawna kocham ptaszniki :D i nie mam zamiaru ich stresować i ryzykować ich (i moim) zdrowiem podnoszac na ręcę, pisałem wiele razy że nie mam zamiaru :)

Zainteresowało mnie jego zachowanie, bo zazwyczaj jest sstraasznie poowoolny :D a tu nagle attack na pędzel :) Boje sie teraz otwierać terra (żart :))

Wszystko już z nim wporzo - od wczoraj sie już przyzwyczaił do nowego domu :) Wykopał sobie norke i zjadł jedną pinke.

Powiedzcie co zrobić, zeby za każdym razem kiedy go przenosze (np zmiana terra, czy jakieś inne powody) żeby nie wyczesywał włosków, bo mi szkoda go. co raz musze coś zrobić to zaraz trrrrrrr odnóżami. Mój smithi spokojnie dawał sie poganiać i nie pyskował a ten jakiś tak mały a zadziorny..

pozdro for all on forum :)

soltys_szczecin
22-10-2013, 19:17
widocznie taki ma temperament .... heh - no pajaka nei wychowasz tak jak Ci sie podoba ... deal with it =]

42d3e78f26a4b20d412==