PDA

Zobacz pełną wersję : dziwna sprawa



angelo
20-11-2013, 10:41
mam boehmei wlasnie przechodzi 4 wylinke
mam go od 2 wylinek i przed kazda wylinka jaka przechodzi musze go sam przewracac na plecy. po przednio lezal lekko na boku i czekalem czekalem ze moze sie przewroci i nic postanowilem mu pomoc i po 5 minutach zaczal liniec. podobnie jest teraz bo wlasnie przechodzi wylinke tez czekalem czekalem i w koncu go przewrocilem i tez po 5 minutach zaczal liniec.
jak jestem w domu to luz moze sobie tak liniec zawsze mu pomoge ale jak mnie nie bedzie to co wtedy ?

Samael_
20-11-2013, 10:48
Myslalem,ze jetes poczatkujacy i juz mialem Cie objechac,ale w pore looknalem w profil :D.Pajaki rownie dobrze przechodza wylinki na boku,a moj smithi zrzucal ostatnia w pozycji normalnej i zyje:).Kiedys irminia zrzucala mi wyl wiszac na sieci.Nigdy nie pomagalem swoim pajakom przewracac sie itp.Jak ma wyjsc to wyjdzie z wylinki,a jak nie to R.I.P ;)

Hwarang
20-11-2013, 10:52
Nie pomagaj, pajak sobie poradzi, czasem przechodza tez, zupelnie sie nie odwracajac

madOx
20-11-2013, 11:27
>> czekalem czekalem i w koncu go przewrocilem i tez po 5 minutach zaczal liniec.

to tylko przypadek, "pajak nie czekal az go przewrocisz ;)"

marianex
20-11-2013, 11:39
heh ptaszniki w róznych pozycjach przechodza wylinki,nie pomagaj mu no chyba ze sa jakies powazne konplikacje!!!!!!!!!!np.Nie moze zrzucic sam d o konca wylinki itp





Pozdrawiam wszystkich M A R I A N E X

robert.p.
20-11-2013, 12:00
Młody ptasznik bez problemu zrzuci wylinke na "stojąco"ale duzy moze miec problem.Kiedys jedna z moich parahyban(samica 2,5 letnia) tak probowała.Wyszła ze 3 cm i koniec.Grawitacja jej chyba nie pozwolila wysuwac sie dalej w gore.Jak postała tak z pol godziny to musiałem jej pomóc.Po odwroceniu na grzbiet w godzinke wylinka byla zakonczona.Tak ze duzym mozna pomoc jesli widac ze im nie idzie tak jak nalezy

pac
20-11-2013, 16:38
"pomagajac" mu w ten sposob mozesz mu tak naprawde zaszkodzic..

42d3e78f26a4b20d412==