PDA

Zobacz pełną wersję : Dziwne zachowanie Cabridgei L8 ;/



LUKa_
20-12-2013, 07:54
No wiec zaczne od poczatku w pondzialek kolo godziny 20 zaobserwowalem mojego cambridgei lezacego na plecach zdziwilem sie bo ostatnio wylinke przechodzil 12 stycznia (aktualnie jest L8) od tego czasu nic nie zjadl, ale czytalme ze takie wypadki sie zdarzaja wiec pomyslalem dziwne ale okej po jakis 3 godzinach jak do niego zajrzalem byl w tym samym miejscu ale juz nie lezal na plecach a siedzial na odwloku, tym bardziej sie zdziwilem. Na drogi dzien rano pajak noramlnie stal sobie na ziemi nie przeszedl wylinki wiec zaczolme sie troche martwic, a od wczoraj okolo godziny 22 lezy na boku przy sciance faunboxu i rpawie nie sie rusza czasme zmieni polozenie niektorych odnuzy ale to wszystko. Niestety nie posiadam aparatu wiec nie mam jak zamiescic fotki.

Zdarzylo sie wam juz cos takiego?? Spisac pajaczka na starty czy raczej z tego wyjdzie do tego czasu wylinki przechodzil bez problemu regularnie co 2 miesiace. Jadl i rosl na potege.

Jimbo
20-12-2013, 08:30
Może to po prostu dorosły samiec i się napełniał ?

Jimbo
20-12-2013, 08:32
Sprawdź, czy ma bulbusy.

Tomek_Nie
20-12-2013, 08:53
luka- nieprzejmuj sie cambridgei tak sobie lubi czasem odpoczywac na ziemi i lezy sobie w roznych pozycjach ,na boku itp (bynajmniej u mnie obserwowalem bardzo podobne zavchowania) raczej nieprzej,muj sie tym .pozdrawiam

Tomek_Nie
20-12-2013, 08:56
aha chcialbym jeszcze dodac ze moj pajaczek lezal tak na ziemi oparty o sciankibardzo czesto niezmieniajac pozycji . wydaje mi sie ze te pajaczki tak lubia odpoczywac ,

Bziak
20-12-2013, 09:42
on niemoze napelniac bulbusow bo jest dopiero po 8wylince a samiec napelnia sie po ostatnie :)

LUKa_
20-12-2013, 10:02
Do tego dochodzi jeszcze fakt ze praktycznie nie reaguje na bodzce zewnetrzne postanowilme poruszyc to lekko odsunol nogi i nic nawet nie proboje sie przesunac.

Tomek_Nie
20-12-2013, 10:35
widocznie ma lenia :) albo lenia przedwylinkowego .niezawsze pajak musi biegac jak sie go ruszy .

Tomek_Nie
20-12-2013, 10:36
luka- ale sprobuj go porzadnie wkurzyc i jak wtedy niebedzie probowal sie ewakuowac albo atakowac to znaczy ze jednak z nim cos nie tak !

Jimbo
20-12-2013, 10:37
Baziak a czy ósma nie może być jego ostatnią ? Szczególnie że to nadrzewny.

morda
20-12-2013, 10:46
Cambridgei może dorosnąć po 8 wylince (chodzi mi o samca).

LUKa_
20-12-2013, 10:51
No wiec ruszalem go jakies 10 min chyba sie wkurzyl :P bo zrobil 2 kroki w lewo po czym wrocil w kont pozwijal sie i dalej lezy ....

morda
20-12-2013, 12:45
Mi padła samica cambidgei po 7 albo 8. Wyliniała, jadła... zachowywała się normlanie. Po jakimś czasie dostała coś w rodzaju paraliżu, nogi miała wyprostowanie, nie mogła się ruszać. Po kilku dniach padła.

LUKa_
20-12-2013, 18:06
Tak jak mowi morda tyle ze w moim przypadku nie sa one sztywne, ale wyraznie widac ze pajaczek a problem z poruszaniem nimi bo jak troche go podenerwowalem to wystawil zeby i probowal zaatakowac tylko ruszac sie zbytnio nie mogl ;/

YasieQ
21-12-2013, 07:02
moze ma jakies problemy z ukladem nerwowym
np. cos go zre od srodka, ma wrodzona wade genetyczna, nowotwor ?
takie tylko spekulacje.....
mam nadzieje ze wstanie i pojdzie dalej....

LUKa_
21-12-2013, 11:20
No tak sie sklada ze nie pojdzie wyglada to tak jak by mial sparalizowane konczyny aczkolwiek cos tam czasem moze nimi ruszyc.

Gufi
21-12-2013, 11:31
Ja miałem to samo z moim cambridgei L5 i padł .I jeszcze Haplopelme dopadło to samo i też zdechła.

progor
21-12-2013, 13:46
mój też ma ostatnio cambridge takie strzały dziwne. dupa mu sie włóczy, włożyłem go do nowego pomieszczenia, póki co nie widze go przez jakiś tydzień teraz... zobaczymy co zastane :/

LUKa_
21-12-2013, 14:39
no z tego juz nic nie bedzie ... fakt zyje jeszcze no i to juz po lekku problem mozna mu jakos ulzyc w "cierpieniu" w sesie jak go w miare humanitarnie usmiercic ?? czy moze poczekac bo moze sie wylizac albo sam pasc??

Awikularia
21-12-2013, 16:12
Humanitarne usmiercenie=zamrazarka.

hmk
21-12-2013, 17:45
Awikularia napisał(a):

> Humanitarne usmiercenie=zamrazarka.

ew. cyklon B ;)

Awikularia
22-12-2013, 09:53
Zamrazanie jest humanitarne w wypadku bezkregowcow. Po prostu ich organizm schladza sie i sobie spokojnie zasypiaja. Jak uslysze, ze ktos w ten sposob zamrozil mysz, to osobiscie mu gardlo przegryze...

Tak wiec hmk, twoj dowcip jest ciut zalosny...

Poecilotheria waski
22-12-2013, 12:22
wrzuc go do innego pajaka - niech sie niemarnuje :)

LUKa_
22-12-2013, 14:14
Pajak juz w lodowce a zmarnowac sie nie zmarnuje dzieki panu robertowi p. bdzie slicznie w ramce zdobil moja sciane...

TylerPL
22-12-2013, 14:28
Szkoda go... Ale cóż, bywa. Oby mi się to nie zażyło...

42d3e78f26a4b20d412==