Zobacz pełną wersję : W kokosie....
Vagansmen
12-01-2014, 04:10
Moja vaganska 2 tygodnie temu miała odwłok czarniutki, i też od 2 tygodni siedzi zalepiona w kokosie. Dzisiaj spryskałem jej terra trochę bardziej niz zawsze, bo zawsze przyskam tylko w jednym miejscy na przodzie terra, reszta jest sucha, ale teraz prysnąłem wodą trochę dalej. Ale przecież ona w kokosie ma sucho. Czy nie grozi jej tam przesuszenie? Tym bardziej że ona była na dniach przed wylinką, może już ją przeszła, nie wiem bo nic nie widzę, a ona siedzi tam 2 tygodnie i trochę się martwię, czy nie jest przesuszona?
Vagansmen
12-01-2014, 04:12
aha i zapomniałem dodać,że wyjąłem wykałaczkę którą daję między przesuwającą się szybę, tak aby był szparka (dla zwiększenia wentylacji) i szyby trochę zaparowały, mam nadzieję że to podniesie wilgotność
rastafaq
12-01-2014, 04:23
Nic jej sie nie stanie , tu chodzi o wilgotność powietrza , a nie ziemi, wsystarczy żeby ziemia byla wilgotna w jednym miejscu i zacznie parować.
Vagansmen
12-01-2014, 04:41
czyli dobrze jest, torf jest wilgotny i szyby lekko zaparowane. Ciekawe kiedy ona wyjdzie?:)
Z ZAPAROWANA SZYBKA TO TROCHE PRZESADA,AZ TAK WILGOTNO NIE MUSI BYC.
Vagansmen
12-01-2014, 05:54
ok już dałem z powrotem tą wykałaczkę, szyba odparowała
poprostu zajrzyj tam -odchyl pajeczyne i se luknij nie zabijesz jej tym:) a co do tego zaparowania to zalezy od roznicy temperatur wewnątrz i na zewnatrz, anie od wilgotnosci tylko wewnatrz terra.!!!!!
Powered by vBulletin? Version 4.2.0 Copyright Š 2024 vBulletin Solutions, Inc. All rights reserved.