PDA

Zobacz pełną wersję : Jak przenosić skorpiona?



Opu
16-01-2014, 06:02
to co w temacie, czyli jak powinno sie go złapac zeby go przenisc i nie uszkogdzić. Widzialem kiedys w telewizi jak gosć podnosil za kolec jadowy ale były to małe osbniki z dosc grubym "ogonem jadowym" ale jesli mial bym przeniesc np. Hadogenes troglodytes tym sposobem to chyba wyrwał bym mu ogon czy jak to sie nazywa. Hadogenes troglodytes jest dość duży, ciężki muwiąc o dorozłym osobniku wiec chyba odpada przenoszenie za kolec jadowy dołanczam fotke tego skorpiona

http://www.bugsincyberspace.com/scorpions/hadogenes_troglodytes.html

BooYaKa
16-01-2014, 07:23
Nic mu nie odpadnie...Bierzesz długą pensetę,na końce zakładasz gąbeczki albo gumki recepturki i łapiesz skorpiona za ostatni segment odwłoka.To wszystko.

Bziak
16-01-2014, 07:56
a nie lepiej zagonic go czyms jaka penseta czy czyms ? ja sie na skorpach nie znam az tak dobrze ale za jaksi czas planuje cos sobie sprawic :)

Opu
16-01-2014, 07:58
a nie mozna palcami? no fakt moze troche pokonsać szczypcami ale chyba troche bezpieczniej dla niego zeby palcami go przenoscic bo ja raczej nie mial bym wyczucia w przenoszeniu pinsetom.

Mc.Luka
16-01-2014, 08:39
wszelkie jadowite bezkręgowce, które przenosiłem, przenoszę i będe przenosił zaganiam pędzelkiem, lub długim patyczniek(np.do szaszłyków) do pojemniczka(jakiegoś spożywczego- do przechowywania żywności lub po świerszczach)- następnie pensetą nakładam pokrywkę o domykam....wtedy całość ustawiam w pojemniku docelowy i wypuszczam ów zwierzę....

taka metoda, moim zdaniem minimalizuje prawdopodobieństwo ukąszenia przez zwierzę, a przy tym również prawdopodobieństro uszkodzenia "robaka"

aha- robię też to w inny sposób...jeśli poprzedni pojemnik jest wystarczająca mały by zmieścić się w następnym docelowym pojemniju to wstawiam całość do środka i wypłaszam zwierzaka,kiedy wyjdzie, zabieram poprzednie mieszkanko i na tym sprawa się kończy....

życzę powodzenia w przeprowadzce...

Opu
16-01-2014, 09:27
no nie kture pajęczaki są uparte i sie kula i nieda rady ich wtedy ruszyć dzganie pajeczaków wykałaczkami pendzelkami to moim zdaniem troche nie fachowe podejscie :/

dekilla
16-01-2014, 10:34
tak jak pisał BooYaKa penseta na końcówkach gąbeczki lub inny mięki materiał najłatwiej i chyba najlepiej złapać za telson zaraz poniżej kolca ja tak przenoszę imperatory bez miękkiego materiału talson jest wystarczająco twardy by go nie uszkodzić oczywiście jeśli nie jesteś siłą od pługa oderwany:) bo wtedy to i penseta nie wytrzyma ręką też jest dobrze ta sama zasada łapiesz zaraz obok kolca jadowego palcami tak by nie dotykać kolca im bliżej gruczołu tym lepiej dla ciebie

Opu
16-01-2014, 11:02
kgruczoł jadowy to ta bańka tak? a moge dotykać gruczoł jodaowy?

dekilla
18-01-2014, 14:52
spoko możesz jednak nie łap za niego pensetą

42d3e78f26a4b20d412==