PDA

Zobacz pełną wersję : Jadowite węże, hodować czy nie?



Leny
29-10-2011, 16:48
Witam !!!!
Ostatnio na forum wzrosło zainteresowanie jadowitymi wężami. Coraz więcej osób chce je nabyć. Czy jesteście Za czy Przeciw hodowli jadowitych węży w warunkach domowych? Przytoczcie argumenty !
Ja osobiście jestem Za. I jestem za zalegalizowaniem takich hodowli w Polsce. Jednak z prowadzonym odpowiednim nadzorem ludzi do tego powołanych.

Pozdrawiam
Leny

noradarling
29-10-2011, 17:29
He he.
Każdy kto ukończyl 18 rok życia powinien hodować co mu się podoba, pod warunkiem że dane zwierze nie jest zagrożone wyginięciem.

Ludzie są dorośli i każdy wie co czyni. Proszę tylko by na ten post nie odpisywaly ludzkie "malpy" które się gówno znają /przepraszam za slowo/ a prubują zgrywać się i udawać najmądrzejszych...

Ostatnio wiele na to forum przychodzi "przyzwoitek" które niewiadomo z jakiego powodu próbują narzucać swoją wolę innym osobom.

Jasne też jest że są takie weże które naprawdę mogą zabić czlowieka jednak co do ich hodowli każdy powinien podjać sam decyzję.

Żeby się zabić nie potrzeba kupować węża... Można kupić 2m sznurka i się powiesić na żyrandolu ... jednak osoba dorosla sama decyduje co robi i za to odpowiada.

Osobnym tematem jest to by uswiadamiać ewentualnych nabywców takich węży jak należy je hodować itp.

ps

są o wiele bardziej niebezpieczne rzeczy w naszym otoczeniu niż jadowite węże -wystarczy się tylko rozejrzeć...

Moby_
30-10-2011, 03:37
a ja nie mam zdania na ten temat :)
kazdy robi wszystko na SWOJA odpowiedzialnosc wiec jesli ktos kto nie mial nigdy w zyciu kontaktu ze zwierzetami ogzotycznymi nie powinien sie brac za hodowle wezy jadowitych bo to grozi zdrowiu, jesli jednak jest osoba np w moim wieku (13lat) a chcialaby sobie kupic jadowitego weza to bym odradzil, lepiej poogladac w zoo niz narazac swoje zycie i zycie sasiadow.
Wedlug mnie to takimi hodowlami powinne sie zajmowac osoby z duzym, ale to bardzo duzym doswiadczeniem.
Pozdrawiam i przepraszam za literowki i interpunkcje!

mark0wy
30-10-2011, 04:09
Twoja teza poraza...
Na tej podstawie mozna dojsc do wniosku, ze wlasciwie mozna robic wszystko...
"Ludzie są dorośli i każdy wie co czyni" - gdyby tak bylo swiat bylby zbyt piekny...

Art. 20. (ustawy o ochronie zwierzat)
Zabrania się utrzymywania i hodowli poza ogrodami zoologicznymi i właściwymi
placówkami naukowymi oraz cyrkami zwierząt drapieżnych i jadowitych groźnych
dla życia ludzi bądź zwierząt.

(nie dziw sie jak kiedys u Twoich drzw stanie zaloga Dzi)

Jesli chcesz byc w zgodzie z przepisami prawa - zaloz cyrk (to nie jest takie trudne)

Pozdrawiam
Mark0wy

AGAM
30-10-2011, 05:48
Ja uważam że można. A dlaczego nie? Jeżeli ktoś może takiemu zwierzęciu zapewnić odpowienie warunki i podejmuje decyzję o zakupie go w pełni świadomie to co w tym złego? Przecież nie wszystko trzeba nosić i głaskać. Ptaszniki też są jadowite, a ich hodowli nikt się nie sprzeciwia (przynajmniej na tym forum).

Cześ
30-10-2011, 05:50
Przeciw.
Normalne ci nie wystarcza? Dla mnie glupota jest trzymanie takich zwierzat dla wlasnej satysfakcji, no bo one sa takie fascynujace! Ok, zamieszkaj sobie na bezludnej wyspie i tam je trzymaj. Jesli masz to robic w bloku czy na osiedlu to tylko za specjalnym pozwoleniem i w jakichs celach naukowych a nie dlatego ze to takie fajne i nikt takiego nie ma.

mark0wy
30-10-2011, 06:14
Agam przeczytaj uwaznie to co napisalem.
Art. 20. (ustawy o ochronie zwierzat)
Zabrania utrzymywania i hodowli zwierząt ktore spelniaja 3 przeslanki:
1) sa drapieżne
2) jadowite
3) oraz groźnne dla życia ludzi bądź zwierząt

Pajaki z malymi wyjatkami 3 warunku nie spelniaja.

Najprawdopodobniej w przyszlosci powstanie index zwierzat, ktorych hodowla jest zabroniana.
Poza tym to czy hodujesz weza jadowitego i groznego dla ludzi nie jest tylko i wylacznie Twoja sprawa, ale rowniez w sposob posredni dotyczy Twoich domownikow czy sasiadow.
Moim zdanie nie nalezy przesadzac z moca.
W wiekszosci przypadkow hodowanie jaodwitych wezy to czystej postaci snobizm (Ci ktorzy nie powinni sie tym stwierzeniem nie obraza)


Pozdrawiam
Mark0wy

firia
30-10-2011, 06:15
A ja jestem za!!! Cześ, a niby po co ludzie wogóle trzymają węże? Bo mnie sie wydaje że właśnie dlatego że są fascynujące. A po co ktoś miałby kupować weża jak nie dla włanej satysfakcji? Nie mam nic przeciwko trzymaniu węży jadowitych, pod warunkiem że człowiek który chce takie hodować jest odpowiedzialny i wie jak należy z nimi postepować.

Pablos
30-10-2011, 06:28
Nie chce nikogo pouczać i moralizować, ale .. o czym tu dyskutować..???? Prawo prawem...ja nie zwykłem go łamać, ale co zrobisz, jeśli nawet nie Ciebie, ale Kogoś z Twoich najbliższych ukąsi jadowity wąż..??? Masz surowicę?! To pytanie retoryczne .. surowice są bardzo drogie i nawet renomowane zachodnie ogrody zoologiczne nie mogą sobie na nie pozwolić..poza tym surowica bardzo szybko traci swą ważność i tym samym przydatność..a my mieszkamy w Polsce, gdzie niestety w szpitalach brakuje wody utlenionej i gazików.. Lekarze są w takiej sytuacji prawie bezradni..
Aha..argumenty, że mi się to nie przydarzy..moja,np.kobra nikogo nie ukąsi..są z założenia błędne..mógłbym tu przytoczyć, o ironio, długą listę światowej sławy herpetologów, którzy skończyli swój zacny żywot wskutek ukąszenia przez swojego podopiecznego.. Jeśli ceną za "moje hobby" ma być czyjeś życie ..to ja dziękuję! Chyba już nigdy nie spojrzałbym na żadnego węża..
Tak więc podsumowując, nie w prawie i jego łamaniu widzę problem ... ale to moje zdanie..;)
Pozdrawiam:)

AGAM
30-10-2011, 07:19
no właśnie...... i ile ludzi hoduje pająki??? Czy coś im przez to grozi - NIE!!! więc czemu nie hodować jadowitych węży???

AGAM
30-10-2011, 07:31
sorki troche nie do końca zrozumiałem Twoją wypowiedź mark0wy. Najpierw wypada powiedzieć, że te zwierzeta wcale nie muszą spełaniać wszystkich warunków, zresztą każdy ptasznik stanowi zagrożenie jak nie dla życia to przynajmniej zdrowia czlowieka. Nigdy nie wiemy jak nasz organizm zareaguje na jad...
Ja nie mam jadowitych węży, bo boję się o moją rodzinę, ale jeżeli ktoś jest pewny siebie i jego otoczenie nie ma nic przeciwko to dlaczego mamy mu zabraniać rozwijania swojego hobby? Pytony tygrysie np. moga nawet zjeść człowieka a pomimo to są tak popularne... Poza tym nie wszystko jadowite znaczy zabójcze...
Zresztą popieram kolegów że do zabicia isę nie potrzeba węża. Jeżeli ktoś jest świadomy tego co kupue, to chyba postara się o dobrze zabezpieczone terrarium. W końcu 2 metry sznurka bylyby tańsze...

mark0wy
30-10-2011, 08:50
Temat jest ciekawy, ale najprawdopodobniej kazdzy pozostanie przy swoim pogladzie :)
Jest calkowicie sluszne wymaganie, aby zwierzetami jadowitymi zajmowaly sie osoby doswiadczone i odpowiedzialne, ale niestety jak to w takich sprawach bywa, nie da sie wykluczyc, ze hodowla zajma sie osoby niekompetentne, a nawet zaryzykowac stwierdzenie ze bede to glownie oni.
Prawne zakazy wlasnie temu sluza.
W zasadzie mozna by stwierdzic, ze kazda doswiadczona i swiadoma zagrozenia osoba moze zalozyc sobie male labolatorium i produkowac na wlasne potrzeby niebezpieczne substancje chemiczne.
Niestety trudno ustanowic obiektywne kryteria, ktore uniemozliwilyby dostep do tego typu dzialanlosci osobom niepozadane.
Stad zakaz dotyczy wszystkich z wylaczeniem cyrkow i ogrodow zoo.
Mozna oczywiscie wprowadzic egzaminy czy inne sposoby selekcji, ale moim skromnym zdaniem mija sie to z celem.
Zakaz jest i moim zdaniem jego istnienie jest ze wszech miar sluszne.

xol
30-10-2011, 09:02
Osobiście nie mam nic przeciwko, ale...
Pamiętacie tą historię (było w gazetach) o facecie który miał się opiekować wężem pod nieobecność syna? Wąż go dziabnął bo gościu wpychał mu na siłę mysz do pyska "bo bydlę nie chciało żreć"!!! Jak mówi mój znajomy, rodziny się nie wybiera... :P
A ucieczka węża też się na pewno zdarzyła niejednemu "odpowiedzialnemu chodowcy". Więc chyba te przepisy nie są tak do końca bez sensu, tym bardziej że jak odróżnić odpowiedzialnego od nieodpowiedzialnego? Testy jakieś robić?

Cześ
30-10-2011, 13:52
wiadomo, ze weze sie trzyma dlatego ze sa fascynujace, ale my tu mowimy o wezach ktore stanowia niebezpieczenstwo dla zycia. a weze uciekaja i nigdy nie wiesz do kogo taki waz przypelznie. pajak nawet jakby zwial, to mozna go latwo zabic a z wezem jest trudniej. zreszta od ukaszenia ptasznika nikt nie umarl, a wielu wprawnych hodowcow przekrecilo sie po ukaszeniu swojego "pupilka". i to byli doswiadczeni ludzie a co dopiero jakies pewne siebie dzieciaki. jest tyle bezpiecznych wezy do wyboru ze nikt nie powinien marudzic, a jak ktos chce dreszczyku emocji to niech sobie znajdzie cos innego.

Wiciu
30-10-2011, 14:00
ludzie czy wam nie dosyć JESTEM ZA ZAKAZEM POSIADANIA WĘŻY JADOWITYCH PRZEZ TERRARYSTÓW AMATORÓW.
A po lekturze niektórych postów jestem zdania że większośc z Was to amatrzozy i poszukiwacze sensacji. Zdrowy rozsądek w zaniku i chęć szpanu to cecha chętnego do posiadnia węża jadowitego (śmiertelnie czy nie ale jadowitego).
Pozdrawiam ludzi ze zdrowym rozsądkiem i nie szpanerów.
Wiciu

pylius
30-10-2011, 19:15
osobiscie uważam że tylko ludzie o odpowiednim doświadczeniu i pasji powinni hodowac tego typu węże ale chcialbym podkreslic ze nie jestem za hodowla wezy typu vipera amodytes , crotalus durissus , crotalus atrox ,szczegolnie naja - wszystkich bardzo silnie jadowitych i agresywnych. Natomiast jesli chodzi o np. trimeresurusy to tyko ludzie z doświadczeniem , pomimo slabszego jadu moga wyrzadzic krzywde.

Jarek Zajączkowski
31-10-2011, 03:30
Jestem przeciw.
Dorosłego człowieka charakteryzuje odpowiedzialność nie tylko za siebie , ale i za otoczenie, rodzinę, sąsiadów............................
Gad zamknięty w nawet najlekiej wyposażonej "klatce" ma jeden cel w życiu - uwolnić się. Czy sposobność do ucieczki nastąpi dziś, jutro, za 5 lat - to nie ma znaczenia. Jeśli się nadarzy - będzie wykorzystana. A wtedy co robić? Ewakuować dom. blok, osiedle........... Kogo wzywać - policję, staż pożarną, łapaczy zwierząt z zoo? Co zrobisz młody terrarysto jak nagle, niespodziewanie spotkasz swojego ulubionego zwierzaka na biurku między zeszytami w pozycji "do ataku"? Czy masz w lodówce ważną surowicę? Wiesz gdzie ją kupić? I za ile?
A jeśli wyjedziesz na wakacje, masz młodsze rodzeństwo, które uwielbia grzebać w Twoich rzeczach? Trudno odprowadzać na cmentarz ludzi, których się kocha. Tym trudniej, jeśli towarzyszy temu świadomość, że jest się winnym ich śmierci. Cios od losu, po którym człowiek się nie podnosi........................................... .........................................

A teraz pomyśl młody terrarysto. Kierujesz się poczuciem własnej wolności. Nikt nie ma prawa zabraniać ci czegokolwiek......................
Musisz zabronić sobie sam............................................... ............

SNAKES
31-10-2011, 04:02
Uważam że trzebaby wprowadzić specjalne zezwolenia, które uzyskiwałoby się po spełnieniu kilku warunków:

-wiek minimum 18 lat (nawet 21)
-odpowiednia wiedza (może być egzamin)
-odpowiednie narzędzia
-odpowiednie terrarium
-brak sprzeciwu sąsiadów
-ważne badania psychiatryczne

i pewnie znalazłoby się parę innych. Uważam że powinno być jak z zezwoleniem na broń, bo prawda jest taka:
jeśli jadowity wąż ukąsi "hodowcę' i ten zginie, można powiedzieć że sam się o to prosił.
Ale niebezpieczeństwo jest o niebo większe gdy ten wąż ucieknie i natknie się na całkowicie nieświadomą osobę, czy dziecko (np. na klatce schodowej).
W takiej sytuacji można to już podciągnąć pod narażenie na utratę zdrowia lub życia.

Pozdrawiam

Leny
31-10-2011, 08:04
Według mnie istnieje podział na węże jadowite nadające się do domowych hodowli i nie nadające się. Wiadomo, że węże gatunku np. Crotalus atrox nie nadają się trzymania w domu gdyż mają silny jad. Na rynku jest dużo węży bez gruczołów jadowych...

Pozdrawiam
Leny

Leny
31-10-2011, 08:10
Na stronie istnieje opis Trimeresurus stejnegeri to chyba coś znaczy?

Pozdrawiam
Leny

Łukasz U.
31-10-2011, 10:36
O czym tu wogóle dyskutować. Jeżeli wąż jest niebespieczny dla zdrowia i życia człowieka to do wypadku dojdzie. Nie jest kwestią czy ten wąż kogoś ukąsi czy nie jeste tylko kwestia kiedy. Jeżeli ktoś myśli inaczej to niech powtórzy matematykę z klasy maturalnej, taki dział prawdopodobieństwo, jeżeli jakieś zdarzenie jest prawdopodobne to napewno zajdzie, jest tylko potrzeba wystarczająco duża ilość prób. Możesz z powodzeniem trzymać węża 10 15 lat i nic ale w końcu on kogoś zabije. Jeżeli ciebie to twój problem, ale jak całą rodzinę sąsiadów to co, ty powiesz przepraszam nie chciałem. Tak to jest z odpowiedzialnością że pewnych rzeczy musimy zabraniać sobie sami, a prawo jest wytyczną. Samo prawo jest bezsilne pokazała to ustawa psach niektórych ras uznanych za niebespieczne.
Ucieczki węży sie darzają nawet najleprzym, i co wtedy?

AGAM
31-10-2011, 12:09
No trzeba się zgodzić z przeciwnikami hodowli gatunkow jadowitych-ale wg. mnie tylko częściowo. Ja nie uważam że hodować może każdy i wszystko. Ale jak to już zostało powiedziane jedne gatunki nadają się, inne nie. Dlaczego nikt się nie sprzeciwia hodowli dużych dusicieli? Przecież one mogą być groźniejsze. W domach trzyma się tyle zwierząt ktore mogą zagrozić naszemu życiu, nawet taki byk na łące... może przecież staranować przechodzące dziecko. Nieszczęście faktycznie móże się zdażyć, ale nie jest to tak że musi bo tak mówi matematyka... A jak ktoś jest alergikiem to nawet pszczoła może go zabić nie mówiąc o ptaszniku czy wężu... Fakt że węże chyba najczęściej uciekają, ale nie mówcie ze tego nie da sę uniknąć. Powinni być fachowcy którzy sprawdzaliby czy terraria są odpowiednio zabezpieczone i czy hodowca w ogóle się nadaje. Zabronic i tak nie można bo zakazany owoc najbardziej kupi. Jeżeli ktś chce kupić gada dla szpanu to lepiej mu na to pozwoilić. Powinien sam zrezygnować. Ale nie wszyscy tacy są....
Ja osobiście nie hoduje i nie mam zamiaru hodować jadowitych węży (mam tylko nerodię a ze zwierząt jadowitych 3 ptaszniki), gdyż uważam że mam zbyt mało doświadczenia i obawiam się pechowej ucieczki, ale nie mam za złe tym którzy jednak się decydują... Nie każdy jest nieodpowiedzialny... a zresztą jeżeli może zginąć od ukąszenia węża, to przecież i tak zginie - czyż nie?? - tak nam mówi prawdopodobieństwo...

noradarling
31-10-2011, 12:16
Ok.

A co wy myślicie, że z cyrku czy zoo zwierze nie może uciec?
Ha ha ha. W takim rozgardiaszu jaki panuje w cyrku czy zoo zwierze jeszcze szybciej zwieje niż z domowej hodowli. Przypomnijcie sobie "akcję" która miala miejsce w Warszawie -zginol wtedy czlowiek i tygrys.

Można faktycznie przestrzegać przepisów ale powinny one w takim razie być takie same dla wszystkich -jak nie można to nie można...

Czy profesorowi w placowce naukowej nie może uciec wąż?

Ten przyklad z trimeresurusem który ugryzl czlowieka w rękę to też niezla akcja -bo z tego co pamiętam wąż należal do jakiegoś naukowca który wyjechal i zostawil go ojcu pod opieką.

biruit_ka
01-11-2011, 02:52
jadowite węże---->hodować -byle z rozwagą, odpowiednim przygotowaniem, wiedzą i świadomością konsekwencji ukąszenia przez swojego podopiecznego. pozdrawiam i życzę szczescia wszystkim terrarystom- nie tylko tym którzy hodują jadowite zwierzaki;P

Nikos
01-11-2011, 03:57
Jestem przeciw !!! Gad to nie człowiek on nie rozumie że to jest mój właściciel i jego nie wolno dziabnąć. KAŻDY chodowca może stać się ofiarą. Jest tu tyle chodowców węży, ale ile jest osób którym ani razu nie uciekł wąż z terra ?? Praktycznie każdemu zdażyła się ucieczka podopiecznego. Wystarczy zobaczyć na forum "Uciekła mi zbożówka. Nie mogę jej znaleść już trzeci dzień POMOCCCYYYY"
Aha jeżeli twój jadowity wąż zabije kogoś to Ty napewno będziesz oglądał świat za krat, a węże będziesz podziwiał w telewizji w więziennej świetlicy.
POZDRAWIAM

dr Robert
02-11-2011, 01:45
Jestem przeciwko hodowaniu gatunków o silnych jadach. Porównywanie kobry z ptasznikami czy dusicielami, a nawet bykami na łące to posunięcie demagogiczne. Wiadomo, że silnie jadowite węże są bardziej niebezpieczne, ponieważ mogą zaatakować nagle, w najmniej spodziewanym momencie. A ich jad jest tak toksyczny, że nawet podanie surowicy nie pozwala na uniknięcie ciężkiej choroby. Jak napisał Nikos, o ucieczkach węży można dużo poczytać także na tym forum. Każdemu taka ucieczka może się zdarzyć. I w sprawie węży jadowitych nie znam kategorii "odpowiedzialny". Wielu "odpowiedzialnych" nie żyje dzisiaj z powodu ukąszenia, chociaż pracowali z wężami jadowitymi kilkadziesiąt lat. Wystarczy chwila nieuwagi. Wielu wspomina o jakiś mitycznych specjalistach mających sprawdzać zabezpieczenia terrariów, kwalifikacje hodowców. Ilu jest takich w Polsce ? Będziemy importować ich z innych krajów ? Podobnie jak np. w Wielkiej Brytanii i wielu innych krajach powinien powstać indeksz gatunków zabronionych w hodowli. Wbrew pozorom jego sporządzenie nie jest takie trudne.

Cześ
02-11-2011, 09:55
noradarling, wybacz, ale jestes smieszny. pierwsza rzecz to taka ze zwierzeta w cyrkach to powoli, dzieki Bogu, przezytek, i nikt nigdy nie pochwalal tych tortur (ale to temat na inna dyskusje). druga rzecz to to, ze naukowcy nie pracuja z wezami ot tak, ale po to by opracowac nowe surowice, leki i tym podobne rzeczy. jest to wiec zupelnie inna sprawa, niz hodowla dla wlasnego "widzi mi sie"

noradarling
02-11-2011, 10:38
Jaki przeżytek?
Czy ci w domu telewizor "wysiadl". Dalem konkretny przyklad z życia wzięty. Byl tygrys, slużby miejskie, niby spec -weterynarz. I co?

Jeżeli wchodzi przepis iż nie wolno trzymać niebezpiecznych zwierząt ,to nie wolno -zawód jest nie ważny.

Jak w autobusie jest naklejka która mówi iż nie wolno w nim palić tytoniu to i pasażerowie i kierowca nie powinni palić. To chyba jasne...

A jak ci się zdaje że weterynarz lub zoolog jest "nadczlowiekiem" i nad prawem to przeczytaj uważnie jeszcze raz to co napisalem wyżej.

Jarek Zajączkowski
02-11-2011, 11:50
W sprawie utrzymywania zwierząt jadowitych w Ogrodach Zoologicznych i Cyrkach. Nie powinno się ich trzymać, jeśli służą tylko dla "uciechy" wycieczek szkolnych i widzów.Jeśli węże jadowite objęte są programem restytucji gatunkowej - inna sprawa. Ale prawdę mówiąc nie słyszałem o takich pracach. Pokazywanie kobry w zoo jest chore i służy jedynie zaspokajaniu ludzkiej potrzeby niezdrowej sensacji i......... zasilaniu kasy zoo lub cyrku. Podobnie jak wakacyjne "objazdowe terraria".
Inaczej jest kiedy węże znajdują się w rękach instytutów (np. Instytutu Pasteura) zajmujących się produkcją surowic ratujących życie pokąsanych ludzi. Produkcja nie jest taka prosta......po krótce polega na podawaniu dokładnie obliczonej dawki jadu koniom i pozyskiwaniu z ich krwi przeciwciał swoistych dla jadu określonego gatunku węża.

Różnica jest więcej niż wyraźna.

Powstaje pytanie - dlaczego więzić w domowym terrarium jadowitego węża? Jak można uzasadnić jego obecność wśród ludzi. Jego miejsce jest w końcu "w naturze". Kupując jadowite węże (i nie tylko) nakręca się podaż. Z rozmnażaniem kiepsko. Pozostaje odłów i ............następna dewastacja środowiska.

Proponuję przejść od słów do czynów. Nie czekać na jakieś tam uchwały czy oficjalne zajęcia stanowiska. Proponuję utworzyć listę-propozycję zwierząt, których utrzymywanie w cyrkach, Ogrodach Zoologicznych i domach prywatnych powinno być zakazane. Kiedy będzie gotowa, przekażę ją zaprzyjaźnionym Posłom Sejmu RP (szkoda że nie Koalicji Rządzącej). Może uda się popchnąć sprawę do przodu..............
W następnym poscie otworzę listę i zapraszam do współpracy. Zwolenników i przeciwników.

Leny
02-11-2011, 12:00
Dlaczego ludzie wogóle więzią węże? Nie tylko jadowite? Są przecież mało jadowite węże, które nie mogą człowiekowi wyrządzić większej krzywdy. Np. Trimeresurus stejnegeri. Na stronie nawet widnieje jego opis. Węże te są często rozmnażane i praktycznie wszystkie osobniki pochodzą z chodowli.

Pozdrawiam
Leny

Jarek Zajączkowski
02-11-2011, 12:08
Leny.
Poruszyłeś kolejny temat, który może zdominować ten główny. Piszesz "prawie wszystkie pochodzą z hodowli" ale to trzeba udowodnić. Jeśli z hodowli to z polskiej, a może czeskiej, rosyjskiej, tajlandzkiej.......
Ale proponuję przynajmniej skończyć rozpoczęty temat. Może się tym razem uda go nie przegadać

Gadzinka
02-11-2011, 12:35
Zgadzam sie z dr.J. Zajaczkowskim i uwazam ze cyrki z wydartymi naturze zwierzetami powinny miec zakaz wjazdu do miast.

[gadzinka]

noradarling
02-11-2011, 13:19
W takiej formie jakiej są /wspólczesne cyrki/ mogą być.
To nie jest takie zle. Rzymskie cyrki byly o wiele gorsze...

Nie wiem co wam w cyrkach się nie podoba -w.g mnie to wam się w glowach poprzewracalo. Może kina i teatry niedlugo pozamykacie.

Następne są pewnie w kolejce ogrody zoologiczne.
Ciekawe kiedy się weżmiecie za kwiaty doniczkowe hehehe.

Ludzie ,ludzie to jest forum terrarystyczne -my tu zwierzęta hodujemy.
To nie Bazar Różyckiego...

P.Zajączkowski niech Pan przekaże swoim kol. z Sejmu żeby zamiast zajmować się pierdolami wzieli się lepiej do uczciwej pracy -i niech nie śpią w trakcie obrad...

Jarek Zajączkowski
02-11-2011, 13:32
Noradarling - nie zamierzam Cię więcej przekonywać do czegokolwiek. Trudno - jesteś wyraźnie odporny na argumenty. Biorąc pod uwagę całość dyskusji i wypływające z ostatniego listu Noradarling zacietrzewienie - poddaję się. Ktoś obok zadecyduje za Ciebie. A nawiasem mówiąc dawno zadecydował. Przypominam - posiadanie zwierząt jadowitych, niebezpiecznych dla życia człowieka jest w Polsce zakazane. I już. Po co szukać daleko hindusa -
Co mi się w cyrkach nie podoba? Bałagan, który sprowadził przeszło rok temu śmierć na Kolegę - i to nie z winy tygrysa. A Kino osobiście lubię.

noradarling
02-11-2011, 13:43
Ja nie jestem zacietrzewiony.
Caly kraj wie czym się Sejm zajmuje. To nie jest tylko moje zdanie.
A może wiekszość obywateli tego kraju też jest zacietrzewiona a ci z Sejmu to pracusie jakieś?

AGAM
02-11-2011, 14:37
Może moje porównania były demagogiczne ale jednak musicie przyznać że nie tylko węże moga zagrozić człowiekowi. Nie mówcie że ptaszniki nie mogą. Przecież wiele gatunków stanowi zagrożenie dla czlowieka, zwłaszcza dla alergików czy małych dzieci. Ja nie sądze że w domu powinno się trzymać wszystko. Chciałem tylko zwrócić uwagę na fakt, który już został poruszony- powinna zostać sporządzona dokładna lista zwierząt ktorych hodować się po prostu nie powinno. Ja też uważam że kobry np. to nie dobry wybór, choć każdy ma własne poglądy. Ale dlaczego mamy od razu zakazywac hodowli np. bananówek. Wiele węży, zwłaszcza okresowo jadowitych, nie stanowi dla czlowieka niebezpieczeństwa większego niż niejeden ptasznik. A co do ucieczki węży to mi np. nie uciekł... tak więc ja osobiście nie jestem za całkowitym zakazem hodowli zwierząt jadowitych, a jedynie tych gatunków przy których odrobina nieuwagi faktycznie może spowodować ogromną tragedię.
Aha! I cyrków też nie nawidzę.... Wszyscy wiedzą że zwierzeta traktuje się tam okropnie i to nie podlega dyskusji. Może są jakieś wyjątki, ale ogół jest ogółem.

AGAM
02-11-2011, 14:39
No i jeszcze można usuwac gruczoły jadowe. Można tu mówić o chamstwie, chęci zaszpanowania i tych sprawach (ja też tak uważam), ale zawsze znajdzie się ktoś kto za wszelką cenę zechce posiadać w domu takiego "kalekę" i tego mu chyba zakazać nie wolno... Choć to faktycznie szkoda....

hatiras
02-11-2011, 16:49
Hey!!!
Jestem przeciwko hodowli węży silnie jadowitych i agresywnych.
Uważam jednak, że są osoby które mogą się spokojnie tego podjąć.
Zastanówmy się co jest tak pociągającego w tym, że tak się o to "kłócicie"? Pomyślcie czy kobra może konkurować wyglądem z wężem zbożowym, czy nawet tajwańskim? Myślę, że osoby które rzeczywiście zafascynowane hodowlą węży jadowitych nie będą się tym chwaliły. W ten sposób nikt się o tym nie dowie, a one nie będą miały problemów z prawem.
Alternatywą jest kupno młodego węża pozbawionego gruczołów jadowych. Ale gdzie wtedy podzieje się ten dreszczyk...?
Pozdrawiam Wicia, dr Roberta i innych rozsądnie myślących,hatiras

Jarek Zajączkowski
02-11-2011, 17:17
Dreszczyk można zafundować sobie zastępczy. Np. skok z 11-piętra ze skonstruowanym własnoręcznie z prześcieradeł i sznurków do bielizny spadochronie. Bezpieczniej dla (jak sugerujesz) nieświadomych sąsiadów. I prawa się też nie nagina.

dr Robert
03-11-2011, 02:37
Lista zwierząt jadowitych których hodowla powinna być zakazana lub podlegać rejestracji najlepiej aby miała formę rozporządzenia Ministra Środowiska, choć w ustawie powinno być odniesienie do takiego rozporządzenia (i chyba jest, nie pamiętam ???). W interesie samych terrarystów jest sporządzenie takiej listy bo inaczej "specjaliści" zakażą wszystkiego co jest choćby trochę jadowite. Brak takiego rozporządzenia, które wymieniałby gatunki i rodzaje zakazane powoduje zamieszanie i każdy przepis z ustawy interpretuje sobie jak mu jest wygodnie. Wśród terrarystów brytyjskich toczy się teraz dyskusja na temat listy zwierząt niebezpiecznych podlegających rejestracji. Umieszczono na niej kiedyś m.in. wszystkie warany i wszystkie krokodyle. Dzisiaj terraryści postulują wykreślenie waranów (poza waranem z Komodo) oraz małych krokodyli (Ostealemus tetraspis i dwa gatunki Paleosuchus). Słyszałem też jak jeden z ważnych vice-dyr. jednego z polskich zoo (obecnie w Sejmie) mówił, że dorosłe legwany zielone sa bardzo niebezpieczne. Upieranie się aby nie obejmować jakąś formą reglamentacji (kwestia całkowitego zakazu czy licencji jest do dyskusji) żadnych gatunków niebezpiecznych może spowodować, że na liście znajdzie się nawet dorosły legwan zielony czy wiele dusicieli. Lepiej, żeby terraryści jako np. PST mieli wyrobione w miarę spójne wspólne zdanie.

noradarling
03-11-2011, 10:12
Dobermany też są niebezpiezpieczne. Lotnicy za niebezpieczne uważają golębie ponieważ powodują wiele wypadków lotniczych w których giną niewinni ludzie. Może dyr. zoo dostal kiedyś ogonem od dużego legwana.

To my decydujemy co jest niebezpieczne a co nie -jak również za nas decyduje "los" czy jak kto woli szczeście lub przeznaczenie.

dr Robert
03-11-2011, 14:56
Jeżeli dobermany w istocie powodują wiele poważnych czy śmiertelnych ugryzień to ich hodowla powinna być zakazana. Ale chyba tak nie jest bo z tego co wiem ani np. w Wielkiej Brytanii ani we Francji nie są zakazane w odróżnieniu od kilku innych ras psów. Aby gołębie nie powodowały wypadków lotniczych na lotniskach trzyma się sokoły. Tak więc czy to w formie całkowitego zakazu czy innych sposobów szuka się metod zapobiegania nieszczęściom. Według koncepcji noradarlinga w ogóle życie jest niebezpieczne, a w związku z tym, jak rozumiem nie należy w ogóle próbować zapobiegać nieszczęściom. Ograniczenia mające na celu zapobieganiu tymże nieszczęściom dotyczą wszelkich sfer życia. Tutaj natomiast wolałbym aby skupić się jednak na sprawie gatunków terrarystycznych jadowitych, czy tez szerzej, niebezpiecznych a nie na wszystkich niebezpieczeństwach tego świata.

Cześ
04-11-2011, 12:33
Noradarling, juz mi prosze nie wyskakuj z ubermunschen przy porownywaniu naukowcow z zapalencami, bo chce mi sie smiac.
A co do cyrkow, to nie podobaja mi sie np. metody tresury i warunki w ktorych trzymane sa zwierzeta. Ty ich najprawdopodobniej nie znasz, dlatego sadzisz, ze poprzewracalo mi sie w glowie. Jakie to przemyslane.
Koniec dyskusji z mojej strony.

noradarling
04-11-2011, 12:50
No ok.

Powiedzmy że zrobi się listę węży lub pająków które nie mogą być hodowane w warunkach domowych.

Ale po co -przecież wyrażnie "stoi" że nie wolno hodować zwierząt jadowitych.

Kto się podpisze pod tym iż wolno trzymać w domu np. Haplopelme lividum, Trimeresurusy czy Poecilotheria regalis?

Która osoba z Rządu RP podpisze się swoim nazwiskiem pod taką listą?

Który z ubezpieczycieli /PZU itp./ podpiszę umowę z hodowcą np.ptaszników -ŻADEN...

42d3e78f26a4b20d412==