PDA

Zobacz pełną wersję : znowu potrzebna pomoc :-)



_andros
06-04-2014, 05:52
boehmei już od paru dni siedzi z nogami zgientymi mniejwięcej w połowie i włożonymi czasami pod siebie, albo stoi na takich pionowych a sam jest nisko, przed chwilą siedział w dziwny sposób więc delikatnie na niego dmuchnołem a on poruszył się w taki sposób jak stare dziadki- tak sie trząsł jak ruszał nogami. ze starości raczej nie zdych bo to dopiero L8

CRIMSON
06-04-2014, 06:10
tak bywa czasami ...........marne szanse

Hysterocrates
06-04-2014, 06:11
najprzwdopodobniej ma za niską wilgotność musisz mu ją zwiększyć i uzbroić się w cierpliwość.

_andros
06-04-2014, 06:30
no teraz to mu 3 kończyny chodzom jak zepsuty robot. w sumie to niewielka strata bo to i tak najprawdopodobniej jest/był samiec

Mały
06-04-2014, 06:44
_andros napisał(a):

> w sumie to niewielka strata bo to i tak najprawdopodobniej jest/był samiec

:/

_andros
06-04-2014, 08:12
+

przemek_lewy
06-04-2014, 15:03
k*** jak mala strata
zastanow sie to jest zwierze!!!!!!
nie wazne samiec czy samica czy ma jedno odnorze wiecej czy mniej
to zyje!!!! k*** mac
wez zrob mu wieksza wilgoc bo podejrzewam ze to jest to bo watpie zeby padaczki dostawal i sproboj mu temp podniesc ale pkt pierwszy to wilgotnosc!!!!!!

dario_terrarysta
06-04-2014, 23:11
A ludzie nie chcieli mnie słuchać - ze wole miec wiekszą wilgotnośc niż za mała , a trąbiłem o tym !!!!!!!!!!!!!!! . I nie mala strata bo to duża strata - czy to samiec czy samica to i tak przecież da sie hodować , samiec to nie jest jakieś zwierze na "wyrzucenie" . To Tak jak mi sie trafił Hercules samiec i co miałem go wyrzucić ?? - Chory jesteś człowieku .

_andros
07-04-2014, 07:55
ja pierdole! 75% to według was mała wilgotność, a co do straty to co być wolał stracić samca którego masz 2 miesiące, czy np. samice którom masz 3 lata. co myślicie że bym zrobił jakby mi moja samica smithi którom mam od lat padła. Zastanówci się zanim coś napiszecie

docxp
07-04-2014, 08:26
Według mnie nie powinnieneś pisać, że to "niewielka strata" . Im dane zwierzę jest z nami dłużej tym bardziej się do niego przyzwyczajamy i przywiażujemy. Jest to zrozumiałe. I na pewno bardziej byłoby ci szkoda samicy, którą masz dłużej niż pajączka, który przyszedł wczoraj pocztą. Z drugiej strony dorosła samica pożyje krócej niż młody pajączek, który ma przed sobę jeszcze całe życie. Niewielka strata to dla mnie śmierć mącznika a po stracie jakiegokolwiek pająka czyt skorpa łezki mi zawsze lecą. Sądzę, że i tak nie zmienisz swojego zdania, ale chociaż nie wypowiadaj się na ten temat więcej, bo wzbudzisz więcej bulwersacji niż jakbyś zachował swoje zdanie dla siebie.

SDY
07-04-2014, 08:39
Troche kultury, chlopczyku...

_andros
07-04-2014, 09:28
dobra, koniec tematu, już nic nie pisze bo wy zamiast sobie poczytać to zara wyjeżdżacie z jakimiś dziwnymi rzeczami, to jest moja sprawa nie powinniście się czepiać bo to był mój pająk i będze sobie myślał co mi się spodoba. a z resztom większość pewnie i tak tego i ostatniego ni zajarzy

ten wątek można zamknąć

42d3e78f26a4b20d412==