PDA

Zobacz pełną wersję : kokon cambri



przemek_lewy
03-06-2014, 16:08
tak czekalem no i wyszla jajecznica;/
kokon odebralem po 3 dniach i przez tydzien trzymalem w inkubatorze
po 10 dniach sprobowalem go otworzyc i zastalem niezbyt pocieszajacy widok, na jajach byl grzyb-zasuszony, wilg i temp byla taka jak powinna byc sam nie wiem jaka byla przyczyna, jaja byly dosc delikatne i niektore to pekaly przy lekkim poruszeniu. podejzewam iz kokon pomimo wczesniejszyej kopulacji byl niezaplodniony stad slaba wytrzymalosc jaj i przy lekkich uderzeniach jakie postaly w wyniku odbierania kokonu, pekly jajka i zaczely gnic - stad ten grzyb - a co wy o tym myslicie, gdzie lezy przyczyna(wole sie upewnic czy wina nie stoi po mojej stronie i nie chce popelnic podbnych bledow w przyszlosci) ponizej zamieszczam fotki-te same znajduzja sie w dziale zdjecia, ale wiem jak uciazliwe jest kopiowanie linkow wiec dalem je rowniez ponizej

<center>
<img src=http://www.julek.com/coras/j/2.jpg>


<img src=http://www.julek.com/coras/j/3.jpg>


<img src=http://www.julek.com/coras/j/6.jpg>


<img src=http://www.julek.com/coras/j/1.jpg>

YasieQ
03-06-2014, 16:51
to zalezy co rozumiesz przez lekkie uderzenia bo mogles ty uszkodzic chocby jedno jajo i potem juz jest reakcja lancuchowa, a mogl po prostu splesniec...
warunki idealne to pojecie wzgledne. mogla byc idealna temperatura i wilgotnosc ale za slaby przewiew

Awikularia
03-06-2014, 17:07
No coz, zdarza sie tak czasami i nic na to nie poradzisz. Powiem ci jednak, ze w tamtym roku z dokladnie takich samych jajeczek wyleglo mi sie kilkanascie P. cambridgei ;).

robert.p.
03-06-2014, 17:36
Jak na kilkunastodniowe jaja wyglądają na ewidentnie niezapłodnione.Są przeżroczyste,a zapłodnione robią sie białawe i mętne.Cambri wylęgają sie po 12-16 dniach po zniesieniu jaj.
Moim zdaniem wina nie jest Twoja,tylko albo kopulacja sie nie udała,albo samiec był jakiś "lewy"

przemek_lewy
03-06-2014, 17:59
odnosnie wentylacji itd to bylo wszystko wedlug schematow, czesc jajek oddzielilem i dalej inkubuje ale juz poza kokonem zobaczymy, najwyzej nic z nich nie bedzie i raczej nie bedzie, a co do samca to podejzewam iz byl za stary i dlatego jajeczka nie sa zaplodnione w wiekszej ilosci, martwi mnie jedynie fakt iz byly one dosc delikatne i nie wiem czy np jajka cambri maja bardziej delikatna strukture niz jajka avi - bo juz innego porowniania nie mam;/, wiem ze niektore pekaly doslownie od musniecia penceta, i te co plesnialy mogly juz peknac w chwili kiedy to samica opoekowala sie kokonem, albo w chwili jego odbierania

przemek_lewy
03-06-2014, 18:03
mam jeszcze jedno pyt czy oplaca sie dopuszczac kolejny raz samca do tej cambri??
ona jest L13 lniala w polowie stycznia, i nie wiem czy zdazy zrobic kolejny kokon, nie chce tez jej wymeczac, bo wiem ze kokony bywaja wyczerpujace dla pajakow, i tak jak u murinusow moga doprowadzic nawet do zgonu, oraz kolejna watpliwosc czy nasienie poprzedniego samca nie jest magazynowane przez samice i czy nawet po kopulacji z innym samcem samica nie pobierze tamtego starego nasienie i znowu czesc jajek bedznie nie zaplodniona;/

z gory dziekuje za odp, jak i dziekuje za te ktore zosaly juz udzielone:)

Juraviel
03-06-2014, 18:25
Jak już samica złożyła kokon, to czekasz do następnej wylinki samicy dopiero wtedy dopuszczasz, wraz z zrzuceniem wylinki nasienie za spermateką też "schodzi". Spotkałem się z przypadkiem, ze samica murinusa zrobiła kokon, a po jakims czasie kolejny bardzi mały, więc może i ta samica Ci złoży kolejny kokon, choć naprawde w to wątpie i nigdy o takim czymś u nadrzewnych nie słyszałem, dlatego to sa tylko puste dywagacje.

matii
03-06-2014, 19:31
Samice Psalmopoeus-ow skladaja po dwa,nawet trzy kokony po jednej kopulacji.
Wiec ja bym znalazl nowego samca i dopuszczal,skoro juz zlozyla jeden kokon,prawdopodobnie za jakies 2-3 miesiace zlozy drugi.Chyba,ze wylinieje.

robert.p.
03-06-2014, 19:59
zdązy zrobic kolejny kokon.Jak masz samca młodego to dopuszczaj!!!
Cambri zawsze dają 2-3 kokony między wylinkami.Choc oczywiscie szkodzi to ich długowiecznosci.
Ale to juz nie twój problem tylko samicy.
Ja bym radził dopuscic samca

przemek_lewy
04-06-2014, 02:52
ok dziekuje za info - bede dopuszczal:) bo rzeczywiscie moze zrobic 2 kokon ktory tez moze byc niezaplodniony, albo czesciowo zaplodniony

Awikularia
04-06-2014, 04:29
Juraviel, to, ze o czyms takim nie slyszales nie oznacza, ze tego nie ma ;);). Psalmopoeusy bardzo czesto robia po 2 kokony. A najczesciej zdarza sie to u P. irminia i P. cambridgei.

przemek_lewy
04-06-2014, 05:32
wlasnie mam jeszcze jedno pyt(zreszta zadawalem je juz wczesniej)
jaja cambri sa az tak delikatne?? - czy moze pekaly dlatego ze nie byly zaplodnione?? bo w porownianiu do jaj metaliki to byly nadwyraz delikatne

Juraviel
04-06-2014, 07:30
Napisalem że moge się mylić i dlatego dywaguje ;) easy

leviatan
04-06-2014, 09:01
Po której wylince była ta samiczka?

kak
04-06-2014, 09:30
leviatan - około po 13 wylince, 7 cm ciałka.
a co do modliszek w podpisie - jest rzekomo w Polsce jedna - modliszka zwyczajna, ale w Polsce chyba nikt jej nie widział :D jest w cieplejszych częściach Europy i jest pod ochroną (przynajmniej w Polsce).

przemek_lewy
04-06-2014, 11:06
odnosie samiczki to zaczela puchnac a dostala tylko dwa koniki polne;/ wiec podejzewam ze zrobi kolejny kokon, tylko co gorsze ze nasienie od tego samego osobnika wiec nie wiadomo czy bedzie zaplodnione all no i sie zastanawiam czy jest sens dopuszczac nowego samca skoro juz zaczela sie przygotowywac do zrobienia kokonu

42d3e78f26a4b20d412==