PDA

Zobacz pełną wersję : Co do poprzedniego tematu - papiery



Awikularia
03-07-2013, 05:40
Wszystkie i tylko Brachypelmy sa na liscie CITES. Innych pajakow na niej nie ma. Zeby sprzedawac na allegro (i nie tylko zreszta) Brachypelmy, nie wystarczy tylko miec ich zarejestrowanych - pomimo tego ze nie jest wymagana rejestracja, jak przychodzi do domu policja, to konfiskuje pajaki. Jak ma sie ten papier od rejestracji, to pajaki zostaja w domu. Jak nie - to zabieraja. Oczywiscie jezeli udowodnia, ze sprzedawaliscie Brachypelmy. Coz, CITES a sprzedaz to dwie rozne sprawy. Oferujac chronione gatunki (Brachypelma) do sprzedazy powinno sie miec pozwolenie na ich sprzedaz, a co najmniej zaswiadczenie od powiatowego lekarza weterynarii o urodzeniu w niewoli. Wtedy mozna sprzedawac.

Wczoraj byla u mnie policja i dlatego to wiem. Pajakow mi nie zabrano, poniewaz posiadam na nie papiery. Ale aukcje z Brachypelma angustum musialam usunac, poniewaz w ten sposob lamalam prawo :/. Chore :/

Awikularia
03-07-2013, 11:28
Czyli ze co, niby rejestracja nie jest wymagana, a tu przychodzi policja z nakazem od prokuratora o zabezpieczeniu srata tata i tak dalej. Ktos sprzedaje pajaki chronione, ale nie ma na nie papierow, bo nie sa one wymagane. A jak nie masz papierow, to ci zabiora pajaki. Jakas paranoja!!! Czytam te przepisy i czytam i jestem ciezko zdziwiona. Im wiecej czytam, tym mniej rozumiem.... Skoro nie jest wymagana rejestracja Brachypelm, to po kiego grzyba potrzebne i na jakiej podstawie wydawane jest zaswiadczenie o urodzeniu w niewoli? Dlaczego policja konfiskuje (akurat, na szczescie, nie w moim przypadku) Brachypelmy? Chcialabym poznac odpowiedz, ale pewnie jej nie uzyskam...

dr Robert
03-07-2013, 13:25
Należałoby dowiedzieć się jaki paragraf stosuje policja przy konfiskowaniu Brachypelm. Wydaje się to absurdalne w sytuacji gdy nie ma obowiązku rejestracji ani powiadamiania o rozmnożeniu. Chyba, ze przyjmuje się interpretację, że jak ktoś sprzedaje tzn., że zwierzęta przemycił, ale na to trzeba mieć dowody.

pppppp
03-07-2013, 13:50
- co do paragrafu".. przęstępstwo z art. 128 ust.2 pkt. d Ustawy z 16.04.2004 r. o ochronie przyrody w sprawie przeciwko handlu egzotyczną fauną na podstawie art. 217 paragraf 1 i 2, 219 paragraf 1, 2, 220 kpk..." - czy wszystko jasne
- owszem nie ma obowiązku rejestracji ale jest obowiązek potwierdzenia urodzenia w niewoli, na tej podstawie można leaglnie handlować pająkami;
- jeżeli awikularia miałaś dokument potwierdzający urodzenie w niewoli to nie miałas obowiązku zamykania aukcji, bo niby na jakiej podstawie, na pewno wówczas nie łamałaś prawa (wynika z tego że nie posiadałaś dokumetu potwierdzenia urodzenia w niewoli) i pytanie czy komuś już skonfiskowano pająki?;
- do dr. roberta gdzie jest zapis, że nie ma obowiązku powiadamiania o rozmnożeniu zwierząt Citesowych? przeczytałem wszystko i nie znalazłem

pppppp
03-07-2013, 13:57
aaa jeszcze jedno wiecie skąd się o was dowiedzieli i o waszej hodowli " działalności przestępczej" :))???

zainteresowanych zapraszam na gg :))

Awikularia
03-07-2013, 14:10
PPPPPP to byla "zorganizowana akcja" z allegro. Mialam 4 szt. Brachypelma angustum od dawna i wystawilam je na sprzedaz. Po 2 dniach pojawila sie u mnie policja... Nawet sie nie zdazylam wzbogacic o te 60 zl (15 razy 4), hihi. Skad mialam miec dokument potwierdzenia urodzenia, skoro ten, kto mi dal te pajaki, tego nie mial? Z tego, co gliniarze mowili, wczoraj komus we Wroclawiu skonfiskowano pajaki (Brachypelmy) i oddano do ZOO (biedne). Ten ktos nie mial ich zarejestrowanych. Ale co ma piernik do wiatraka? Np. mam zarejestrowane B. albopilosum, ale sprzedaje mlode B. smithi. Na to wpada policja i zabiera mi te niezarejestrowane. Nie mam zarejestrowanych Brachypelm (no bo nie trzeba), ale mam zaswiadczenie o urodzeniu w niewoli. I tak mi zabieraja Brachypelmy... Wczoraj dosc dlugo rozmawialam z tą "władzą wykonawczą" i takie mam wyniki rozmowy. Nie wspominajac, ze na pajakach rzeczoznawca sie niezbyt znal....

kak
03-07-2013, 18:11
Ja pieprzę, niech łapią przestępców, a nie ...... :[ Zaczynam się trochę cieszyć, że mieszkam na zadupiu :)

pppppp
04-07-2013, 05:48
jeszcze jedna sprawa - jak policja była z nakazem od prokuratora to ktoś musiał do prokuratury zgłosić przestępstwo (napewno to nie był pracownik allegro - oni na sprzedawaniu zarabiają)
pewnie jakiś kolejny oszołom z organizacji typu "zieloni" mający wielkie pojęcie o ochronie środowiska, sflustrowany i niespełniony działacz ale to jest typowe dla naszego kraju

Denis_as
04-07-2013, 05:57
ty sie tak nie ciesz bo jeszcze to zadupie odwiedzą :)haha

Denis_as
04-07-2013, 06:09
to prawo jest powalone a tych konfidentów co ją wkopali to tylko za jaja powiesić

YasieQ
04-07-2013, 06:36
z tego co wiem to salamndra.org podala donosy....
1.a co do tematu to co w takim razie trzeba zrobic jesli chce sie handlowac brachypelmami?
tzn jakie warunki trzeba spelniac i jakie trzeba miec papiery?
2. znalazlem w ustawie o cochronie srodeowiska ze nie wolno trzymac zwierzat jadowitych ;) . mam spuscic murinusy, phelociterie w kiblu czy co?
znaazlem tez zapis ze nei mozna chiodowac wozey powyzej 3m to znaczy ze jak przekroczy to amm mu obciac ogon i wypuscic do lasu?

gdzie my zyjemy....

Awikularia
04-07-2013, 07:07
Jadowite sa tez pszczoly. Nikt mnie nie wkopal, a nawet jesli tak myslal, to sie przeliczyl. Nie znaja sie na niczym, swiadcza o tym dzisiejsze wiadomosci w prasie. Jak gadac pierdoly, to wszyscy, a jak dzwonie do prowadzacego takie sprawy, to telefon wylaczony.

x ray
04-07-2013, 07:12
widziałem wypowiedz pracowników allegro jak sami zgłaszali na policje handel nielegalna odzieza (podróbki znanych firm ) Inicjatywa wypłyneła ze strony policji aby kontrolowac takie sprawy jak handel nielegalnymi przedmiotami na internetowych aukcjach .Zakrojona na szeroką skal akcja dotyczyła róznych giełd internetowych...z dużym skutkiem sukcesy po stronie policji w ujeciu kilku b.duzych "fabryk "podrabiajacych ciuchy .Teraz postanowili poszerzyc działania co do asortymentu........ mianowicie handel nielegalnymi zwierzetami ...ale napewno mają swoich informatorów wszród ludzi zajmujacymi się hodowla pająków i sa czestymi goścmi forum działu giełda ,sprzedam itp.Ale aby tam dotrzec musieli dostać jakiś donosik...gdzie szukać .Od konkurentów..... może ?

pppppp
04-07-2013, 07:12
jeszce raz jak był nakaz to musi byc nr dr-ka i musi być zgłaszajacy przestępstwo
do wiadomości wszystkich z tego co mi wiadomo:
organizacja salamandra pan Borys Kala

x ray
04-07-2013, 07:16
A panu Borysowi co do tego kto co hoduje.... jaki ma w tym interes aby zgłaszac organom ścigania ..czy jak ich tam zwał.

pppppp
04-07-2013, 07:25
taki "pies ogrodnika"

Awikularia
04-07-2013, 07:35
Wlasnie jestem po dluuuuuuugiej rozmowie z panem z Salamandry. Jaki byl efekt? Cos tam mu sie obilo o uszy, ze jest takie cos jak terrarystyka, a ich obywatelskim obowiazkiem jest zawiadomienie o sprzedazy gatunkow chronionych. Wiec zawiadamiaja. Natomiast nie obchodza ich nic a nic metody policji, oni zloza donos i sa swieci i czysci. A nawet nie zameiluja ani nie zadzwonia do takiego czlowieka, tylko od razu napuszczaja na niego gliny i maja poczucie dobrze spelnionego obowiazku. I taka byla w skrocie nasza 20-minutowa rozmowa... Nic nie wnoszaca. Na zapytanie, dlaczego policja konfiskuje pajaki, ktore nie wymagaja juz papierow rejestracyjnych, odpowiedzial wymijajaco, ze to nie od niego zaleza metody policji... no, ma poniekad racje. Pogratulowalam mu pieknie rozpoczetej afery i sie grzecznie pozegnalam.

x ray
04-07-2013, 07:36
.....ale jednego nie rozumiem ,nie trzeba rejstrować ..a chcieli zabrac jakby były nie zarejstrowane co za paranoja

x ray
04-07-2013, 07:44
.Awi....gratuluje postawy ...więc ustawa swoje a organy swoje (zabezpieczyć dowody winy ..kąfiskata zwierząt ) ...no nieżle się zaczeło .

Azzurreeuss
04-07-2013, 08:04
I tak policja nie moze nic zrobic a przynajmniej zrobili dużą reklame terrarystyce. Swego czasu głosno bylo o walkach w klatkach, i co?? i stały sie bardziej popularne.

Cos czuje ze za niedlugo zwiekszy sie popyt na jadowite i na niejadowite pająki:P

Pozdrawiam

kak
04-07-2013, 08:22
czas zejsc do podziemia - forum gielda tylko na haslo :D
ladne porąbanie, Awi, gratulacje, jesteś sławna na całą Polskę, muszę oglądać wiadomości, może coś będzie :)
A moje Brachypelmy schować do szafki.
Albo wszystko podpiszę jako Grammostola Rosea i przykleje na ścianie nową ustawę :)

Borello
04-07-2013, 08:31
WItam

Jak by byl ktos tak uprzejmy i mi wytrluamczyl jak to z brachypelmami to byl bym bardzo wdzieczny. Czytam i czytam i nie moge zrozumiec:/
Ale zdaje mi sie sie ze o to chodzi ze mozna posiadac brachypelmy bez zezwolen, rejestracji itd. ale zeby handlowac trzeba udowodnic ze sa urodzone w niewoli.
Oto chodzi czy o cos innego??:)

Pozdrawiam
Totalnie zamieszany nie wiedzacy o co chodzi - Borello:)

Awikularia
04-07-2013, 08:35
Malo tego. Nie wystarczy miec zaswiadczenia o urodzeniu w niewoli. Trzeba miec tez, poza tym, pozwolenie od ministerstwa srodowiska na handel chronionymi gatunkami......... A czemu jestem slawna? Przeciez mi nic nie zrobili???

P4w3l
04-07-2013, 08:35
prosze niech ktos potwierdzi slowa Borello...naszczescie mam sasiada weterynarza :D (chociaz on kiedys twierdzil ze gadow nie mozna przewozic przez polska granice bo tak jak swinie (:P) potrzebuja przebadania i kwarantanny :D )

kak
04-07-2013, 08:42
Awikularia - co do tego, ze chronione. A innymi ptasznikami, tymi, które nie są w CITES, mozna dalej handlowac? Przynajmniej teoretycznie.

pppppp
04-07-2013, 09:08
tak nie tylko zaświdczenie o urodzeniu w niewoli, ale takze zarejestrowana hodowle zwierząt w PUW danego województwa, obdzwoniłem dziś wszytskie urzędy począwszy od warszawy skończywszy na wrocławiu w tej sprawie i tak:
aby legalnie sprzedawać zwierzęta to nie obowiązuje tylko rejestracja w UM wydziale ochrony środowiska ale również należy zgłosić właśnie PUW i otrzymać pozytywną decyzję lekarza o warunkach hodowli i otrzymać wówczas dokument potwierdzający zalegalizowana ich hodowle (takie coś kosztuje ok. 20 zł.), dopiero jak się ma taką decyzję można otrzymać dokument potwierdzjący urodzenie w niewoli i wtedy dopiero sprzedaję się zgodnie z prawem, wówczas można na allegro swobodnie handlowac (oczywiście jeżeli ktoś się wówczas nie doczepi że nie prowadzisz działalności gospodarczej (tzn. nie wystawiasz faktury :))) w tym zakresie, ale to już co innego prawo handlowe a prawo ochrony środowiska)
ale co jeszcze wyszło w poszczególnych miastach polski różnie do tego podchodza jedni sa doskonale zorientowani inni nie mają bladego pojęcia i to ma być przestrzeganie prawa jak sami nie wiedzą co i jak robic w związku z tym.
Jeżeli ktoś chce uzyskac więcej informacji jakie ja już posiadam w tym kierunku (mam też taki wniosek) zapraszam na gg bo pisania jest dużo:) chyba że sami już o tym wiecie :)


a i jeszcze jedno jak dokładnie postudiujecie prawo, to tym co policja zabrała bez asysty lekarza weterynarii zrobiła to nie zgodnie z prawem, bo tak na prawde nie mają oni pojęcia o tym co wam zabrali :)) ale to inna kwestia

POPEKX
04-07-2013, 09:29
Panowie, nie przesadajcie. Policja rozpozna Wam pajaka? Zartobliwie rozmawialem z kolega i mowie mu, jak przyjda, mow: prosze, terrarium moje, a pajaki sobie bierzcie i je wypuscic. Ciekawe jak dlugo by zostali w tym pomieszczeniu ;-) Ja hodowca nie jestem, a jedynie wlascicielem.
U nas byla kiedys zadyma z lapankami policji na pirackie Windowsy i plyty. I co, profilaktycznie sprawdzieli, dwa, trzy mieszkania. Ci z tego linku na wp.pl musieli czyms sie niezle wykazac...
Poza tym pamietajcie jedna wazna zasade: nie ma nakazu prokuratorskiego, nie ma przymusu otworzyc drzwi... Ale mowie, zdobyc nakaz prokuratora w tak blahej sprawie nie jest latwo i ktos musi sie bardzo zasluzyc, zeby policja interweniowala, dla przykladu: sprzedaje ich 100 dziennie, albo wychodza mu z mieszkania i sasiedzi sie burza ;-)
Jeszcze jedna rada, jak przyjda "smutni panowie" (a spodzieacie sie), popatrzcie przez wizjer i cisza, jak nie ma nikogo w domu, drzwi wam nie wywaza przeciez ;-) Pojda sobie, ale na pewno wroca ktoregos dnia, a w tym czasie pajaki mozna miec w drugiej czesci Polski ;-) CHyba sami rozumiecie...

mark0wy
04-07-2013, 09:39
Witam

Na poczatku po raz tysieczny w sprawie zwierzat niebezpiecznych - nie powolujcie sie na jadowitosc pszczoly, bo w nowej wersji ustawy nie o jadowitosc idzie, a o niebezpieczenstwo dla życia i zdrowia ludzi. Ewentualna jadowitosc moze byc tylka jedna z przeslanek do uzananie zwierzecia za niebezpieczne.
Pszczola nie jest zwierzeciem niebezpiecznym... Murinus juz tak.

Co do CITESU, to czy Wy jes eksportujecie?????

Jesli nie to, w czym problem, bo nie za bardzo moge go znalezc.

Pomozcie.

Pozdrawiam
Mark0wy

kak
04-07-2013, 09:54
A więc mark0wy - mam tylko zarejestrować moje Brachypelmy w UM, nie sprzedawać ich i to finał? Bo juz sie pogubilem.

Awikularia
04-07-2013, 10:14
Spokojnie, spokojnie. Wlasnie moj ukochany mąż siedzi przy necie i wertuje przepisy. Nie jest, moi drodzy, wesolo, niestety.... Trzeba bedzie to zmienic, moze to bedzie tematem mojego kolejnego wykladu (jak mnie śgt zaprosi). Napiszemy artykul i go wrzucimy (artykul na podstawie przepisow prawnych obowiazujacych w naszym kraju). Z Brachypelmami jest ciezko, oj ciezko... Cale szczescie, ze inne pajaki mozna normalnie sprzedawac..

kak
04-07-2013, 10:30
no to Awi, do boju :)
to ja może felieton napisze :D

pppppp
04-07-2013, 10:41
głupoty piszesz
znam 4 sprawy i wszędzie był nakaz prokuratora do rewizji domu i pomieszczeń (piwnicy) policja nie jest głupia i nie zapuka do drzwi bez nakazu
i nie trzeba sprzedać 100 dziennie a wystarczy jedną brachypelmę

dr Robert
04-07-2013, 10:52
Jedyna optymistyczna wiadomość to, że Avi na wolności, chociaż to jej pająki pokazywali w lokalnych wiadomości TVP3. W takim razie kim są te 3 zatrzymane osoby z Wrocławia. Gdy chodzi o przepisy ja już pasuję - nie rozumiem. Myślałem, że to z powodów przepisów skarbowych (sprzedaż,podatki) te osoby zostały zatrzymane/skontrolowane. Jeżeli drążycie temat (zadanie raczej dla wytrwałych) to oprócz zaleceń dajcie konkretne przepisy (paragrafy, rozporządzenia). Tylko przepisami prawnymi można się bronić. Powodzenia !

Awikularia
04-07-2013, 11:27
Doktorze, wlasnie tu nic nie rozumiem. Podpisalam protokol, na ktorym jak byk bylo napisane, ze nie nagrywaja u mnie w zaden sposob. No to skad, kurde, maja materialy??? Policja przyszla do mnie, jeszcze raz powtarzam, poniewaz szanowny pan z SALAMANDRY doniosl, ze sprzedawalam na allegro Brachypelma angustum. I dlatego przyszli.

Nikt mnie nie zamykal, ani nie zatrzymywal, bylam zlozyc wyjasnienia i to wszystko. Jutro sie musze z tymi policjantami skontaktowac, bo cos mi tu zajezdza smierdząco - zwłaszcza z tym materialem nagranym. O ile wiem, jednej osobie skonfiskowano pajaki, o zadnych zatrzymaniach nie mam bladego pojecia. No chyba nie sadzicie, ze mam w celi komputer i internet oraz męza :P.

Dr Robercie, mam okolo 200 stron przepisow mowiacych na temat handlu m.in. pajakami z rodzaju Brachypelma. Jutro lub pojutrze napisze jakis artykul, poparty wlasnie tymi przepisami. Moge powiedziec w wielkim skrocie: w zaden sposob nie mozna sprzedawac, wystawiac itp. Brachypelm. Chyba ze sie ma udowodnione ich pochodzenie, ale to za malo. Trzeba jeszcze miec pozwolenie z Ministerstwa Srodowiska.

Naprawde to napisze i wrzuce, ale tego tyle jest, ze najpierw musze sie przez to przedrzec i napisac to zrozumiale. Prosze o troche cierpliwosci.

kak
04-07-2013, 12:31
to ja dodam odp od Borysa, troszke to wyjasnia:
cytat
Uprzejmie informujemy, że:

1) Pwiadomienia na policję zgłaszamy wyłącznie w przypadku nielegalnego handlu
gatunkami objętymi ograniczeniami prawnymi (w przypadku pająków -
cały rodzaj Brachypelma).

2) Od 1 maja 2004 obowiązuje w Polsce nowa ustawa o ochronie przyrody
oraz rozporządzenia Unii Europejskiej. Na ich podstawie samo
posiadanie pająków z rodzaju Brachypelma
nie wymaga rejestracji, jednak prowadząc handel nimi trzeba posiadać i przekazywac
dokumenty
potwierdzjące legalnośc ich pochodzenia.

Jeśli ktoś chce zarabiać na hodowli i handlu zwierzętami, powinien znać związane z
tym przepisy.

w imieniu PTOP "Salamandra"

Borys Kala
koniec cytatu

Awikularia
04-07-2013, 12:59
A nie mozna bylo wyslac meila do "przestepcow"? Ja naprawde zle zinterpretowalam przepisy. Kilka razy natknelam sie na allegro na sprzedaz gatunkow chronionych (m.in. lapane w Polsce jaszczurki) i nie lecialam od razu do prokuratury. Wyslalam meila do delikwentow. Trzeba od razu leciec z donosem w imie ochrony przyrody? Za 15 zl ludzie maja wpis w papiery i zdjete piekne odciski palcow. Nie mowiac o telefonicznych grozbach... Szkoda, ze ja takiej grozby nie otrzymalam :/

pppppp
04-07-2013, 13:10
taaaaaaa i to jest rozwój terrarystyki czy szukanie nowych sensacji z tym związanych????
Do Pan Borysa Kala (wiem że śledzi ten wątek )
Doskonale wiecie że jest to temat w Polsce nowy nikt włącznie z urzędnikami nie zna się na niczym co dotyczy egzotyki w polsce - no przepraszam może znajdą się jakieś wyjątki - to właśnie wy jako Polskie Towarzystwo Ochrony Przyrody "Salamandra"powinniście zadbać o to jak juz tak bardzo dbacie o ochronę, żeby to prawo było zdrowe i nie kulało, uświadomić wszystkim co tak na prawdę jest celem tej ustawy, a nie zgłaszać bóg jeden jeszcze wie gdzie, że ten czy tamten narusza prawo bo.... sprzedaje Brachypelmy zgroza!!!!!!!!!) bo nie za bardzo rozumiem co chce pan osiągnąc i całe wasze towarzystwo, co wy właściwie robicie tam w salamandrze?? - szukacie rozgłosu bo macie za mało członków i wpływających składek???
Jeszcze jedno uważacie że taki donos poprawi stan polskiej egzotyki ??? wiedzcie o tym, że teraz niejeden "mały" HODOWCA (który sam wyhoduje - rozmnoży pająki)bojąc się tak strasznej nagonki policji, usmierci swoje pająki, żeby tylko być czystym, bo co na przykład rodzice powiedza jak im do domu wejdą Polcjanci - to ma być ochrona???
Dlaczego nie zabierzecie się za sklepy w których sa faktycznie złe wręcz tragiczne warunki przetrzymywania zwierząt nie tylko egzotycznych ale i każdych, chrońcie je !!! ;
Dlaczego nie zabierzecie się za faktycznych przemytników, handlarzy na szeroką skalę nie tylko w polsce ale i na terenie całej europy choć nie wiem czy nie dalej nawet ??? nie znacie takich czy boicie się ruszyć ten temat ??? pomóc wam!!!???

aaaaaa wiem bo najprościej jest wejść na internet i przeszukać fora terrarystyczne, inetrnetowe sklepy - allegro, bo od tego się zaczęło, tak faktycznie nie ruszając d... z miejsca można "przyczynić się do rozwoju egzotyki" BRAWO trzymajcie tak dalej!!!

Jestem przerażony tym co się stało i zachowaniem powiedziałbym jeszcze wczoraj poważnych ludzi zajmujących się ochroną w polsce (teraz już nie wiem czego?)

Wiem że nieznajmość prawa nie zwalnia z jego przestrzegania, ale czy nie łatwiej i prościej było na początku jak weszła w życie ustawa ogłosić to wszem i wobec na forum - w mediach - prasie, co zrobić aby zalegalizować domowe małe hodowle??
nie wszyscy od razu jak się ukazują nowe ustawy czytają je od początku do końca!!! trzeba było im pomóc !!!

Terraryście z krwi i kości łączcie się !!! nie dajmy się !!!

mark0wy
04-07-2013, 13:25
O czym wy piszecie?????????

1) Czy policja miala nakaz prokuratora albo sadu, lub chociaz komendanta komisariatu?

Jesli nie, to po co ich wpuszczalas do domu?

2) Nie ma zadnego przepisu, ktory zabranialby handlu Brachypelmami, jesli jest takowy, to poprosze o niego.

To, ze policja robi naloty, to nie znaczy, ze faktycznie istnieje podstawa prawna, do tego typu dzialan.

Czekam na sensowna odpowiedz, ktora poziomem argumentacie choc troche przewyzsza posty pppppp.

Pozdrawiam
Mark0wy

pppppp
04-07-2013, 13:37
Mark0wy czytac potrafisz?
to poczytaj dobrze wszystko jest napisane wyżej, jeżeli nie to jeszce raz:
cytuję:
"...co do paragrafu".. przęstępstwo z art. 128 ust.2 pkt. d Ustawy z 16.04.2004 r. o ochronie przyrody w sprawie przeciwko handlu egzotyczną fauną na podstawie art. 217 paragraf 1 i 2, 219 paragraf 1, 2, 220 kpk..." - czy wszystko jasne ???

mark0wy
04-07-2013, 13:42
Moze jakies argumenty, bo ja znam co najmniej 30 spraw, w ktorych zlozono zazalenie do sadu na bezzasadne zatrzymanie, rewizje itp.


Pozdrawiam
Mark0wy

pppppp
04-07-2013, 13:44
myślałem że argumentów z ostatnich dni już dosyć było, poczekajmy do jutra to cos więcej napiszę.

Awikularia
04-07-2013, 14:00
Markowy:
1. Tak, policja miala nakaz z prokuratury.
2. Jest taki przepis, owszem. Obowiazuje on od czasu wejscia Polski do Unii Europejskiej.

Wlasnie widzialam swoje mieszkanie w TV. No coz, bardzo mi milo, ze pani policjantka byla tak odwazna, i jak powiedziano doswiadczona, ze wziela pajaka na reke. Szkoda tylko, ze trzeba bylo ja do tego dlugo i namietnie przekonywac (oczywiscie tego nie powiedziano)... Pokazano takze wyleg naszych Acanthoscurria geniculata - w kontekscie tych tysiecy chronionych sztuk :>:>:> Coz, nie jest to chroniony gatunek, informuje. Ogolnie nie bylo tak zle, jak mi mowiono. Pan Gucwinski rowniez sie popisal, ale jak wiadomo, expert... ;)

pppppp
04-07-2013, 14:09
piękny arsenał awi:)) tylko pogratulować? jeżeli ta ściana pudełek z pająkami jest twoja to ja mam 1/4 z tego i jutro wy..... dalam z nimi z domu tak na wszeklki wypadek :))
a co do eksperta - bez komentarza!!!!!!!!!!!!!!!

mark0wy
04-07-2013, 14:13
Na ci powoluja sie panowie z policji?

Bo jesli chodzi o Cites, to znajduje sie tam definicja "ustawowa".

Handel, to wylacznie:

" oznacza eksport, reeksport, import i sprowadzenie z morza;"


Natomiast wedlug Rozporządzenie Rady (WE) Nr 338/97 z dnia 9 grudnia 1996 r. w sprawie ochrony gatunków dzikiej fauny i flory w drodze regulacji handlu nimi

Artykuł 8

Przepisy odnoszące się do kontroli działalności handlowej

1. Zakazane jest kupno, oferowanie kupna, pozyskiwanie do celów handlowych, wystawianie na widok publiczny do celów handlowych, wykorzystywanie dla zysku, sprzedaż, przechowywanie w celu sprzedaży, oferowanie do sprzedaży lub transportu w celu sprzedaży okazów gatunków wymienionych w załączniku A.

Brachypelmy sa w B

5. Zakazy, określone w ust. 1 mają również zastosowanie do okazów gatunków wymienionych w załączniku B, z wyjątkiem przypadków, w których można udowodnić w sposób zadowalający właściwy organ danego Państwa Członkowskiego, że takie gatunki zostały pozyskane, a jeśli pochodzą spoza Wspólnoty, że zostały wprowadzone na ten obszar, zgodnie z prawodawstwem obowiązującym w zakresie ochrony dzikiej fauny i flory.

Co do posiadania rzeczy (w obrocie zwierzeta traktuje sie odpowiednio jak rzeczy) istnieje domniemanie zgodnosci z prawem art. 341 kc., co wazne dotyczy to takze poprzedniego wlasciciela - nie sobie go szukaja - to ich obowiazek.
Tak wiec ciezar dowodu spoczywa na organach panstwa.

Ignorantia iuris nocet

Pozdrawiam

Mark0wy

Dark Raptor
04-07-2013, 14:15
He, he. To może jeszcze będą wymagać tego:
http://www.finisz.pl/index.php?menu=6&tem=19&txt=51

Warto zobaczyć dział "zwierzęta niebezpieczne". Chyba ze względu na regiusy, będę musiał przemeblować pokój :)

Awikularia
04-07-2013, 14:23
Policja powolala sie na art. 128 pkt 2 lit. d ustawy o ochronie przyrody.

PPPPP tak, to byl fragment mojej hodowli. a raczej mojej i mojego meza, bo ptaszniki mamy wspolnie od samego poczatku. To byl tylko fragment jednego regalu ;)

mark0wy
04-07-2013, 14:24
Awikulario, bardzo Cie w takim razie prosze o ten przepis.


PPPPPP mialem nie komentowac tego posta, ale skoro sie prosisz

"...co do paragrafu".. przęstępstwo z art. 128 ust.2 pkt. d Ustawy z 16.04.2004 r. o ochronie przyrody w sprawie przeciwko handlu egzotyczną fauną na podstawie art. 217 paragraf 1 i 2, 219 paragraf 1, 2, 220 kpk..." - czy wszystko jasne ???


art. 128 ust. 2 nalezy powiazac z rozporzadzeniem WE, o ktorym wyzej i tylko wtedy moze nastapic subsumpcja tegop przepisu.

Nie mieszaj procedury z materialnym, bo przestepstwo z art. 128 w zadnym razie nie jest na podstwie przedstwionych przez Ciebie art. z kpk.

Kpk nie jest podstwa materialna, poza paroma wyjatkami, ale nie majacych zastosowania w tym przypadku.

Przedstwione przez Ciebie przepisy nie sa podstawa, ale skutkiem zlamania dyspozycji art. 128.

Postawiles sprawe na glowie.


Awiikulario, wspolczuje wydarzenia i proponuje natychmiast, to jest jutro zlozyc zazalenie do sadu rejonowego na decyzje prokuratora o przeszukaniu, jako czynnosci bezprzecznie bezzasadnej.

Pozdrawiam
Mark0wy

kak
04-07-2013, 14:24
"Pająki ptaszniki z rodzajów Pterinochilus, Caeratogyrus, Poecilotheria / II / Jadowite i agresywne"

super :/
zapomnieli o haplopelmie i c.crawshay?

mark0wy
04-07-2013, 14:30
Proponuje wiec zebys Ty powolala sie na cytowany przeze mnie art. rozporzadzenia WE, oraz domniemanie legalnosci posiadania plynace z kc.

Oczywsicie najlepiej miec zaswiadczenie powiatowego inspektora weterynaryjnego, o urodzeniu w niewoli, ale moim zdaniem co dl zalacznika B nie jest ono niezbedne.

Pozdrawiam
Mark0wy

Awikularia
04-07-2013, 14:38
Markowy, wyslalam do ciebie meila przed chwila, ale nie doszedl chyba... Chcialabym sie z toba skontaktowac i porozmawiac chwile, wiec jakbys mogl (i masz tlen lub gg) to bym prosila o kontakt; awikularia@tlen.pl lub gg 2558834. Jezeli nie, to nie ma sprawy...

mark0wy
04-07-2013, 14:39
Awikulario, moj login w tlenie:
to mark0wy
Niestety serwes odrzuca mi maila do Ciebie
na adres z ktorego dostalem maila.
Mark0wy

kak
04-07-2013, 14:42
a ja mam jeszcze pytanie.
napisalas na poczatku, ze nie zabrano Ci pajakow, bo masz na nie papiery.
moge wiedziec jakie papiery na jakie pajaki?
bo zaczynam sie obawiac :)

Awikularia
04-07-2013, 14:52
Mam dokumanty rejestracyjne z zeszlego roku.... Na ich podstawie mi zostawiono pajaki....

x ray
04-07-2013, 14:58
............czyli na dzień dzisiejszy nie sa wymagane te dokumenty

Dark Raptor
04-07-2013, 15:01
Słowem czysta choroba. Przydałby się jakiś update listy z gatunkami, których handel rzeczywiście powinien podlegać ścisłej kontroli (uwzględniający pospolitość i łatwość w mnożeniu hodowanych gatunków). B. albopilosum na liście CITES to dla mnie nieporozumienie (i zapewne kilka innych gatunków). Ponadto paragraf 20 ustawy (ten o zwierzętach niebezpiecznych dla zdrowia i życia). Bez wyraźnej listy można podstawiać pod to prawie wszystko.
Do końca nie wiesz za co cię uwieszą...

cyphelf
04-07-2013, 15:02
A można zarejestrowac pająki jeśli nie posiada się żadnych na nie papierów i nie może się udowodnić pochodzenia?

BLK
04-07-2013, 15:07
,,Handlarze zajmowali się sprzedażą pająków od kilku lat, a pająki jadowite sprzedawali co najmniej od roku. "Sprzedawali je głównie przez Internet i na giełdach" - powiedział Falkiewicz.

Dodał, że jeden z zatrzymanych miał legalną hodowlę pająków, ale nie jadowitych. Nie miał jednak pozwolenia na handlowanie nimi. Natomiast pająki jadowite sprowadzane były do Polski nielegalnie.

Nie wiadomo, skąd pochodziły jadowite pająki, kto je kupował i ile sztuk udało się handlarzom sprzedać.,,
onet.pl ;)

wiecej http://info.onet.pl/967166,11,item.html

Mad_Death
04-07-2013, 15:25
Sądy w polsce też działaja niczego sobie <lol2>

Masa
04-07-2013, 15:25
Nieee no paranoja....rozumiem,ze w razie nalotu jesli nie ma sie papierkow to dupa zbita...no ladnie...jak to spiewal Kazik mniej wiecej...."wroclaw zawsze broni sie ostatni" trzeba wytrzymac:D:D:D i przeczekaz ta dzume

Awikularia
04-07-2013, 15:51
Handlarze zajmowali się sprzedażą pająków od kilku lat, a pająki jadowite sprzedawali co najmniej od roku. - to musze sobie zapamietac, najlepszy tekst, jakiego dawno nie czytalam :D:D:D:D

dr Robert
04-07-2013, 16:02
Aby sprzedać pajączka trzeba wynająć biuro prawne :).
Nie bronię policji, ale bronię "Salamandry". To jedna z najlepszych polskich organizacji pozarządowych zajmujących się ochroną przyrody. Bez niej przepisy dotyczące ochrony przyrody czy szerzej środowiska byłyby jeszcze gorsze niż są. Zawsze fachowe propozycje do nowych rozporządzeń czy ustaw. Sprawy hodowli egzotycznych zwierzat to dotąd całkowity margines działalności stowarzyszenia i może tak powinno zostać.
Z drugiej strony przyspieszony kurs prawa o ochronie przyrody nikomu nie zaszkodzi :). Cel w tym przypadku organizacja wybrała kiepski bo akurat w Polsce chyba wszystkie Brachypelmy są z hodowli a nie z odłowu (o ile się nie mylę), nie ma więc zagrożenia środowiska. Ale przepisy trzeba znać :). Żeby jeszcze tak znali je urzędnicy odpowiedzialni za te sprawy...

Wątek policji. Oczywiście jeśli nie ma nakazu można nie wpuścić, ale... raczej wrócą z nakazem. U mnie byli bez nakazu, obejrzeli zwierzaki, zapytali czy są z papierami (ale zobaczyć papierów nie chcieli, zresztą większość makulatury leży nadal w urzedzie nieodebrana) i czy są humanitarnie trzymane - mam sąsiadkę o "ciekawej osobowości" która naskarżyła, że ode mnie na jej balkon przyszedł szczur (nigdy szczura nie miałem) oraz, że żółwie wyły z gorąca na balkonie (w tym czasie gdy według niej wyły, były u moich rodziców 170 km od Wrocławia, a ja biegałem po Pirenejach, poza tym one "wyją" tylko w czasie kopulacji - marzę, żeby trochę powyły :)). Rozmowa sympatyczna połączona z tłumaczeniem, że oni muszą reagować na skargi bo w pobliżu uciekł pyton i straszył ludzi. Najlepsze, że próbowali się dostać już kilka razy, w tym o 6.00 rano, bo nigdy mnie nie mogli zastać (z zasady nie otwieram drzwi przed wcześniejszym umówieniem się). Myślę, że w tym przypadku strategia ostrego podejścia od poczatku nie zawsze daje rezultaty, ale dużo zależy od podejścia policji i celu dla jakiego nas odwiedzają.

P4w3l
04-07-2013, 16:02
no tak wybuchla wielka afera...pan gucwinski tak wytlumaczyl zasade dzialania haczykow ze musialem babci swojej wytlumaczyc ze to nie jest tak ze jak sie wchodzi do pokoju z pajakiem to odrazu przy wejsciu leci na nas chmura wloskow :D..."rzetelnosc" dziennikarzy nie zna granic....haha a ten motyw z pajakiem na reku policjantki...dawno sie tak nie ubawilem :D niezle to musialo wygladac

Awikularia
04-07-2013, 16:08
Pajak na reku policjantki to moja samiczka B. albopilosum, zreszta jeszcze niedorosla, bo po 9 wylince ;). Ja nie mowie, ze policjanci nie byli kulturalni, byli, nic im nie moge zarzucic.... no, prawie nic....

x ray
04-07-2013, 16:24
Pewnie policjantka zrobiła sobie zdiecie na pamiatke i teraz wszystkim sie bedzie chwaliła że się wcale nie bała ...a ponoc z ledwościa dała sie przekonać .

x ray
04-07-2013, 16:41
Tak dla rozładowania emocji dodaj jak na allegro pajaczki sprzedają to donosza ale jak prom kosmiczny licytuja to ok ---->http://www.allegro.pl/show_item.php?item=29177787

dr Robert
04-07-2013, 16:42
Na wrocławskim forum GW na razie dwa wątki znalazłem o tej sprawie, ale na razie dość niemrawo, jutro jak się materiał ukaże w druku będzie żywiej :):

http://forum.gazeta.pl/forum/72,2.html?f=72&w=15055334

http://forum.gazeta.pl/forum/72,2.html?f=72&w=15057192

RMXUS
04-07-2013, 16:52
ZARAZ ZARAZ CZYLI JAK WPADNA DO MNIE TO ZABiORA MI TEZ INnE PAJAKI ??? o nieeeeee łapy połamie a pana salamandre...... chyba odwiedze

mark0wy
04-07-2013, 16:52
Pozwole sobie wkleic fragment Rozporządzenie Rady (WE) Nr 338/97 z dnia 9 grudnia 1996 r. w sprawie ochrony gatunków dzikiej fauny i flory w drodze regulacji handlu nimi istotny jak mi sie wydaje dla roztrzygniecia sprawy.

Artykuł 8

Przepisy odnoszące się do kontroli działalności handlowej

1. Zakazane jest kupno, oferowanie kupna, pozyskiwanie do celów handlowych, wystawianie na widok publiczny do celów handlowych, wykorzystywanie dla zysku, sprzedaż, przechowywanie w celu sprzedaży, oferowanie do sprzedaży lub transportu w celu sprzedaży okazów gatunków wymienionych w załączniku A.

2. Państwa Członkowskie mogą zakazać posiadania okazów, w szczególności żywych zwierząt gatunków wymienionych w załączniku A.

3. Zgodnie z wymogami innego prawodawstwa wspólnotowego dotyczącego ochrony dzikiej fauny i flory, organ administracyjny Państwa Członkowskiego, w którym znajdują się okazy, może przyznać zwolnienie od zakazów określonych w ust. 1 poprzez wydanie stosownego świadectwa, po indywidualnym rozpatrzeniu sprawy, jeżeli okazy:

a) zostały pozyskane we Wspólnocie lub zostały wprowadzone do Wspólnoty, zanim zaczęły w stosunku do nich mieć zastosowanie przepisy odnoszące się do gatunków wymienionych w dodatku I do Konwencji lub w załączniku C1 do rozporządzenia (EWG) nr 3626/82, lub też w załączniku A; lub

b) stanowią przetworzone okazy pozyskane ponad 50 lat wcześniej; lub

c) zostały wprowadzone do Wspólnoty zgodnie z przepisami niniejszego rozporządzenia i wykorzystywane mają być w celach, które w negatywny sposób nie wpłyną na możliwość przeżycia takiego gatunku, lub

d) są okazami, które urodziły się i zostały wyhodowane w niewoli lub są sztucznie rozmnożonymi okazami gatunku roślin lub stanowią części lub produkty pochodne takich gatunków; lub

d) są okazami, które w wyjątkowych okolicznościach wymagane są na rzecz postępu naukowego lub istotnych celów biomedycznych stosownie do dyrektywy Rady 86/609/EWG z dnia 24 listopada 1986 r. w sprawie zbliżenia przepisów ustawowych, wykonawczych i administracyjnych Państw Członkowskich dotyczących ochrony zwierząt wykorzystywanych do celów doświadczalnych i innych celów naukowych , w przypadku, gdy dany gatunek jest jedynym odpowiednim do realizacji tych celów i gdy brak okazów urodzonych i wyhodowanych w niewoli; lub

f) są przeznaczone do celów hodowli lub rozmnażania, których realizacja przyniesie korzyści w zakresie ochrony gatunku;

g) mają być przeznaczone do celów badawczych lub edukacyjnych, mających przyczynić się do zachowania lub ochrony gatunków; lub

h) pochodzą z Państwa Członkowskiego i zostały pozyskane w naturze, zgodnie z ustawodawstwem obowiązującym w tym Państwie Członkowskim.

4. Ogólne odstępstwa od zakazów określonych w ust. 1, oparte na warunkach określonych w ust. 3, a także ogólne odstępstwa w odniesieniu do gatunków wymienionych w załączniku A, zgodnie z art. 3 ust.1 lit. b) (ii), mogą być określone przez Komisję, zgodnie z procedurą ustanowioną w art. 18. Wszelkie takie odstępstwa muszą być zgodne z wymogami innego prawodawstwa wspólnotowego dotyczącego ochrony dzikiej fauny i flory.

5. Zakazy, określone w ust. 1 mają również zastosowanie do okazów gatunków wymienionych w załączniku B, z wyjątkiem przypadków, w których można udowodnić w sposób zadowalający właściwy organ danego Państwa Członkowskiego, że takie gatunki zostały pozyskane, a jeśli pochodzą spoza Wspólnoty, że zostały wprowadzone na ten obszar, zgodnie z prawodawstwem obowiązującym w zakresie ochrony dzikiej fauny i flory.

6. Właściwe organy Państw Członkowskich mają prawo do swobodnego decydowania o sprzedaży wszelkich okazów gatunków wymienionych w załącznikach B - D, które skonfiskowały na mocy niniejszego rozporządzenia, pod warunkiem, że nie wrócą one bezpośrednio do osoby lub podmiotu, któremu je skonfiskowano lub który brał udział w wykroczeniu. Następnie takie okazy mogą być pod każdym względem traktowane, jak gdyby zostały pozyskane w sposób legalny.



Zwolnienie od zakazów określonych w ust. 1 poprzez wydanie stosownego świadectwa, stanowi problem, bo o ile uznac mozna ze posiadanie Cites jest takim zwolnieniem, to czy jest nim wpis rejestracyjny? Wedle wiedzy jaka posiadam TAK.
Co do zalacznika B, stosuje sie rowniez ust. 1, poniewaz jednak nie rejestruje sie zgodnie z art 64 w zwiazku z art. 61 ustawy o ochronie przyrody z 16 kwietnia 2004
bezkregowcow, nie wiadomo czy organ administarcji dokona takiego zwolnienia w przypadku pajakow i jak bedzie ono wygladalo. Moze wydac CITES, rejestrowac nie moze, byc moze wyda inne swiadectwo nie bedace CITESEM, ani wpisem rejestracyjnym.

Jednakze w przypadku gdy dajmy na to nasze pajaki zostały wprowadzone na ten obszar (WE), zgodnie z prawodawstwem obowiązującym w zakresie ochrony dzikiej fauny i flory, zakaz nie obowiazuje.
To jest wybawienie :)
Poniewaz rozporzadzenie i ustawa obowiazuja dopiero od 1 maja 2004 roku, nalezy powolac sie na posiadanie tych zwierzat juz w momencie wejscia tych aktow w zycie.
Zgodnie z art. 341 kodeksu cywilnego, domniemuje sie, iz posiadanie jest zgodne z prawem, tak jak posiadanie poprzedniego posiadacza. W zwiazku z tym uznac nalezy, iz wprowadzenie nastapilo zgodnie z prawem.
Oczywiscie domniemanie to mozna obalic, ale ciezar dowodzenia spoczywa na organie, ktory pajaczki chce nam odebrac.

Dla ciekawosci sam art. 64 stanowi iż beda istnialy nastepujace dokumenty w obrocie prawnym:
11)
a) zezwolenia na import zwierzęcia do kraju ( CITES) albo
b) zezwolenia na schwytanie zwierzęcia w środowisku albo
c) dokumentu wydanego przez powiatowego lekarza weterynarii, potwierdzającego
urodzenie zwierzęcia w hodowli albo
d) innego dokumentu stwierdzającego legalność pochodzenia zwierzęcia.
(to moze byc jakis dokument stwierdzjacy zwolnienie z zakazu art 8 ust. 1 rozporzadzenia UE)


Co do udowodnienia organowi, ze zwierzeta zostały wprowadzone na ten obszar (WE), zgodnie z prawodawstwem obowiązującym w zakresie ochrony dzikiej fauny i flory, wydaje sie, ze oprocz dokumentow (wyzej przedstawionych), moze to nastapic na podstawie oswiadczenia woli, a takze skorzystania z domniemania posiadania zgodnie z prawem, wyplywajacym jak juz pisalem z art. 341 kc.




Mam nadzieje, ze udalo mi sie choc troche rozwiac watpliwosci, choc jak bedzie, okaze sie w praniu ;)

Pozdrawiam
Mark0wy

mark0wy
04-07-2013, 17:04
Jeszcze jedno wpis rejestracyjny na dzisiejszy stan prawny, moze dokonac sie n podstawie CITES, zaswiadczenia o urodzeniu w niewoli wydanego przez powiatowego inspektora weterynarii, lub na podstawie oswiadczenia woli prze 6 m-cy od wejscia ustawy w zycie.

Mark0wy

RMXUS
04-07-2013, 17:06
ZARAZ ZARAZ CZYLI JAK WPADNA DO MNIE TO ZABiORA MI TEZ INnE PAJAKI ??? o nieeeeee łapy połamie a pana salamandre...... chyba odwiedze

Crazy_man
05-07-2013, 00:37
nie rozumiem..czyli jak ktos probuje sprzedac(ale jeszcze nie ma dowodu ze sprzedal) i policja wparuje mu do domu on bedzie mial kilka brachypelm bez papierow(bo nie trzeba ich meic) to zabeira sie mu wszystkie pajaki? Z jakiej paki ?

mark0wy
05-07-2013, 00:57
Otoz jesli okaze sie (jak sadze podczas pierwszej rozprawy w sadzie, jesli do takowej dojdzie), ze sprzedaz Brachypelm bez dowodow potwierdzajacych ich legalnosc, to jest Citesu, zaswiadczenia o urodzeniu w niewoli lub jeszcze innego dokumentu bedzie scigana, to zgodnie z art. 128 ustawy o ochronie przyrody z 16 kwietnia 2004 popelnia przestepstwo kto sprzedaje, lub oferuje takie pajaki. Jak dobrze pojdzie, to moga Ci zajac komputer za pomoca, ktorego oglaszales sie w Internecie.


Pozdrawiam
Mark0wy

RMXUS
05-07-2013, 01:55
michodzi o cos innego niech zabiora mi te 4 brachypelmy ale boje sie o inne pajaki inne gatynki (chromatopelmy, C.fasciatum, E.murinusy) nie wiem czy do nich tez sie nie przyczepia o to mi chodzi

mark0wy
05-07-2013, 02:41
Moga sie przyczepic ale na innej podstawie, to jest art. 73 ustawy o ochronie przyrody.
Mark0wy

YasieQ
05-07-2013, 03:09
A powie ktos w koncu jak to jest z tymi jadowitymi?
Bo wg nowej ustawy nie wolno trzymac niebezpiecznych. Co maja zrobic ludzie np z murinusami, poecilotheriami itp? Jak ktos np nabyl pajaki przed wejsciem ustawy to ma je teraz oddac w rece pana G. (wybitnego znawcy) z Wrocka ;) ?

Awi - tak trzymaj i nie daj sie....

Moj pomysl ustawa obywatelska: potrzeba tylko 100 000 podpisow..... Czemu samemu nie stanowic prawa?

Pomysl 2 zaprzegnac kogos madrego z mediow + rzecznik praw obywtelskich ....

cyphelf
05-07-2013, 03:11
"Minister właściwy do spraw środowiska określi, w drodze rozporządzenia, gatunki lub grupy gatunków zwierząt, o których mowa w ust. 1, " - masz może link do rozporządzenia o którym mowa?

dr Robert
05-07-2013, 03:19
Jak będzie rozporządzenie to je umieszczą na stronie MŚ (www.mos.gov.pl), ale w Polsce rozporządzenia to się wydaje przez dziesiątki lat zwłaszcza jak w ustawie nie jest napisane ile czasu ma minister na wydanie rozporządzenia, a nawet jak jest to i tak nikt się takimi bzdurami jak terminy nie przejmuje...

YasieQ
05-07-2013, 03:35
dzieki za info...
jak zwykle w tym chorym kraju dopoki sie nic samemu nie zrobi to nic sie nie uzyska....

cyphelf
05-07-2013, 03:56
No to jeśli jest zapis o tym że zabroniona jest hodowla gatunków których lista jest zawarta w rozporządzeniu, a rozporządzenia nie ma to hodować można chyba wszystko ;)

mark0wy
05-07-2013, 04:02
Nie do konca przepis jest na tyle jasny, ze bez rozporzadzenia mozna pewne gatunki zakwalifikowac jako niebezpieczne, ale sprawa jest sporna i na pewno takie rozporzadzenie rozwialo by watpliwosci.

Mark0wy

cyphelf
05-07-2013, 04:06
Bez rozporządzenia to tu psy i koty można zakwalifikować. A co do rozporządzenia to niedługo pewnie sie pojawi bo teraz ta ustawa w senacie jest.

tomi666
05-07-2013, 04:19
witam!
mieszkam na tym samym zadupiu co kak :) a nawet na tej samej ulicy i już się przekonałem, że w naszym "mieście" na pająkach nie znają się nawet właściciele zologików, a i władza na szczęście nie bardzo się tym interesuje.
pracuję od jakiegoś czasu w ratuszu i nawet w CV napisałem, że hoduję w domciu ptaszniki i nikt się tym nie zainteresował. nawet się nie pytano czym to się je :)

dr Robert
05-07-2013, 04:29
Cóż znowu za ustawa w Senacie. Ustawa o ochronie przyrody weszła 30 kwietnia 2004, a rozporządzenia nie przechodzą przez Senat.
http://www.mos.gov.pl/1akty_prawne/ustawy/01.99.1079.shtml

kmietek
05-07-2013, 08:40
Czyli jesli dobrze rozumiemmoge trzymac bez rejestracji wszystkie moje zwierzeta, kotre mam w profilu??
jelsi bede chcial je legalnie sprzedac bede musiał starac sie o stoswne ,,papieki''??

Gufi
05-07-2013, 08:44
Na to wygląda że tak:).

kmietek
05-07-2013, 08:55
Dzieki:)
jeszcze jedno pytanko: jesli bede chcial kuowac badz sprzedawac pajaki inne niz brachmypelmy robie to legalnie??musz emiec te wszytkie papiery??(tamto pytanie dotyczyło brachmypelm)

kmietek
05-07-2013, 09:04
Dzieki:)
jeszcze jedno pytanko: jesli bede chcial kuowac badz sprzedawac pajaki inne niz brachmypelmy robie to legalnie??musz emiec te wszytkie papiery??(tamto pytanie dotyczyło brachmypelm)

Zibi
05-07-2013, 09:34
Potrzebujesz papierow, jesli chcesz sprzedawac Brachypelma, w innym wypadku nie musisz miec.

ironkapela
05-07-2013, 12:16
Awikularia mozesz odezwac sie do mnie na gg?? Chcialbym z Toba pogadac. Moje gg to 1506243. Zalezy mi na tym. Pozdro

Awikularia
05-07-2013, 12:30
Nie gadam z nikim na gg, przykro mi. Mam juz po dziurki w nosie pytan: zabrali ci cos???? Czemu nie siedzisz???? Czemu w gazecie pisza to, a ty mowisz tamto? Paranoja!!!!!!!!!!!! Na gg rozmawiam TYLKO i WYLACZNIE jak ktos chce kupic ode mnie pajaka. Na inne tematy sie nie odzywam.

ironkapela
05-07-2013, 12:45
Chcialem pogadac bo u mnie byli jakis miesiac temu.

ironkapela
05-07-2013, 13:05
A powidz mi chociaz z jakiego miasta byl koles z Salamandry z ktorym rozmawialas??

Awikularia
05-07-2013, 13:15
Z Poznania.

ironkapela
05-07-2013, 13:17
Heh. Powiedz mi jeszcze czy to byl taki koles ktory wygladal jak Indiana Jones podchodzil tak pod 50 lat. Dlugie wlosy itp ??

pppppp
05-07-2013, 13:24
nie
był łysy gruby i miał koło 30 lat
jezu masz kilka postów wyzej imię i nazwisko , wystarczy wejść na stronę salamandry i nie myśl że koles biega bo domach w całej polsce razem z organami ścigania, on powysyłał pisma i oddał sprawę w ręce innych a sam jak napisał spełnił swój "obywatelski obowiązek" i przez to jest bardzo szanowanym obywatelem na tym forum

ironkapela
05-07-2013, 13:26
Wlasnie ze sie myslisz. Bo jakis miesiac temu najpierw przyszla do mnie polcja z nakazem. Pobuszowali po chacie. Zabrali mnie na komisariat i czekalem 4 godziny na kolesia ktory przyjedzie z Poznania zeby okreslic jakie pajaki mam na chacie.

pppppp
05-07-2013, 13:42
a i jeszce jedno jak byli miesiąc temu to dlaczego nie krzyczałeś na forum że taka sytuacja ma miejsce i chodzi o to i o to, pomogłoby to innym

Jerzy
05-07-2013, 14:27
Załóżmy taką oto hipotetyczną sytuację. Daję Ci za darmo Brachypelmę. I mam w związku z tym pytanie. Czy dając Ci za darmo tego pająka łamię prawo /obrót zwierzętami objętymi CITES/ czy też go nie łamię?

mark0wy
05-07-2013, 15:19
Ciekawe pytanie.
Darowizna jako tako nie jest sprzedaza, ale orzecznictwo SN, wielokrotnie uznawalo darowizne np. nieruchomosci jako obejscie prawa. Tzn. darowizna zamiast sprzedazy.

Pozdrawiam
Mark0wy

ironkapela
05-07-2013, 16:36
Z tego co ja rozmawialem i z tego co mi mowili w urzedach i innych miejscach aby legalnie handlowac pajakimi trzeba miec wlasna dzialalnosc gospodarcza (ale to chyba tylko jak ktos sprzedaje duze ilosci), jakies zaswiadczenia od weterynarza, Citesy i wiele innych dupereli. Tak na moje oko gdyby ktos chcial legalnie handlowac pajakami to na kazdym kedzierzawym bylby ok 20zl w plecy :) Wiec ten "interes" chyba nigdy nie bedzie legalny.

Jerzy
06-07-2013, 00:56
Nie sądzisz, że jest różnica pomidzy np. darowizną /prezentem/ np. smithi za 20 zł, a nieruchomością za x - krotną warość powyższej kwoty. Taki smithi za 20 zł może być przecież surogatem kwiatów. Pytanie moje bardziej zmierzało w tym kierunku, czy dawanie za darmo takich "kwiatów" jest legalne. Gdybyś był tak uprzejmu i zastanowił się nad tym, byłbym Ci bardzo wdzięczny.

tomi666
06-07-2013, 01:59
witam!
jesli chcesz zalozyc działalność gospodarczą to czeka Cię "mały" wydatek w postaci 100 zł do urzędu miasta pod który podlegasz.
siedze od jakiegoś czasu na starzu w EPG i z tego co się roriętowałem żeby założyć działalność tego typu to w/g obowiązującego od 1 maja "znowelizowanego" PKD jest to działalność wymagająca zezwoleń, więc żadna biurwa (ewentualnie biurw - ja :) ) nie zarejstruje od ręki takie działalności.

kak - musumy się skontakcić co by to wsztstko obgadać - dziś do 14 siedze w radyu, potem przez chwile w domu.

Mike
06-07-2013, 02:20
Na onecie tez o tym juz piszą: http://terrarium.com.pl/forum/read.php?f=19&i=1390&t=1390 ...

Ja to nie mam zamiaru się zajmować sprzedażą pająków, ale swojego w przyszłym tygodniu postaram się zarejestrować powołując się na oświadczenie woli... Żeby mieć święty spokój :/ Mam nadzieję, że mi się uda... przynajmiej z rejestracją molurusa nie miałem żadnego problemu... (ufff... :/)

Awi i reszta którzy mają z tym problemy - 3mać się i dać się!! ;)

mark0wy
06-07-2013, 02:47
Sprawa z nieruchomoscia byla tylko przykladem.

Chodzi bowiem o to czy darowizna pajaka nie jest obejsciem prawa, to jest zlamaniem zakazu sprzedazy.

Mark0wy

kmietek
06-07-2013, 02:51
ironkapela z jakiego powodu warowali do ciebie na chate??ez sprzedaz brachmypelm??

ironkapela
06-07-2013, 02:56
Sprzedawalem Kedzierzawe na allegro w duzych ilosciach.

krzdab2150
06-07-2013, 03:04
Autor: YasieQ (---.com) Wyślij e-mail
Data: 19-08-04 14:49

"2. znalazlem w ustawie o cochronie srodeowiska ze nie wolno trzymac zwierzat jadowitych ;) "

kurcze, nie ma takiej ustawy (jest o ochronie przyrody) - a gdzie to znalazłeś?? Poważnie gdzieś jest taki zapis??

Awikularia
06-07-2013, 07:04
Ironkapela, a skad ja mam wiedziec, jak wygladal facet, z ktorym rozmawialam? Jakbys dokladnie czytal moje posty, to bys sie dowiedzial, ze rozmawialam z nim przez telefon. A, jak powszechnie wiadomo, jezeli prowadzi sie rozmowy telefoniczne, to raczej osoba po drugiej stronie drutu jest niewidoczna.....

ironkapela
06-07-2013, 07:37
Sorki. Niezauwazylem :)

jw73
06-07-2013, 08:22
A czy legalne jest kupowanie brachypelm na allegro ?

ironkapela
06-07-2013, 08:33
Kupowanie rowniez jest nielegalne. To jest wlasnie cale nasze polskie prawo!!

mark0wy
06-07-2013, 10:11
Art. 292.
§ 1. Kto rzecz, o której na podstawie towarzyszących okoliczności powinien i może
przypuszczać, że została uzyskana za pomocą czynu zabronionego, nabywa
lub pomaga do jej zbycia albo tę rzecz przyjmuje lub pomaga do jej ukrycia,
podlega grzywnie, karze ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności
do lat 2.


Mark0wy

ironkapela
06-07-2013, 10:24
Te prawo jest bez sensu. Jak ja bylem na komisariacie to pokazywali mi jakas ustawe w ktorej bylo napisane ze grozi mi os 3 do 6 miesiecy pozbawienia wolnosci. Oni nawet gdyby mieli nas ukarac to chyba nie widzieli by ktorej z tych wszystkich ustaw uzyc :))

jw73
06-07-2013, 11:12
Kupując jednak młode pająki L-1, L-2 raczej należy przypuszczać, że nie zostały one uzyskane za pomocą czynu zabronionego, czyli np. schwytane, tylko pochodzą z hodowli krajowej.

jw73
06-07-2013, 11:17
Po za tym nie ma pewności, że pająk jest objęty ochroną dopóki nie podrośnie i będzie go można rozpoznać.

kak
06-07-2013, 11:19
a poza tym mlode kedziorki sa podobne do l.parahybana ;)

Neo2
06-07-2013, 11:22
Mogą być z odłowionego kokonu, jest sporo takich praktyk wsród europejskich terrarystow, np. łapią samice ktora okazuje sie zapłodniona i składa kokon w niewoli, albo zabierają kokon samicy jak znajdą.

jw73
06-07-2013, 12:33
Do tych u których już była policja:
Czy przedstawiono wam już zarzuty ?
Z jakiego artykułu ?

ironkapela
06-07-2013, 13:06
"...Oferowanie nabycia pajakow objetych ochrona gatunkowa, tj. o czyn z art. 128 pkt 2d ustawy z dnia 16 kwietnia 2004r. o ochrnoie przyrody.."

jw73
06-07-2013, 14:16
art. 128 pkt 2d ustawy z dnia 16 kwietnia 2004r. o ochronie przyrody mówi:
"Art. 128. Kto:
2) narusza przepisy prawa Unii Europejskiej dotyczące
ochrony gatunków dziko żyjących zwierząt i roślin
w zakresie regulacji obrotu nimi poprzez:
d) oferowanie zbycia lub nabycia, nabywanie lub
pozyskiwanie, używanie lub wystawianie publicznie
w celach zarobkowych, zbywanie, przetrzymywanie
lub przewożenie w celu zbycia
okazów określonych gatunków roślin lub zwierząt,
— podlega karze pozbawienia wolności od 3 miesięcy do lat 5."

Przepisy prawa Unii Europejskiej to o których mowa to:

-Rozporządzenie Rady (WE) Nr 338/97 z dnia 9 grudnia 1996 r. w sprawie ochrony gatunków dzikiej fauny i flory w drodze regulacji handlu nimi.
-Rozporządzenie Komisji (WE) NR 1808/2001 z dnia 30 sierpnia 2001 r. ustanawiające szczegółowe zasady dotyczące wykonania rozporządzenia Rady WE) nr 338/97 w sprawie ochrony gatunków dzikiej fauny i flory w drodze regulacji handlu nimi.
-Rozporządzenie Komisji (WE) Nr 1497/2003 z dnia 18 sierpnia 2003 r. zmieniające rozporządzenie Rady (WE) nr 338/97 w sprawie ochrony gatunków dzikiej fauny i flory w drodze regulacji handlu nimi.
-Rozporządzenie Komisji (WE) Nr 776/2004 z dnia 26 kwietnia 2004 r. zmieniające rozporządzenie (WE) nr 349/2003 zawieszające wprowadzanie do Wspólnoty okazów niektórych gatunków dzikiej fauny i flory.

Wynika z nich, że handel okazami chronionymi jest dozwolony na terenie UE. Jedyne warunki to: zwierzęta nie mogą pochodzić z odłowu (potrzebne są wtedy dodatkowe zezwolenia), muszą pochodzić z legalnej hodowli (być uważane za urodzone i wyhodowane w niewoli)!
W tym ostatnim przypadku legalnej hodowli, stado hodowlane musi być utworzone zgodnie z przepisami prawa tzn. pewne zastosowanie może mieć tu art. 64 ust. 1 ustawy o ochronie przyrody z 16 kwietnia 2004 r. mówiący o rejestracji takich zwierząt nie obejmujący jednak bezkręgowców. Mamy więc tutaj pewną lukę prawną z której jednak nie powinniśmy korzystać, gdy chcemy później sprzedać swoje potomstwo. W przyszłości łatwiej będzie nam uzyskać świadectwo urodzenia w niewoli pozyskane od weterynarza, który będzie miał ułatwione zadanie w określeniu co za zwierzaki rozmnożyliśmy. Przepisy mówią nawet o tym, że specjalista weterynarz powinien pobrać krew w celu ustalenia rodziców jeśli będzie miał wątpliwości.

art. 128 pkt 2d ustawy z dnia 16 kwietnia 2004r. o ochronie przyrody obejmuje również osoby, które kupują. A więc wobec nich będzie można spróbować zastosować kodeks karny:

Art. 292. § 1. Kto rzecz, o której na podstawie towarzyszących okoliczności powinien i może przypuszczać, że została uzyskana za pomocą czynu zabronionego, nabywa lub pomaga do jej zbycia albo tę rzecz przyjmuje lub pomaga do jej ukrycia,
podlega grzywnie, karze ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do lat 2.
§ 2. W wypadku znacznej wartości rzeczy, o której mowa w § 1, sprawca
podlega karze pozbawienia wolności od 3 miesięcy do lat 5.

Jednak i tu jest ratunek, ponieważ brachypelmy są masowo rozmnażane w Europie, ich ceny są niskie (mam na myśli młode osobniki o których można przypuszczać, że urodziły się w kraju) 5-25 zł. Mamy więc wszelkie podstawy, żeby przypuszczać pełną legalność ich pochodzenia. Czyż pająk odłowiony na drugim końcu świata może kosztować aż tak mało ?

Poza tym szkodliwość czynu przy handlu brachypelmami jest mała. W przepisach unijnych umieszczone są one w II załączniku razem ze zwierzętami którym nie grozi wyginięcie, ale obrót powinien być kontrolowany.

mark0wy
06-07-2013, 14:21
Tak, obrona moze byc wykorzystanie

pkt. 5 art. 8 Rozporządzenia Rady (WE) Nr 338/97 z dnia 9 grudnia 1996 r. w sprawie ochrony gatunków dzikiej fauny i flory w drodze regulacji handlu nimi.

czyli

"5. Zakazy, określone w ust. 1 mają również zastosowanie do okazów gatunków wymienionych w załączniku B, z wyjątkiem przypadków, w których można udowodnić w sposób zadowalający właściwy organ danego Państwa Członkowskiego, że takie gatunki zostały pozyskane, a jeśli pochodzą spoza Wspólnoty, że zostały wprowadzone na ten obszar, zgodnie z prawodawstwem obowiązującym w zakresie ochrony dzikiej fauny i flory."

Czyli na przyklad, ze pozyskalismy je przed wejscie w zycie nowej ustawy i tych rozporzadzen, czyli przed dniem 1 maja 2004, na podstawie przepisow poprzednio obowiazujacych. Mozemy takze powolac sie na domniemnanie legalnosci posiadania wynikajace z 341 kc.

Pozdrawiam
Mark0wy

kak
08-07-2013, 10:19
Byłem dzisiaj w Powiatowym Inspektoracie Weterynarii, nie było Powiatowego Lekarza, ale był inny weterynarz. Gdy powiedziałem, że chcę zarejestrować hodowlę ptaszników, on zrobił duże oczy, uśmiechnął się i umarł. Nie, no żartuję ;) ale powiedział, że nie ma pojęcia jak to powinno być, nie umiał za bardzo odpowiedzieć na moją sugestię, że może jakiś standardowy wniosek.
W końcu powiedział, żebym najlepiej napisał podanie do Pow. Lek. Wet. i dołączył znaczek skarbowy za 5 zł.

Ale rozmawiałem (poprzez znajomą) z weterynarzem powiatowym Gdańska.
Mówiła, że nikt w jej województwie takiej hodowli nie zgłaszał, ale warto spróbować.

Mówiła też, że wniosek niech wygląda mniej więcej tak:

Do Powiatowego Lekarza Weterynarii w (miasto)

W związku z obowiązującymi przepisami proszę o objecie nadzorem weterynaryjnym hodowli zwierząt tropikalnych (wymienić gatunki) mieszczącej się w ...., będącej moją (im. nazwisko) własnością i nadanie hodowli numeru weterynaryjnego. Z poważaniem......".

No i tyle. Lekarz zrobi po jakimś czasie kontrolę warunków i da numer wet. itd.

Myślę, że warto dodać gwiazdkę przy słowie "przepisami" i dać na dole numery artykułów i paragrafów :)
I tak idę jutro zarejestrować te nieszczęsne Brachypelmy w UM, żeby mieć co do nich dołączyć. A co do rejestracji w Pow. Insp. Wet. to chyba tylko Brachypelmy też zarejestruję, skoro inne można trzymać i sprzedawać normalnie. Tylko nie wiem, jak jest ze skarbówką potem (ktoś wie? koleżanka mówiła, że jej znajomy ma zgłoszoną hodowlę psów rasowych i potem coś w PITach wypełnia) oraz jak jest z przekazaniem dokumentów wraz z pająkiem klientowi. Ta pani weterynarz, z którą rozmawialem, powiedziała, że uważa, iż wystarczy dać xero swojego papierka i klient będzie mógł sobie zarejestrować jak coś. Nic nie wie o odpisach dokumentów, czy coś w tym stylu. Więc nikt tego właściwie nie wie, chyba, że B.Kala (w sumie nie zaszkodzi zapytać).


Aha, o kosztach wam powiem, jak będę jeszcze raz w PIW.

Awikularia
08-07-2013, 10:48
Ja jestem po wizycie we wrocławskim Urzedzie Miejskim, w Wydziale Srodowiska i Rolnictwa. Siedzi tam dosc dobrze zorientowana osoba. W swietle prawa nie moga rejestrowac ptasznikow, poniewaz nie podlegaja rejestracji. Nie moge rowniez zarejestrowac hodowli, poniewaz wydzial nie prowadzi ewidencji hodowli, a jedynie ewidencje osobnikow zarejestrowanych. Malo tego - okazuje sie, ze od roku ten wpis o hodowli mam..... We Wrocławiu nikt na pewno nie zarejestruje zadnego ptasznika, poniewaz nie trzeba tego robic.

Coz, policja/prokuratura nawet nie sprawdzila w Urzedzie Miejskim, czy mam wszystko porejestrowane (chociaz nie ma takiej potrzeby). Tylko od razu mi zrobili wjazd do domu, bezpodstawny w dodatku jak sie okazuje. Coz, tylko pogratulowac prokuraturze dzialan, pogratulowac.... :/

pppppp
08-07-2013, 11:02
tak to poniekąd jest prawda tylko tyle, że u nas w mieście jest trochę inaczej, w środe odbieram zarejetrowaną hodowle moich ptaszników i boasków i z tym wypisem idę do PIW i tam zostaje obięty nadzorem weterynaryjnym tych hodowli, to co piszesz "podstawy i paragrafy" to podobno wewnętrne przepisy weterynaryjne. Ja podobnie jak ty po tej burzy w zeszłym tygodniu ruszyłem od razu do dzieła obdzwoniełem głowny, wojewódzki i powiatowy urząd weterynarii w warszawie i tam sie dowiedziałem, oczywiście po kilkarazowym przełączaniu w z telefonu na telefon, jak to powinno się odbywac i na jakiej podstawie, wtedy też od razu ruszyłem do mojego PUW tam oczywiście "oczy na wierzch" ale pomalutku sami zaczęli dzwonić i też już co nie co wiedzą czekamy na wypis z UM i wtedy przychodzi PLW i sprawdza stan warunków sanitarnych u mnie w domu czytaj " na terenie prowadzonej hodowli" a co dalej ze "skarbówką" nie weim ale jutro latam dalej :)))

x ray
08-07-2013, 13:42
..........niezłe jaja ze tak powiem...bezpodstawnie i tylko na podstawie donosu ..jak się okazuje ...żadni sensacji zapomnieli o podstawach ...sprawdzic rejstracje a tam by sie dowiedzieli co i jak ...moze to by ich ostudziło

mark0wy
08-07-2013, 13:49
Szkoda, ze stosowanie prawa jest tak niejednolite, ale w naszym kraju to raczej norma. W jednym miejsu bezkregowce rejestruja, w innym nie, ciekawe...

PPPPPP napisz na jakiej podstawie zarejestrowali Ci hodowle, bardzo mnie to interesuje.


Pozdrawiam
Mark0wy

x ray
08-07-2013, 13:56
... chyba z ciekawości sie przejdę do urzedu w swoim miescie i popytam .., i już ciekawy jestem co mi powiedza czy mozna ...jak chcę, czy nie bo nie ma takiego obowiazku...

pppppp
08-07-2013, 23:10
po tym co rozmawialiśmy o całej zaistniałej sytuacji przeszedłem się tu i tam, czyli min. PUW , Um, w. Ochrony środowiska i oni zgodnie stwierdzili że faktycznie na podst. art. 64 i 61 ustawy o ochronie przyrody oraz nie wiem jakich przepisów wterynaryjnych muszą mieć nadzór nad moją hodowlą, czyli co muszą ją jakoś zarejestrować, wydzwanialiśmy do warszawy oraz do wrocławia głównie do inspekcji weterynaryjnych i tam pytalismy sie o podstawy, na dzień dzisiejszy bardzo prosze wszystkich zainetresowanych o wyrozumiałośc jak odbiorę w środę wypis przeskanują go i sami zobaczycie co tam napisali (na jakich podstawach się oparli) , na dzień dzisiejszy mam w domu potwierdzony wniosek o założenie hodowli i to wszystko. Nie chcę nikogo wprowadzać w błąd jedynie przekazuja wam te fakty co rzeczywiście zaistaniały u mnie.


a co do złożonego odwołania - to co mówiłeś aby zrobić - nie przeszło

tomi666
09-07-2013, 01:01
witam!
siedze wlasnie w referacie ochrony srodowiska w swoim miescie (Iława) i pan kierownik nie wie na jakiej podstawie ma mi zarejstrowac ptasznika. mowi ze wydaja tu tylko pozwolenia na trzymanie psow ras niebezpiecznych.
co do ptasznikow nie maja pojecia, wiec prosza o podstawe prawna (konkretny przepis) na podstawie ktorego moze mi ptasznika zarejstrowac.
prosze o podanie mi w miare szybko konkretnego przepisu.

pppppp
09-07-2013, 01:02
acha i nie mylcie rejestracji CITES-owej bezkręgowców (ptaszników) - napewno nigdzie ich nikt nie zarejestruje a rejestracji ich hodowli (amatorskiej -hobbystycznej) - tej wymaga urząd weterynaryjny aby móc na zwierzęta które tego wymagają wystawić swiedectwo urodzenia w niewoli i tylko temu to służy
jak pisałem w srodę odbieram papiery i mam wizytę w domu powiatowego lekarza weterynarii

mantid
09-07-2013, 02:03
Generalnie w urzedach nikt nic nie wie. W zeszlym roku podczas wizyty w naszej hodowli Urzedowy Lekarz Weterynarii spytał czy pajaki są jadowite... Nikt nie ma zielonego pojecia o pajakach, warunkach ich hodowli, hodowanych gatunkach i skali tego zjawiska w Poslce i na Zachodzie.
W sumie podejrzewam ze u nas ptaszniki hoduje okolo kilkunastu tysiecy osob, a w hodowlach znajduje sie kilkadziesiat tysiecy Brachypelm (jesli nie wiecej). Trzeba by to komus uswiadomic, bo wszyscy urzednicy i dziennikarze usiluja zrobic z tego zjawisko marginalne.
Po pierwsze uwazam, ze PST powinno opracowac raport na temat hodowli i hodowcow ptasznikow, kladac nacisk na liczbe hodowanych gatunkow, osiagniecia polskich hodowcow ich liczbe i szacowana liczbe ptasznikow w hodowlach. Takie cos powinno trafic do wszystkich urzedów które moga nas dotyczyć.
Oprocz tego powinna trafic tam tez lista gatunkow objetych Cites z pelnymi nazwami lacinskimi i informacjami o pochodzeniu, warukach rozmnazania i rozwoju tych pajakow. Dzieki temu urzednicy nie beda mogli powiedziec ze nie maja gdzie sprawdzic, albo ze nie wiedza o co chodzi.

Dalej powinny zostac opracowane dokumenty rejestracyjne hodowli. Wiadomo ze mamy rejestrowac wylegi, ale nie wiadomo jak mmay to robic, jezeli w miare szybko opracujemy znormalizowane wzory dokumentów unikniemy burdelu wprowdzonego przez samodzielne inicjatywy niekompetentnych urzednikow. Powinnismy zasugerwac tez, ze po wstepnej wizycie weterynarza urzedowego same wylegi moglibysmy zglaszac juz pisemnie (niech maja juz ten znaczek skarbowy za 5 OPLN)
na zasadzie ze przedstawiamy pismo z naszymi namiarami, numerem ewidencyjnym hodowli, oraz szczególami dotyczacymi kokonu (daty wszystkiego co tylko mozliwe i liczba wyklutych osobnikow).

Uwazam ze za opracowanie tego typu dokumentow powinno zabrac sie PST (a w kazdym razie jako organizacja reperezentujaca interesy terrarystow powinno je autoryzowac) - jesli PST sie nie bedzie chcialo zabrac mozna by sie zastanowic czy nie powolac jakiegos stowarzyszenia arachnologicznego.

dee jay
09-07-2013, 05:03
Awikularia wiec co potrzeba by legalnie sprzedawac pajaki np na allegro???

kak
09-07-2013, 05:14
hehe ktoś wrócił z urlopu ;) na razie nikt nic nie wie, prawdopodobnie orzeczenie (dokument), że ptaszniki urodzone są w niewoli.
Proponuję popytać ludzi w MOS, myślę, że dość odpowiednie osoby to:

jolanta.rodziewicz@mos.gov.pl
Jolanta RODZIEWICZ
Główny specjalista
DEPARTAMENT OCHRONY PRZYRODY
Zespół ds. Ochrony Gatunków

Telefon wewnętrzny: 783 (pokój 365)
Telefon miejski: 57-92-783
Faks: 57-92-555

oraz

malgorzata.rudzinska-sajdak@mos.gov.pl
Małgorzata RUDZIŃSKA-SAJDAK
Starszy specjalista
DEPARTAMENT OCHRONY PRZYRODY
Zespół ds. Konwencji Waszyngtońskiej (CITES)

Telefon wewnętrzny: 407 (pokój 386)
Telefon miejski: 57-92-407
Faks: 57-92-555

dee jay
09-07-2013, 06:00
kak no tak obudziłem sie:) ale kwestia taka czy samo oswiadczenie że urodziły sie w niewoli wystarczy...

Awikularia
09-07-2013, 06:51
Dee yaj, wedlug przepisow, nie. Wszedzie sie mowi o zwierzetach, ale z zalacznika A, natomiast o zalaczniku B. nigdzie ani slowa. Wedlug unijnych przepisow predzej uzyskasz zezwolenie na sprzedaz pajaka odlowionego, niz urodzonego u ciebie :/

dee jay
09-07-2013, 07:45
to co??? mam teraz utopic 2000 pajaków?

pppppp
09-07-2013, 07:52
mozesz tez przeznaczyc je na pokarm dla innych

dee jay
09-07-2013, 08:04
jak jestes taki bogaty i chcesz skarmic kilka tys zł to prosze bardzo ja nie mam bynajmniej takiego zamiaru.

Awikularia
09-07-2013, 08:08
Dee jay, ale tylko Brachypelmy i dwa gatunki Aphonopelma. Inne mozna normalnie i bez ceregieli sprzedawac. A Brachypelmy... coz, jak chcesz miec policje z nakazem prokuratora o przeszukaniu i wydaniu rzeczy, to wystaw na allegro. Pan z Salamandry na pewno powiadomi o tym fakcie prokurature, nie ma obawy... ;)

dee jay
09-07-2013, 08:14
normalnie nienormalne. masz jakies dane tego goscia??? mam paru znajomych....

kak
09-07-2013, 09:30
przeczytaj caly wątek na forum + łapanka we wrocławiu, czas nadrobić urlop :P
www.salamandra.org.pl

mark0wy
09-07-2013, 09:36
Mantid

Na podstawie jakich przepisow zarejestrowlaes hodowle?

I na marginesie masz tego samca Pseudocreobotra ocellata?


Pozdrawiam
Mark0wy

mark0wy
09-07-2013, 09:36
Mantid

Na podstawie jakich przepisow zarejestrowlaes hodowle?

I na marginesie masz tego samca Pseudocreobotra ocellata?


Pozdrawiam
Mark0wy

mark0wy
09-07-2013, 09:38
Awi zgodnie z punktem bodajze 4 rozporzadzenia 338, do zalacznika B stosuje sie analogicznie przepisy dotyczace A, z wylaczeniem zwolnien na podstawie pkt. 5.

Mark0wy

mantid
10-07-2013, 03:17
Rejestrowałem w zeszłym roku na podstawie oświadczenia woli.

Samca nie mam i nie bede miał. Wszystkie ocellaty sie u mnie posypały.

Awikularia
10-07-2013, 03:28
Czyli ja mam zarejestrowane w ten sposob co mantid. Na moich zaswiadczeniach widnieje slowo "hodowla". Coz, ale i tak nie moge sprzedawac Brachypelm, co jest dla mnie dziwne....

mantid
10-07-2013, 03:46
Na moich też, numer itp. itd. i jakby nic z tego nie wynika. Potworne jest to, że mimo paragrafu gwarantujacego domniemanie niewinnosci, wszyscy węsza podstęp tam, gdzie go nie ma. A próba rejestracji wylegu w urzedzie weterynaryjnym to walenie głową w mur - propozycje współpracy nikogo nie interesują. Kiedy tłumaczyłem w kilku urzedach, że jako w miarę doświadczony hodowca mogę im jakoś dobrowolnie pomóc odpowoadali mi, że mają swoich niezaleznych specjalistów (pewnie z "salamandry"). Jakich specjalistów mają, kilka osób miało się już okazję przekonać...

Swoją drogą, szkoda że Salamandra zamiast zając sie ochroną przyrody (np. zainteresować ochroną jedynego polskiego przedstawiciela rzedu Mantodea) zabawia sie w ubecję.

Niestety problem pseudoekologów i ekoterrorystów pojawia się coraz częściej i to nie tylko u nas. Z tego, co wiem od moich znajomych hodowców z kilku innych krajów, wszelkiego rodzaju "zieloni" potrafią działać w zdecydowanie bardziej brutalny sposób.

mantid
10-07-2013, 03:46
Na moich też, numer itp. itd. i jakby nic z tego nie wynika. Potworne jest to, że mimo paragrafu gwarantujacego domniemanie niewinnosci, wszyscy węsza podstęp tam, gdzie go nie ma. A próba rejestracji wylegu w urzedzie weterynaryjnym to walenie głową w mur - propozycje współpracy nikogo nie interesują. Kiedy tłumaczyłem w kilku urzedach, że jako w miarę doświadczony hodowca mogę im jakoś dobrowolnie pomóc odpowoadali mi, że mają swoich niezaleznych specjalistów (pewnie z "salamandry"). Jakich specjalistów mają, kilka osób miało się już okazję przekonać...

Swoją drogą, szkoda że Salamandra zamiast zając sie ochroną przyrody (np. zainteresować ochroną jedynego polskiego przedstawiciela rzedu Mantodea) zabawia sie w ubecję.

Niestety problem pseudoekologów i ekoterrorystów pojawia się coraz częściej i to nie tylko u nas. Z tego, co wiem od moich znajomych hodowców z kilku innych krajów, wszelkiego rodzaju "zieloni" potrafią działać w zdecydowanie bardziej brutalny sposób.

mantid
10-07-2013, 03:49
sorry za podwójne posty ale cos mi się chrzani...

dee jay
10-07-2013, 05:16
w urzedzie miasta w chorzowie dowiedziałem sie ze nie musze rejestrowac pajaków by je sprzedawac. sprzedawac tez moge(bez specjalnych zezwoleń i rejestrowania działalnosci) o ile nie jest to stała sprzedaz(czyli sprzedam tylko młode w celu pozbycia sie ich tak mozna to tłumaczyc mojim zdaniem. tytułem nadmiar itp) nie wchodzi tu o sprzedarz w sklepie itp... wiec na allego wychodziło by iż mozna sprzedawac. dokładna odpowiedz mam uzyskać 08.09.2004r wiec jak już dostane odpowiedz to napisze co i jak.
ps. dowiedziałem sie tez żę policja nie ma prawa zabrac pająków z domu. moga jedynie mnie pouczyc.

Awikularia
10-07-2013, 06:53
My swoje, prokuratura swoje, a Salamandra swoje.... Przeciez nie bede sie wyklócac ze znawcami z policji, jak mi znowu wjazd zrobia. Na wyleg Brachypelma albopilosum bede miala papier od powiatowego lekarza weterynarii, ale jak wystawie na sprzedaz i Salamandra mnie znowu wkreci w przeszukanie, to osobiscie pojade chyba porozmawiac z p. Kala..... Zreszta, jego zdjecie w necie jest, tak wiec ze zidentyfikowaniem nie bedzie problemu ;)

42d3e78f26a4b20d412==