PDA

Zobacz pełną wersję : rejestracja



michał antoniak
18-09-2013, 12:55
siemka jak to jest jak się ma papiery na węża na boasa constrictora to trzeba go rejestrować a jak to jest jak się ma węża boasa constrictora bez żadnych papierów kupiony tylko i wyłącznie węża bez żadnych papierów to co trzeba też go jakoś zarejestrować czy siedzieć cicho bo moj koleś się mnie pyta a ja sam niewiem

Marcin .P
18-09-2013, 13:42
chyba za puźno napisałes posta do wczoraj ( do 1.11.2004 r ale 1 wypada w święto czyli do pierwszego dnia pracującego ) można było zarejestrować bez papierów na oświatczenie woli a teraz bez papierów nie zarejestrujesz :(

stary
19-09-2013, 09:28
stary masz pecha ale nieprzejmuj się większośc nie ma zarejestrowanych zwieżaczków najgożej jak ci wjadom na chate ale cuż mówi się trudno poprostu samo życie

POZDRAWIAM

ironkapela
19-09-2013, 10:24
Proponuje kupic dobre winko i jak najszybciej biegnac do pan do urzedu miejskiego (wydzial ochrony srodowiska), ladnie pogadac, i jak dobrze zakrecisz to jeszcze ci zarejestruje ze wsteczna data. Pozdro

Gerald
19-09-2013, 11:01
jaki najazd na chatę ?? phi, tego nikt nie sprawdza...

Goblin
19-09-2013, 11:41
Gerald.... phi.... sprawdzają ;-)

Gerald
20-09-2013, 09:54
heh ciekawe jak... bez nakazu policji (czy tam innej służby) do domu nie wpuszcze, a nakazu nie dostaną bez podstawnie, swoją drogą oprócz tych"sperzedarzy pająków" słyszałeś żeby komuś wlepili te 5000 zł? No chyba że Salamandra zacznie w tym maczać palce...

Tomek_Nie
21-09-2013, 06:31
gerald - ty policji mozesz sobie niewpuszczac do domu ale np moze ich wpuscic twoja mama tata itd . a musisz wiedzec ze policja to cwaniaki :D

Tomek_Nie
21-09-2013, 06:32
bo chyba niejestes caly czas w domku ...

Gerald
21-09-2013, 13:40
A taki problem powiedzieć mamie zeby nieotwierała drzwi? Wystarczy powiedzieć że jest kara 5000zł (o czym wie) i ja tej kary nie zapłace bo nie mam tyle kasy....proste. A teraz skąd niby miała by się policja dowiedzieć że mam zwierzęta niezarejstrowane. Że niby co? Sąsiad doniesie? heh.. wątpie żeby im się chciało przyjechać...

dr Robert
21-09-2013, 14:31
Tak, wystarczy donos sąsiada na policję lub do administracji/spółdzielni lub innego zarządcy budynku (zależy gdzie mieszkamy). Jeśli donos jest do zarządcy zwykle zwraca się ona do dzielnicowego i ten często w asyście innego policjanta sprawdza skargę. Mnie nie mogli zastać, przychodzili nawet przed 6.00 rano. Aż za którymś razem trafili. Naiwnością jest sądzić, że "nie będzie się chciało". Jak jest formalne zgłoszenie na pewno przyjadą, nie mogą odmówić. Widok kilku policjantów przed drzwiami nawet "uświadomioną" mamę może wprowdzić w popłoch. Niewpuszczenie do domu rodzi jeszcze większe podejrzenia, a z uzyskaniem nakazu naprawdę nie ma problemu, o czym przekonało się wielu sprzedających pająki czy inne zwierzęta na allegro i to w całej Polsce.

dr Robert
21-09-2013, 14:35
Nawet z tego forum widać, że kto ma gatunek podlegający rejestracji. A ustalenie danych osoby piszacej w internecie dla policyjnego informatyka to dziecinna zabawa.

ironkapela
21-09-2013, 14:46
No wlasnie dr Robert ma w 100% racje. Zdobycie nakazu to male piwo, a jak maja nakaz to juz nie bedzie ze mama ich nie wpusci. Moga sie jeszcze wkurzyc i skonfiskowac CI zwierzaki (mi nie zabrali :) ). Pozdro

Gerald
26-09-2013, 14:15
Taka ciekawostka teraz a mianowicie POLICJA bez nakazu niemoże wejść do mieszkania od 21:00 do 6:00 rano choćby niewiadomo co tam było. Przynajmniej u mnie w Krakowie tak jest TERAZ, wiem bo mam podobny problem (nie chodzi o mnie).
A jezeli administrator zgłosi skarge to palicjant na komisariacie musi ją przyjąc, co może troche potrwać. Jak ją przyjmie to po jakimś czasie przyjeżdża patrol i sprawdza... po kilku dniach moga otrzymać nakaz, a wtedy zwierzaki mogą być praktycznie na Suwalszczyźnie....

dr Robert
26-09-2013, 14:37
W przypdku "pajęczarzy" policja przyjeżdżała od razu z nakazem i nie ostrzegała nikogo wcześniej. Jakie zwierzaki na Suwalszczyznę... Nawet do kibla nic nikt nie zdążył zabrać :).

Gerald
27-09-2013, 02:22
A nie sądzisz dr Robercie że "PTOP SALAMANDRA" opłaciła wcześniej policję (czyt. wręczyła łapówkę), i kogo tam jeszcze trzeba było? Wątpie żeby policji chciało się tak nachodzić pajęczarzy. Policjanci mają dużo innych spraw, a poza tym mają za mało ludzi. A po drugie im się nie chce, oni wolą umorzyć sprawę....wiesz jak działa nasza policja.

dr Robert
27-09-2013, 14:42
Oj, chyba nie wiesz jednak jak działa nasza policja... Bez sprawdzenia nie mogą umorzyć zwłaszcza, że chodzi o przestępstwo a nie wykroczenie. U mnie wystarczył donos sąsiadki o "krzyczących z cierpienia" żółwiach (autentycznie) na balkonie, aby próbowali przyjść z 10 razy. Insynuacja o Salamandrze jest nie na miejscu i ja bym się na Twoim miejscu z niej czym prędzej wycofał. Salamandra nie musi tego rozbić, jest jedną z dwóch, trzech najlepszych organizacji pozarządowych w działce ochrona przyrody.

tomi666
28-09-2013, 07:32
hehe... w moim przypadku policja byla nawet tak mila ze wyciagnela mnie z pracy...
przyjechali do domku od razu z nakazem. otworzyl im tata, wiec skoro mieli nakaz to co mial gadac (jesli policja ma nakaz moze przykac wam mieszkanie nawet w asyscie sasiada) byli na tyle uprzejmi ze zgodzili sie przeszukac mieszkanie dopiero po moim przyjsciu, a ze byla dopiero 11 wiec ojciec mnie poinformowal ze za pare minut bedzie pod robota suka i panowie ktorzy chcia ze mna porozmawiac :)
minol juz miesiac od tego i jak na razie cisza :(

Gerald
28-09-2013, 12:37
Niewiem, ale jak ja widze teraz, jak policja niemoże sobie poradzić od wtorku ze złapaniem osoby (napad i kradzież) której policjanci mają wszystkie dane osobowe, telefony, zdjęcia, itd.itp. bo im niechce otworzyć drzwi, to nie chce mi się wierzyć że tak nachodzą osoby które mają niezarejstrowane zwierzęta. Może się niepotrzebnie unosze.....

msk
29-09-2013, 14:45
Policjantom prosciej i przyjemniej lapac Bogu ducha winnych terrarystow, pijanych studentow, dziecko depczace trawnik lub wlasciciela psa "robiacego" na chodnik od ludzi, ktorzy moga skrzywdzic policjantow. Jasne, ze wszystko powinno byc cacy, a najbardziej hierarchia wartosci.

progor
30-09-2013, 05:02
nic sie nie bój... nie zapomną. póki co mają pewnie budrel w papierach, ale jak juz sie im wszytsko uleży, "strwierdzą swoją niewłaściwość" (dokładny cytat z listu od komendy policji) to w końcu sobie o Tobie przypomną - sprawa nie dotyczyła zwierzaków.

a tak nawiasem mówiąć, to w takich sprawach gdzie kilka dni nie robi różnicy i policja może sobie poczekać na nakaz, bo jeśli nie masz informatora w policji że na Ciebie dybią to i tak za te 5 dni czy za 3 tygodnie dalej bedziesz miał zwierzaka w domu... dlatego ZAWSZE przychodzą z nakazem i nie ma sie nic do gadania.

Plutoo
14-10-2013, 11:55
Witam! Gdzie można znaleźć wykaz zwierząt które trzeba rejestrować??

dr Robert
14-10-2013, 13:45
Gdzie znaleźć ? Zadać sobie minimalny trud i poszukać we wcześniejszych wątkach. Bo milion razy już podawałem gdzie to jest.

Spis gatunków (załaczniki A, B i C) są w rozporządzeniu komisji (WE) NR 1497/2003 z dnia 18 sierpnia 2003 r. i dostępne na stronie:

http://europa.eu.int/eur-lex/pl/dd/docs/2003/32003R1497-PL.doc

42d3e78f26a4b20d412==