PDA

Zobacz pełną wersję : jajka



goslawa
21-05-2014, 23:34
dzis w nocy jedna z moich samieczek zlozyla jajka. Była gryziona przez 2 samice(myslalam ze mam 2 samice) w ogon i szyje i w ciagu ostatnich dni troche wychudla wiec przelozylam ja do odzdzielnego terrarium na reczniki papierowe. I tam wlasnie zlozyla 2 jajka, nie mialam pojecia ze tam sa a byly przyklejone do recznika wiec jak go wyjmowalam to sie obrocily o 90 stopni jak tylko je zobaczyłam to odłożyłam do takiej pozycji w jakiej lezaly. I teraz moje pytanie czy jest w ogole sens je inkubowac? jajka na pewno zostaly zlozone miedzy 1 a 8 w nocy i sa jeszcze calkiem miekkie. czy w ogole zrobia sie twardsze? a jesli nie to jak mam je przelozyc do inkubatora zeby ich nie uszkodzic. czy mozna jakos sprawdzic czy sa zaplodnione? to pierwsze jajka tej samiczki ma dopiero rok i ok 20 cm.

Goblin
21-05-2014, 23:43
pierwsze jajka zazwyczaj są niezapłodnione , a że w dodatku zostały obrocone to raczej nic ciekawego niebędzie .... ale inkubowac mozna zawsze , jak są niezapłodnione to się zapadną albo zżółkną po kilku dniach...

Lukas_d2005
22-05-2014, 03:45
Jeśli się przekręciły od pierwotnej pozycji złożenia to możesz je wyrzucić,bo zarodek ginie jeśli jajko się obróci.

koleś
22-05-2014, 03:45
obracanie nie zawsze powoduje obumarcie zarodka, szczególnie zaraz po zlozeniu;)
Wsadz do inkubatora.

goslawa
22-05-2014, 04:14
jajka sie zapadły więc nic już z nich nie będzie, dzięki za pomoc

Obcy
22-05-2014, 05:51
a jest opcja zeby drugie jajka samicy tez były niezapłodnione? dlatego ze jest ona np za młoda?? zapadły mi sie jedno na drugi dzien a drugie sie jeszcze kurde zapada.

Goblin
22-05-2014, 06:39
Obcy drugie tez mogą być niezapłodnione , przeciez to nie reguła że odrazu drugie mają być zapłodnione... w jakim wieku jest ta samica ?? jak ma 60g to powinno być Ok :-) przy dobrej diecie nawet 10-11 miesięczne skłądają zapłodnione jaja...

Adamek
22-05-2014, 10:54
goslawa jaja za szybko sie zapadły najprawdopodbniej przesuszylaś je albo zalałaś. Bardziej prawdopodobne jest przesuszenie. Zwiększ wilgotność. Po zniesieniu kilka godzin obracanie wcale nie musi sie zakończyć obumarciem zarodka. Zarodek lokuje sie w jaju w jakimś miejscu po kilku godzinach więc jeśli jaja były całkiem świerze to nie utopiłaś zarodka. Na twoim miejscu bym podniósł wilgotność i czekał :].
PS. Niewiem kto pisal że szczególnie zaraz po zniesieniu jaja nie można obracać bo największe prawdopodobieństwo że sie utopi. Jest zupełine na odwrót. Przecież samica nie znosi jaja w idealnnej pozycji jak było w jej ciele :P zawsze jak znosi sie musi obrócić. Zarodek w jaju nie jest ulokowany u samicy (moje zdanie) przecież każdy ruch samicy mógłby spowodować utopienie zarodka :]
Aha pisałem to w oparciu o jaja kameleonów ale wydaje mi sie ze te jaja sie nie wiele różnią :]
Niech ktos mnie poprawi :)

42d3e78f26a4b20d412==