PDA

Zobacz pełną wersję : wylęg - czemu padają??



sebooz
12-08-2013, 06:51
Witam.

Chciałem się dowiedzieć czemu mi padają świerszcze?? dostają żarło, warunki mają czyba odpowiednie ale powstaje masowa zagłada. czy one muszą mieć jakieś specjalne warunki przez okres pierwszych dni?? jakoś specjalnie muszą być traktowane??

Proszę o możliwie szybką odpowiedź

Dark Raptor
12-08-2013, 07:14
Młode świerszcze są bardzo podatne na brak/nadmiar wilgoci. Przy przesuszeniu mają duże problemy z linieniem, przy przewilgoceniu bardzo szybko dostają grzybic itp. Możliwe jest też zatrucie pokarmowe (pryskane warzywa, owoce). Dochodzi jeszcze kanibalizm (potrzebują dużo kryjówek i dużo białka w pokarmie). Niestety pierwsze stadia rozwojowe to okres krytyczny w życiu stawonogów.

W tej chwili mam świeży wylęg domowego i bananowego. Odpukać, na razie w tej chwili wszystko jest w porządku i zbyt dużych strat nie odnotowałem.

sebooz
12-08-2013, 07:59
a mógłbyś napisać jakie im stwarzasz warunki?? jakie pojemniki żarło jak regulujesz odpowiednią wilgoć itp.
Bo to są moje pierwsze sztuki i nie chciałbym wszystkich stracić

dominik1
12-08-2013, 10:46
ja swoja chodowle trzymam w taki sposób: 1 dorosłe samice z dorosłymi samcami trzymam w terarium 20na 20na20 pojemnik z jajkami zabieram co 2 dni i daje do inkubatora młode jak dsię wyklują siedza w tym inkubatorze aż podrosną do 3-5mm i ida do małego terra takiego 20 na 10-15 na 20 pełnego wytłoczek i trocin na spodzie gdzie dostaja sałate lodową + pokarm dla rybek

Dark Raptor
12-08-2013, 11:15
U mnie terra jest trochę większe - 40x20x30. Bez podłoża, dużo wytłoczek. Codziennie lekko zraszam wytłoczki wodą, tak by były wilgotne. Pod terrarium mam kabel grzewczy, więc o temperaturę i parowanie nie muszę się martwić. Codziennie zwilżam też pojemnik z włóknem kokosowym (wylęgarnia). Pokarm (sucha karma dla kotów, jabłko i sałata lodowa) podaję w oddzielnym miejscu tak, by nie łapał wilgoci z dna terrarium (co najwyżej z powietrza). Jeśli widzę zaczątki pleśni pokarm usuwam. Tak samo wszystkie większe padłe świerszcze jako potencjalnych roznosicieli zarazy.

morda
13-08-2013, 12:06
Ja raz 50 świerszczy (około) z wylęgu uśmierciłem sałatą (od tamtej pory nią nie karmie). 50 to malutko w porównaniu z dobrym wylęgiem ale zawsze smutno się robi. Ja do tej karmówki mam sentyment - to lepsze niż jakikolwiek film, telenowela czy serial - leżeć przed terra ze świerszczami... doskonały odmóżdżacz.

dominik1
13-08-2013, 12:54
zgadzam się mnie wiele radości sprawia rozmnozenie świerszczy natomiast karaczany to juz nie niewiem czemu??

dominik1
13-08-2013, 12:56
dark jja tez tak chodowałem ale wiecznie miałem problem z roztoczmi io chodowla zawsze mi wygineła a w ten sposób mnoża mi się ładnie i nic mi nie ginie a ni niz nie zrzera jajek co mie cały czas irytowało

Dark Raptor
13-08-2013, 14:07
Dodaj koncert kilku gatunków naraz i to jeszcze stereo :D

Uwielbiam świerszcze, ale cóż, w tym roku "zwaliło" mi się na głowę kilkanaście pająków :)

Dark Raptor
13-08-2013, 14:11
Nie wiem. Mi też się ładnie mnożą i z roztoczami jeszcze nie miałem problemu. Na zjadanie części jaj pozwalam, nie bawię się w czystą "masówkę". Tyle świerszczy, ile jest w stanie się utrzymać siedzi w terra i jest spokój. Nie rozdzielam ich, nie wyciągam pojemnika z jajami. Choć zamierzam w tym roku trochę zwiększyć obroty, bo pajączków mam więcej i coraz większe są skubańce.

dominik1
14-08-2013, 00:14
mnie pszestwały się mnożyc jak tylko pojawiały się roztocza i chodowla wymierała powoliteraz mam tak i ciesze się własnymi swierszczami troche zabawy to prawda ale swierszczy jest mnustwo jak na własne potrzeby z stosunkowo małej chodowli

sebooz
18-08-2013, 13:28
no ja mam z młodziakami spooory kłopot gdyż padają mi masowo ;( Jak na razie straty sięgają ok 400 młodziaków :((( i chciałbym jak najszybciej zapobiedz tej zagładzie (wiem że część padła bo miały za sucho ale to się staram nadrobić, kolejna tura padła bo jak zrobiłem im za wilgotno to na ściankach osadziła się przez noc para i świerszcze się potopiły, kolejne padły nie wiadomo czemu)

Dark Raptor
18-08-2013, 13:52
Z młodymi zawsze jest problem, trudno dobrać im właściwe warunki. Musisz niestety metodą prób i błędów znaleźć "złoty środek". Trudno jest podać dokładny przepis, bo wszystko zależy od szeregu warunków (może mieć nawet wpływ ustawienie terrarium - np. na przepływ powietrza). Ja na początku swojej hodowli też dość często miałem takie wypadki jak "masowe wymarcia". Generalnie z 6 gatunków świerszczy które hodowałem, najodporniejsze były domowe i kubany. Śródziemnomorskie były średnio podatne na choróbska (ale strasznie paskudzą i śmierdzą), podobnie polne. Bananowe są najdelikatniejsze, choć tegoroczny wylęg ma się znacznie lepiej niż poprzedni. Mam już dużo podrostków po 3 - 4 linieniach.

PS. Przy zbyt dużej wilgotności pojawiają się grzybice. Chyba lepiej mieć troszkę bardziej sucho niż za wilgotno. Roztocza też przeważnie lubią wilgoć. Jeśli możesz wybierać trupy, choć przy wylęgu niestety za bardzo się nie da, usuwaj je bo to potencalne siedlisko zarazy. Owadomorki (grzyby) w wilgotnym środowisku szybko opanowywują takiego trupa i infekcja rozszerza się.

42d3e78f26a4b20d412==