PDA

Zobacz pełną wersję : Wylapywanie larw karaczanow



Grzechoo
18-10-2013, 17:46
witam
mam pytanko czy ma ktos moze jakis sprawdzony sposob na wylapywanie larw (L1, L2) karaczanow (panchlora nivea). bo nie wymyslilem nic sensownego. cholery sa takie male ze ledwo je widac a zlapanie graniczy z cudem

Foxtrott
20-10-2013, 04:35
u mnie młode często siedzą na starych nadżartych mocno kawałkach jabłka

Grzechoo
20-10-2013, 15:35
a u mnie cholery siedza zagrzebane w podlozu i tyle je widze :(

Larkin
23-10-2013, 03:30
najlepiej wziąć je z zaskoczenia, albo stanąć nad pudełkiem i krzyczeć żeby wyłaziły z nogami do góry... ;) ja raczej próbuje je wydobyć rękami, z tym że dorosłe które już latają trzymam oddzielnie więc nie musze tego robić z pośpiechem, wtedy można dać im radę

Larkin
23-10-2013, 03:33
aha i potrząsam pudełkiem albo uderzam w nie od spodu i wszystkie wyłażą na powierzchnie - pewnie po to by zobaczyc co się dzieje, a ja już tam na nie czekam :P

Grzechoo
23-10-2013, 08:43
no dobra tylko ze jak ja chce wyjac L1 panchlory to chyba reka ich nie wylapie. chyba brak mi wyczucia bo nawet jak lapie imago to albo sie wyslizguja albo jak troche mocniej scisne to juz sie nie ruszaja :( za duze mam paluchy :(

morda
24-10-2013, 14:36
Dużo cierpliwości i dobre oko. Cała kolonię wyciągałem z 4cm wartsty ziemi. Masa roztoczy po nich łaziła i dlatego musiałem je przenieść. Larwy po 1 wylince były najgorsze. Robiłem to łyżeczką i siedziałem nad tym chyba z połtorej godziny. Wyjąłem kilkanaście dużych i kilkadziesiat maluchów. Ale się opłacało - roztoczy nie ma.

42d3e78f26a4b20d412==