PDA

Zobacz pełną wersję : dzikie myszy



kolo1987
21-12-2013, 02:40
sąsiad złapał 10 dzikich myszy. czy moge mieszając je z tymi z zoologika zrobić hodowle?
tzn. czy nie przyniosą jakichś chorób,. czy będą wogóle chciały się zaaklimatyzować??

mordd
21-12-2013, 05:39
Raz udało mi się otrzymać młode po dzikim samcu. Niestety są tak szybkie i płochliwe, że w zasadzie nie nadają się do hodowli. Oczywiści można otrzymać młode po gatunku M. musculus, ale jest kilka innych, których nie da się połączyć z myszami laboratoryjnymi. Możesz to potraktować jako ciekawostkę i próbować je łączyć, ale niewątpliwie przywleczesz całe stada pasożytów i inne atrakcje. Nawet potomstwo dzikie/laboratoryjne poświęca całą swoją energie na ucieczke z pojemnika - zgryzają wszystko, każde otwarcie pojemnika to śmigające przez otwór myszy. Ciekawe, ale męczące na dłuższą metę tak więc nie radzę, zwłaszcza jako hodowlę karmową.

kolo1987
21-12-2013, 06:47
spróbuje zostawić 3 sztuki reszte do zamrażarki

mordd
21-12-2013, 06:58
Ale rób to z daleka od swojej hodowli myszy. Inaczej pozarażasz wszystkie i będą stracone.

Cathycash
21-12-2013, 15:30
ludzie ze sczurzego forum dużo mówią o dzikich szczurach i myszach. Są one podobnież o wiele mniej podatne na choroby, zdrowsze itd. Młode (około 3 tygodniowe) wyjęte z gniazda dzikiej matki dadzą się oswoić i wychować.

W ferię jadę na wieś i może zrobię jakieś małe polowanko ;)

mordd - nie spotkałam się z chorobami u dzikich myszy. W każdym razie nic nie przeniosło się na moje.

mordd
22-12-2013, 04:56
Dużo mówią, choć na oczy nie widzieli :) Oswojenie nie zmniejszy ich zapędów niszczycielskich i chęci ucieczki z pojemnika. A kwestia chorób: lista samych szczepów salmonelli zajmuje 2 strony, podrecznik parazytologii możnaby napisać na przykładzie jednej myszy - jest tego zatrzęsienie i dla tego wprowadzenie odłowionej myszy do własnej hodowli uważam za karkołomne posunięcie. Zwłaszcza w twoim wypadku (kilka gatunków gryzoni) radziłbym jednak je izolować.

kolo1987
22-12-2013, 05:35
są to MŁODE myszy z jednego miotu

mordd
22-12-2013, 08:39
Ilości robactwa wiek niestety nie zmniejsza. I absolutnie nie trzymaj 2 samców razem, są pod tym względem znacznie bardziej zacięte niż myszy domowe - błyskawicznie leje się krew.....

Cathycash
22-12-2013, 09:56
a jakie to były pasożyty mordd? Bo ja się nie spotkałam. A co do samca to miałam jednego, był bardziej oswojony niż wszystkie samice razem wzięte ;)

mordd
22-12-2013, 10:04
Spodziewam się, że nie kroiłaś swoich myszy, żeby zopbaczyć co mają w środku. U myszy występują pasożyty ze wszystkich grup: pierwotniaki (toxoplasma), płazińce, obleńce itd. Nie dość, że są to jeszcze są w zasadzie zawsze.

42d3e78f26a4b20d412==