WSZYSTKIE ŚWIERSZCZE ZDECHŁY NA RAZ.!!!

[Krawiec]

Dzis rano wystawiłem moje nowo kupione pudełko świerszczy na parapet, zeby im troche cieplej było. Grałem sobie na kompie, w pewnej chwili patrze, wszystkie leza niezywe.O.o CO to ma znaczyc??? Nie da sie ich odratowac?? Bylo z 50 sztuk. Bardzo prosze o szybka odpowiedz.!!!

[Dark Raptor]

Prawdopodobnie je przegrzałeś i przesuszyłeś. Nigdy nie wystawiam swoich zwierząt na bezpośrednie działanie promieni słonecznych. Tylko świerszcze polne, ale zawsze z wilgotnym podłożem i dotępem wody.

Raczej nie odratujesz, ale daj na wilgotne, chłodne podłoże. Może to coś da.

[Krawiec]

A czy mogę karmić nimi Agamę, jeśli jej to nie sprawia różnicy?? Jeśli tak to ile dni??? Bo troche szkoda forsy- kupilem prawie 100 sztuk. :(

[wrbirds]

Moze na parapecie w efekcie nie bylo cieplej tylko zimno z dworu, nie wiem jaka jest u ciebie temp, bo u mnie jeszcze bywa rano tylka kilka stopni i jesli mialaes moze uchylone okno to swierszcze poprostu zapadly w lekki letarg?????

Bardziej prawdopodobne jest, ze kupiles swierszcze od kogos kto nie ma pojecia o ich zywieniu i dal im jakichs podlych zielonek ze srodkami chemicznymi i wszystkie padly po spozyciu jakiegos insektycydu.......

Pozdrowionka

[Dark Raptor]

Faktycznie, jest to jak najbardziej możliwe.

U mnie na blaszanym parapecie od stony oświetlonej jest już jednak dość gorąco, zwłaszcza, że jeszcze trochę grzeją.

[Krawiec]

Czyli wychodzi na to, że raczej ich już nie ożywię. Teraz nie wiem co zrobić. Czy zostawic je na tym słońcu zeby zeschły i nie rozłożyły się??? I czy moge je potem dawać Agamie ususzone, bo jej to nie sprawia róznicy,???

[Dark Raptor]

Jeśli zostały przechłodzone (nie wiem jakie masz warunki na oknie) to spokojnie je ożywisz.
Jeśli nie zabiła ich chemia (jak pisał wrbirds), a agama je zjada, to nie widzę problemu (zwłaszcza, że są świeżutkie). W przypadku ususzenia pewnie możesz wwalić je do zamrażarki i podawać jako taki pokarm. Jednak tu raczej powinni się wypowiedzieć hodowcy gadów.

[Krawiec]

To znaczy ze jeśli zdechły z gorąca, to moge je ożywić???

[wrbirds]

Sprawia roznice......wierz mi agamka woli zywe i zdrowe swierszcze od ususzonych i niewiadomo dlaczego padlych.......
Nie masz pewnosci czy sie zatruly czy przegrzaly, bo rozumiem, ze letarg od zimna juz wykluczyles? W takiej sytuacji poprostu je wywal i musisz niestety kupic nowe, polecam z innego zrodla...

Pozdrowionka

[wrbirds]

nie tylko jesli zapadly w letarg z chlodu to po wstawieniu to wyzszej temp same sie przebudza.

pozdrowionka

[Krawiec]

Hmm, to znaczy ze pozostają mi 2 wyjścia: Albo je wyrzucic i kupic nowe, albo je ususzyc (zeby sie nie rozlozyly i niezgnily) i patrzeć czy Agama chce je jeść. :/
A czy od ususzonych moze jej sie cos stac??

[wrbirds]

no wiesz od ususzonych raczej nic nie powinno sie stac ale:
1. nie wiesz dlaczego zdechly, jesli sie otruly to nie wiesz jakim srodkiem, ja takiego pokarmu bym nie podal, choc zdaje sobie sprawe ze insektycydy nie szkodza bezposrednio gadom.........ale... jeszcze raz pisze nie wiesz co to bylo!
2. Pokarm suszony jest NAJGORSZA forma karmy jaka mozna sobie wyobrazic......tam nie ma prawioe nic poza oslonkami chitynowymi.......bialka, aminokwasy, witaminy.........zapomnij, to prawie calkowicie ulega destrukcji....no nie jest to pokarm ktorum mozna zywic zwierzeta, co najwyzej podawac jako bardzo malo wartosciowy dodatek!!!! Tak czy inaczej musisz dokupic sobie nowych, zywych swierszczuchow!

Pozdrowionka

[Krawiec]

Hmm, ale ja podaje viaminki, to od tego to sie nic nie stanie. POza tym ja urozmaicam pokarm na marchekwe, jabłko, Whuskas z wołowiną itp.

Zapomnialem dodać ze na plastikowych ściankach pojemnika była para

[Dark Raptor]

To zmienia trochę postać rzeczy (dlatego dobrze dawać dokładne dane).
Zaparowane ściany pojemnika to stanowczo zbyt wysoka wilgotność. Połączona z wysoką temperaturą może spowodować przegrzanie (ale już nie przesuszenie) świerszczy. Miałem już kilka takich przypadków z chrząszczami (zawsze fatalne). Takie warunki są też doskonałe dla infekcji bakteryjnych i grzybowych.

Co do skarmiania. Tu raczej wrbirds jest ekspertem. Nie ryzykowałbym skarmiania. Lepiej stracić kasę na świerszczach niż na agamie.

[Krawiec]

MAcie rację. Wyrzucam te świerszcze. :/

[Cathycash]

Agamie może by się i nic nie stało, ale nie wiem po co karmić ją nie zawierającymi żadnych składników odżywczych, wysuszonymi 'cieniami' świerszczy ;-)

nie przesadzaj, świerszcze nie takie drogie, a naprawdę lepiej wy dać te kilkanaście złotych na dobre żarcie, niżpotem leczyć lub wogóle kupić nową agamę ;-)