PDA

Zobacz pełną wersję : MODLISZKI - KARMIENIE



ABes
14-05-2012, 16:47
Otworzylem okno i zpalilem lampe. Po 15 minutach mialem jakies 10 gatunkow malych latajacych stworzonek, ktore zaraz wylapalem do pudeleczka! Zarzucilem jednej modliszce muszke - zaraz ja zaczela szamac - a drugiej nieco wiekszego latajocego stworka - druga tez zaczela szamac ze smakiem. Mam dwa pytania: czy takie zyjatka z dworu moga zaszkodzic modlichom? I czy mam je karmic tak dlugo, az przestana sie interesowac pokarmem, czy jest jakis konkretny odstep miedzy karmieniem? Np. dwa dni czy cos? Czekam na odpowiedzi!

ABes
14-05-2012, 16:48
Pragne dodac, ze modlichy to sa mistrz stworzonka! Zakochalem sie ;P

Arrow
15-05-2012, 00:52
heh......
mozesz podawac takie "lakowy" plankton napewno nie zaszkodzi, karm tak zeby jej odwlok byl pelny nigdy chudy, im wiecej pokarmu tym szybciej rosnie wiecej wylinek, i iestety tez zybciej zdechnie

--->Mimi<---
15-05-2012, 04:13
A ja mam takie pytanie.... czy jak dam dorosłej modliszce osę to osa moze ją użądlić?

Krychol
15-05-2012, 04:56
Może tak się zdarzyć więc lepiej nie podawaj jej owadów żądlących. Jest przecież całe mnóstwo innych "robaczków", które modlicha zje ze smakiem.

--->Mimi<---
16-05-2012, 04:03
Aha. ok. Poprostu osy same wlatują mi do domu więc... ;-)

mantid
16-05-2012, 04:07
spokojnie mozesz karmic modliszki osami, ja kiedys nakarmilem dorosla Hierodulę szerszeniem, dlugo nie pozyl.

--->Mimi<---
16-05-2012, 10:18
aa. thx.

p.s. Niech się strzerzą małe, latające, żądlace, beszczelne i upierdliwe owady:-]

--->Mimi<---
20-05-2012, 03:28
Ja tak chciałem się zapytać nie od tematu ale nie ma sensu walić nowego posta.
Albo ja mam jakieś dziwne obserwacje albo wy też zaobserwowaliście że wszystkie hierodule są jakieś "tępe" szczególnie jesli chce się nakarmić. np. gdy dam gastricy świerszcza to ona się żuca odrazu i je... a hieroduli (nie telko membranacei) dam świerszcza to czasem łapie od razu a czasem go "nie chce zauważyć" Sczególnie jest widoczne to gdy się wyjmie gastricę na rękę, nakarmi, zazwyczaj bez problemu, a gdy się zazwyczaj wyjmie hierodulę na rękę to się zachowuje jakby była sparalizowana ze strachu i idzie na slepo gdzie popadnie albo stoi w bezruchu i nie widzi pokarmu tuż przed nią.....
U was też tak jest?

42d3e78f26a4b20d412==