Zobacz pełną wersję : Bardzo wazny temat- dla wszystkich!!!
Mam nadzieje, ze po tym poscie cos sie ruszy. Cos czyli naplyw jakis nowych gatunkow do polskich hodowcow modliszek. Ostatnio pojawiaja sie posty, ze ktos znalazl fajna fotke. Szczerze mowiac to mnie krew zalewa jak widze takie ladne. Zaczynajac swoja przygode z terrarystyka mialem i mam nadal rosliny owadozerne. Udzielam i udzielajem sie na ich liscie mailingowej duzo wczesniej niz trafilem na ta strone. Tam sprawa wygladala o niebo a nawet o dwa nieba lepiej. Chodzi mi tutaj o wymiane gatunkow z innymi hodowcami zagranicznymi. Bylo kilka osob ktore juz naprawde sa mocno zaawansowane w hodoli roslin owadozernych. Co prawda ja nezposrednio sie nie wymienialem z hodowcami zagranicznymi ale znam osobe ktora to robi i to wlasnie przez nia zdobywam nowe gatunki. Poprostu przy okazji bral tez dla mnie. Moze zdziwicie sie, ale ta osoba utrzymuje staly kontakt z bardzo naprawde bardzo dobrymi hodowcami nawet z australii. Dla czego nie jest tak z nami? Ja nie chce sie tutaj wymadzac bo sie az tak dobrze nie znam na owadach. Skoro terrarystyka w Czechach jest lepiej rozwinieta dla czego nie mozna by zorganizowac jakiejs akcji zdobycia np tych pieknych modliszek o ktorych ostatnio rozmawiamy. Zaraz powiecie to niech organizuje jak jestem taki madry. Moge pomoc np w pisaniu listu po angielsku czy jego przetlumaczenia. Nie ukrywam ze gdyby ktos chcial sie tym zajac to powinny to byc trzy osoby Kudlaty. Mantid, Pulsar(kolejnosc alfabetyczna). Wedlug mnie oni najlepiej sie znaja na modliszkach. Napewno jest wiele forum dla czego nie mozna by napisac na ktores z nich i zaproponowac kupno. Gdyby to sie udalo to forumowicze hodujacy np pajaki czy jakies gady mogli by sie czegos nauczyc od nas. Do tego postu sprowokowal mnie inny post a mianowicie Mantis ferrari. Ktos napisal ze jedna z tych modliszek jest latwa w hodowlii. Pomyslalem ze mozna by zoorganizowac jakas zrzutke na kupno tej modliszki (tzn kilku par). Kazdy z trzech wymienionych powyzej forumowiczow otrzymal by np 2 lub 3 pary i sprubowal je rozmnozyc. Pozniej pierwszenstwo do otrzymania za darmo mialy by osoby ktore zrzucily sie na ze tak to nazwe porcje zarodkowa:). W ten sposob mozna by wprowadzic do polskiej terrarystyki jakis ciekawy i wmiare latwy gatunek a moze nawet ich kilka. Wiem ze plan wydaje sie ambotny ale moze cos z tego bedzie. Prosze jeszcze raz Kudlatego, Mantida i PULSARA zeby zastanowili sie nad tym bo naprawde warto. Moze wpisza sie w poslkie karty historii terrarystyki:P.
No może ja się nie znam tak jak Kudlaty, Mantid, Pulsar od miesiąca dopiero hoduje modliszki ale zbieram wiedzę na ich temat i mam zamiar zająć się poważniejszą hodowlą modliszek. Już od miesiaca szukam kogoś kto mieszka w czechach i zajmuje się terrarystyką ale jakoś nie mogę trafić na właściwą osobę raz, że nie znam czeskiego 2, że po angielsku nie zawsze można się dogadać:( Oni dobrze rozumią po niemiecku utrzymują się z niemieckich turystów! Nie wiem jak mogę pomóc ale jak się uda załatwić jakiś egzotyczny gatunek to ja chętnie kupię i pohoduję!
Za około miesiąc lub dwa mantid i ja powinniśmy mieć sporą partię modliszek w tym i Pseudocreobotry. Jeżeli wszystko się uda to zrealizowany zostanie twój pomysł ;)
Wtedy też pogoda będzie lepsza na wysyłki.
Istnieje także możliwość sprowadzenia kokonów bezpośerdnio z natury ale jest to rozwiązanie drogie i dość ryzykowne.
Pozdrawiam
TheMetal
30-11-2012, 15:51
Hym to chyba ja wywołałem tę "burzę" ;] , ale powiem tak terraryści całego świata łączcie się , jeżeli rzeczywiście te modlichy są łatwe w utrzymaniu to , jestem chętny do programu "rozprzestrzeniania" tego gatunku ;] , miałem sobie kupić jakieś dwa dorosłe ptaszniki na wiosne ale co tam wpiszcie mnie na listę chętnych
Sprowadzenie oetek z natury to napewno dobry pomysl?!?!
Czy kudlaty chodzi co o ta modliszke?
To moze zrobimy jednak jakas zrzutke na te modliszki ktore pozniej dostaly by osoby ktore w zrzutce uczestnicza? Dzieki niej mogli by oni wziasc wiecej sztuk lub jeszce jakis gatunek. Jak sie zgodzicie to moge zrobic tak ze na moje konto w mbanku bedziemy wplacac kase a pozniej pokaze wydruk. Napewno was nie uszukam, ale to wy musicie sie na to zgodzic.
Nie wiem. Najpierw trzeba sie zorientowac ile owady kosztuj koszt wyslki itp. Miejmy nadzieje ze Vaclaw jest czechem:)))))
Ja tez w chodze w ten plan. ross pozniej sie odezwe na gg do ciebie
Dodam, że pepiczki mają wszystko tanie (piwo prawie za darmo) i jak mają tak dobrze rozwiniętą terrarystykę to pewnie u nich ferrari:) jest tak popularna jak u nas gastrica, która kosztuje 2zł! Więc może się uda załatwić większą partię za zupełną darmochę!?
TheMetal
01-12-2012, 05:35
Trzeba ustalić ile osób beirze udział w programie , ile kto sztuk bierze , i przedewszystkim po ile one są , a i oczywiście koszty transportu (ale pwenie jak w kilka osób zrzutka bedzie to taniej wyjdzie ;] ) i (co chyba najważniejsze) czy wogóle kudlaty, Mantid chcą nas w swoim projekcie ;]
jestem z wami duchem i ciałem.w pażdzierniku byłem na giełdzie w ostrawie po modliszki i widziałem tam przynajmniej 15 gatunków modliszek.do ostrawy niedaleko a czescy terraryści są wporządku i chetnie wchodzą w układy.pozatym ogrody zoologiczne w łodzi i w poznaniu też maja sporo odmian modliszek i podejrzewam że czasami nie mają z nimi co zrobić,wiem to bo też pracuje w zoo.pozdrawiam
Fredomirek
01-12-2012, 07:08
W Poznaniu ciekawe gatunki modliszek? Ja widziałem dotąd tylko S. gastrica :P
15 gatunkow modliszke w ostrawie? Kiedy to sie odbywa? Musze sie pojawic..
druga sprawa-przeciez zarowno ja, jak i mantid i Kudlaty sprowadzamy rozne gatunki i je rozmnazamy, ja sam niebawem spodziewam sie kokonow popa sp. i rhombodera basalis.
Tylko sek w tym ze nie zawsze uda sie dany gatunke rozmnozyc, zawsze cos moze pojsc nie tak. a to ze w niektorych okresach nie mamy zadnych ciekawych gatunkow nie oznacza ze nie nic nie mamy w hodowli. Ja juz odkad sie tu pojaiwlem pragne spopularyzowac w Polsce hodowle modliszek, zeby dorownac Czechom. dlatego sprowadzam prawiek kazdy ciekawy gatunek modliszki jaki wpadnie mi w reke.
W Polsce razem ze znajomym (Metal) rozmnozyem i rozprowadzilem okolo 1000 modliszek sphodormnatis gastrica. Bylo to rok temu, od tego czasu juz sporo osob je rozmnozylo i teraz w kazdym miesiacu na forum pojawia sie kilka ogloszen sprzedazy mlodych z roznych zrodel. I o to mi chodzilo.
chcialbym, aby tak samo popularne staly sie inne gatunki, takie jak np. obecnie rozmnozona przeze mnie p. paradoxa. tylko co poradzic jezeli zbyt wiele osob boi sie zainwestowac te kilkadziesiat zl np. w paradoxe, wiele osob kupuje po 2 sztuki, czyli naprawdopodbniej nie uda im sie ich rozmnozyc. A chyba taki jest sens PRAWDZIWEJ HODOWLI.
w lutym rowniez wzbogace swoja hodowle o pare ciekawych gatunkow:) Oczywiscie mlodych a wiec troche trzeba bedzie czekac az dorosna i (jesli mi sie uda) je rozmnoze.
witam,
coz, schlebia mi ze zostalem jednym z mezow opatrznoisciowych.... Ludzie to naprawde nie jest takie trudne. Pokombinujcie troche poszukajcie w necie.
zajrzyjcie na stronke naszegatunki na modliszki.com tam jest to, co udalo nam sie sciagnac z roznych zrodel lub przywiezc samemu....... (oprocz tego bylo jeszcze troche nieoznaczonych gatunkow)
W tej chwili mamy zaledwie kilka gatunkow..... moze niektore uda sie rozmnozyc...
Tak czy inaczej zapewne w marcu bedziemy przywozic do Polski kilkanascie dalszych.
Fajnie ze ktos sie wreszcie ruszyl i rzucil taką propozycję..... oby tak dalej.
Kilka osob juz sie wypowiedzialo w tej sprawie, jest juz kilku chetnych a to najwazniejsze. Teraz tylko musimy nawiazac kontakt z jakims dobrym hodowca z Czech. Mam nadzieje ze pomoze nam w tym Vaclaw, ktory jest Czechem. Gdyby on chcial nam pomoc to wszystko moglo by pojsc latwiej niz by sie wydawalo. Mogl by on nawiazac jakis kontakt z hodowca przez jakies forum. Przedstawic mu cala ta sytuacja ktora ma miejsce, ze chcemy aby naplynely do Polski nowe gatunki itp. Byc moze wtedy on spusci nam troche z ceny. Sadze ze nie powinno byc problemu ze znalezieniem jakiegos hodwcy czeskiego. Vaclac(oczywiscie jak by chcial:)) wszedl by na jakies forum skontaktowal sie z osoba ktora zna sie na tym najlepiej. Taka osobe mozna poznac miedzy innymi po jego wielu wypoeidziach i jak maja cos takiego jak spis terrarystow to tam tez jest od kiedy hoduje i jakie gatunki. Tylko teraz czy te 3 osoba (wiemy o kogo chodzi:)) zechcialy wyrazic chec uczestniczenia w takiej akcji?
Po drugie trzeba sie zorientowac ile gatunkow bysmy brali. Ja osobiscie byl bym za wzieciem jak narazie tylko 1.Jak by cel zostal osiagniety to mozna by bylo zamowic kolejny gatunek. Liczylem juz, ze najlepszym rozwiazaniem bylo by to zebysmy zamowili dla kazdej z 3 osob 10sztuk wylegu z danego gatunku. Czyli 10 modliszek dla jednej osoby. Co razem daje 30 owadow:). Niezla liczba! Liczac ze modliszka mogla by kosztowac okolo 4zł to potrzebujemy 120zł. Duzo? Malo? Suma moze mala nie jest ale pomyslec ze za 120 do Polskiej terrarystyki mogl by naplynac nowy gatunek:). Wyslano by je do jednej osoby z Warszawy ta osoba przekazala by je drugiej, a pozniej wyslala je do PULSARA do Lubina. Modliszki byly by najprawdopodobniej L1 lub L2 to ich wzorst do imago liczyl by okolo 8 miesiecy. Pozniej laczenie, jezeli od razu bylo by udane to jeszce jakies 3 miesiace i wylegly by sie mlode. Takze osoby ktore zrzucily by sie niech wiedza ze najwczesniej po roku czasu otrzymaly by swoje modliszki.
Po trzecie trzeba ustalic jak pozniej beda one rozdawane. Uwazam ze powinny byc one rozdawane za darmo. Jednak te trzy osoby beda musialy je czyms karmic, gdzies trzymac. Jak proponujecie to rozwiazac?
Po czwarte jaki gatunek bysmy brali, ale to narazie proponuje odlozyc do momentu az zlokalizujemy kilku dobrych hodowcow i zobaczymy jakie maja gatunki.
Jak narzie trzeba ustalic takie szcegoly jak to czy 3 osoby zgadza sie w tym uczesniczyc, czy Vaclav nam pomoze i czy zbierzemy co najmniej 15 chetnych osob.
Chłopaki ja i mój kumpel też chętnie się dołączymy do tego projektu.Jestem z Konstancina koło Wawy :))))Więc do Kudłatego i Mantida jest niedaleko ;)))
m.borkowski
01-12-2012, 17:11
PULSAR napisał(a):
> W Polsce razem ze znajomym (Metal) rozmnozyem i rozprowadzilem
> okolo 1000 modliszek sphodormnatis gastrica. Bylo to rok temu,
> od tego czasu juz sporo osob je rozmnozylo i teraz w kazdym
> miesiacu na forum pojawia sie kilka ogloszen sprzedazy mlodych
> z roznych zrodel. I o to mi chodzilo.
Hmm, czy to znaczy, ze wiekszosc gastric w Polsce jest z tego samego zrodla? Bo jesli tak, to proba szukania samca i samicy z roznych zrodel - zeby uniknac chowu wsobnego - jest z gory skazana na niepowodzenie.
Nie mam pomyslu jak to rozwiazac, ale chyba dobrze by bylo w jakis sposob sledzic, kto co rozmnaza i co ze soba krzyzuje. Wtedy chetni do hodowli mieliby mniejsze szanse trafienia na samca i samice z tej samej linii genetycznej, co - jak wiadomo - moze sie skonczyc smiercia calego wylęgu. I jest to sprawa ktora mozna sprobowac rozwiazac wlasnie teraz, przy okazji prob sprowadzenia dodatkowych gatunkow do Polski.
Pozdrawiam,
Borek
zajrzyj do FAQ na naszej stronie.....
Jeśli chodzi o gastrica to jakieś 7 lat temu "naprodukowaliśmy" tego z kudłatym jak głupi.... rozeszło sie po całej Europie i wszystko wskazuje ze ludzie to od tamtego czasu ciągną.... O ile wiem to nowe populacje od tamtj pory nie docieraly (jesli juz to inne gatunki Sphodromantis)...
jeśli chodzio Vacława to cały czas zasypuje mnie i kudlatego pytaniami czy nie załatwimy mu nowych gatunków :-)
Tak naprawde to o ile wiem Czesi ostatnio nie mają nic nowego.... Najlepsi hodowcy jakich znam sa z innych krajów - u nich pojawiają sie gatunki naprawde nowe, których czesto nikt wcześniej w hodowlach nie miał.....
Generalnie mamy kilku znajomych, którym wysyamy nowe gatunki - oni wysylają nam to co się wykluje u nich. Przy sprowadzaniu nowych modliszek dobrze jest rozprowadzić gatunek po kilkunastu godnych zaufania hodowcach i zobaczyc komu się uda to rozmnożyć.....
m.borkowski
01-12-2012, 18:33
mantid napisał(a):
> zajrzyj do FAQ na naszej stronie.....
A tam jest napisane, ze w zasadzie nie ma problemu. A w opisie modliszek
(http://terrarium.com.pl/gatunki/modliszki.php) stoi:
Niestety większość gatunków rozmnażanych jest w hodowlach już od ładnych paru pokoleń. Chów wsobny owocuje spadkiem płodności owadów oraz ich mniejszą żywotnością. Zdarza się, że cały wylęg pada w ciągu kilku dni po wyjściu z kokonu, lub że młode masowo padają w trakcie kolejnych wylinek - niestety nie ma na to rady, ale naprawdę warto spróbować pokusić się o znalezienie "świeżej krwi".
Warto to poprawic, zeby w obu miejscach bylo napisane to samo.
Pozdrawiam,
Borek
TheMetal
02-12-2012, 02:51
Dobrze więc sprawa przedstawia się w ten sposób - mam już kilu chętnych a nowych ciągle przybywa ;] , wydaje mi się że w te kilkanaście osób to zebranie takiego kapitału nie będzie specjalnym problemem. I moje pytanie vxy trzej panowie , którze zdaje się są tutaj najstarsi doświadczeniem zgodzili by sie nam pomóc (czyli przyjąć modliszki odchować je i rozmnożyć). Kwestia ich honorariów (wydaje mi sie że poprostu oddalibyśmy im jakąs częśćwylęgu ) i kontaktu z hodowcą , który miałby jakiś nowy dla nas gatunek (chlip ja tam cały czasmyśle o tych moich Pseudocreobotra ;] ) , i podziału pozostałej części wylęgu (znaczy mi sie wydaje że powinno się go podzielić między osoby które wcześniej składały na poprzednie osobniki , ale to tylko moje zdanie , być może warto by je rozprowadzić między osoby o "średnim" doświadczeniu?? )
TheMetal
02-12-2012, 02:52
A jeszcze jedno jedno , pamiętajcie hodowcy czytający tego posta - Ten niewielki krok finansowy , byłby wielkim krokiem dla polskiej terrarystyki
Wklejam to w imieniu KnockeRa bo jemu coś forum nie działa (wina netu)
"Hmm to ja mam inny plan niktórzy z nas lecą na wakacje z rodzicami do cieplejszych krajów niż Polska! Zamiast leżeć na plaży wyruszymy w las szukać modliszek i innych stworów! Złapiemy co się da i przywieziemy do Polski! Możemy jeszcze zrobić zrzute i wysłać jednego dzielnego śmiałka np do krainy kangurów aby tam nałapał stworzeń pewnie nie były by one L1 tylko troche większe więc rozmnożyło by się je szybciej no i zawsze to świerza krew Zgłaszam się na ochotnika na taką podróż!Co mi tam raz się żyje! Ja mogę wpłacić 20 zł dużo mało?"
sluchajcie:
po pierwsze, to nie liczcie na ciekawe gatunki w cenie 4zl za sztuke. Pseudocreobotra to raczej w tej cenie nie dostaniecie, a juz na pewno nie w krajach Europy Zachodniej.
2 sprawa-ile osob w Polsce byloby chetnych zeby kupic te gatunki? z tego co widze to popyt na drozsze, rzadsze gatunki jest bardzo maly. Ale dobrze ze chociaz kilku chetnych sie znalazlo...
3. Raczej nie nazwalbym sie hodowca z dlugim doswiadczeniem. Modliszki rozmnazam od niecalych dwoch lat, religiosy przywozilem juz od ladnych 7-8 lat ale z braku dostepnych zrodel nie wiedzialem na czym polega rozmnzanie:/ Zreszta i tak same samice przywozilem, bo chwytalem tylko najwieksze okazy. Do tej pory rozmnozylem tylko 3 gatunki (p. paradoxa, gastrica, hierodula membranacea) ale niedlugo spodziewam sie nowych:) popa sp. i r. basalis. A wiec nawet nie porownojcie mnie do takich autorytetow jak Kudlaty i Mantid.
Jeszcze jedno - mysle ze gatunkow ktore ja i oni proboja rozmnozyc w obecnej chwili wystraczy na nasz maly polski rynek.W razie czego ja sproboje swoich sil na rynku zagranicznym:)
Tak jak mowilem ciagle szukam nowych gatunkow... Tylko teraz troche warunki pogodowe przeszkadzaja.
m.borkowski
02-12-2012, 04:31
daid napisał(a):
> rodzicami do cieplejszych krajów niż Polska! Zamiast leżeć na
> plaży wyruszymy w las szukać modliszek i innych stworów!
> Złapiemy co się da i przywieziemy do Polski! Możemy jeszcze
Sa przepisy, ktore to reguluja, zapewne w kazdym kraju inne. Latwo sie sparzyc. To nie znaczy ze sie nie da, ale trzebaby sie do tego starannie przygotowac.
Pozdrawiam,
Borek
strasznie nam kadzisz.....
Pseudocreobroter mazna hurtowo kupic po około 2 euro sztuka (3-4 wylinka).
Na Zachodzie wcale nie jest drozej niz u nas....
Słuchajcie,
Uważam że nie ma sensu robic zrzutek itp....
Tak czy inaczej sciagniemy z Kudlatym kolejene gatunki.... Bedziemystarli sie je rozmnozyc i obiecujemy, ze ceny na potomstwo nie beda wygorowane.....
Co do sciagania z cieplych krajow to wiekszosc gatunkow ktore mielismy i ktore pochodza z Grecji,Tajlandii, Malezji i Laosu przywiezlismy sami.... i nie mielismy z tym zadnegoproblemu (zarowno z wywozem jak i wwozem)
pozdrawiam
mantid
TheMetal
02-12-2012, 06:08
Bo w sumie o co chodzi w tym całym układaniu się , ja myślę w ten sposób kilkanaście osób posiada jużto drugie pokolenie , rozmnażają je , mamy już dużo tych modliszek tyle , że mozemy je sprzedać , ale posiada je tylko te kilkanaście osób , wtedy ustalamy między sobą cenę ponieważ na nszym małym polskim terrarystycznym rynku jesteśmy jedynymi , ustalamy ja nawet zaniżoną chodzi o to żeby kupiło je większa ilość osób , gatunek popularyzował sie , jego cena i tak będzie stopniowo padać ( bo jeżeli poprzednie ceny były niskie to kupi je większa ilość osób ) bo modliszek tych będzie coraz więcej , i gatunek moze dojdzie do takiej popularności ja gwinejska ;]
TheMetal
02-12-2012, 06:10
dobra troche zagmatwałem ale w sumie chodzi o to żeby wprowadzać i popularyzować nowe gatunki modliszek na polskim rynku terrarystycznym
ciekawe posty może kupiłbym 2 parki jakiś fajnych modlich od was ale kiedy je sprowadzicie (ja kupiłbym dopiero na wakacje!!!)
pozdrawiam.Piter
zamknijmy ten temat ja w tym pomyśle już nie widze przyszłości! Każdy chce zarobić zakładając, że im się uda rozmnożyć to dla nich nie ma sensu rozdanie tych modliszek a to dlatego, że gdyby znowu rozmnożyli je Ci co się zrzucą to konkurencja na rynku będzie tak duża, że cena tych pięknych modliszek pewnie spadnie do 5 zł. Moim zdaniem zwierząta nie powinny być takie tanie ile razy widze u kogoś jakąś myszkę, która żyje w brudnym terra i słysze text już mi się znudziła była tania to sobie kupiłem. Jak coś jest drogie to każdy przemyśli kilka razy zanim to kupi!
TheMetal
02-12-2012, 07:15
KnockeR chyba chodzi Ci o moja wypowiedź słuchaj jak juz napisałem nie zależy mi na zarobku , wręcz przeciwnie chodzi o to że by pieniądze jeżeli były by z tego jakieś pieniądze przeznaczyć na sprowadzenie kolejnego gatunku , a nie na włożenie ich do swojej kieszeni. Przepraszam za złe ułożenie wypowiedzi , jeżeli zrozumiałeś mnie w sensie -> my jedyni posiadacze tego a tego gatunku ustalamy ceny takie że trzepiemy na tym kasiore jak nie wiem co i jesteśmy Modliszkowa Tp sa. Naprawde nie o to mi chodziło i jeżeli tak mnie zrozumiałeś to przepraszam
Nie chce tutaj nikogo obrazac. Jednak jak czytam niektore posty KnockeRa to sie zalamuje. Zrobmy zrzutke wyslijmy kogos do Australii, niech nalapie, przywiezie i sie porozdaje i on juz daje 20zł(hahaha). O ile sie nie myle to sam bilet kosztuje kilka tysiecy. Musimy sobie odpowiedziec na pytania czy akcja o ktorej podsunolem pomysl ma sens. Jezeli juz by doszla do skutku to sadze ze powinnysmy sprowadzic ten gatunek http://www.bugzuk.com/pseudocreobroter%20whalbegii.JPG
Najwyzsza pora zeby wypowiedzialy sie 3 osoby czy chca w tym calym przedsiewzieciu uczestniczyc. Jezeli nie to jak by mogly powiedziec dla czego nie chca. Niech ujawnia sie osoby, ktore mogly by wplacici 10-15zł (bo jedna osobe juz mamy, ktora daje 20zł:)). Gdyby sie okazalo ze zebralismy za malo kasy to oczywiscie zwroce tym osoba co wplacily. Niech tak, ze napisza te osoby z tej 3(te co chca w tym uczestniczyc) jaki wedlug nich gatunek warto by bylo sprowadzic.(niech wezma pod uwage to ze musi byc stosunkowo latwa w hodoli i w rozmnozaniu, bo taki jest cel tej akcji).
Witam
To napisam cos o situacii w Czechach.W Czechach jest Hodowcow modliszek,ktory mozno maju gatunky,ktore w polsce nikto niema,ale to same tiez Polaki maju na pewno gatunky ktore niemaju czechi ale mnogi niewchadzaju ja strony internetowe.
W Czechach jest jedna dobra rzscz a to sa gieldy.Na gieldy pryjizdaju niemci,anglikani aj polaki.A w tym wydzim szanc polskych hodowcow.Jesli budu w polsce tiez jakie weksie gieldy to bedzie tiez wiaciej gatunku w hodowlach hodowcow.Na gieldach sa luzi spotkaju i pogadaju wimianiju,aj spredziewaju.
Wiete sa tiez ludzia ktory wyjazdaju w tereny tropikalne,a lapaju nowe gatunky,przywazaju kokony,ale tylko niektorych rozmnazaju.(Znam kilka takich).
No a jesli niemoglyby spotkat na gielde tiez by wimianili za inne.Nie wsitki wisilaju innym hodowcom ktorych znaju tylko cez net .
Innak dla mnie bylaby na pewno dobra spolupracia czechow a polakow,bo wiac hodowcow moze miac wiac gatunkow w hodowlach a bedzie wetsij szancz iz budu te gatunky w hodowlach po mnogich lat i niebedu degenerowat.. W Cziechach bylo mozno widziet na gieldach mnogich i mnogich gatunku,ale nie w jednej chwili,ale w obdobiu kilka lat.To znaczi ze jakas spolupracia musiala by byt dlha musialy by hodowcowa spotkawat a nie jaka akcia przywozeni kilka modliszek. To by aj niebylo mozliwe dla temu iz w jednej chwili maju hodowca tylko niemnogich gatunku na spredzai a mnoge ladne gatunky niemaju setki mlodych.
W Polsce byloby w prwej chwili dobre jesli budu jakies weksie gieldy a potem hodowcowa z cziech ,niemci aj innych krajow budu sami przywazat nowe gatunky do Polski
Pozdrawiam Václav
może włącze się w tę akcje!!(ale kiedy to będzie organizowane??)
TheMetal
02-12-2012, 08:31
na razie wszystko jest dopiero planowane i zdaje sie nie ma jeszcze wiekszości rzeczy sprecyzowanych (tak w sumie to nic nie jest jeszcze sprecyzowane ;] ) , a co giełd to faktycznie Vaclav ma racje w sprawie giełd ale żeby organizować takie giełdy i żeby były one atrakcyjne nie tylko dla hodowców krajowych ale i zagranicznych potrzebujemy nowych gatunków , a przecież to ma na celu nasza akcja , tak jak napisał to Vaclav będzie to kwestia kilka lat , ale nikt nie mówił że to będzie proces krótkofalowy. Spróbujmy.
Vacław ma racje. Z tym że w Czechach kultura hodowli owadów liczy kilkadziesiat lat wiecej niz u nas..... I tak szybko nadrabiamy... Kiedy z kudlatym zaczynalismy nie bylo nic poza Sphodromantis....
P. walhbergii lub P. ocellata mozemy sciagna ponownie - kiedys rozmnozylismy tego sporo (chyba 1995 albo 1996) ale wtedy w Polsce na to zbytu nie bylo..... Teraz pwoinno byc lepiej. Naprawde nikt ie musi robic na nic zrzutek.... Nie chcemy by ktokolwiek powierzal nam swoje pieniadze, bardzo jednak doceniamy zaufanie jakim nas obdarzacie.
Czy to Wy pozyskaliście S. gastrica z jej środowiska naturalnego, a następnie namnożyliście ją i rozprowadziliście po całej Europie?
ross ja tez juz napisalem ze czy tak czy tak bede sprowadzal nowe gatunki, wiec zadne zrzuty sa niepotrzebne.
A gieldy rzeczywiscie czesciej by sie przydaly, no zeby jeszcze na te gieldy jacys hodowcy owadow przyjezdzali byloby dobrze.
W Swietochlowicach modliszki sprzedawalem tylko ja ze znajomym, oprocz nas jeszcze tylko 1 osoba ale tylko sphodromantis. A z innych owadow to tylko 1 extasome tiaratum zauwazylem, byly tez larwy x. gideon.
W tej chwili najlpeszym rozwiazaniem bedzie jak mantid z kudlatym sprowadzi
P. ocellata(jest ladniejsza od tej drugiej i czytalem na innych stronkach ze latwiejsza w hodowli). Po jej rozmnozeniu mogli by sprzedac je nam sprzedac. Tylko kiedy byscie je zdobyli i dobrze by bylo jak byscie doprowadzili do tego zeby za pierwszym wylegiem bylo okolo 200 mlodych.
Oczywiscie jesli latwiej bylo by zdobyc P. walhbergii to mozna ja brac bo ona tez jest ladna. Najlepszym rozwiazaneim bylo by sprowadzenie tych dwoch, ale jesli sie nie da to przy sprowadzeniu jednej tez bedzie super
Ross, chodzi Ci o to zeby wyleglo sie od razu 200 sztuk? Pseudocreobroter sp. nigdy nie sklada tylu jaj w ootece, mysle ze bedzie kilkadziesiat, jak u paradoxy.
modliszka12
02-12-2012, 12:58
ja sei zgadzem raczej będe brał jak będe miał kase
Witam,
Obydwa gatunki są bardzo proste w hodowli.
Z kokonów P. ocellata jest maksymalnie 80 młodych - w sumie jak ma się trochę szczęścia od jednej samicy da się uzyskac do 400-500 sztuk. Inkubacja kokonów trwa około 5-6 tygodni. http://www.modliszki.com/hymenopodidae.php
pozdrawiam
TheMetal
02-12-2012, 16:26
orientujesz się może jak stały by ceny młodych , starszych osobników ?
Drogi ross! Ja tylko sobie żartowałem wprowadziłem element humoru jak sie nie znasz na żartach to sorrki! A co do moich 20 zł to ktoś niedawno pisał, że potrzebuje 150 na całą akcję co dla mnie jest śmieszną sumą!
frik_frak
05-12-2012, 17:28
mantid napisał(a):
> Naprawde nikt ie musi robic na nic zrzutek.... Nie chcemy by
> ktokolwiek powierzal nam swoje pieniadze, bardzo jednak
> doceniamy zaufanie jakim nas obdarzacie.
tak sie przygladam i mysle ze nie mowisz prawdy, po prostu chcesz zarobic a nie chodzi o to ze nie chcesz naszych pieniedzy
A co w tym zlego ze chce zarobic?
Wklada sporo wysilku w to zeby dany gatunek sprowadzic, podhodowac i rozmnozyc to chyba nic zlego ze chce miec z tego jakis zysk.
Oczekujesz ze bedziemy rozdawac modliszki za darmo?
m.borkowski
06-12-2012, 15:25
PULSAR napisał(a):
> Oczekujesz ze bedziemy rozdawac modliszki za darmo?
No :) Chetnie kilka wezme :)
Pozdrawiam,
Borek
Powered by vBulletin? Version 4.2.0 Copyright Š 2024 vBulletin Solutions, Inc. All rights reserved.