Zobacz pełną wersję : kokon mantis religiosy
Mam pytanie odnośnie kokonu już kiedyś pisałem posta o tym że znalazłem modliszke w bagażniku kiedy wrociłem z wakacji no i po tych 3 miesiącach życia w osamotnieniu złożyła kokon czy jest możliwe ze została zapłodniona na wolności i trzymała tak długo kokon ? a dziwne jest też to ze uciekła mi 2 dni temu a wczoraj ją znalazłem włożyłem do terrarium no i dziś rano zobaczyłem kokon w nim.
i jeszcze mam pytanko ile sie kokon rozwija i jeśli nie bedzie zapłodniony to kiedy to zobacze i co zrobić.
dominik1
15-10-2013, 11:26
czy ta modliszka jak ją przywiozłes była już dorosła tj. czy miała skrzydła?
taak miała skrzydła i nie przechodziła u mnie żadnej wylinki pewien sprzedawca w sklepie stwierdził ze duze prawdopodobieństwo jest ze została już zapłodniona na wolności a z tego co tutaj wyczytałem to wnioskuje ze jak raz została zapłodniona to może składać kokony zapłodnione do końca? i troche jestem zdezorientowany kokon jest przyczepiony do gałęzi. Nie wiem czy musze jakoś specjalnie zadbac o niego ? mam spore terrarium 50/30/30 podłoże torf. Jedna gałąż i ostatnio wyrzuciłem 2 roślinki w celu zakupienia nowych.
Wyjmij kokon z terrarium i przełóż go do pudełka z lekko wilgotnym torfem, Wstaw na 5-6 tygodni gdzies, gdzie panuje niska temperatura rzedu 8-12 stopni, potem wstaw z powrotem do ciepla i podnies wilgotnosc.
witam wiesz co wolabym nie kombinowac kokon jest mocno tak mi sie wydaje do galezi przymocowany : > a raczej kijka no i kijek jest spory i ma rozwidlenia i wogule to bym musial go jakos odrywac: >wiec wole nie kombinowac niech tak zostanie chodzi mi teraz odnosnie mojego pytania czy jest mozliwe ze tyle trzymala zaplodniony no i wogule wystarczy przeczytac 1 - 2 post i chyba 3 . thx za odpowiedzi
dominik1
16-10-2013, 14:28
słuchaj nie można powiedziec ze na 100% jest zapłodniony ale wież mi możesz sie spodziewać ze tak , przynajmniej zazwyczaj tak jest:)
może podasz gadu gadu ? dzieki za odp
a odnośnie kokonu przeglądałem wcześniejsze posty i znalazłem informacje że kokon należy spryskiwać raz na kilka dni ? czy to prawda i czy musze coś robić w końcu przy kokonie ?
Tak jak mantid napisal...
jak juz przeniesiesz do wyzszej temperatury to mozesz np. raz na 5 dni spryskiwac scianki (ale nie kokon) i utrzymywac wilgotne podloze.
m.borkowski
17-10-2013, 17:20
A jak go nie przezimujesz - nie wiadomo co będzie. Na przestrzeni ostatnich kilku miesięcy mowa była o ile pamiętam o:
1. zmniejszonym wylęgu
2. braku wylęgu
3. modliszkach, które wprawdzie doszły do imago, ale były o połowę mniejsze niż powinny
4. modliszkach, u których była bardzo duża śmiertelność.
Więc ja bym Ci radził jednak przełożyć ten kokon w chłodniejsze miejsce, tak jak pisał mantid. Bo jak nie to wiesz - zdechnie...
Zdrówko,
Borek
ok teraz dzieki pomocy dominika zimuje go
Zdecydowanie polecam schłodzić kokonik jak radzą fachowcy. Przez zaniedbanie nie przezimowałem kokonu i nie dość że wyszło tylko ok 20 młodych to w ciągu 2 tyg od wylęgu pozostały już tylko 2 przy życiu.. mam nadzieję że chociaż te utrzymam.. Pozostałe kokony już się chłodzą, więc liczę na to że będzie lepiej.
Powered by vBulletin? Version 4.2.0 Copyright Š 2024 vBulletin Solutions, Inc. All rights reserved.