Jeronimo
14-08-2011, 08:40
nie wiem czy to na to forum pasuje ale jest to dla mnie przykre doswiadczenie... ktore nadal trwa
Mojemu gekonowi lamparciemu wrzucam swierszcze do terrarium a on wieczorem poluje na nie. Jednak od pewnego czasu nie widze zeby polowal! w terrarium juz biega bardzo duzo swierszczy gekon nie robi kupy i chyba nic nie je. Co ciekawe widzialem ze nawet macha ogonem jak do polowania i juz prawie rzuca sie na swierszcza, a swierszcz udaje martwego i gekon sie juz nim nie interesuje. Widac w ten sposob ze jest glodny i ze ma ochote polowac ale nie wiem dlaczego nie dopada juz swierszczy? ostatnio zaczely mu skakac po glowie a on nic. Malo wychodzi wieczorami, jest jakis powolny (tak mi sie wydaje bo ostatnio obserwowalem Phelsumy :P) tak czy owak cos mu jest.
Wszysto sie zaczelo jak zostaly wykryte u nie go brzuchu jakies biale robale i byl zatkany. Mial serie jakis zastrzykow i lewatywy pozniej zrobilem mu odrobaczanie - i tak co jakis czas ma klopoty z wyproznieniem :(
Teraz klopot nie polega na wyproznieniu ale na zdobywaniu pokarmu i podawaniu mu witamin (dlatego pytalem sie o jakis plyn z witaminami http://terrarium.com.pl/forum/read.php?f=11&i=498&t=498 ). Juz wiele razy bylem u weterynarza i nie wiem co zrobic (takie ciagle wozenie do weterynarza tez mu nie sluzy).
Planuje kupic mu jutro plyn na poprawienie apetytu...
Zwiekszylem troche temperature w terrarium (kabel grzewczy)...
kurcze juz nie wiem co mam zrobic.. co o tym sadzicie??? HELP
BTW gdzie w Poznaniu jest jakis DOBRY weterynarz?
Mojemu gekonowi lamparciemu wrzucam swierszcze do terrarium a on wieczorem poluje na nie. Jednak od pewnego czasu nie widze zeby polowal! w terrarium juz biega bardzo duzo swierszczy gekon nie robi kupy i chyba nic nie je. Co ciekawe widzialem ze nawet macha ogonem jak do polowania i juz prawie rzuca sie na swierszcza, a swierszcz udaje martwego i gekon sie juz nim nie interesuje. Widac w ten sposob ze jest glodny i ze ma ochote polowac ale nie wiem dlaczego nie dopada juz swierszczy? ostatnio zaczely mu skakac po glowie a on nic. Malo wychodzi wieczorami, jest jakis powolny (tak mi sie wydaje bo ostatnio obserwowalem Phelsumy :P) tak czy owak cos mu jest.
Wszysto sie zaczelo jak zostaly wykryte u nie go brzuchu jakies biale robale i byl zatkany. Mial serie jakis zastrzykow i lewatywy pozniej zrobilem mu odrobaczanie - i tak co jakis czas ma klopoty z wyproznieniem :(
Teraz klopot nie polega na wyproznieniu ale na zdobywaniu pokarmu i podawaniu mu witamin (dlatego pytalem sie o jakis plyn z witaminami http://terrarium.com.pl/forum/read.php?f=11&i=498&t=498 ). Juz wiele razy bylem u weterynarza i nie wiem co zrobic (takie ciagle wozenie do weterynarza tez mu nie sluzy).
Planuje kupic mu jutro plyn na poprawienie apetytu...
Zwiekszylem troche temperature w terrarium (kabel grzewczy)...
kurcze juz nie wiem co mam zrobic.. co o tym sadzicie??? HELP
BTW gdzie w Poznaniu jest jakis DOBRY weterynarz?