PDA

Zobacz pełną wersję : wąż ucieka w samochodzie



jowinka
11-03-2012, 23:11
wracalismy od weta a nasz ukochany regiusek był w zawiązanym worku w kartoniku grubo wysciełamu ręcznikiem by sie nie poobijał i tak zestresowany po spotkaniu z wetem ze zwiniety w twarda kulke wyszlismy na obiad i po powrocie weza nie ma tragedia...
z trudem w sobote wieczorem znalezlismy zakład ato-serwiu ktory sie podjoł rozkrecenia samochodu na czesci by znalezc weza ale nalazła sie cała !!!! tak sie zaklinowała ze trzeba było zdjac cała przednia półke i 35 minut zajeło powolne wyciaganie jej z kryjówki w której zaklinowała sie.... i tak sadze ze miała szczesie jak zobaczyłam ze samochód ma wielkie otwory prowadzace do progów :(((

UWAŻAJCIE Z TRANSPORTEM !!!!!!!!!!!!!!!!!! MOGŁO DOJSC DO TRAGEDII
NIE WSPOMNE JUZ O KOSZTACH!!!

Jarek Zajączkowski
11-03-2012, 23:46
Transport TYLKO w mocnym płóciennym i przewiewnym worku (ew. z ciepłym termoforem).....

El Shuya
12-03-2012, 00:20
A to dobre ja ze swoim regiusem tez jade dzisiaj do weta.Mam nadzieje ze twój sie wyliże jakoś po takim stresie.

jowinka
12-03-2012, 01:01
ma nadzieje ze tak wyglada na spokojna co prawda wylinka nie schodzi w jednym kawałku ale chetnie "wspólpracuje" przy kapieli nie chowa sie nie zwija w kulke nadal jest ciekawska i dosc ruchliwa mimo wylinki pozdrawiam

Fryta
20-03-2012, 14:36
polecam podwójne wiazanie worka. Raz tak jak sie wiąże wszystkie worki (tylko teraz trzeba nieco niżej). To co zostaje nie zwiazane składa sie w strone worka i wiąże jeszcze raz. To bezpieczny sposób zapobiegający ucieczkom weży. Pokazany na obrazkach w każdej niemal dobrej książce o wężach.

Trębik
01-04-2012, 15:29
czy nie wiecie czy mozna gdzies takie worki kupic?

Biber
25-08-2013, 10:39
ja osobiście przewoziłem zawsze wężyka w dość dużym plastikowym pudle specjalnie dla zwierząt... można go kupić u mnie w mieście w sklepie ZOO

42d3e78f26a4b20d412==