PDA

Zobacz pełną wersję : Wiem, ze to dzial raczej terrarystyczny, ale...



Awikularia
27-02-2013, 02:36
Nie pisze tu nigdy o moich zwierzakach, chociaz nie raz zdarza sie, ze mi padnie pajak, ale...

Wczoraj mialam urodziny. Wczoraj tez znalazlam mojego ukochanego szczura - Puchatego - niezywego, w jego ulubionym miejscu pod regalem... Nie zyl juz... Myslalam, ze tak mocno spi - zdarzalo mu sie - ale zaniepokoilo mnie to, ze w nocy nie zabral swiatecznego ciastka, ktore mu zostawilam... Znalazlam go w pozycji, w ktorej zwykle spal, wiec mam nadzieje, ze odszedl nie meczac sie... Mial dopiero rok i 4 miesiace... Podejrzewam, ze byl to zawal... na poczateku tego roku moj maly futrzasty glupek przegryzl kabel i zostal porazony pradem - tu zamieszczam moje gorace podziekowania dla dr Jarka, ktory go uratowal... Widocznie mial arytmie od czasu tamtego zdarzenia.... Wiem, ze trzeba sie z tym pogodzic, ze to "tylko" szczur... Ale to tak boli.... Mialam nadzieje, ze dozyje do mojego slubu i bedzie uwieczniony na mojej i Armala slubnej fotografii.... Niestety....

Ci, ktorzy go znali wiedza, jaki byl.... Ze szczura mial tylko lek przed otwarta przestrzenia... Chodzil za noga, uwielbial pieszczoty, przychodzil na swoje imie... Kiedy bylam chora, siedzial przy mnie, jak nikogo nie bylo, z wlasnej woli....

Pisze to, poniewaz jest mi strasznie smutno... Kiedy slysze szelest od strony terrariow mam nadzieje, ze wychynie spod regalu puchaty pyszczek z ogromnymi wasami i pytaniem w oczach: czesc, masz dzisiaj cos pysznego dla mnie?..........

cochin
27-02-2013, 03:04
wielka szkoda szczurka :( tez mam szczurka wiec wiem jakie to mile i madre zwierzatko..

Alexandra
27-02-2013, 04:45
Wiem co czujesz bo mój kochany szczuras też padł na zawał serca.One są po prostu osłabione genetycznie i zyja dość krótko. W każdym razie moje kondolencje:(

FarmeR
27-02-2013, 06:20
mam takie pytanko bo sobioe mysle czy by niesprawic sobie szczurka ;) ale boje sie ze mi jakos wlezie do terra z agamka (drewniane) trzymalas go bez klatki czy bez czegos w tym rodzaju?

Double
27-02-2013, 08:29
moja Mysia (Jabber) zmarła na jakiś nowotwór czy przepukline - nikt nie mógł tego stwierdzić. objawiło sie to tym, ze nagle pewnego dnia wyskoczyl jej jakis maly babelek. babelek po paru miesiacach powiekszyl sie do guli wielkosci pileczki golfowej. czurka nigdy na niego nie narzekala i nie plakala, ciagle byla wesolym szczurem, tylko z ..tym czyms :/ weterynarz nie mogl mi pomoc, poniewac nie umial robic mikrooperacji. w koncu szczurka zmarla na moich oczach, w wieku stosownym do szczurzego zycia. pochowalam ja nad jeziorem

AGAM
27-02-2013, 08:47
dokładjie wiem co czoujesz.... mam to samo... własnie zdechła moja ukachana fretka z która miałęm tak samo duży kontakt a miałem ją już 3 lata ;( Chciałęm żeby miała teraz młode... sam sie teraz zastanawiam nad szczuraskiem

AGAM
27-02-2013, 08:48
dokładjie wiem co czoujesz.... mam to samo... własnie zdechła moja ukachana fretka z która miałęm tak samo duży kontakt a miałem ją już 3 lata ;( Chciałęm żeby miała teraz młode... sam sie teraz zastanawiam nad szczuraskiem

krwiopij
27-02-2013, 09:58
Awikularia, to nie 'tylko' szczur, a 'az' szczur... naprawde mi przykro z powodu smierci puchatego... w tej chwili mam 3 ogonki, a niedawno pochowalam dwa - zatem podejrzewam, co czujesz... do szczurka naprawde mozna przywiozac sie tak bardzo, jak do psa... trzymaj sie cieplo... moze w twoim domu znajdzie sie kiedys kacik dla innego puchatego malenstwa, ktore bardzo nie chce umierac w paszczy weza...

Awikularia
27-02-2013, 11:54
Ja mojego malutkiego pochowam na swoistym cmentarzu naszych zwierzat, na mojej gospodarce... mamy tam specjalne miejsce...

Dziekuje wszystkim za slowa wspolczucia i otuchy.

Dzisiaj zanioslam szczurasowi ugotowany makaron... W polowie drogi uzmyslowilam sobie, ze go nie ma... Dla klusek dalby sie oskubac na sucho... No i znowu sie poryczalam.....

AGAM, moj szczuras zyl sobie luzem w mieszkaniu, a mam mnostwo terrariow. Nigdy nie przejawial zainteresowania nimi. Oczywiscie mial tez klatke, ale zamykalam go tam wtedy, kiedy wyjezdzalam na co najmniej 2 dni. Obrazal sie wtedy na jakis czas... Alez bez niego jest pusto..... mam nadzieje, ze kiedy przeboleje strate, bede miala jakiegos szczura.... Ale na razie nie.....

RAMMSTEIN1
27-02-2013, 12:01
Ja równiez bardzo współczuje :(
Nigdy nie mialem szczurka, ale wiem jaką czuje sie pustkę i smutek po stracie ukochanego czworonoznego domownika :(

Marx
27-02-2013, 12:03
wspolczuje Ci straconego zwierzecego przyjaciela, ja do dzis pamietam jak plakalem po stracie chomika i malcyh glonojadkow w czasie ospy :(

justGreg
27-02-2013, 12:21
Awikularia, niezbyt to Cię chyba pocieszy, ale jak tak piszesz to chcę mieć szczura.

Greg

AGAM
27-02-2013, 12:35
Awi moja fretka też latła luzem... i też chciałęm jej już mięsko szywkowac... wogóle to sporo odróchów mi pozostało.. nawet jak siadam na łóżko to sprawdzam czy jej nie ma w pościeli....

RAMMSTEIN1
27-02-2013, 12:44
...to naturalne z czasem te odruchy mina.
ehhh :(

krwiopij
28-02-2013, 00:14
pozwol, ze cos dodam... szczurki maja bardzo rozne osobowosci - do tej pory mialam 5 i kazdy byl zupelnie inny... owszem, calkiem mozliwe, ze twoj szczurek bedzie taki kochany i przymilny, jak puchaty, ale wcale nie musi tak byc... jesli naprawde planujesz zaopiekowanie sie szczurkiem, polecam strone www.szczury.prv.pl, zwlaszcza forum dyskusujne... :)

Hari
28-02-2013, 00:38
Wspolczuje. Sam tez przezylem strate dwoch szczurzyc, obie mialy raka. Jedną znalazlem przy moim łozku (czesto wskakiwala) Niestety ostatniej nocy nie miala juz sily wejsc. Fakt, ze szczurki potrafią bardzo szybko stac sie czescią zycia..

Awikularia
28-02-2013, 15:17
Puchaty byl moim drugim szczurasem. Przedtem mialam jego ojca, Klarensa... Obaj byli tacy sami, przylepni, kochani.......... ehhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhh..... Nadal odczuwam straszna pustke i ciagle mysle, ze maly szczuras siedzi gdzies pod regalem...... :(

Frontside
28-02-2013, 23:04
Awiku... wspolczuje bardzo! pomimo tego ze nie znalem go osobiscie tak jak Klarensa to bardzo go polubilem po twoich opowiadanich o nim i po tym jak poprawil mi humor w ciezkiej chwili!!! Bardzo mi przykro i nie jestem w stanie tego wyrazic ani przez telefon ani tutaj... wspolczuje!!!!

Caprice
28-02-2013, 23:12
takze przylanaczam sie do kondolencji,kiedys takze mialm szczurka,ktor byl czarny jak go kupilam,a jak dorosl byl siwiutki:) Nazywal sie Oskar - wiem jakie to madre zwierzatka,az dziw,ze sa tak niedoceniane przez ludzi i traktowane bardzo przedmiotowo jako karma.Dobrze,ze Puchaty znalazl sie w rekach kogos,kto zapewnil mu opieke i milosc,a nie skonczyl jako pokarm dla weza i o tym pamietaj!

Dawid Grams (daniels)
01-03-2013, 09:46
jest mi bardzo przykro awi wiem co przerzyłaś :(

Sm0k3D
03-03-2013, 23:18
3 lata temu milem szczura, padl jako duzy, stary szczur, a byly z nim juz różne sytuacje, nigdy przykre, raczej zabawne, a pozatym byl wesolym szczurkiem, chociarz miesiac przed smiercia stal sie ospaly i tak jakby oslepl. Brakowalo mi go bardzo przec cale 2 lata. Niestety szczur mojej siostry to nie to samo =(

All good rats of this world, Rest In Peace

Dejot
05-03-2013, 13:10
Ja też miałem pare szczurków , były bardzo fajne noi bogate w białko i składniki mineralne , wężykom chyba smakowały .To miłe zwierzaki .Pozdro

Awikularia
05-03-2013, 13:58
Dejot, strasznie mile... Mam nadzieje, ze te "bogate w skladniki mineralne i bialko fajne szczurki" stana twoim wezom koscia w gardle :>:>:>

krwiopij
05-03-2013, 14:06
chlopcze, nastepnym razem dobrze sie zastanow, zanim cos napiszesz... zmartwie cie, ale nikomu nie zaimponowales ani oryginalnoscia, ani powalajaca bezposrednoscia...

derilium_tremens
05-03-2013, 20:16
właśnie! albo żeby rozwolnienia dostały :P

Dejot
06-03-2013, 11:47
O co wam chodzi? Nie wiecie że gryzonie to zwierzęta karmowe? Niestety taka jest natura ,że drapiezniki pożerają swoje ofiary .... Jak jecie kurczaka to pewnie sie nie zastanawiacie jaki to byl fajny kurcxzaczek kiedys jak hasał po kurniku:) Dzisiaj z bolem serca musialem podac wezom po myszorku, ale tak to neisetty jest i tak trzeba jak hoduje sie węże ..... Odbijcie! Mimo wsyzstko wole węże niz szczury i rpzy tym pozostane:)

Do krwiopij : mimo wszystko prosiłbym ,żebyś nie mówił do mnie "chłopcze" !!!

krwiopij
06-03-2013, 12:09
primo: to, ze weze karmi sie gryzoniami, wszyscy juz wiemy... nie znaczy to jednak, wlasnie w tym celu gryzonie powstaly i smierc w gadziej paszczy jest ich przeznaczeniem... nie staraj sie to nikogo uswiadamiac, bo to ty masz klapki na oczach... szczura mozna pokochac - wysatrczy sprobowac...
secundo: od ponad 4 lat jestem wegetarianka, wiec argument z kurczakiem do mnie nie trafia...
tetrio: 'chlopcze' to najlepszy zwrot, jaki moge do ciebie odniesc... to, czy szanujesz zwierze, to juz twoja prywatna sprawa... jesli tego nie potrafisz, uszanuj chociaz czlowieka i jego bol po utracie zwierzecia, z ktorym dzielil zycie... nikt ci nie kazal wypowiadac sie w tym temacie... twoj kometnarz byl bardzo niedojrzaly i bardzo nie na miejscu... dlatego tez jeszcze raz zwracam uwage - najpierw dobrze sie zastanow, dopiero potem pisz...

Robin
06-03-2013, 12:14
Dejot przeczytaj wszystko jeszcze raz, może zrozumiesz o co chodzi w tym wątku, potem skonfrontuj to z tym co napisałeś. Tutaj nie musisz nikogo uświadamiać że szczury i myszy to zwierzęta karmowe... szczególnie w wątku osoby która cierpi po stracie swojego pupila. Awi współczuję, szczurki to naprawdę świetne stworzenia.

Pozdrawiam
Bartek

Dejot
06-03-2013, 21:50
krwiopij - dalej nalegam zebys zaprzestala zwracania sie do mnie "chlopcze" - jeśli tego nie szanujesz to o czym my tu w ogole rozmawiamy. Naucz się najpierw szanować ludzi a później pisz tu o szacunku dla zwierząt , a to ,że przeznaczam gryzonie na karme nie znaczy ,że nie szanuje tych zwierzątek , pomyśl....

derilium_tremens
07-03-2013, 00:08
"to, ze weze karmi sie gryzoniami, wszyscy juz wiemy... nie znaczy to jednak, wlasnie w tym celu gryzonie powstaly i smierc w gadziej paszczy jest ich przeznaczeniem..." nie zaprzeczam, że lubię szczury, ale nie nawracaj ludzi na siłę. wyobraź sobie, że gryzonie u hodowców węży właśnie po to powstały i takie ich przeznaczenie.. przecież dejot ich świerszczami nie będzie karmił.. a jego tekst powinnaś potraktować jak awi, której nie trzeba tłumaczyć, że to tylko szczeniacki wybryk.. też było by mi żal karmić prymitywne węże, inteligentnymi stworzonkami, ale mam świadomość, że większości ludzi nie jest żal i nie mam zamiaru im o tym ciągle truć, dlatego krwiopij.. wyluzuj :)

Awikularia
07-03-2013, 01:55
Rozumiem, ze weze sie karmi gryzoniami, nie nawracam tez nikogo na sile.

Ale ten post napisalam po stracie przyjaciela, mojego kochanego szczurasa, wiec nie na miejscu sa tutaj teksty w stylu "fajne szczurki, smakowaly wezowi". I tylko o to chodzi mnie, krwiopijkowi i kilku innym osobom.

Jezeli to tak trudno zrozumiec, to juz nie wiem, co rozumiecie. To tak, jakby wasz ulubiony pies umarl, a ja bym napisala "tak, rzeczywiscie, mily psiak, tak fajnie piszczal, gdy go przejezdzalam kolami na drodze".

derilium_tremens
07-03-2013, 03:01
ten post nie był do Ciebie awi.. prawidłowo potraktowałaś dejota.. to krwiopij robi z tego awanturę..

krwiopij
07-03-2013, 06:37
zostalam zle zrozumiana... rozumiem, ze weze cos jesc musza i rozumiem, ze tym jedzeniem sa czesto szczury szczury... nie moge tego potepiac i nie potepiam... nie chce nikogo na sile nawracac... jednak przyklad Awikularii, moj i kilku innych osob pokazuje, ze szczur moze byc czyms wiecej, niz tylko obiadkiem... w tym temacie mowimy wlasnie o szczurze-przyjacielu i na to chcialam zwrocic uwage Dejota... zwierzeta karmowe mozna omowic sobie w innym dziale, czyz nie?

Dejot, na szacunek czasami trzeba sobie zasluzyc... twoja wypowiedz mocno mnie zrazila... zwrotu 'chlopcze' zamierzam uzywac ze kazdym razem, kiedy zauwaze podobny brak wyczucia i watpliwe poczucie humoru... jesli bedziesz wypowiadal sie na poziomie, ja nie bede miec powodow, zeby miec do ciebie jakiekolwiek pretensje... nie powiedzialam, ze nie szanujesz zwierzat - pozostawilam te kwestie otwarta, choc twoja wypowiedz owszem, sugerowala brak szacunku... powtorze jeszcze raz - przyczepilam sie do ciebie, po twoj komentarz byl po prostu chamski... tyle...

Jędrek
07-03-2013, 13:11
Im bardziej poznaję ludzi tym bardziej lubię zwierzaki.
Cytat, nie pamiętam za kim

Masa
08-03-2013, 00:49
JA slyszalem inny cytat: "Jedyna wada zwierzat jest to,ze ufaja ludziom"
3m sie Awi..szokda szczurka

Bricky
09-03-2013, 12:50
Witam,
Wiem, że żal po stracie przyjaciela (choćby był nim szczurek, a nie człowiek) powodują, że człowiek musi trochę odczekać, zanim uczucie pustki minie. Wiem coś o tym bo i mi przydarzyła się taka strata... Mimo wszystko, Avi proponuję Ci coś na pocieszenie. Miesiąc temu mojej koszatniczce urodzily się maluchy - chetnie ci oddam jednego. To co prawda nie szczurki, ale też bardzo pocieszne. Jak będziesz zainteresowana - proszę o kontakt. Podrawiam.

Awikularia
09-03-2013, 13:48
Dziekuje za propozycje, ale na razie nie chce miec kolejnego zwierzaczka. Moj bol po stracie Puchatego jest jeszcze bardzo mocny. Bylam z nim bardzo, bardzo zwiazana...... Nie chce miec zwierzecia, w ktorym widzialabym ciagle tego mojego.... Oczekiwalabym po nim zachowan mojego szczura... A wiec na razie nie....

Radek. P.
10-03-2013, 03:09
Na twoim miejscu nie pisał bym tego tutaj oficjalnie. Założe się, że jest tutaj przynajmniej kilka osób gotowych nakłamać, by dostać darmową karmę dla węża.
Nie chcę nikogo obrazić, ale słyszałem już gdzieś o podobnej sytuacji.

Bricky
10-03-2013, 13:48
Zawsze to miło wiedzieć, że są koło nas szczerzy ludzie ("szczerzy" a nie "się szczeżą")...

WojtasWroc
11-03-2013, 01:21
a ja kupilem 2 szczurki mlode 4 tygodniowe
i nie wiem czy sie bawia czy sie gryza
w kazdym razie ran nie widze
koles od ktorego kupilem 3ymał dorosłe i małe po kilkanascie sztuk w jednej klatcec i sie nie gryzły
mowil ze moje tez nie beda
wiec juz nie wiem czy moje sie gryza czy nie
na szczescie mam poza klatka dla szczurow klatke po papudze
wiec jak sie beda gryzły to jeden zostamnie w klatcec dla szczorow a drugi powedruje do klatki po papudze...
bo juz mi szkoda sie jednego pozbywac ( sprzedawac )

Dejot
11-03-2013, 02:38
krwiopij tez masz u mnie zero szacunku i pozostanmy przy tym.
Poza tym nie wiem jak mozna sie tak rozczulać nad zgonem Gryzonia.Zachowujecie się jakby umarł jakiś człowiek .No cóż niektórzy (czyt. krwiopij) nie potrafia szanować ludzi a bedą płakać jak szczur padnie .
Szczura już nie ma, trzeba sie z tym pogodzic, nie wiem po co oglaszac to calemu swiatu nawet jesli bardzo sie lubilo takiego zwierzaka

Awikularia
11-03-2013, 04:51
Dejot, jezeli nie masz tu nic do napisania, to nie pisz. Po niektorych ludziach nie warto plakac. Ja zawsze wolalam zwierzeta niz jednostki ludzkie - chociazby dlatego, ze nikim nie pogardzaja i nie stosuja wyborow typu "ciebie to lubie, bo masz kase". Moze i wedlug ciebie jestem glupia placzac po gryzoniu, mam to, prawde mowiac, gleboko w nosie. I ciebie juz tez. Kto nie ma szacunku dla zwierzat, jest dla mnie nikim. I nic tego nie zmieni, nawet jakby byl najmilszym czlowiekiem na swiecie, ktorym watpie, ze jestes.

Radek. P.
11-03-2013, 05:10
Czy gdyby zdechł ci wąż, nie byłoby ci przykro? Ludzie tu piszą nawet, ż zdechł im pająk. (Rozumiem, przywiązali się.) Jednak do gryzoni można przywiązać się 20 razy bardziej niż do gada. (Przeżyłem śmierć żółwika, chomika i świnki morskiej Świnki szkoda mi było dużo bardziej niż żółwia, a chomik dożył bardzo sędziwego wieku i przed śmiercią prawie nie mógł chodzić, więc myślę, że śmierć mu ulżyła. Jeśli by jednak zdechł wcześniej, było by mi bardzo przykro).

Nie pisz więc, że gryzonia nie można żałować, bo moim zdaniem ma do tego większe prawo niż wąż, ale wie to tylko ten, kto hoduje takie gryzonie nie jako zwierzęta karmowe.

krwiopij
11-03-2013, 05:27
spokojnie, Wojtas... :) 4 tygodnie to smarkacze... bawia sie i bardzo dobrze - beda zdrowsze i silniejsze pozniej... nawet jesli walka wyglada powaznie, nie rozdzielaj ich, poki krew sie nie leje... szczurki musza ustalic hierarchie w swoim malym stadku, a w tym raczej im nie pomozesz... poza tym - szczurek bardzo potrzebuje towarzystwa i niewazne ile uwagi bys mu poswiecal, nie zastapisz interakcji z drugim osobnikiem tego samego gatunku... rozdzielanie ich byloby dla nich krzywdzace... jesli bedziesz mial jakies pytania, zapraszam na forum www.szczury.prv.pl... a, i gratuluje powiekszenia rodziny... :)

krwiopij
11-03-2013, 05:40
Dejot, jesli nie wiesz - zapytaj, a nie wysmiewaj... takie zachowanie tylko o tobie swiadczy i niestety nie swiadczy dobrze...

ja zwierzeta szanuje wszystkie, a ludzi tylko niektorych... taka moja hierarchia wartosci i nie mam zamiaru zmieniac jej w najblizszym czasie...

z mojej strony to koniec tematu, Dejot... Awikularia, przepraszam, jesli moja dyskusja z Dejotem urazila cie w jakis sposob... ten temat niekoniecznie pasowal na podobne rozmowy...

Sm0k3D
11-03-2013, 10:42
No coz zrobil sie wielki offtop, a ja mam sprawe do bricky'ego, wiec jak jeszcze pooftopujemy nic sie nie stanie, Bricky nie oddawaj pojedynczo koszatniczek, moje sa zasze skore do zabawy a widzialem malucha ktory byl sam =/ to nie bylo to samo, siedzial w rogu klatki, spał i wychodził tylko po to by cos zjesc.

krwiopij
11-03-2013, 12:10
to ja sie dolacze... moze specem od koszatniczek nie jestem, ale sporo o nich czytalam i wiem, ze powinny byc trzymane _przynajmniej_ parami... (wlasciwie ze szczurami jest podobnie, ale pojedynczy szczur latwo zlapie kontakt z opiekunem i szybko sie przywiaze, a pojedynczy kosz - niekoniecznie...)

WojtasWroc
11-03-2013, 14:30
heh dzieki :)
taktez pomyslalem ze nie rozdziele ich do pierwszej krwi
tylko ze w nocy walcza i mi spac nie daja :(

krwiopij
11-03-2013, 14:41
hihihi... :> znam ten bol... moje dziewczyny codziennie sie tluka, a facet biega noca po pokoju, depcze mi po glowie, wpycha wasaty nochal do ucha i wpelza pod posciel... co do twoich maluchow - powinno im przejsc za jakis czas... krotkie utarczki zawsze beda sie zdarzac, ale z czasem szczurki coraz bardziej sie uspokojaja... :)

Caprice
12-03-2013, 01:48
czytam to co piszesz Dejot i krew mnie zalewa - krwiopij dobrze Ci powiedziala ,a ja dodam dostosowujac sie do Twojego poziomu chlopatasiu,ze trzeba byc półglowkiem,zeby pisac takie teksty! I nazywam Cię tak z pełna świadomością - ludziom Twojego pokroju nie warto okazywać szacunku. Skoro sam nie masz szacunku zarówno do przyrody,a co się z tym wiaże zwierząt,jak i do ludzi....a w dodatku masz poważne braki - radze wykuć na pamięć znaczenie słowa "takt".

Robin
12-03-2013, 09:37
Przesadziłeś stary, nawet nie z tym że nie masz za grosz szacunku dla zwierząt (bo to tylko i wyłącznie Twoja sprawa jakim człowiekiem jesteś). Choć dziwi mnie że sam je hodujesz (szpan przed znajomymi egzotyczną zabawką???). Przesadziłeś tym, że ośmieliłeś się oceniać uczucia innych... Za przeproszeniem chu... Ci do tego czy ktoś płacze po psie, szczurze czy biedronce którą przypadkowo rozgniótł na drodze. Uczucia innych trzeba szanować, a jeśli już ich nawet nie szanujesz, bo wydaje Ci się to śmieszne, to powinieneś mieć w sobie na tyle dobrego wychowania żeby to przemilczeć.

Iko
13-03-2013, 10:39
chłopcze to i tak delikatnie. Napisz tu jak ci padnie wąż albo gekon, a my ci powiemy że są to zwierzęta na chińskie danie lub pasek. Chodzi o wrażliwość wobec czyjegoś żalu i zrozumienie tematu rozmowy.

Dejot
15-03-2013, 09:07
Robin o hodowli zwierząt wiem zapewne więcej niż ty ..a terrarystyka to nie jest dla mnie zaden szpan . Co ty za gówniarza jakiegoś mnie masz? Hodujesz 3 pajaczki i chcesz uczyć mnie terrarystyki? Czlowieku opanuj się trochę :) Przeczytałes pewnie parę opisów na stronie i już chcesz udzielać rad w dziedzinie hodowli zwierząt .

Caprice-też jesteś daremna, jesli chcieliście mnie jakoś obrazić to raczej sie nie udalo .Jestem odporny na krytykę szczególnie gdy nie jest ona konstruktywna.
Poza tym to nawte nie krytyka tylko rzucanie błotem .

Nie chce mi się z wami gadać tutaj :) lepiej porozmawiajcie sobie dalej o tym jak jest wam niedobrze po śmierci szczura bo chyba taki jest temat .

Robin
15-03-2013, 12:47
Chyba przydałby Ci się kurs czytania ze zrozumieniem, bo ja Cię nigdzie nie próbowałem uczyć terrarystyki. Gdzie udzielałem Ci rad dotyczących hodowli zwierząt człowieczku? Przeczytaj to jeszcze raz i jeszcze raz, jeśli będzie trzeba, a może zakumasz. Pisałem o Twoim podejściu. Zauważ że wiele osób ma podobne zdanie. Gdybyś miał choć trochę klasy, to może byś się wycofał z rozmowy w której już jesteś przegrany, bo jak na razie tylko bardziej się pogrążasz. Tak na marginesie, to hodowlą różnych zwierząt zajmuję się od 15 lat, więc nie bądź tak bardzo pewny swego...

p.s.
Za gówniarza to ma Cię chyba większość ludzi piszących w tym wątku.

Dejot
15-03-2013, 22:10
Robin napsiales ze hoduje sobie zwierzeta dla szpanu?niby skad to wiesz? Gadasz bzdury .dla mnie jestes zwyklym pozerem ktory nie ma pojecia o czym gada i sobie wymyslil ze ktos trzyma zwierzeta w tym samym celu co on ....

Jak ty bys mial klase to nie pisalbys o rzeczach o ktorych nie masz zielonego pojecia i wciskasz komus swoje powody dla ktorych hoduje sie egzotyczne zwierzaki.

Nie zamierzam ciagnac dalej tej rozmowy .Generalnie mam w dupie to co sobie tutaj o mnie piszecie :) Dlatego stukajcie sobie dowoli , chetnie sie jeszcze pośmieje .moze ktos jeszcze cos zabawnego wymyśli.

Double
16-03-2013, 06:29
masz nas w dupie, wiec i my mamy cie w dupie. napewno sobie kolegow na tym forum nie zownales, wierz mi, ze reputacja tutaj ma wielkie znaczenie. czesc

Robin
16-03-2013, 08:45
Widzę że nadal trzeba cię (cię - celowo z małej) prowadzić za rękę jak małe dziecko. W szkole nie nauczyła Pani od polskiego, co oznacza "???"? Zadałem proste pytanie, które odebrałeś jako stwierdzenie. Nie posłuchałeś dobrej rady i nie przeczytałeś tego kilka razy i takie są skutki. Może następnym razem pokaż to komuś starszemu, przeczyta, wytłumaczy o co chodzi, a potem odpowiesz...

Z jedną rzeczą się z tobą zgadzam, a mianowicie z tym, że bezcelowa jest dalsza dyskusja. Na ra.

Przepraszam Awi i wszystkich którzy musieli czytać coś co nie powinno mieć tutaj miejsca.

Pozdrawiam
Bartek

Dejot
16-03-2013, 14:33
Double -nie szukam tu kolegow i nie sadze zeby moja reputacja ucierpiala z powodu tego ze nie placze nad padnietym szczurem ... A jesli tak jest to trudno,jakos to przeboleje

A napsialem ze w dupie mam wypowiedzi osob ,ktore mnie tu obrzucają blotem , akurat nie byla to wypowiedz skierowana do ciebie .Nie wiem po co się w to właczasz .

Robin :napsiales ze dziwi cie fakt ze hoduje zwierzeta i to twoje pytanie wcale nie bylo tendencyjne . Poza tym naucz się tworzyć pytania poprawnie , skoro mowimy o lekcjach polskiego ,bo nie wystarczy napisac "?" na koncu zdania . Jesteś żalosny i tyle. Nie bede sie juz wypowiadal na twoj temat i koncze tą dyskusję .
Ciesze sie ze przeprosiles ze musielismy czytac twoje wypowiedzi ,ktore nie powinny miec miejsca :)

See yaaa

Caprice
18-03-2013, 14:55
właśnie nadrabiam zaległy weekend i czytam te wypociny Dejota - naturalnie mozesz mieć swoje zdanie itd,ja natomiast nie bede wznosic się na wyzyny mojego intelektu jak przedmówcy,by z Tobą dyskutować - po prostu jesteś dla mnie niedorozwinietym zarówno emocjonalnie( rażacy brak empatii) jak i intelektualnie(komentarz dotyczący sensu Twoich wypowiedzi w tym poście jest zbędny) niewychowanym ( oj ten takt...) kretynem (moje subiektywne odczucie - choć mam wrażenie ,że nie tylko moje).Koniec tematu.

Równiez przepraszam wszystkich,za koniecznosć niespodziewanego uczestniczenia w tej żenującej wymianie zdań....a ,że jestem nader impulsywna babką, na głupotę reaguję błyskawicznie,co czesto kończy sie bardzo prostolinijnym (tudzież obfitującym w pewne zwroty, uważane w danym kontekście za obraźliwe,które jednak maja swoja zalete - nie pozostawiaja wątpliwości!) zakończeniem sprawy.

nokeg
21-03-2013, 09:28
PROPONUJE ZBIÓRKE KASY OD WSZYSTKICH PO 1 GR I ODKUPIENIE AWI NOWEGO SZCZURKA. Będzie on miał wielką wartośc a pozatym byłby to prezent na minione urodzinki:-)

kto kupi szczurka żeby go dac osobiście?? ja moge wysłać kase:-)

Awikularia
21-03-2013, 11:22
Nokeg, zadnych zbiorek!!!! Mam nadzieje, ze to byl zart z twojej strony.

nokeg
21-03-2013, 12:09
oki, nie to nie:-)

AGAM
21-03-2013, 12:33
A ja kupiłem szczurka :))))) Co prawda miał być pokarmem dla regiusa ale naszczęście ważgo nie zjadł :D Tez długo nie czekałem aż sie zdecyduje :) Wąż sie zadowolił myszoskoczkiem a ja mam słodkiego albinoska :)

black_jack
22-03-2013, 06:57
Troszke dużo się tych postów nazbierało...

Dejot
23-03-2013, 03:39
Caprice - jesteś żenującą , prostacką idiotką i nie pisz już nic do mnie ani o mnie bo mam w dupie twoja opinie ... Jednym slowem Wy****aj

I nie ebde przepraszal nikogo tak jak ty za wyrazanie swoich poglądow , tylko skzoda ,ze musialem uzyc tkaich ostrych slow ale neistety sytuacja tego wymaga :)

krwiopij
23-03-2013, 04:43
dejot - jedyna zenujaca, prostacka, chamska, infantylna, egoistyczna, zalosna i groteskowa osoba jestes ty sam...

prosze wszystkich o nie dodawanie kolejnych postow w tym tamacie, bo naprawde nie tego typu dyskusje mial on zawierac... dejota zawsze mozna objechac na privie... ;>

Dejot
23-03-2013, 06:16
krwiopij o tobie juz w sumie psialem ale powtorze jeszcze raz :

Jestes daremna i wsadz sobie w d** takie wypowiedzi bo naprawde mam cie gleboko w zadzie ......

Musialem obnizyc sie do waszego poziomu niestety
Ale powiem jeszcze raz: ODP***CIE SIE ODE MNIE I POGADAJCIE SOBIE DALEJ O TYM PADŁYM SZCZURZE !!!

Azmodan
23-03-2013, 12:13
Ehh... Dejot...
Po pierwsze: czasami warto sie zastanowic, nad tym co czuje i mysli druga osoba. Dla Awi ten szczurek byl przyjacielem, kims waznym, a Ty tego nie uszanowales i piszesz ze szczury to pokarm.
Po drugie: piekne slownicto...
Po trzecie: Ci, ktorzy mieli sprzeczne poglady niz Ty, maja wiecej kultury osobistej, wiec nie rozumie zdania "Musialem obnizyc sie do waszego poziomu niestety"
Po czwarte: nie czesto zdaza mi sie widziec, aby ktos w ten sposob wyrazal sie o kobietach lub do kobiet....
Nastepnym razem pomysl zanim cos napiszesz, unikajac tym samym desperackiego tlumaczenia sie i wyzywania innych osob, osob ktore maja racje.
Moje kondolencje Awi.
Pozdrawiam.

Dejot
23-03-2013, 13:49
To one zaczely mnie obrazac , a ja nie pozwole aby ktokolwiek to robil ... Nie widze w nich zadnej kobiecosci ( patrzac na to co pisza to są wulgarnymi , zarozumiałymi Idiotkami ktorym sie w glowach poprzerwacalo )

Slownictwo dostaosowalem do ich wypoweidzi wiec nie widze tu zadnego problemu .
Szanuje tych ktorzy mnie szanują , a cała reszte mam w dupie :) Ja jak nie znam kogos osobiscie to darze go oczywistym szacunkiem , jak ktos zaczyna dialog od bluzgania tzn ze jest nie godzien jakiegokolwiek szacunku nawet jesli to słaba płeć !

krwiopij
23-03-2013, 17:11
dejot - zacytuj chocby jeden wulgaryzm, ktorym cie bezposrednio obrzucily te wstretne, zarozumiale idiotki... mozesz tez poszukac wsrod wypowiedzi innych dyskutantow...

Dejot
23-03-2013, 22:04
ojj nie chce mi sie juz patrzec na wasze wypowiedzi.w kazdym razie nie ja zaczalem rzucac blotem ...
Poza tym jak nie podoba Ci sie moj jezyk to nie dyskutuj ze mną ....
Ja juz nie mam ochoty z wami polemizować dlatego skończe to juz...

Nudne to jest

Caprice
24-03-2013, 01:55
Azmodansam widzisz,ze dyskusja z tym osobnikiem nie ma sensu - można tylko pokiwać głową w geście politowania:))))A obraźliwości jakie nam słał,na mnie nie robią wrażenia - nic nie znaczą z ust tego dzieciaka (nawet nie chodzi o wiek,ale o poziom...).Można tylko współczuć osobie,ktora ma tak ograniczone horyzonty myślowe:D. Pozdrówka

Dejot
24-03-2013, 03:29
Ojej odezwala sie 22-letnia tapeciara doświadczona przez życie ....
Śmieszna jesteś ....
Zenit twojego horyzontu myślowego to chyba własna głupota roztaczająca sie po całym widnokręgu .....

AA dzieki za wspolczucie:) .ja natomiast nie pałam nim do ciebie , chociaz patrzac na twoje zdjecie w profilu może i powinienem ....

uff

Caprice
24-03-2013, 04:09
Buhahaha...Dejot,dzieciaczku,w tej swojej głupocie bywasz przezabawny:)) Przynajmniej jakiś pozytek z Twoich wypowiedzi - można sie niezle usmiac:P No,cóż ,chociaż śmiech to zdrowie,myślę,że już wypełniłeś swoją misję i możesz się teleportować z tego postu raz na zawsze...bye

PS: Specjalnie dla Ciebie zmieniłam zdjecie,na bardziej aktualne...bo jeśli się bierze pod uwagę Twoje ograniczenia intelektualne,gotów byłbyś pomysleć,ze naleze do jakiegoś kluby sado/maso,a nie,że te ozdoby to kolejny kaprys mody:)))
Poza tym Dejocie,analizujac wszystko czym do tej pory nas uraczyłeś na tym forum,śmiem twierdzić,że taka "tapeciara"jalk ja moze mieć jednak wiecej niż dwa zwoje mózgowe...w przeciwieństwie do Ciebie:)

Dejot
24-03-2013, 06:08
Caprice zamknij pysk bo ci pompa wysiądzie :)
hehehehe
Wiesz ja sie tutaj smieje od poczatku twojego udzielania sie w tym temacie ..ale zwazywszy na to ,że matka natura i tak cie bardzo pokarała ...oszczedze ci dalszych epitetów ... :-)
A te zdjecia juz sobie daruj , bo to jest forum terrarystyczne , a nie turpistyczna wystawa zrytych twarzy .....

Zarządzam deratyzacje twoich postów :D

Nook
24-03-2013, 06:42
Blokuję wątek, a jak na jeszcze jednym wątku zrobicie jakąś bortutę to oboje stracicie dostęp do forum -> wyzywać się to sie możecie na privie

Radek. P.
24-03-2013, 06:46
Cóż, ten Dejot, to najzwyklejszy TROLL. Stuprocentowo pasuje do charakterystyki trolla. Na przykład jest chamski, głupi, lubi obrażać innych i pisze nie na temat. Na trolle jest jeden sposób, mianowicie nie karmić ich. Karmiony troll rośnie, robi się bardziej chamski, głupszy i jeszcze bardziej obraża.

Tak więc: NIE KARMIĆ TROLLA!!!!

Jedyne lekarstwo na trolla to go olać. Całkowicie ignorujcie Dejota-idjota, to zamknie paskudną trollowską gębę i przestanie pisać. To niestety jedyne lekarstwo.

Tak wogóle to niestety pierwszy troll na tym forum. Niestety te szkodniki zbyt szybko sie mnożą. Dotarły nawet tu. :-(

P.S. Jestem odporny na ataki trollów, czyli z góry olewam wszystkie obraźliwe uwagi Dejota, na mój temat.

42d3e78f26a4b20d412==